Joaquin ląduje w Walencji.
28.08.2006; 18:47
Niespełna przed dwoma godzinami, punktualnie o godz. 16.30 na lotnisku Manises w Walencji wylądował samolot z bodaj najbardziej oczekiwanym dziś człowiekiem w całym mieście. Mowa oczywiście o nowym nabytku "Ches"- Joaquinie Sanchezie. Były piłkarz Betisu, uśmiechnięty, otaczany gromadami fotoreporterów i dziennikarzy, pozował już do zdjęć z szalikiem nowego klubu.
Joaquin jest, jak sam przyznał, szczęśliwy z powodu podpisania nowego kontraktu, którego negocjacje- bardzo trudne z resztą dla samego zawodnika jak i jego nowego klubu ciągnęły się za sprawą byłego pracodawcy piłkarza już od wielu dni. Nareszcie więc dziś, już za kilkanaście minut, były gwiazdor Betisu zostanie oficjalnie przedstawiony jako kolejny już nowy "Nietoperz" w obecnym oknie transferowym.
Joaquin jest już jak dotąd najdroższym piłkarzem w historii klubu, a suma jego transferu, opiewająca na 25 mln euro, jest drugą najwyższą wydaną na jednego piłkarza tego sezonu w Hiszpanii.
Joaquin jest, jak sam przyznał, szczęśliwy z powodu podpisania nowego kontraktu, którego negocjacje- bardzo trudne z resztą dla samego zawodnika jak i jego nowego klubu ciągnęły się za sprawą byłego pracodawcy piłkarza już od wielu dni. Nareszcie więc dziś, już za kilkanaście minut, były gwiazdor Betisu zostanie oficjalnie przedstawiony jako kolejny już nowy "Nietoperz" w obecnym oknie transferowym.
Joaquin jest już jak dotąd najdroższym piłkarzem w historii klubu, a suma jego transferu, opiewająca na 25 mln euro, jest drugą najwyższą wydaną na jednego piłkarza tego sezonu w Hiszpanii.
KOMENTARZE
Amunt Joaquin !!!
Amunt :valencia: :valencia:
amunt :valencia: amunt joaquin
nowi kibice? oby tak dalej:)! Amunt valencia!!!
Ps celta 1-0 barca - zyc nie umierac!!!:)
skonczyli 2:3
jedno trzeba przyznac-powalczyli i dali rade:)
AMUNT :valencia: !!!
To że mamy Joaquina nie oznacza, że liga jest nasza. Oprócz 2 tradycyjnych potęg - Barcy i Realu będzie poważnie liczyć się przede wszystkim Atletico. Wydali dotychczas na transfery 40 mln, a jeśli "dopną" Maniche i Reyesa wydadzą 65 mln euro. Mówi się, że chcą kupić także Regueiro.
Soler tak jest zachwycony Joaquinem, że chce "zrehabilitować" Ayalę i liczy na jego grę w VCF. Nie wyklucza przedłużenia kontraktu. Daje w ten sposób jasny sygnał Ayali i ciekawe, czy Roberto podejmie tę inicjatywę.
Równocześbie ważą się losy Helguery, którego Capello nie chce. W Realu zarabia 3,5 mln euro brutto, a w VCF mógłby liczyć tylko na 1,5 mln.
Nie wykluczone, że Fiore przejdzie do Torino. Oby jak najszybciej.
Na oficjalnej stronie valenci jest filmik z prezentacji jouqina.
A wracajac do Joaquina,to 25 baniek to zdecydowanie za duze pieniadze za tego sredniej klasy grajka,od dwoch lat cieniuje w sezonie rozegra 5-10 meczy swietnych w reszcie jest tlem na boisku - wiec Joa jest narazie wielka niewiadoma.Dziwie sie ze nie kupilismy Teveza albo C.Ronaldo ? wkoncu Joaquin i ten wloch(jak on tam Tavano?) kosztowali kupe kasy,a praktycznie nie wiadomo jakiej gry sie po nich spodziewac.
amut valencia! licze na najlepszy sezon w historii :)
Mistic: krew mnie zalewa jak widze VINCENT.
« Wsteczskomentuj