sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Barcelona zatrzymana na Mestalla

Bartłomiej Płonka, 05.12.2015; 22:33

Mina daje remis

Po emocjonującym spotkaniu Valencia zremisowała z Barceloną na Mestalla 1:1. Obie bramki padły w drugiej połowie — jako pierwsi do siatki trafili goście za sprawą Luisa Suareza, lecz w końcówce meczu Valencia wyrównała po trafieniu Santiego Miny, przy którego bramce fantastyczną asystę zaliczył Paco Alcácer.

Voro nie miał do dyspozycji aż jedenastu zawodników i tym samym niewielkie pole manewru na spotkanie z Barceloną. Tymczasowy szkoleniowiec zdecydował się specjalnie nie eksperymentować i wystawił skład podobny do tego, jaki przewidywano.

Faworytem meczu była Barcelona, co chciała potwierdzić już na samym początku spotkania. Przyjezdni po kilku minutach stworzyli sobie co najmniej dwie sytuacje, które mogły zakończyć się zdobyciem przez nich bramki, jednakże podopieczni Enrique mieli spore kłopoty z odpowiednim wykończeniem akcji. Spektakularne pudło zaliczył chociażby Neymar, który z dobrej pozycji uderzył wysoko w trybuny.

W pierwszej części na boisku w większości panowała Barcelona, jednak tego wieczoru mistrzom Hiszpanii cały czas brakowało, jak wspominaliśmy, wykończenia akcji. Najbliżej szczęścia był Leo Messi, który po wyłożeniu piłki przez Suareza znalazł się w dogodnej sytuacji, ale futbolówka trafiła prosto w Jaume. Tymczasem Valencia próbowała odpierać ataki Barcy i co kilka minut gościła na jej połowie, ale pomimo to, długo nie potrafiła realnie zagrozić bramce Bravo.

Obraz gry nie uległ wielkiej zmianie po przerwie, jednakże w drugiej części oglądaliśmy znacznie bardziej dramatyczne widowisko. Sporo udziału mieli w tym Aymen Abdennour i Luis Suarez, którzy raz po raz brali udział w bezpośrednich pojedynkach. Oliwy do ognia dolał sam Urugwajczyk, który (nie)umyślnie nadepnął na nogę, a potem rękę obrońcy Valencii bez sportowej walki.

Niestety obrona Valencii wytrzymała napór gości przez godzinę, kiedy drogę do siatki znalazł Suarez. Messi zagrał górną piłkę do Urugwajczyka, który z lewej strony wbiegł w pole karne, wygrał starciem z Abdennourem i strzałem po krótkim słupku umieścił futbolówkę w siatce. Powtórki wykazały, iż Suarez w momencie podania znajdował się na spalonym, ale w Primera División takie pomyłki od dawna stały się chlebem powszednim.

Valencia musiała nieco zmienić swoje nastawienie i przejść do odrobinę odważniejszych poczynań w ofensywie. Pomóc miały w tym zmiany, które przeprowadził Voro wpuszczając na plac gry dwóch skrzydłowych — Bakkaliego i Piattiego. Zanim jednak Los Ches stanęli przed szansą na wyrównanie to Barcelona mogła podwyższyć wynik. Znakomitą akcję indywidualną przeprowadził Neymar, lecz jego strzał wylądował ponad bramką.

Tymczasem pierwszą szansę dla Valencii zmarnował Rodrigo De Paul! Argentyńczyk przejął piłkę na połowie Barcelony, po czym popędził w stronę bramki Bravo i chociaż powinien podać do jednego z dwóch partnerów zdecydował się na strzał, który nie sprawił wielu kłopotów golkiperowi przyjezdnych.

Kolejna okazja nie została już zaprzepaszczona! Paco fantastycznie opanował długą piłkę, jednocześnie radząc sobie z dwoma obrońcami Barcelony, po czym wyłożył ją na dwunasty metr od bramki Santiemu Minie, a ten mocnym uderzeniem nie dał szans Claudio Bravo i wprawił Mestalla w ekstazę! 1:1!

