OFICJALNIE: Ayestarán nadal trenerem
24.05.2016; 12:14
Potwierdzenie klubu
Pomimo wielu nazwisk przejawiających się w mediach, klub zadecydował, że trenerem Valencii w przyszłym sezonie wciąż będzie Pako Ayestarán. Hiszpan podpisał umowę do czerwca 2018 roku.
Komunikat Valencii CF:
Valencia CF pragnie poinformować, że Pako Ayestarán został mianowany trenerem Valencii do dnia 30. czerwca 2018 roku. Dziś o godzinie 18.30 klub zaprasza na konferencję prasową na której zjawią się szkoleniowiec, prezydent Valencii oraz dyrektor sportowy
KOMENTARZE
Amunt Pako!!
Więc chyba wracają do sprawdzonej formuły.
Myśle również że będzie teraz polityka przemyślanych transferów i zaciskania pasa.
Pako nie zasłużył na pożegnanie.
Tyle że liczyłem na trenera z nazwiskiem,
jako sygnał że sie chcemy odbudować..
Nie wierzę w żadne zaciskanie pasa w tym klubie. A jeśli tak to nie ma różnicy w tym że będziemy sprowadzać graczy za 8,5 - 12 a nie za 25-30.
Masz Pan czysta karte, gon Pan tych nierobow bo to w nich jest najwiekszy problem.
On ma pojecie o tym co robi, to napewno, teraz bez okresu przygotowawczego utrzymal ans w lidze, dajmy mu czas. Ale musi pogonic te "gwiazdeczki". Mam nadzieje ze jest przeciwienstwem Pellegriniego "cieplej kluchy" .
Tak więc teraz zakasać rękawy i dobrze przygotować się do sezonu. Pitarch niech podrzuci jeszcze paru ciekawych grajków i będziemy dobrym konkurentem dla Sevilli i Basków na ligowym podwórku ;)
A za 2-3 lata, kto wie, może LM?
Znowu nic się nie zmieni
obóz Pellegriniego nie wykluczył powrotu do Hiszpanii. Przecież nie miał na myśli Deportivo.
Na 95% obstawiam że nie doszło do żadnych konkretnych rozmów. Dlaczego, nie ma pojęcia.
Pitarch miał swoją kandydaturę i na nią mocno stawiał a Mendes nie ma interesu w sprowadzaniu Pelle więc kto miałby go chcieć,
oprócz większości fanów i mediów.
Szansa nie dosyć że była to była olbrzymia bo wszystkie kluby w dobrych ligach praktycznie obsadzone
- wywalenia piłkarzy niechcianych przez trenera bez względu na to przez kogo są reprezentowani.
- transfery piłkarzy których chce trener bez względu na to przez kogo są reprezentowani
- sztab szkoleniowy wedle uznania trenera
- praca na linii trener-dyrektor sportowy
Trener by przyszedł , nawet Mourinhio jak by się zera zgadzały to nie kwestia ambicji czy honoru po prostu plan był inny ...przewrotny.
Nie ma co ukrywać że najpewniejszym wyborem był Pelle.
A nauczyć się dominować w meczach mogliśmy z Sampaolim, być może też z de Boerem ale przy tym drugim możliwa klapa jak z Koemannem
Niby wejście miał dobre, zrobił kilka dobrych wyników i drużyna zaczęła lepiej grać. Wszystko to jednak trwało chwilę po czym wrócili do "sezonowej przeciętności"...
Trzeba poczekać z oceną tej decyzji na nowy sezon.
Mam nadzieję, że Pako dobrze przygotuje zespół do sexonu.
Szczerze to był to wielki błąd że przejął nas Lim, już wolę Valencię sprzed ery Lima.
Katastrofalne decyzje trenerskie to główna przyczyna klęski ...
Mustafi, Gomes, czy ba nawet Parejo się tylko marnieją w tym klubie...
o czym mówisz ? to nie są jakieś orły.
nawet Mustafi ma na sumieniu własne błędy i to niejeden. nie mówiąc juz o Perejo który ma wywalone na ten klub.
chciałem przypomnieć że Pako jest człowiekiem o wielkim doświadczeniu.
awans Extremadury, awans Tenerife, 2 mistrzostwa Valencii, Puchar UEFA, Super Cup Europy, wygrana LM, czy najlepszy fragment Unaia w VCF - we wszystkim miał udział. jako samodzielny trener nie pracuje długo ale w Izraelu wygrał wszystko :)
Chyba nikt po tym błaźnie z Anglii nie myślał że wygramy z triumfatorem LE i PD pod rząd.
