sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Niepewna przyszłość Naniego

Bartłomiej Płonka, 14.08.2017; 14:41

Co dalej z Portugalczykiem?

Ruchy Valencii w okienku transferowym w pewnym stopniu są uzależnione od sprzedaży obecnych piłkarzy. Kolejnym graczem, który może opuścić ekipę Los Ches jest Nani.

Valencia wciąż szuka możliwości sprzedaży następnych piłkarzy, by móc sprowadzić kogoś do klubu. Od jakiegoś czasu w miejscu stanęła sprawa Aymena Abdennoura, który sam chętnie pozostałby na Mestalla i póki co jest daleki od odejścia z klubu. Pomimo wielu spekulacji Valencii nie opuścił również Ezequiel Garay. Tymczasem innym piłkarzem, który wkrótce może zostać sprzedany jest Nani.

Ostatni sezon w wykonaniu Portugalczyka był całkiem niezły, jednak okupiony wieloma urazami, przez które skrzydłowy nie mógł wystąpić w kilkunastu spotkaniach. Obecnie Nani również pozostaje kontuzjowany i wciąż nie miał okazji zaprezentować się Marcelino. Trener chciał zobaczyć 30-latka w ustawieniu 4-4-2 podczas sparingów, jednak nie miał takiej możliwości.

Póki co, przyszłość Portugalczyka pozostaje niewiadomą. Kłopotem może być to, że piłkarz najpewniej nie otrzyma szansy udowodnienia swojej wartości na boisku, bowiem w pełni sił byłby dopiero we wrześniu.

Kategoria: Transfery | SuperDeporte skomentuj Skomentuj (3)

KOMENTARZE

1. veeq.14.08.2017; 17:53
veeq.Nani to jedyny piłkarz w kadrze VCF od, którego czuć powiew światowego poziomu, szkoda, że ostatnio zrobił się taki szklany...
2. KilyVCF14.08.2017; 19:19
KilyVCF"Kłopotem może być to, że piłkarz najpewniej nie otrzyma szansy udowodnienia swojej wartości na boisku"

Rozbawiło mnie to. Jeśli w tak słabiutkiej kadrze Nani ma jeszcze udowadniać swoją wartość, to jego koledzy muszą chyba odbyć paroletni staż w Mestllecie.
Oczywiście przykry widok na prezentacji gdzie Nani ledwo chodził i na podium pomagał mu wejść nasz tur Abdennour, ale cały sezon kontuzjowany nie będzie.
Wątpię czy przebije nawet ubiegłoroczny licznik opuszczonych meczów, a mamy go w promocji, nie zarabia też dużo (może dużo na głodowe wynagrodzenie VCF ale nikogo lepszego taniej nie namówimy żeby tutaj grał).
Mam nadzieję że żaden błazen nie zdecyduje o jego sprzedaży. I tak zwijamy się w szybkim tempie. Kadra na dziś dzień wygląda przygnębiająco, a zapowiadane ruchy albo nam idą jak krew z nosa albo/i też nie napawają optymizmem.

Z tych ogranych piłkarzy nie do ruszenia są:
Nani, Parejo, Cancelo i obliczu ostatnich wydarzeń Garay.
Przydałby się do tego Murillo, Kondogbia i Mangala. A my dysponujemy właściwie tylko ofertami wypożyczeń, pozostaje mieć nadzieję że sprzedawcy będą się zgadzać na opcję/obowiązek. Żadnego płacenia za repów z trójką z przodu bo wpadamy w błędne koło. Tylko nazwiska istniejące na rynku transferowym powinny być brane pod uwagę, nie trupy.
Póki co sytuacja w obronie wygląda na jakiś sabotaż, podobny do tego jaki Suso robił przed rokiem w ataku. Gdzie też mówiło się że ktoś przed koncem okienka przyjść musi a nie przyszedł nikt
3. ArsVal14.08.2017; 23:14
Mam nadzieję, że Nani zostanie chociaż na ten sezon. Jest to zawodnik klasy międzynarodowej, żeby tylko w trakcie sezonu urazy go mijały bo niestety ostatnio kiepsko to wygląda :/