Ostatnie pięć minut meczu plus doliczony czas gry były niezwykle emocjonujące. Szalę zwycięstwa na swoją stronę przechylić mogły oba zespoły — po stronie „Nietoperzy” mocnym strzałem z daleka popisał się Danilo, a piłkę na raty złapał Bravo; tymczasem Barcelona odgryzła się rzutem wolnym, gdy po precyzyjnym uderzeniu Messiego interweniować musiał Jaume.

Ostatecznie spotkanie na Mestalla zakończyło się remisem. Chociaż Barcelona prowadziła grę przez znacznie większą część meczu, to Valencii należał się punkt. Zdziesiątkowana ekipa walczyła całe spotkanie i nie ustawała rozpędzonej Blaugranie, która ostatnio zmiatała z powierzchni ziemi Real Madryt czy AS Romę. Walencki zespół z pewnością posiada dużo jakości i serca do gry, co potwierdził właśnie w tym spotkaniu, a teraz nadzieja, że wszystko zostanie dobrze poukładane przez nowego trenera, Gary ‘go Neville‘a. Debiut już w środę.

MINAAAAhttps://vine.co/v/i7Z6Obeg0pK

Posted by VCF.PL on 5 grudnia 2015

La Liga 14. kolejka: Valencia 1:1 (0:0) Barcelona

Gole: 0:1 Suarez, 59. min, 1:1 Mina 85. min

Valencia CF: Doménech, Vezo, Abdennour, Santos, Gayà, Enzo Pérez (Bakkali, m. 72), Dani Parejo, Danilo, Santi Mina (Tropi, m. 87), De Paul (Piatti, m. 82) y Paco Alcácer.

Barcelona: Claudio Bravo, Alves, Piqué, Mascherano, Jordi Alba, Busquets, Rakitic, Iniesta, Messi, Suárez y Neymar.

Kategoria: Mecze | własne skomentuj Skomentuj (46)

KOMENTARZE

1. nanek1905.12.2015; 22:40
Ale gralii :D Amunt Valencia !!!
2. Gajos05.12.2015; 22:41
GajosJestem mega zadowolony z chłopaków. było widać to co w tamtym sezonie, ambicja i walka.Przed meczem miałem nadzieje na remis i się udało. Patrząc na ilość kontuzji w naszym zespole i to że Barca zagrała właściwie w najsilniejszym składzie to tym większe brawa. Santi najlepszy mecz odkąd do nas trafił.
Asysta Paco to klasa.
Amunt Valencia
3. Czaro1105.12.2015; 22:53
Oczywiście Barca bramka spalony a jakby inaczej
4. LimaK05.12.2015; 23:01
Brawo!
Nikt nie dawał większych szans osłabionej Valencii z rozpędzoną Barceloną a jednak udało się zremisować :)

Amunt Valencia!
5. Tomi05.12.2015; 23:08
TomiMam nadzieje że teraz zaczniemy piąć się w górę Amunt Valencia
6. ruben12305.12.2015; 23:48
Wynik - cud!

Gra - koszmar!

Niech nikogo nie zwiedzie ten wynik kto nie oglądał meczu. Po pierwszej połowie powinno być z 5-0 dla Barcy. Nasi przez 90% meczu mieli z 10% posiadania piłki.

Praktycznie żaden nasz piłkarz nie potrafił zagrać jednej dobrej piłki do kolegi, za taki mecz obciąłbym im pensje bo nie grają na tyle ile zarabiają...

Jedyni piłkarze na duży plus to - Paco, Santos i Domenech.

Ja się pytam co się stało z piłkarzami z zeszłego sezonu? Gdzie jest Soso, Gomes, Fuego, Piatti, Barragan...?

Rozumiem że Negredo, Rodrigo, Mustafi są kontcjowani... Ale co z Barraganem, Fuego, czy Gomesem? Czemu nie gra Soso?

Dlaczego gra beznadziejny Enzo, Mina, Bakkali, De Paul, bo Vezo grał z konieczności ...

Szczerze nie mamy utalentowanych młodzieńców bo Barca nas dzisiaj niszczyła totalnie, jak z amatorami, a wynik to cud.

