sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Mecz z Athletic na przełamanie

Bartłomiej Płonka, 13.09.2016; 20:53

Valencia będzie chciała wygrać na San Mamés

Nie tak początek sezonu wyobrażali sobie kibice Valencii. Los Ches przegrali trzeci mecz z rzędu i mają na koncie zero punktów. Teraz drużynę czeka trudny wyjazd na San Mamés, jednak w Walencji wierzą, że właśnie to spotkanie może okazać się punktem zwrotnym.

Jeszcze przed startem senonu wydawało się, że w realnym celem dla Valencii będzie zgromadzenie około 7-9 punktów w pierwszych trzech meczach sezonu. Tymczasem obecnie zespół nie ma na koncie żadnego oczka i okupuje przedostatnią lokatę w tabeli. Pomimo to, Pako Ayestarán widzi pozytywy w grze i jest przekonany, że jego drużyna prędzej czy później zacznie wygrywać.

„Myślę, że mamy naprawdę dobry zespół. Jestem przekonany, że znajdziemy swój rytm” — mówił szkoleniowiec na konferencji po porażce z Betisem

Od poniedziałku Valencia rozpoczęła przygotowania do spotkania z Athletic. Chociaż wyjazdy na San Mamés nigdy nie należały do najłatwiejszych, to w klubie wierzą, że Los Ches stać na wygraną w Kraju Basków. „Nietoperze” liczą, że dobry występ i zdobyte w niedzielę trzy punkty pozwoliłby odbić się od dna.

Dzień po porażce z Betisem doszło również do spotkania trenera z dyrektorem sportowym oraz prezydent klubu. Chociaż w mediach pojawiły się pierwsze plotki odnośnie poszukania kandydatów na nowego trenera Valencii, to pozycja Pako w klubie wydaje być się stabilna.

Kategoria: Ogólne | PlazaDeportiva | własne skomentuj Skomentuj (10)

KOMENTARZE

1. Fuh13.09.2016; 21:28
Fuh"Valencia będzie chciała wygrać na San Mamés". A wczesniej nie chcieli? :P
2. ruben12313.09.2016; 22:18
Wygrać na San Mames? :) hehe dobre
3. lisovski13.09.2016; 22:49
lisovskiPako wpisuje się w bełkot poprzedników " biorę winę na siebie" "widzę plusy naszej gry " i w końcu " każdy kolejny mecz jest jak finał " Coś mi się wydaje że ostatnim który nie bełkotał był Benitez.
4. idler13.09.2016; 23:40
idlerTaka sama gadka o tym, że "widzimy pozytywy i w końcu zaczniemy wygrywać" była za Neville'a. Póki co jest tragedia, drużyna strasznie zawodzi, ale może tym razem pozytywnie zaskoczą, bo póki co to chyba nikt się nie spodziewał takiej katastrofy.
5. staste7714.09.2016; 09:10
staste77Styl jest dobry, potrzeba trochę korekt w środku pola. Mam nadzieję, że Pako wyciągnął już właściwe wnioski. Brakuje tylko wyników, ale powinny przyjść.
Pytanie tylko czy zarząd będzie miał na tyle cierpliwości, żeby na to poczekać. Mam nadzieję, że tak, bo inaczej będziemy kręcić się w kółko (nowy trener, pewnie znowu nietrafiony, złe wyniki, itd...).
W Bilbao będzie ciężko o przełamanie. Mecz z Betisem to był dobry mecz na przełamanie.
6. LimaK14.09.2016; 10:58
Gra Valencii nie wygląda źle poza obroną oczywiście ale przyszli nowi zawodnicy na tą pozycję i trzeba czasu by się zgrali.

Valencia w końcu zacznie wygrywać.
Mam tylko nadzieje, że prędzej niż później ;)
7. ThomsonVCF14.09.2016; 13:02
ThomsonVCFA tam nikt się nie spodziewał. A czego się można było spodziewać po drużynie, która pozbyła się niemal wszystkich kluczowych piłkarzy, tylko częściowo ich zastępując, prowadzona przez trenera bez doświadczenia? Moim zdaniem gra wygląda i tak nieźle jak na to ;p
8. kOst14.09.2016; 15:37
kOstZa żadne skarby nie można trząść porteczkami przed starciem w Bilbao, wiadomo, trzeba się spiąć i wyrwać 3 punkty z paszczy lwa, powoli wygrzebując się z dna.
9. chiefer15.09.2016; 18:00
chieferJeszcze ze 2-3 mecze i nowy trener przyjdzie. Kogo tam Mendes ma teraz do opchnięcia?
10. KilyVCF16.09.2016; 01:04
KilyVCFMoja przepowiednia że po 9 kolejce trenerem Valencii zostanie Marcelino, którą wygłosiłem po jego odejściu z Villarreal i zestawieniu z naszym terminarzem, wydaje się całkiem realna. Ale nie chciałbym tego. Wolałbym żeby Pako ogarnął organizację gry w defensywie. Wygląda na to jakby nie przykładał do tego należytej uwagi. Przypomina to lustrzane odbicie startu Pellegrino, którego zorganizowanie w defensywie bardzo dobrze rokowało, z kolei jego drużyna nawet nie próbowała prezentować żadnych wariantów w ofensywie. Efekt punktowy był i jest marny. Mimo to jestem murem za Pako i w niego wierzę. My prochu nie wymyślimy jeśli chodzi o trenera. Mieliśmy swoje złote strzały jak Cuper Benitez, a teraz takie ma np Borussia - Klopp Tuchel... Liczę że Ayestaran wyciągnie wnioski a jednocześnie nie zgubi drogi którą chciał iść. Uważam że VCF powinna grać bardziej defensywnie ale tyle oglądaliśmy kopanie po czole w konstrukcji że przyjmuję to jako miłą odmianę (jednocześnie wiedząc że taką wesołą piłką daleko nie zajdziemy bo mamy za słaby team na takie rozłożenie akcentów)