Infekcja krwi nie jest przyczyną kontuzji Baraji
03.02.2007; 15:51
Ruben Baraja to piłkarz, który nazbyt często ulega różnym urazom. W tym sezonie zawodnik leczy już trzecią poważną kontuzję. W związku z tym władze klubu postanowiło poddać zawodnika badaniom, które miałyby wyjaśnić przyczynę tak częstych urazów. Podejrzewano infekcję krwi, która mogłaby powodować stany zapalne w mięśniach.
Na szczęście dokładne badania lekarskie przyniosły dobre wiadomości. Sztab medyczny otrzymał właśnie wyniki badań krwi i jak się okazało krew nie jest zainfekowana. Najprawdopodobniej przyczyną ostatniego urazu było przyśpieszenie rehabilitacji. W najbliższych dniach lekarze otrzymają jeszcze wyniki badań hormonalnych, co pozwoli ostatecznie stwierdzić stan mięśni Baraji. A jak narazie naszemu pomocnikowi pozostaje się kurować. Powrót na boisko przewidywany jest za trzy tygodnie.
Na szczęście dokładne badania lekarskie przyniosły dobre wiadomości. Sztab medyczny otrzymał właśnie wyniki badań krwi i jak się okazało krew nie jest zainfekowana. Najprawdopodobniej przyczyną ostatniego urazu było przyśpieszenie rehabilitacji. W najbliższych dniach lekarze otrzymają jeszcze wyniki badań hormonalnych, co pozwoli ostatecznie stwierdzić stan mięśni Baraji. A jak narazie naszemu pomocnikowi pozostaje się kurować. Powrót na boisko przewidywany jest za trzy tygodnie.
KOMENTARZE
Zauwazcie ze valencia grala na poczatku sezonu zdecydowanie najlepiej.A to dlatego ze w srodku pola gral edu ktory byl w naprawde dobrej formie - lepszej niz baraja i viana razem wzieci.
Edu z albelda tworzyli naprawde solidny srodek a edu potrafil toco baraja i viana nie potrafia - przytrzymac pilke , nie dal sobie jej zabrac , rozdzielal na boki i co najwazniejsze - podawal prostopadle szybkie pilki do wychodzacych villi i moro przez co strzelalismy b duzo goli.Teraz tego nie ma bo baraja i vaina graja slabo.
Moze wiec (i tu jest duze prawdopodobienstwo) wystarczy kupic dobrego srodkowego zeby poporawic nasza gre.
Co do kupna tego nigeryjczyka - sunnego to uwazam ze powinnismy sie bardziej rozgladac na rynku afrykanskim bo tam gra wielu znakomicie zapowiadajacych sie pilkarzy.U nas gra za molo czarnoskorych - a ci co grali , grali niezle (Sissoko,Angloma).
« Wsteczskomentuj