Podobnie jak mecz z Sevillą , kolejny raz nasi nie mają piłki tylko biegają nie mogąc skleić jednego podania.
.
Wynik świetny, gra koszmar
7. los ches05.12.2015; 23:55
los chesruben123
http://vcf.pl/?id=8724
Specjalnie dla Ciebie przegrzebałem całą stronę vcf.pl i znalazłem artykuł na Twoje wątpliwości.
8. nanek1906.12.2015; 00:17
No to ruben wtopa ;l)
9. SteveStiffler06.12.2015; 00:55
SteveStifflerThat's my bwoy xD Ruben czyli chodząca definicja stwierdzenia "jak zaorać samego siebie w jednym poście". Dzień trwa od zaledwie 54 minut, a Ty już mi go zrobiłeś xD
10. ruben12306.12.2015; 01:17
los ches - ok czyli wymienieni piłkarze okazali się być kontuzjowani , bądź pauzują za kartki...

Co dalej nie zmienia faktu że zmiennicy nie potrafią rozegrać 2 składnych podań między sobą i okienko transferowe okazało się wielką porażką dla nas...
11. Ruben06.12.2015; 01:29
RubenRubenie drogi, imienniku. Przypominam, że ci zmiennicy grali z najlepszą drużyną Europy, z tymczasowym trenerem i tuż po zwolnieniu Nuno, z którym grali totalny piach.. Ekstremalnie trudne warunki, a jednak walczyli do końca. To się liczy. Reszta przyjdzie z czasem... albo nie przyjdzie, ale to już inna sprawa.
12. Vicente7306.12.2015; 01:52
Vicente73@ruben123 - oczekujesz, że juniorzy zagrają z rozpędzoną Barceloną jak równy z równym??? Przestań. Po prostu przestań.
Przed meczem - analizując brak 3/4 pierwszego składu - obawiałem się wtopy 0-6. A tu miła niespodzianka z racji nieskuteczności Barcelony, która nie strzeliła nam w tym meczu ŻADNEJ bramki. Żadnej, bo to co uznali pożal się boże sędziowie, to offside.

Raduj się, rubenie, a nie narzekaj. Przynajmniej dziś.
13. Qnick198606.12.2015; 02:22
Qnick1986ruben, błagam napisz, że trolujesz tylko po to by rozkręcić dyskusję poświęcając się dla dobra ruchu na stronce. Jeśli nie to osiągnąłeś szczyt. Umarł Ci pies jakoś ostatnio, że tak Ci źle i nic Cię nie cieszy? Jeśli trafiłem w sedno z tym psem to musiało się to stać już kilka lat temu bo już od paru lat nie przeczytałem pod Twoim nickiem niczego pozytywnego. Trzymaj się chłopie!

Tyle walki z naszej strony co w tym meczu nie widziałem chyba w ostatnich 10 meczach do kupy. Chłopaki zostawili serce na boisku. Przetrzebiony skład drużyny w kryzysie kontra najbardziej rozpędzona lokomotywa w Europie, która niedawno rozjechała Real 0:4 na ich terenie. Pieprzę fakt, że Barcelona była nieskuteczna. Co to do cholery usprawiedliwia? Jakbyśmy mieli 100 sytuacji a Barca 1 i wygraliby 0:1 to mam wrażenie, że co niektórych cieszyłoby to znacznie bardziej niż dzisiejszy mecz. To nie jazda figurowa, nie ma punktów za styl. Niewykorzystana setka świadczy tylko o dziadostwie.

