Valencia być może pożegna się w najbliższym czasie ze swym rozgrywającym, Pablo Aimarem. Klub z Estadio Mestalla postanowił, że przyjrzy się każdej rozsądnej ofercie za Argentyńczyka.

Główną przyczyną takiego obrotu sprawy są fundusze. Włodarze Ches zamierzają sprowadzić kilku wartościowych piłkarzy, którzy będą stanowić o sile nowej drużyny. Niestety na ten cel samej Valencii nie stać. Po rozmowie z Floresem, który uznał „Pajacyka” za dobrego piłkarza, aczkolwiek nie niezbędnego w drużynie; klub postanowił rozważyć sprzedaż zawodnika. Pieniądze, które w ten sposób zarobiła by Valencia przeznaczyła by właśnie na transfery nowych piłkarzy.

Nietoperze z transferem swej gwiazdy zapewne poczekają do zakończenia mundialu. Wtedy to wartość piłkarza powinna wzrosnąć. Sam Aimar jeszcze nie wypowiadał się na ten temat. Do końca kontraktu pozostały mu dwa lata.

Jak na razie są to tylko spekulacje, ale dla kibiców Nietoperzy są to niepokojące informacje. Większość sympatyków Ches uważa Aimara za symbol Valencii. Niektórzy twierdzą, że wypowiedzi szkoleniowca: „chcę zbudować nowy, silny klub” mogą oznaczać pożegnanie mediapunty z Estadio Mestalla.

Jednak czy naprawdę Pablo pożegna się z kibicami ze słonecznej stolicy Lewantu, będziemy musieli poczekać przynajmniej do zakończenia mundialu.

Tweetnij