Uważam porównania do Nevilla za kompletny nonsens bo Neville jest nikim.
jest asystentem jakiegoś angielskiego starego wapniaka w kadrze Anglii tylko.
Pako był asystentem Beniteza w 4 klubach, w tym u nas, asystentem Gwaranta u nas, asystentem QSF w Benfice i jest specem od przygotowania fizycznego na co często tu się żalicie.
Uważam że Valencia zawsze będzie miała jakiś tam wybór trenerów, może nie z pięciu sześciu jak było teraz, ale ze dwóch się znajdzie na poziomie, a że Pellegrini nas nie poprowadzi to sobie w łeb nie strzelimy. Byłem największym zwolennikiem Pelle ale po prawdzie klub potraktował Pako z klasą. Spekulacje nasiliły się od razu ale dosyć szybko dowiedział się ze będzie trenerem i ma 2-letnią umowę. Teraz niech to wykorzysta, ma dużo czasu, oby szybko złożyć teraz skład.
Szczerze mówiąc bardziej niż on irytują mnie osoby Pitarcha i Mendesa.
Ten pierwszy może z nas zrobić żebraków wychowujących piłkarzy Barcelonie, ten drugi może nam zaburzyć kadrę nawet ostatniego dnia okienka.
Mam nadzieję że Lim nie będzie czekał z bombą do samego końca.
jestem zawiedziony ale nie takie głupoty nasze władze robią (puszczenie Fegha za darmo, Jonasa, Gary itd)
Generalnie czasem smieszno, czasem straszno. Choc najczesciej ubaw po pachy :)
Do meritum. Mam mieszane uczucia, ale chyba innych nie mozna miec, wiec zaryzykuje, ze jak kazdy
Z jednej strony ciesze sie szczesciem Pako i tego ze klub uklonil sie w jego kierunku. Tak jak podkreslil KilyVCF, Ayestaran to nie jest jakis tam pionek, ale gosc, ktory tego doswiadczenia juz troche zebral i w roznych sytuacjach sie znalazl (plus, ze wiele lat swojej pracy poswiecil VCF). W dodatku bedzie sie mozna przekonac raz jeszcze czy rzeczywiscie jest mistrzem w swoim fachu i przygotuje zespol do sezonu jak nalezy. Ten ruch moze tez oznaczac, ze mlodziez nie bedzie w druzynie obojetna.
Z drugiej, czuje sie zawiedziony i boje sie, ze to nie bedzie piekna przygoda, a powtorka z rozrywki. Istnieje zbyt duze prawdopodobienstwo ze przy tych najemnikach (a wszystkich sie ot tak w jednym oknie nie pozbedziemy) oraz olbrzymim chaosie instytucjonalnym Pako Ayestaran podzieli los poprzednikow i stanie obok Djukicia, Pellegrino i reszty plejady.
Co wiecej, to wlasnie teraz po serii trenerow-anonimów że tak to ujmę, valencianismo oczekiwalo i powinno dostac to, co chcialo i na co tyle czekalo - trenera z nazwiskiem, kogos bardziej sprawdzonego, poważanego, obtrzaskanego w europejskiej pilce. Czy ostatnie lata niczego nie nauczyly?
Te same pytania powtarzaja sie tu juz od momentu angażu Pellegrino, a to oznacza, że w ogóle nie idziemy do przodu. A kto nie idzie do przodu, ten się cofa - piekne powiedzenie.
Nie jestem w stanie ocenic czy to miejsce i czas na takie eksperymenty
ten pomnik tez trzeba odbrazowic.
mimo sympatii do jego osoby i niewątpliwie szacunku, to trzeźwo spoglądając
1. Zawiódl wiekszosc ManCity i generalnie pozostawil takie sobie wrazenie
2. Doszedl do polfinalu, ale to jak City te mecze rozgrywalo lub raczej nie (mozna ocenic z jeszcze innej perspektywy - sezon), to skandal. Szczegolnie polfinal z Realem
3. Stawia na pokrake demichelisa i otamende judasa
4. Nigdy nie pracowal w bagnie, czesto przychodzil juz do klubu o solidnych fundamentach lub niemal na gotowe (patrz: Real/częsciowo City), a zatem w tym aspekcie mozna podsumowac - brak doswiadczenia
Trener bez nazwiska, bez większych sukcesów, jednak w końcu trener - nie komentator - w klubie który nie będzie grał w żadnych europejskich pucharach. Z tego powodu budżet na ten sezon trzeba obciąć prawie o 40 mln euro. Wynika z tego, że Lim zamierza mocno zacisnąć pasa.
