sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Valencia vs. Real Sociedad — zapowiedź

Krystian Porębski, 26.04.2017; 18:36

Powstrzymać Williana José

Chwalenie Valencii i jej piłkarzy powinno zostać zabronione. Kiedy tylko ekipa zasłuży na kilka ciepłych słów, pojawia się wpadka, jak ta z meczu z Malagą. Jak będzie tym razem, w starciu, na które z pewnością Mestalla czekało z niecierpliwością?

Historycznie

Real Sociedad to jeden z największych rywali Valencii. Do tej pory oba kluby mierzyły się 137 razy. W 59 przypadkach wygrywała Valencia, 33 razy padł remis, a 45 spotkań padło łupem drużyny z kraju Basków. We wszystkich meczach Blanquinegros trafiali do siatki rywali 213 razy, przy 180 golach La Realu.

Pierwsze spotkanie zostało rozegrane już w roku 1931 i zakończyło się pogromem. Real Sociedad wygrał 7:1. Jedynego gola dla Nietoperzy strzelił Luis Jesús Navarro Mazzotti. W kolejnym meczu Valencia się odwdzięczyła, wygrywając 4:0 na Mestalla. Wynik pierwszego starcia obu zespołów to zresztą najwyższy rezultat w starciach walencko-baskijskich. Cztery lata po tym wydarzeniu, Valencia powtórzyła wyczyn ekipy z San Sebastian. Jedną z bramek dla Nietoperzy strzelił Carlos Iturraspe, piłkarz pochodzący z miasta La Real, który jednak grał jedynie we Wspólnocie Walenckiej, przez większość kariery grając na Mestalla.

Ostatnie sześć spotkań to wręcz fatalne wyniki Blanquinegros. Cztery przegrane, jeden remis i jedna wygrana. Bilans, który bynajmniej chwały nie przynosi. Ostatni tryumf miał miejsce na Mestalla 1 marca 2015 roku. Po dwóch golach Pablo Piattiego drużyna prowadzona przez Nuno, okazała się lepsza od ekipy Davida Moyesa.

(Z) głową

Willian José to zdecydowanie najgroźniejsza broń jaka znajduje się w arsenale drużyny Eusebio. Z jedenastu goli jakie strzelił w tym sezonie, aż 7 zostało zdobytych głową, co stanowi najlepszy wynik w La Liga w tym sezonie. Dla końcowego wyniku na pewno kluczowe będzie przypilnowanie brazylijskiego napastnika, który w ataku czynnie wspierany jest przez Juanmiego, nieco chimerycznego Velę oraz Oyarzabala, który co prawda jeszcze nie trafił do siatki rywali w tym sezonie, ale ma na koncie aż 6 asyst i jest niezwykle dobrze rokującym, młodym zawodnikiem.

Występ Mikela i Williana nie jest jednak przesądzony. Po ostatnim spotkaniu obaj zawodnicy mieli wolne od zajęć, byli wymęczeni i dzisiaj jedenastka z nimi w roli głównej stoi pod znakiem zapytania, zwłaszcza, że patrząc na względnie szeroki skład drużyny z kraju Basków, Eusebio może sobie pozwolić na takowy manewr w trosce o zdrowie swoich zawodników.

Poważne problemy w defensywie na pewno nie ułatwiają zadania. Real Sociedad nie jest może maszynką do strzelania goli, ale ma wystarczająco wielu zawodników w linii ofensywnej, którzy potrafią bez problemu wykorzystywać błędy rywali. Dziś wszystko wskazuje na to, że jednym z środkowych obrońców będzie Aderlan Santos, co raczej mało kogo wprawia w optymistyczne myśli.

Valencia na pewno nie może uchodzić za faworyta tego spotkania. Aby dogonić Real Sociedad w tabeli, musiałaby wygrywać wszystkie spotkania do końca sezonu, przy założeniu, że podopieczni Eusebio i jego podopieczni do końca będą odnosić już same porażki. To niech najlepiej świadczy o tym jak obie drużyny spisywały się w tym sezonie. Tak czy siak, Mestalla dzisiaj na pewno będzie głośniejsza niż zwykle, a zawodnicy w tym momencie również mają wiele do udowodnienia.

Przypominamy o tegorocznej edycji Forumowego Typera. Nagrody funduje sklep piłkarski ISS-sport oferujący oficjalne koszulki piłkarskie VCF.

Kategoria: Mecze | własne skomentuj Skomentuj (0)

KOMENTARZE

Nie ma żadnych komentarzy.