Nuno: „Nie żywię urazy za krytykę”
03.04.2016; 18:51
Sprostowanie wypowiedzi Portugalczyka
Jak co roku postanowiliśmy zamieścić na stronie primaaprilisowy żart. Tym razem padło na wypowiedź byłego trenera Valencii, Nuno.
Część wypowiedzi Portugalczyka nie jest zgodna z prawdą. Jedynie pierwszy i ostatni akapit pochodzą z oryginalnego wywiadu z Nuno. Pozostała cześć newsa powstała dzięki Wam, szanowni użytkownicy i Waszym komentarzom. Dzięki nim mieliśmy sporo materiału do spreparowania tego artykułu, ostatecznie jednak wybraliśmy komentarze następujących użytkowników: lisovski, pedro09, davidvilla, BulaKG, Vicente73, Joxer, pajacyk, 19Piter97, krzysiek5665, Doctor8, ThomsonVCF, Ruben123. Dziękujemy za pomoc!
Chcielibyśmy również pogratulować użytkownikom, którzy słusznie zauważyli, że jest to news przygotowany na 1. kwietnia, a część wypowiedzi była — cytując użytkownika idlera — „na poziomie komentarza jakiegoś frustrata po przegranym meczu...”
Oryginalna wypowiedź Nuno przedstawia się następująco:
„Nie żywię urazy za krytykę ze strony fanów. Przeżyliśmy fantastyczny rok, byliśmy niepokonani u siebie, pokonaliśmy wielkie zespoły, takie jak Real, Atlético i Sevilla. To co zapamiętałem z Mestalla to bezwarunkowe wsparcie naszej drużyny ze strony kibiców. Byłem w Valencii trenerem przez 500 dni i osiągnąłem cel, jakim było wprowadzenie zespołu do Ligi Mistrzów. Uważam, że to był naprawdę dobry rok. Zamierzam utrzymywać dalszy związek z klubem, ponieważ po prostu go lubię. To był ważny etap mojej kariery i życzę klubowi wszystkiego najlepszego” — przyznał były szkoleniowiec Valencii.
Na koniec Nuno odniósł się do swojej przyszłości oraz formy, w jaki miałaby wyglądać: „Obecnie wszystko jest możliwe. Miałem kilka ofert, jednakże zdecydowałem, że chcę pracować z zespołem od początku sezonu, mieć możliwość inicjacji projektu, stworzenia czegoś według mojego pomysłu. Wciąż nie mogę powiedzieć w jakim kraju będę pracował. Nie ma gwarancji, nic nie jest zamknięte, ale tak — wszystko zmierza w dobrym kierunku” — zakończył Portugalczyk.
KOMENTARZE
Dobre... :)
sądzę,że gdyby pozostał to drużyna nie musiałaby się martwić teraz o ligowy byt,a może gralibyśmy jeszcze w europejskich pucharach,a transfery styczniowe z klubu(Negredo) i do klubu pewnie przyniosłyby jakąs korzyśc i wpłynęły na lepszą jakość drużyny
to tylko gdybanie,ale myślę,że mogłoby być tylko lepiej gdyby Nuno dostał więcej czasu
ciekaw jestem,czy Nuno miał jakiś wpływ na letnie transfery
czy Nuno był tylko kozłem ofiarnym ,a prawdziwym winowajcą słabej dyspozycji był ktoś inny?
pozdrawiam
« Wsteczskomentuj