Do tej pory narzekaliśmy na skuteczność napastników. Uważaliśmy to za naszą słabość. U rywali brak skuteczności to już jednak nie słabość. To dalej nasza słabość. Po prostu zawsze musimy być słabi, bo inaczej niektórzy straciliby sens życia i nie mieliby gdzie sobie popłakać.
14. woker18206.12.2015; 03:00
woker182Takiej Valencii, walczącej z sercem przede wszystkim, od 1-90 minuty na 100%, nie widziałem od czasów Pizziego. Wyszliśmy, gryźliśmy trawę i zrobiliśmy swoje. Z Nuno graliśmy wyrachowany futbol, który do czasu się sprawdzał. Tutaj wreszcie Valencia pokazała to czego chyba wszyscy chcemy, to dlaczego chcemy ich oglądać. Pasję, zaangażowanie. Mi brakowało takich meczów. I w odróżnieniu od rubena123, uważam, że jak na drużynę bez 10 zawodników dostępnych (tak, 10, prawie 11 można było z nich ułożyć i to bardzo fajną, zresztą:
Alves
Barragan Mustafi Orban Cancelo
Gomes Fuego
Rodrigo Negredo Feghouli)

To coś uzmysławia? Bo powinno. Dodajmy, że na ławce było czterech zawodników rezerw, a nie w pełni sił był przecież Piatti, który nie zagrał 90 minut, bo zwyczajnie nie dałby rady. Paco przez rok był cieniem samego siebie i miewał tylko przebłyski, a dzisiaj pokazał to dlaczego gra w reprezentacji Hiszpanii i dlaczego ma potencjał być jednym z najlepszych napastników świata. Mieliśmy po prostu trenera cymbała, a nagle się okazuje, że Danilo, RdP, Paco czy Enzo potrafią poprowadzić naszą grę, pokazać się z dobrej strony. Na mnie gigantyczne wrażenie zrobił też Aderlan, na minus głównie Abdennour, pół na pół Vezo - bo Neymar go robił jak chciał, ale Portugalczyk przeciął bardzo dużą ilość podań zmierzających do Brazylijczyka. U Vezo jest potencjał do gry na innej pozycji niż stoper, ale z takim czytaniem gry, to raczej na DM, a nie na prawej obronie, zwłaszcza, że porusza się jak klocek.
15. ruben12306.12.2015; 09:01
Nie dogadamy się. Chyba oglądaliśmy inny mecz.

W zeszłym sezonie przegraliśmy 0-1 ale zagraliśmy kapitalny mecz.

Dziś zagraliśmy koszmarnie i fuksem sezonu zremisowaliśmy...

Wszyscy tu zaczną się podniecać że graliśmy z Barcą , że zostawiliśmy serce na boisku..., a i że mamy młodych piłkarzy - i "jak oni mogą grać jak równy z równym z Barcą" :)

Heh, nikt tego nie oczekuje.

ALE JAK "UTALENTOWANY PIŁKARZ" KTÓRY ZARABIA PONAD BAŃKĘ W SEZONIE I WOZI SIĘ FERRARI , NIE POTRAFI PODAĆ CELNIE DO KOLEGI OBOK, I JAK CAŁA DRUŻYNA TWORZY ZE 2! OKAZJE TO JEST TO JAKIŚ PARADOKS. DO 80 MIN NIE MIELIŚMY BODAJRZE STRZAŁU NA BRAMKĘ.

Jak coś takiego was satysfakcjonuje to nie dogadamy się tutaj i tyle. Ja bym poobcinał pensje tym pseudo talentom za taką grę...

Od klubu który wydał ponad 100 mln na transfery oczekuje się więcej ale widać że poziom zadowolenia na tej stronie jest z wszystkiego więc cieszmy się wszyscy , Valencia zagrała kapitalnie wczoraj... :)
16. Haruviel06.12.2015; 09:28
HaruvielDobra Mina do złej gry
17. lisovski06.12.2015; 09:29
lisovski100 mil wydała ale w dwa lata. Trzeba sprostować dużo ? na budowę od podstaw ? nie 100 na sezon przez pięć lat będzie w porządku jeżeli unikniemy pomyłek pokroju Negredo.
Są osoby które stosują tego rodzaj przekłamania na tej stronie codziennie np. "Mendes jest we władzach klubu" czy inne podobne bzdury. Dziwię się tylko że większość tutaj to kupuje bez mrugnięcia okiem.
18. facundo06.12.2015; 09:57
facundoBrawa dla calego valencianismo, kibiców, pilkarzy, trenerow - uklony dla Voro i Phila Neville'a za ustawienie druzyny i wynik. Poza tym widać, że nikogo specjalnie nie trzeba motywować na pojedynek ze znienawidzonym rywalem. Niech utrzyma sie to jak najdluzej, bo milo popatrzec jak pilkarze harują na Mestalla w meczach z kataloncami.

