sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Valencia vs. Atletico — zapowiedź

Krystian Porębski | Marcin Śliwnicki, 06.03.2016; 16:49

Mission (im)possible

W ciągu ostatnich 20 lat, Atleti na Mestalla zdołało wygrać tylko pięć razy. Jednak aż cztery z tych zwycięstw zaprowadziły Rojiblancos do późniejszych tryumfów. Dziennikarka Vavel, Carla Sobrino, nazywa walencki stadion talizmanem Cholismo. Czy takim będzie i tym razem?

Z lotu Nietoperza

Na pytania odpowiedział Marcin Śliwnicki:

A miało być tak pięknie, można rzec. Po raz kolejny zresztą. Pierwsza połowa z ekipą z Bilbao nie taka zła, po czym nadszedł kataklizm… Jak oceniasz tamten mecz?

Aduriz po raz kolejny przypomniał nam o tym, jak duży błąd zrobiliśmy, sprzedając go. Zespół prezentował się nieźle, ale… no właśnie, znowu czegoś zabrakło.

Jeszcze wracając do Lwów, w Lidze Europy mamy szanse na napisanie całkowicie odmiennej historii?

Mamy dwa mecze, a samo to sprawia, że prawdopodobnie przebieg tych spotkań będzie inny. I Valverde i Neville będą starali się tak nastawić zespoły, żeby po pierwszych 90-ciu minutach nie pozbawić swoich piłkarzy szans, więc spodziewam się spokojnego meczu numer jeden i większych emocji w rewanżu.

Mecz z Malagą zapamiętamy na pewno z kuriozalnej interwencji Kameniego. Zespół potrzebował takiego „prezentu”? Nie potrafimy sami wygrywać spotkań, nawet z takimi rywalami?

Nie wiem, na pewno to tzw. „Kamenikaze” ułatwiło nam mecz, niemniej nie można też nie przyznać, że drużyna grała dobry mecz. Zwłaszcza druga połowa mogła się podobać, bramka Czeryszewa i kontrola boiskowych poczynań rywala… to chyba nienajgorszy scenariusz jak na tak chimeryczną drużynę?

Patrząc przez pryzmat ostatnich spotkań, jest szansa na jako taką stabilizację, czy do końca sezonu będziemy dryfować po ligowych wodach, od strefy pucharowej po strefę spadkową?

Nie wierzę w spadek. Pewnie będziemy wygrywać nieznacznie, po meczach albo bardzo zaciętych, albo o jakimś absurdalnym przebiegu. Mimo wszystko wydaje się, że względną stabilizację możemy złapać, niestety czy to wystarczy choćby na ostatnie premiowane pucharami miejsce? O to będzie bardzo trudno.

Dzisiaj mecz z Atletico, drużyna, która jeśli chodzi o transfery, często obiera podobny kierunek, tylko jeśli chodzi o samo polowanie, jest znacznie skuteczniejsza. Kranevitter, Augusto, Vietto — o nich mówiło się głośno w kontekście transferu do VCF. Żałujesz któregoś? Ja oczywiście nie mogę przeboleć, że przepuściliśmy zawodnika urodzonego w… Yerba Buena.

Gdybym miał możliwość, to zamiast Danilo, Moreno i Negredo zatrudniłbym całą trójkę. Niestety musimy się jednak pogodzić z faktem, że sportowo nie jesteśmy dla takich piłkarzy atrakcyjni. Gdybym miał ze wspomnianych przez Ciebie nazwisk któreś wyróżnić, to byłby to Augusto. Zdecydowanie brakuje nam teraz doświadczenia. Widać to zwłaszcza po różnicy, jaką robi Fuego, gdy tylko jest na boisku.

Pełna mobilizacja jak na mecz z klasowym rywalem przystało, czy nie z Atletico te numery? Mamy jakieś szanse?

Z każdym mamy szanse, to w końcu futbol. Poza tym zawsze na tych najlepszych się mobilizujemy, więc czemu nie… Realnie jednak, co oczywiste, będzie bardzo trudno, Atletico bowiem, chcąc mieć jeszcze jakiekolwiek szanse na złapanie Barcelony, musi dziś wygrać.

