Jeden z wymogów, które stawiał Q. Sanchez Flores zostało spełnione. Soler najwyraźniej chce, aby obecny szkoleniowiec pozostał na swym stanowisku, dlatego Eduardo Macia nie zostanie dyrektorem technicznym, jak wcześniej planowano.

Zmiana podobno była planowana już od tygodnia. W końcu Soler znalazł miejsce dla Macii w hierarchii klubowej. Dużo w podjęciu tej decyzji miał wiceprezydent Chichella, który zaproponował oto takie rozwiązanie:

E. Macia zajmie się pozyskiwaniem talentów do szkółki oraz ogólnie zajmowaniem się młodzieżą, która wg klubu jest podstawą obecnej polityki Solera. Natomiast Pepe Portoles będzie współpracował z Macią i to on będzie odpowiedzialny za ich szkolenie.

Odnośnie dyrektora technicznego na dzień dzisiejszy Valencia nie posiada człowieka na tym stanowisku. Natomiast prasa hiszpańska podkreśla chłodne stosunki Floresa i Macii. I dlatego były trener Getafe nie chciał go na stanowisku dyrektora sportowego. Dlatego posunięcie Solera wszyscy uważają za krok przybliżający do podpisania nowego kontraktu obecnego szkoleniowca z klubem.

Tweetnij