Nie bede sie skupial na grze, bo nie o to dzis chodzilo. Chcialbym jeszcze tylko pochwalic fantastyczne zachowanie Paco, za ktorym nie przepadam, ale trzeba mu dzis oddac, co jego. Pieknie sie zabawil i wylozyl pilke na tacy, byl w tej sytuacji absolutnie kluczowy. Oby wiecej takich. I gdyby nie to ze tepe nas przekrecily po raz kolejny, byc moze mowilibysmy tutaj nawet o wygranej. Typowa la liga.

Lol, smiesza mnie ci przedstawiciele lisycyzmu.
19. lisovski06.12.2015; 09:59
lisovskiTo znaczy :) ?
20. idol06.12.2015; 10:43
idolTzn obudz sie i przejrzyj na oczy ! Mendes , Lim i 2x Neville to towarzystwo wzajemnej adoracji... (Valencia, Salford...)
21. lisovski06.12.2015; 11:02
lisovskiTylko po pierwsze : co z tego.
Po drugie : czy to źle ?
Ale może inaczej. Każdy średnio ogarnięty użytkownik może wejść sobie na strony Hiszpańskich "Faktów" i "Superekspresów" i poczytać. Większość sobie oddzieli prawdę od kompletnych bzdur i tyle. Jest jednak kilka osób które niemal w całości cytują te bajki na Polskiej stronie Valencii i zrobiły z tego religię. To przejdzie spokojnie na rodzimych stronach Barcy I Białych gdzie dzieci tylko czekają wygłodniałe na jakoś debilna sensacje pytanie zy zależy nam na zbliżaniu się w tej dziedzinie do liderów?
22. billie06.12.2015; 11:17
billieWynik genialny a na boisku pozostawione serce - to się miło oglądało.

Niemniej - skąd zachwyty nad występem Paco? Ja pierdzielę - ukłon w jego stronę za asystę bo to był majstersztyk, raz także fajnie przeciął podanie na stronie rywala ale tak się składa, że przez całe wczorajsze spotkanie szczególnie obserwowałem naszego snajpera i powiem szczerze, że był on najmniej zaangażowanym zawodnikiem w całej naszej drużynie, nie uczestniczył w pressingu, nie pokazywał się kolegom do gry i w przedziwny sposób cofał grę jako jedyny wysunięty zawodnik - ale robił to w tak niedołężny sposób, że nie wystawiał skrzydłowych na czyste pozycje a po prostu blokował i przerywał dynamiczne akcje. Paco grał bardzo pasywnie, był okropny, wydawał się znudzony, ewidentnie brakowało mu wiary w to, że można osiągnąć korzystny rezultat. Mam nadzieję, że nowy trener ponownie włączy do składu Negredo - może wkomponuje go lepiej niż Nuno. Żeby była jasność - Paco to fenomenalny napastnik, wychowanek i przyszłość naszego klubu ale w dniu wczorajszym przeszedł obok meczu. Z drugiej strony - jednym zagraniem zmienił jego oblicze - tego się chyba wymaga od wielkich, prawda? :-)

Amunt Valencia!
23. idol06.12.2015; 11:25
idolCzy to źle pytasz? Patrz na wyniki Nuno i do czego doprowadziły jego chore ambicje .Jeden układ się skończył, kolejny zaczyna.
Śmieszą mnie zachwyty nad nowym trenerem, teoretyk i statystyk...