liczyłem na minimum 50 punktów i może awans do LE
drużyna nie grała nic specjalnego,traciła punkty z zespołami,z którymi zdobycie 3 punktów było obowiązkiem np. mecze z Levante lub Getafe
patrząc na inne zespoły hiszpańskie i ich potencjał to ciężko będzie o miejsce w pierwszej 4 na koniec następnego sezonu,ale może okaże się,że nowy trener to strzał w dziesiątke i Valencii uda się osiągnąc zamierzony cel
czy Malaga awansowała do LE,skoro Sevilla będzie grała w LM?
Napisalem, ze mialy fundamenty i chyba sie IMO nie pomylilem. A czy poukladane? Chyba mozna tak powiedziec jesli mialy owe solidne podstawy. Choc wiadomo, kibicem Villarreal ani Malagi nie jestem.
Jesli wrocisz do tamtych lat to sobie przypomnisz (nie wiem kiedy zaczales sie interesowac hiszpanska pilka), ze - owszem wielki Villarreal to Pellegrini - ale ten projekt zacząl sie juz duzo wczesniej, notabene iskra i motorem napedowym byl dobrze nam znany w Valencii Fernando Roig z rodzinnym biznesem. To on nadal kierunek temu klubowi i jak dobrze pamietam, to nie Chilijczyk wprowadzil ich, utrzymal w Primera Division, bo przed nim bylo jeszcze dwóch innych hiszpańskich trenerów. Z jednym nawet zdobyli albo grali w finale Intertoto (niech ktos to sprawdzi).
Malaga na marginesie tez jakos na poczatku XXI wystapila z dobrym skutkiem w tamtych rozgrywkach. Z nimi to troche jednak inna historia i tu sie można rzeczywiscie upierać. Ale przynajmniej oddano mu pelnie wladzy i robil transfery jakie chcial. Santi Cazorla? prosze Joaquin? prosze bardzo Van Nistlerooy, Toulalan? Jak najbardziej. Doszedl Isco.
W sumie o obu druzynach mówiono jak o jego autorskich projektach i dużo w tym prawdy, ale chcialem podkreslić, że nie pracowal w BAGNIE. Zatem nie ma on doswiadczenia jak wyciagac ekipe z tak beznadziejnych sytuacji, w jakiej niewątpliwie znalazla sie VCF.
Odnosnie pracy w ManCity, to tylko Twoja opinia (co szanuje) choc zaznaczam, że nie podziela jej zdecydowana wiekszosc kibiców. Pellegrini zalizcyl tam zjazd niemal jak Martinez w Evertonie (choc ten wiekszy, ale z gorszym materialem). Wielu mowi o kompletnie rozwalonej druzynie, w ktorej na wlasciwym miejscu sa i dobrze pracuje 2 trybiki - Hart w bramce i De Bruyne. Przewaza zdanie, ze Guardiola bedzie musial sie niezle napocić żeby przywrócić im blask i postawić na nogi, stworzyć rywalizację.
Jak mawia facundo, niech ktoś to sprawdzi ;)
I tak dobrze że dowiózł LM
1 lutego wychodzi oficjalne potwierdzenie, że Pep zostaje trenerem MC od nowego sezonu.
Do tego czasu City zagrało w lidze 19 spotkań, co daje równe pół sezonu. 11 zwycięstw, 5 porażek, 3 remisy.
Po ogłoszeniu Pepa: 8 zwycięstw, 5 porażek, 6 remisów.
Dodatkowo, 21 lutego MC odpada w 5. rundzie FA Cup z Chelsea (1-5).
Pellegrini wygrywa dość ciężką grupę w LM, odprawia potem Dynamo Kijów, PSG i na koniec odpada w frajerski sposób z Realem.
Kończąc, Pellegrini 28 lutego wygrywa Puchar Ligi z Liverpoolem po karnych.
Tak jak wyżej juz chyba napisalem, chcialem tylko pokazac druga strone medalu, opinie przewazajaca wsrod samych fanow City/bryt prasy, a mniej popularna w VCF
« Wsteczskomentuj