sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Osasuna-Valencia (składy)

Marcin90, 11.03.2007; 20:52
Znamy już składy w jakich spotkanie rozpoczną zespoły Valencii i Osasuny. Oto one:

Osasuna: Ricardo; Javier Flaño, Cruchaga, Josetxo, Corrales; Juanfran, Puñal, Nekounam, David López; Raúl García, Soldado.

Valencia: Cañizares, Curro Torres, Albiol, Ayala, Moretti, Joaquín, Albelda, Marchena, Angulo, Villa, Hugo Viana

Kategoria: | valenciacf.es skomentuj Skomentuj (9)

KOMENTARZE

1. Adrian1711.03.2007; 21:17
:valencia: Ja tam bym dał Del Horno
na lewą flankę zamiast Viany bo ten jest cienki jak dupa węża :D
2. 12.03.2007; 19:33
BRAWO MORO!!!!!!!!!!! OJ NA NIEGO MOZNA LICZYC CO PRAWA REMIS PADL NIO ALE LEPSZY NIZ PORAZKA :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) MORIENTES :D :P :valencia: :valencia: :valencia:
3. lasio12.03.2007; 20:01
dobrze że remis wymęczyliśmy. 3 pkt straty do 1- go miejsca. kto nast?? Racing?? jak tak, to stawiam na 2:0 dla naszych. Moro & Ximo
4. Imielin12.03.2007; 20:03
Co do samego meczu przegral nam go nie kto inny jak angulo... powiem tylko tyle w tym spotkaniu cien samego siebie gdyby stzrelil w 15min w sytuacji 200% mecz ulozylby sie na nasza korzysc... pewnie 99% czytajacych to forum strzeliloby na jego miejscu:/ Potem mogl wyrownac swietna centra joaquina na glowe ... szkkoda ze za angulo nie bylo w tym miejscu moro... a ze powiem ze lewa strona (angulo) nie istniala to pewnie nie sklamie:)
Coz szkoda 2ptk ktore stracilismy...mecz do wygrania a zremisowany cudem... Albelda, Angulo Viana trojka zawodnikow ktora w tym meczu nie zagrala ale spacerowali

Swietny wystep Villi caly czas nekal stzralami ricardo ...tyle ze osmaotniony wracal sie po pilke na polowe...swietny joaquin... swietne rajdy i pewnie mialby 2 asysty gdyby nie pewnien pan a. a 3bohater meczu to canizares...pewny ptk zespolu.. no i zmiennicy ktorzy swietnie weszli w mecz asysta i gol:)
A i nie ma co narzekac na sedziow bo moze i karnego niebylo ale gol na 2;0 do osasuny nie byl ze spalonego wiec wyrownali straty

A tak ps do Tapczana: Tak wiem debil joaquin ktory ledwo skonczyl podstawowke...i tak fatalnie podal do angulo w 15min... a tam znalazl sie sam mag. inz. ktory dostal tak zle podanie ze nie mogl go stzrelic... czyz ten skonczony debil bez IQ nie mogl wyminac jeszcze 2 pilakrzy i bramkarza i postawic pilki na lini bramkowej...by tam spokojnie mogl doleciec sam pan magister i stzrlic na bramke?? oh co za joaquin
No ale coz pan angulo minute pozniej pokazal cos lepszego zauwazyl ze w 46 rzedzie siedzi widz ktory nasmiewa sie z niego i postanowil wymierzyc sam sprawiedzliwosc...huknal jak z armaty lecz kibicowi udalo sie w ostatniej chwili uchronic przed stzralem...coz moze gdyby strzelil na bramke byloby cos z tego...


A terac powazniej nie mamy srodkowego pomocnika silva wracaj!!
5. Fuh12.03.2007; 21:08
Ja Zawsze mowilem ze Angulo to najslabsze ogniwo zespolu .... Jeden raz tylko mi sie podobal ... w meczu z Sarragosa ... i to tylko w momenci gdy strzelil bramke ....
6. pedro13.03.2007; 10:06
Mecz przegrał nie jeden Angulo, ale cała drużyna. Faktem jest, że gyby wykorzystane zostały 2 znakomite sytuacje na początku meczu, wygrana byłaby w kieszeni. Ale po tym początkowym zrywie nasi popadli w bierność i przeciętność. Dopiero pod koniec, po zmianach w składzie, znowu się obudzili. Mecz z Osasuną to był futbol nieudolny i siermiężny w wykonaniu większości piłkarzy. Brak Slivy, Vicente i Barajy jest b.dotlkiwy. Albelda po raz kolejny rozegrał słaby mecz. Coraz częściej to mu się zdarza. Czyżby już myślał o Barcelonie? Boczni obrońcy - Curro i Moretti nie stanowią żadnego zagrożenia dla bramki przeciwnika. Szczególnie wyróżnia się pod tym względem Moretti - jeśli niczego nie przegapiłem, nie przekroczył lini środkowej ani razu! I do tego sprokurował karnego (dał pretekst do odgwizdania karnego, choć sytuacja nie wymagała szczególnej interwencji, tym bardziej przytrzymywania). Vaya dia! Villa owszem się starał, ale jest w słabej formie strzeleckiej. Jeśli strzela się za każdym razem w środek lub blisko środka bramki, trudno zdobyć gola. Najjaśniejszymi postaciami byli Joaquin, Miguel i Morientes.
A obecny na meczu Mourinho miał z pewnością dużo powodów do zadowolenia.
Na dobrą sprawę chyba nikt w Hiszpanii poza Barcą i Realem nie chce zdobyć mistrzostwa. To już niemal tradycja, że jeśli Valencia ma sznasę zbliżyć się do czołówki, traci bezsensownie punkty. I nawet nie winę za to specjalnie Floresa, bo jak mówi przysłowie krawiec kraje, jak mu materiału staje.
7. ghaal8413.03.2007; 11:16
widziałem oceny pomeczowe na elmundodeportivo.es i pokazywały przewage Osasuny, ale z drugiej strony czesc z naszych zawodników miała przyzwoite noty i oczywiście Cani na 6! pierwszy raz widziałem taką notę. Amunt
8. Imielin13.03.2007; 18:15
Pedro... Villa sie staral a stzraly byly trudne do obrony i sialy spustoszenie. szkoda tylko ze musial wracac sie po pilke:)

A i nie wiem czemu do graczy meczu nie dales santiego...jakby nie on bylaby pozoga...

9. PEDRO14.03.2007; 16:37
NIE ZSPOMNIALEM O SANTIM GDYZ ZAWSZE MOZNA LICZYC NA NIEGO.