Kto powinien być trenerem pokazał wczorajszy mecz, Voro za każdym razem się sprawdza. Ale jest spoza układu...
btw
że niby nowy trener maczał palce we wczorajszym sukcesie?? BUAhahahahaha
24. lisovski06.12.2015; 11:52
lisovskiZapominasz o świetnym sezonie Nuno który DOPROWADZIŁ Valencie do LM. Wtedy było dobrze.
Nie jestem fanem nowego trenera ,więcej pani Hoon strzeliła sobie w stopę stwierdzeniem " wybierzemy trenera do meczu z Barcelooną " a "nowy trener powinien być liderem" równa się z "La Bomba" nie podoba mi sie to niemniej nie ma powodu aby kalkować bzdury z Superdelporte i robić z tego prawdę objawioną.
Lim był Valencii potrzebny jak powietrze na wyniki trzeba czekać spokojnie i z nadzieją a nie co tydzień wyrzucać trenera a ostatnio nawet właściciela.
Niema Mendesa w Valencii!!! niema !!
25. los ches06.12.2015; 11:54
los chesPrawda jest taka, że klub należy do Lima. I to on ładuje kasę do klubu. Wydał i ma zamiar wydać jeszcze więcej. To wielki projekt i nie dziwie się, że otacza się ludźmi, którym ufa. A do tego grona należy Mendes, teraz bracia Neville, a jeszcze parę dni temu był jeszcze Nuno. Nie należy zapominać o Lay Hoon.
Założenie projektu stworzonego przez Lima jest spłecenie długu, zbudowanie nowego stadionu, stawianie na młodych zawodników oraz wychowanków. W dalszym etapie celem jest usamodzielnienie klubu Valencia, aby sam w pełni na siebie zarabiał.
W tamtym sezonie wszystko szło zgodnie z planem. Powrót do LM, świetna gra, najmłodszy skład w lidze. Sprawy odnośnie nowego stadionu również ruszyły do przodu. Podsumowując wszystkie założenia zostały zrealizowane.
Niestety projekt Lima jest w okresie dziecięcym i będą pojawiać się błędy organizacyjne.
Mowa tu oczywiście o pełnej władzy dla byłego już trenera Nuno. Facet przeliczył się ze swoimi możliwościami i po prostu wyleciał. I nie pomogła tu nawet przyjaźń z Limem i Mendesem. Lim ma na celu zarabiać na tym klubie i Nuno po prostu zachwiał ten plan. Z pomocą przyszła Hoon, prawa ręka Lima. Zareagowała w porę, bo od dawna było widać, że kibice, piłkarze odwrócili się od trenera. A bez kibiców i bez odpowiednio zmotywowanych piłkarzy sukcesu sportowego i finansowego ten klub nie osiągnie.
Poza tym mam nadzieje, że nowy trener dobrze poznał historię z Nuno i nie popełni ponownie tego samego błędu i nie będzie pełnił roli dyktatora. Problemem nie były transfery od strony Mendesa. Problemem było ciągłe stawianie tych piłkarzy pomimo gorszej dyspozycji niż zamiennicy, albo wyznaczenie takich zadań do jakich nie są stworzeni. Mam tu na myśli Negredo i Enzo grającego defensywnie. Stawianie Danilo jak rozgrywającego, albo puszczanie długich piłek niskiemu Paco. Wczoraj akurat jemu udało się, bo raz dostał idealną piłkę, a dwa w miarę dobrze przyjał, bo zazwyczaj mu to nie wychodzi.
Szkoda, że Neville nie ma żadnego doświadczenia w trenowaniu. Ale już padło na niego to trzeba mieć nadzieje, że będzie wszystko dobrze. Pokolenie nowych musi się pojawiać. Tak samo jak pojawiają się nowi piłkarze. Często znikąd.
26. kubastepniak2206.12.2015; 12:02
Nie wiadomo jak Voro by się sprawdził na dłuższą metę. Zawodnicy grali dużo na entuzjaźmie po zwolnieniu Nuno, podobnie w poprzednich jego epizodach tzw. efekt nowej miotły. Coś świeżego. Nie wiadomo jednak czy jakby miał prowadzić chociaż sezon, czy by ten eksperyment się powiódł. NIe twierdzę, że nie, ale bez przesady, że to by był pewniak lepszych wyników etc.
A co do Paco to dla mnie najlepszy środkowy napastnik La Liga (nie licząc Suareza). Wszyscy się skupiają na tym że mało strzela, ale z czego miał strzelać, jak nie dostawał praktycznie żadnych prostopadłych piłek. Jedyne co dostaje, to dośrodkowania i to nie "najwyższych lotów" Kreuje za to mnóstwo sytuacji kolegom, nie jest samolubny. Ma jeszcze wiele do poprawy, ale w przyszłości może być drugi Villa :D (jako idol kibiców, z którym mogą się utożsamiać oraz fantastyczny napastnik)
AMUNT VALENCIA
27. pedro906.12.2015; 12:36
Biorąc pod uwagę okoliczności remis jest zwycięstwem, chociaż trzeba przyznać, że mieliśmy kupę szczęścia.
Brameczka piękna, Mina ją zapamięta do końca swojej kariery. Można powiedzieć, że Barca wpadła w końcu na Minę.
Wszyscy zagrali niesłychanie ambitnie, doping kibiców był niesamowity, najlepszy u nas moim zdaniem to Danilo.

