Joaquin: "Szkoda, że moja bramka nie dała nam zwycięstwa"
26.02.2007; 18:41
Najdroższy w dziejach klubu piłkarz, Joaquin Sanchez w meczu z Nastic zdobył swoją pierwszą bramkę dla Valencii, która jak się później okazało nie dała zwycięstwa podopiecznym Quique Floresa. Oto co po meczu powiedział pomocnik 'Nietoperzy':
"To bolesne, że mój gol nie dał nam zwycięstwa. Wielka szkoda, że wygrana uciekła nam sprzed nosa."
"Osobiście jestem bardzo zadowolony, że udało mi się trafić do bramki, i mam nadzieję, że to będzie się zdarzało częściej."
Gola Joaquin zadedykował swojej nowo narodzonej córeczce Danili, wykonując wymowne gesty kołyski i ssania kciuka. Dla Andaluzyjczyka było to 30 spotkanie w trykocie Valencii. W Lidze zaliczył 22 spotkania, w Chamions League 5 i 3 w Pucharze Króla. Pomocnik zagrał w 17 meczach od początku z czego 8 całych, 13 razy był zmieniany przez kolegów.
Jak widać piłkarz ma cały czas zaufanie Quique, który od początku jego przybycia na Mestalla konsekwentnie stara się odbudować jego formę.
"To bolesne, że mój gol nie dał nam zwycięstwa. Wielka szkoda, że wygrana uciekła nam sprzed nosa."
"Osobiście jestem bardzo zadowolony, że udało mi się trafić do bramki, i mam nadzieję, że to będzie się zdarzało częściej."
Gola Joaquin zadedykował swojej nowo narodzonej córeczce Danili, wykonując wymowne gesty kołyski i ssania kciuka. Dla Andaluzyjczyka było to 30 spotkanie w trykocie Valencii. W Lidze zaliczył 22 spotkania, w Chamions League 5 i 3 w Pucharze Króla. Pomocnik zagrał w 17 meczach od początku z czego 8 całych, 13 razy był zmieniany przez kolegów.
Jak widać piłkarz ma cały czas zaufanie Quique, który od początku jego przybycia na Mestalla konsekwentnie stara się odbudować jego formę.
KOMENTARZE
« Wsteczskomentuj