Obrona Atletico jest niesamowicie solidna. Czy jest coś, czym możemy ich zaskoczyć?

Swoją… chimerycznością. Tym, że czasem przez przypadek wyjdzie nam coś spektakularnego. Dodatkowo tym razem jesteśmy zdecydowanie niżej notowani, więc a nuż nas zlekceważą?

Mecz walki czy zderzenie ze ścianą?

W tym sezonie w spotkaniu tych dwóch drużyn faworyt może być tylko jeden. Atletico, jak już zresztą wspomniałem, nie radzi sobie jednak wcale gładko na Mestalla i to właśnie spotkanie przed własną publicznością może być atutem zawodników Gary’ego Neville’a. Wszak Valencia już od dłuższego czasu o wiele lepiej radzi sobie właśnie na własnym terenie.

Presja jednak będzie na obu ekipach. Humory na Mestalla nadal dość zróżnicowane, średnie, by nie powiedzieć – słabe. Natomiast Atletico nadal liczy się w grze jeśli chodzi o końcowy sukces. Oczywiście, w tym momencie najwięcej będzie zależało od podopiecznych Luisa Enrique, ale na pewno gdzieś z tyłu głowy czai się myśl, że jeszcze nie wszystko stracone. Zwłaszcza, że drugie miejsce, przed Realem Madryt, to także wynik, którego nikt na Vicente Calderón się nie powstydzi.

Na pewno też ekipa Cholo będzie niesiona ostatnią derbową wygraną ze swoim największym rywalem. Wreszcie odblokował się Antoine Griezmann, który jest zdecydowanie najgroźniejszym napastnikiem madryckiej drużyny. O stylu gry Rojiblancos moglibyśmy pisać, ale wszyscy doskonale znają sposób w jaki rozwiązują mecze podopieczni argentyńskiego szkoleniowca. Ostra gra, stałe fragmenty, kontry. Taktyka nieco ewoluuje, jeśli masz takich zawodników jak Carrasco, Oliver czy Koke to musisz starać się ich wykorzystać. Ale to nadal drużyna, która przede wszystkim bazuje na solidności. I czasami mecze dogrywa nie na 100%. W ich wypadku ekstraklasowe prawidło o tym, że 1:0 czy 2:0 to najgorsze wyniki, wcale się nie sprawdza. Po prostu potrafią utrzymać taki wynik, grając swoje. Dzisiaj jednak taryfy ulgowej na pewno nie będzie.

Jeśli chodzi o absencje, w dzisiejszym spotkaniu Atletico nie będzie miało do dyspozycji Augusto, Thiago i Savicia. Zespół gospodarzy nie będzie zasilony przez Bakkaliego, Gayę pauzującego za kartki, a nadal pod znakiem zapytania stoi występ Enzo Pereza. I tu rodzi się poważny problem, bo ten zawodnik po kontuzji kości policzkowych prezentował się niezwykle przekonująco. Wreszcie coś w środku pola Valencii ruszyło się, właśnie dzięki dobrej postawie Argentyńczyka. Taki walczak przydałby się zwłaszcza przeciwko bardzo dobrze zorganizowanej linii pomocy Atletico… Czy wygra walkę z czasem i czy Gary Neville tym razem lepiej ustawi swoją drużynę, przed pojedynkiem z trudniejszym rywalem?

Przypominamy o tegorocznej edycji Forumowego Typera. Nagrody funduje sklep piłkarski ISS-sport oferujący oficjalne koszulki piłkarskie VCF.

Wszystkich kibiców zapraszamy serdecznie do odwiedzenia naszego kanału IRC!, strony Lajfy.com, gdzie w trakcie meczu trwać będzie relacja tekstowa oraz strony sporticos.com, która prezentuje statystyki związane z meczami piłkarskimi.

Kategoria: Mecze | własne skomentuj Skomentuj (0)

KOMENTARZE

Nie ma żadnych komentarzy.