lisovski, w jednym masz rację - Mendesa nie ma formalnie w VCF. Reszty nie będę ci po raz kolejny tłumaczyć, bo szkoda czasu. Twoja ignorancja jest niewyobrażalna (także w ortografii), jesteś jakimś mega abnegatem.
28. ThomsonVCF06.12.2015; 14:31
ThomsonVCFNo no no, ruben Ty to potrafisz trollować urwipołciu ;)
29. hubson9106.12.2015; 18:10
Przecież to od dawna wiadomo że ruben123 to koleś naprawdę średnio rozgarnięty, więc nie ma sensu się nad tym nawet rozwijać. Ja nigdy nie widziałem sensownej wypowiedzi pod jego nickiem.
30. woker18206.12.2015; 18:32
woker182Tylko nie mylcie Rubena z rubenem123... XD
31. Fuh06.12.2015; 19:01
FuhCoscie sie tak na Rubena rzucili. Poprostu pamieta jak VCF grala za czasow QSF i mu teskno... Tak jak i mi zreszta... ;D
32. clio23006.12.2015; 19:11
I znowu wszyscy się spuszczają(prawie)bo zremisowali!ciekawe czy by tak zagrali np.Gijon?
33. krissmtfbvy06.12.2015; 19:19
Baraja spokojnie, kazdy ma prawo do wlasnego zdania i moze pisac co mu sie podoba; skoro to strona kibicow Valenci to prosze nie obrazajmy sie nawzajem. A co samego meczu to takiej walki i zaangazowania nie widzialem od BAAARDZO dawna, jedyne co mnie wczoraj zmartwilo to skutecznosc podan na 50%. A swoja droga znalazlem przypadkiem:
http://eurosport.onet.pl/pilka-nozna/liga-hiszpanska/zawal-serca-i-smierc-kibica-valencii-podczas-meczu-z-barcelona/rtx07k

