Nico: „Agent działa w porozumieniu ze mną”
19.06.2015; 17:54
Nico bliski odejścia?
Nico Otamendi zdecydował się przerwać milczenie w sprawie plotek transferowych łączących go z Manchesterem i w krótkiej wypowiedzi dla ESPN potwierdził, że działania jego agenta nie są dziełem przypadku i Argentyńczyk prosił swojego przedstawiciela o znalezienie nowego klubu.
„Klub dobrze wie czego ja chcę, a mój agent jest obecnie w Walencji i przeprowadza rozmowy w tej sprawie” — miał przyznać Nicolas Otamendi spytany o swoją przyszłość. „Wszystkie działania mojego agenta są przeprowadzane za moją zgodą”.
Przypomnijmy, że w bieżącym tygodniu reprezentant Nico, Eugenio Lopez, miał spotkać się z Jorge Mendesem i poprosić, by ten namówił Petera Lima do obniżenia kwoty odstępnego.
„Prawdą jest, że obecnie skupiam się wyłącznie na grze w Copa America i reprezentowaniu barw Argentyny, jednak rozmawiałem z prezydentem i w klubie dobrze wiedzą jakie są moje oczekiwania” — stwierdził Otamendi. „Stanowisko mojego agenta jest moim stanowiskiem. Powiedziałem mu, że skupiam się teraz całkowicie na Copa America i kazałem mu robić to co do niego należy”.
Usługami Argentyńczyka zainteresowane są przede wszystkim Manchester United i Real Madryt, a Amadeo Salvo i Peter Lim potwierdzili już wcześniej, że Nico Otamendi nie jest na sprzedaż i każdy kto zainteresuje się usługami piłkarza będzie musiał wpłacić klauzulę odstępnego w wysokości 50 mln €.
KOMENTARZE
Lepsi od niego już odchodzili, a Valencia i tak dała radę, więc tak będzie i tym razem. Żaden zawodnik nie jest ponad klubem.
To męska gra, każdy chce ugrać jak najwięcej, więcej zarabiać i grać w lepszych klubach. Ja po takich zawodnikach nie spodziewam się przywiązania do barw. Dopóki nie będziemy w stanie sowicie im płacić nie ma co się łudzić że mega-gwiazdy, którą bez wątpienia staje się Otamendi, zakotwiczą tu na dłużej. Jedyne czego oczekuję to że nie obniżą kwoty odstępnego i że zarobimy na nim te 50 mln.
Ale jak tak bardzo chce odejść to niech dają 50 baniek i kupimy za to 2 świetnych zawodników .
Również myślałem, że pogra w Valencii przynajmniej dwa sezony a nawet dłużej ale cóż... Życie :/
Skoro chce odejść to klub musi postarać się go sprzedać (oczywiście z korzyścią dla "Los Ches"). Wątpię by ktoś wyłożył 50 mln euro za środkowego obrońcę ale mam nadzieję, że tak się stanie ;)
Jak udało się 2 takich graczy znaleźć jak Nico i Mustafi to znowu może sie udać , chętnie też widział bym jakiegoś konkurenta dla Barragana na bok obrony .
marką-suszarką, jeśli ma się rozwijać dalej to
jeśli nie w VCF to niestety ale Real jest najlepszą opcją. W MU to może w najlepszym razie stanąć w rozwoju, chociaż ja bym obstawiał krok do tyłu. Nie mamy takiej kasy jak oni i to jest oczywiste ale już teraz można u nas robić karierę i nie trzeba uciekać
« Wsteczskomentuj