Hugo Viana: "Jestem szczęśliwy, że mam na koncie debiut w Mundialu."
17.06.2006; 12:49
W meczu z Angolą swój pierwszy mecz na Mistrzostwach Świata rozegrał pomocnik Valencii- Hugo Viana. Zastąpił on w drugiej połowie Tiago. Nasz zawodnik był z tego powodu bardzo szczęśliwy i dodał, że w ten sposób spełniło się jedno z jego największych marzeń.
Wrażenia po debiucie...
"Jestem bardzo usatysfakcjonowany. Liczy się zwycięstwo i trzy punkty, które zdobyliśmy. To prawda, że nasze zwycięstwo nie było wysokie, ale prawdą jest to, iż w Mistrzostwach Świata nie grają słabe reprezentacje i żeby wygrać trzeba się mocno napocić. A na mecze z nami przeciwnicy mobilizują się jeszcze bardziej, ponieważ należymy do faworytów i wszyscy chcą nam zabrać co najmniej jeden punkt. A odnośnie mojego występu to jestem z siebie zadowolony."
Debiut w pierwszym meczu...
"Jestem zadowolony, że zagrałem już w naszym pierwszym meczu na mistrzostwach. Nie muszę się wstydzić swojej gry, jednak mam nadzieję, że dostanę szanse w meczu z Iranem i zagram jeszcze lepiej. Cieszy mnie również fakt, że jednym z najlepszych zawodników był mój dobry przyjaciel z Valencii- Miguel."
Faworyci Mundialu...
"Trudno jest coś powiedzieć, ponieważ większość drużyn zagrała dopiero po jednym spotkaniu. Wydaje mi się jednak, że największe szanse na gre w wielkim finale mają: Niemcy, Brazylia, Argentyna, Hiszpania, Francja, Anglia.... no i oczywiście moja Portugalia."
Hiszpania...
"Nie jestem zaskoczony wysokim zwycięstwem Hiszpanii nad silną Ukrainą. Podopieczni Aragonesa mają dobrą drużynę, w której gra wielu wspaniałych graczy. Mają szansę zajść naprawdę daleko."
David Villa...
"Jego wspaniały występ też nie jest dla mnie zaskoczeniem. Gram z nim na codzień w jednej drużynie i wiem co potrafi. Moim zdaniem ma duże szanse na tytuł króla strzelców. Może być jednym z największych objawień Mundialu."
Przyszłość w Valencii...
"Jestem przekonany, że nasza drużyna będzie się liczyła w walce w Lidze Mistrzów. W tym sezonie nie grałem zbyt dużo, jednak mam zamiar zrobić wszystko, aby w przyszłym sezonie wywalczyć miejsce w pierwszym składzie "Nietoperzy" i grać dobrze oraz regularnie. To mój cel na najbliższe miesiące."
Wrażenia po debiucie...
"Jestem bardzo usatysfakcjonowany. Liczy się zwycięstwo i trzy punkty, które zdobyliśmy. To prawda, że nasze zwycięstwo nie było wysokie, ale prawdą jest to, iż w Mistrzostwach Świata nie grają słabe reprezentacje i żeby wygrać trzeba się mocno napocić. A na mecze z nami przeciwnicy mobilizują się jeszcze bardziej, ponieważ należymy do faworytów i wszyscy chcą nam zabrać co najmniej jeden punkt. A odnośnie mojego występu to jestem z siebie zadowolony."
Debiut w pierwszym meczu...
"Jestem zadowolony, że zagrałem już w naszym pierwszym meczu na mistrzostwach. Nie muszę się wstydzić swojej gry, jednak mam nadzieję, że dostanę szanse w meczu z Iranem i zagram jeszcze lepiej. Cieszy mnie również fakt, że jednym z najlepszych zawodników był mój dobry przyjaciel z Valencii- Miguel."
Faworyci Mundialu...
"Trudno jest coś powiedzieć, ponieważ większość drużyn zagrała dopiero po jednym spotkaniu. Wydaje mi się jednak, że największe szanse na gre w wielkim finale mają: Niemcy, Brazylia, Argentyna, Hiszpania, Francja, Anglia.... no i oczywiście moja Portugalia."
Hiszpania...
"Nie jestem zaskoczony wysokim zwycięstwem Hiszpanii nad silną Ukrainą. Podopieczni Aragonesa mają dobrą drużynę, w której gra wielu wspaniałych graczy. Mają szansę zajść naprawdę daleko."
David Villa...
"Jego wspaniały występ też nie jest dla mnie zaskoczeniem. Gram z nim na codzień w jednej drużynie i wiem co potrafi. Moim zdaniem ma duże szanse na tytuł króla strzelców. Może być jednym z największych objawień Mundialu."
Przyszłość w Valencii...
"Jestem przekonany, że nasza drużyna będzie się liczyła w walce w Lidze Mistrzów. W tym sezonie nie grałem zbyt dużo, jednak mam zamiar zrobić wszystko, aby w przyszłym sezonie wywalczyć miejsce w pierwszym składzie "Nietoperzy" i grać dobrze oraz regularnie. To mój cel na najbliższe miesiące."
KOMENTARZE
TEN GOŚĆ MNIE ROZWALA ;) ;) ;)
i czegoś tam z kataloni.
Wcześniej wydawało się, iż reprezentant Francji przeniesie się do Olympique Lyon, ale jak widać sprawa nie jest jeszcze rozstrzygnięta.
Na razie kierownictwo Marsylii nie wyraziło swojej opini w tej sytuacji.
-----------------------------
w sumie nie biorac pod uwage tego ze aimar to ikona valencii to mi sie podoba ta propozycja... wreszcie mielibysmy prawdziwego srodkowego ofensywnego pomocnika a nie 2 defensywnych, dodatkowo jest 4 razy mlodszy i robi furore w swojej reprezentacji.....
« Wsteczskomentuj