Jesli to prawda to [*]
34. lisovski06.12.2015; 20:55
lisovskiNo co ty Fuh! a Emery ?
35. lisovski06.12.2015; 20:59
lisovskiA co do hejtu to niektórych krypto fanów Barcy przydało by się pogonić żeby nie siali niepokoju.
36. ruben12306.12.2015; 21:01
Lisovsky - Emery miał słabe wyniki z czołowymi drużynami. Szkoda mi Nuno - tego Nuno z zeszłego sezonu bo graliśmy na prawdę dobry football. Niestety zespół Nuno z tego sezonu to zupełnie inny team niż z zeszłego...
37. ruben12306.12.2015; 21:11
lisovski - masz jakieś podejrzenia? ;)
38. lisovski06.12.2015; 21:16
lisovskiKażdy ma prawo komentować jak mu się podoba to fakt. Niemniej niektórzy rzeczywiście wchodzą na tę stronę tylko po to żeby napisać że jest źle i do dupy albo że inni są głupi.
Odkąd Lim jest właścicielem Valencii jest więcej plusów niż minusów błędy się zdarzają i będzie ich pewnie jeszcze trochę. Przypomnijcie sobie jaki burdel był MC kiedy zostali przejęci przez Szejków. Jaki burdel jest teraz w Realu i jakie kontrowersje towarzyszą prowadzeniu Chelsea czy Man. Unit. Kiedyś było mniej skandali przy wielkich markach albo było mniej szmatławych portali w stylu Transfery pl. gdzie 9/10 newsów to bzdury wyssane z palca, wymyślone na poczekaniu. Takie czasy.
I jeszcze o Mendesie: jest szarą eminencją piłki i jest wszędzie we Włoszech i Anglii u Pereza i Abramowicza jest w Arsenalu i Juventusie. Ma władzę i nic na to nie poradzimy ja mam nadzieje że z tej znajomości można wyciągnąć spore korzyści a zwolnienie Nuno biorę za dobry omen.
Sporo pracy przed inwestorem z Singapuru w drodze do sprawnego działania klubu a my jako kibice powinniśmy trzymać kciuki aby to wszystko wypaliło i żeby Valencia za kilka lat wróciła na należne jej miejsce.
39. Fuh06.12.2015; 22:39
FuhLisu, Emery nie byl zly, wszyscy trenerzy po nim byli conajmniej poziom nizej niz Unai. (; A Rubenowi123 dajcie spokoj, bardzo czesto pisze z sensem i rownie czesto sie z nim zgadzam.
40. El06.12.2015; 22:54
Fuh, popatrz kogo Valencia zatrudniała po Emerym... Większość wzięli znikąd i tak naprwade były bardzo małe szanse że wypalą. Faktycznie jeśli wspominam Djukica albo Pellegrino byli o klase niżej niż Emery, ale na przykład Valverde był imo gościem jakiego nam potrzeba i nie mogę przeboleć jego odejścia.
Co do meczu to nie podpisałbym się pod słowami rubena123, ale rozumiem jego punkt widzenia. Mi też ciężko oglądało się ten mecz, byliśmy kompletnie zdeklasowani przez Barce, nasza gra wyglądała momentami fatalnie i chyba każdy z was to przyzna. Jasne, że absencje wpłynęły na obraz gry w ogromny stopniu ale to nie może w stu procentach usprawiedliwiać Valencii. Nie taką grę chcemy oglądać i nie ma co się oszukiwać, ale faktem jest że nasi zawodnicy byli bardzo zmotywowani i zaangażowani, co jest pocieszające i dobrze wróży na przyszłość. Pozdro i bez spin! Amunt!
41. pedro907.12.2015; 09:20
lisovski, przeczytaj sobie ten tekst, może ci się coś rozjaśni - mam nadzieję, że jako prawdziwy kibic VCF dobrze znasz hiszpański:

http://www.plazadeportiva.com/neville-un-tecnico-sobre-el-que-mendes-pierde-el-control
42. Gran Hermano07.12.2015; 10:14
Gran HermanoWięc miesięczna blokada dla użytkownika baraja i drugie ostrzeżenie dla ruben123. Komentarze znikają, powodów chyba nie trzeba nikomu przedstawiać.
43. Fuh07.12.2015; 10:25
Fuh@Pedro, naprawde uwazasz ze kazdy kibic VCF musi znac dobrze Hiszpanski? :D Moze u Ciebie na fcb.pl tak jest... Tu raczej nie...
44. DECO8707.12.2015; 11:44
DECO87Gratulacje. Widać efekt nowej miotły. Dla nas ten wynik jest porażką. Powinno się skończyć jak GD ale zabrakło skuteczności.

Obyście awansowali dalej w LM i zrobili zamieszanie w LL. Im więcej silnych klubów z LL tym weselej.
45. kubastepniak2207.12.2015; 15:08
O w mode. NIe wiedziałem, że aby móc się nazwać prawdziwym kibicem Valenci trzeba znać hiszpański. I kilka lat życia poszło się j... ;)
46. DECO8707.12.2015; 16:10
DECO87Mogę mówić za siebie, ale nie trzeba kuć języka by go zrozumieć.

Oglądanie transmisji w tym języku, czytanie prasy związanej z piłką jak i klubem bardzo pomaga.

I tak wiele zwrotów z hiszpańskich boisk przeniknęło na nasze podwórko.

Pedro9

Chciałbyś się uczyć na siłę dialektu walenckiego?:p