sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Timo Hildebrand od momentu kiedy wywalczył sobie miejsce w pierwszym składzie Valencii jest jednym z najjaśniejszych punktów zespołu. Wspaniałymi interwencjami ratował Los Ches przed utratą bramek. Po kontuzji wraca jednak Santiago Canizares - od lat legenda Blanquinegros, który z pewnością będzie chciał zająć miejsce między słupkami. Niemiec spokojnie czeka na decyzję holenderskiego szkoleniowca i wierzy, że Koeman postawi na lepszego.

Jak mija Ci życie od kiedy zostałeś zawodnikiem Valencii? Jak się czujesz w innym mieście, innym kraju?

Jestem zadowolony z życia w Walencji. Najważniejszy dla mnie jest fakt, iż gram. Co prawda poza boiskiem rozpocząłem zupełnie nowe życie, ale nie mam do niego żadnych zastrzeżeń.

Do Valencii przyszedłeś po to, by grać w pierwszym składzie. Jak na razie udało Ci się to osiągnąć...

Tak, w chwili obecnej jestem pierwszym bramkarzem. Przez całe ostatnie lata byłem pierwszym golkiperem (w Stuttgarcie) i cieszę się, że również w Valencii mogę pomagać kolegom swoją postawą na boisku.

Spędziłeś lata w Bundeslidze nim zdecydowałeś się wyjechać zagranicę. Czy piłka hiszpańska jest podobna do niemieckiej?

Nie. W Hiszpanii gra się trzema bardzo ofensywni zawodnikami, w przeciwieństwie do Niemiec, gdzie trenerzy zazwyczaj stosują diament. Moim zdaniem zawodnicy La Liga są o wiele lepiej wyszkoleni technicznie i prezentują wyższe umiejętności.

Często powtarzana jest teza, iż futbol w Niemczech jest bardziej siłowy. Czy to prawda?

Jest z pewnością o wiele bardziej agresywny. Poza tym gra się tam zupełnie inaczej. W lidze hiszpańskiej gra się natomiast więcej piłką i dużo uwagi poświęca się atakowi.

A czy są istotne dla bramkarza różnice pomiędzy grą w Hiszpanii, a Niemczech?

Jest nieznaczna różnica. Najgrosze są pierwsze spotkania kiedy trzeba się dopiero przyzwyczaić do nowego stylu gry, jednak na szczęście okres adaptacji mam już za sobą i nie mam problemów z bronieniem.

A czy napastnicy z La Liga są groźniejsi od tych grających w Budeslidze?

Hiszpańscy zawodnicy są najlepsi na całym świecie. Piłkarze takich drużyn jak Villarreal, Barcelona, Real czy Atletico to naprawdę klasa światowa. Jak ci z Valencii. Pod tym względem Hiszpania znacznie przewyższa Niemcy.

Przez lata Valencia traciła bardzo mało bramek, a w tym roku napastnicy rywali już wielokrotnie umieszczali piłkę w siatce Ches. Co się stało z drużyną? Czy to wina złej współpracy?

Broni się cała drużyna i my wychodzimy z takiego założenia. Wiem, że do tej pory nienajlepiej to wyglądało, ale obiecuję poprawę. Pracujemy nad tym.

Ani Ty, ani Santiago Canizares nie lubicie mówić o rywalizacji o miejsce w pierwszej jedenastce. Jak Ty zapatrujesz się na tą sytuację?

Nie widzę żadnych problemów w rywalizacji z jakimkolwiek golkiperem, który prezentuje barwy tej samej drużyny. Myślę, że najlepiej dla zespołu jest mieć dwóch porządnych bramkarzy, ponieważ wpływa to na ekipę bardzo dobrze. Rywalizacja na treningach pozwala nam podnosić swoje umiejętności i wyzwala w nas dodatkową motywację.

A czy obawa przed utratą miejsca w składzie nie jest czymś złym?

Obawa? Nie ma żadnej obawy.

A co z Twoją pozycją w kadrze Niemiec?

Numerem jeden jest w chwili obecnej Jens Lehmann, jednak jego sytuacja w Arsenalu nie jest zbyt ciekawa. Najprawdopodobniej w zimie zmieni klub. Ja na każdym grupowaniu daję z siebie wszystko i cierpliwie czekam na swą szansę.

A jak przyjście Ronalda Koemana zmieniło styl gry Valencii?

Holender zmienił kilka szczegółów w naszej grze, ale dalej jesteśmy tą samą drużyną, co za Floresa.

Kategoria: Wywiady | Marca skomentuj Skomentuj (10)

KOMENTARZE

1. Darlene17.11.2007; 12:47
Darleneja tez mam nadzieje ze Koeman postawi na lepszego a lepszy jest Timo
2. lelo17.11.2007; 13:09
Timo jest o niebo lepszy od Canizaresa!!!!
3. benji17.11.2007; 13:21
benjiNie ma wątpliwości, że w tej chwili to Hilde prezentuje się lepiej. Z drugiej jednak strony nie można z niego zrobić świętej krowy.
4. karol r17.11.2007; 13:25
karol rna la liga i na stronie sewilli pisze że Enzo Maresca jest bliski przejścia do Valenci
5. Ulesław17.11.2007; 13:30
UlesławHm.. Wątpię żeby z tym Marescą to była prawda - nic o tym w Fakcie nie wspominali...
6. marcin9017.11.2007; 15:44
marcin90W SuperEkspressie też nie ;)
7. mruwek17.11.2007; 15:51
mruwek@karol r
Na La Liga powiadasz? Muszę się zastanowić czy do regulaminu nie dodać punktu: "Zakaz opierania swoich komentarzy na podstawie doniesień z laliga.pl"

@lelo
A moim zdaniem Timo jest teraz lepszy. Nie ryzykowałbym jednak twierdzenia że "o niebo". Zabrzmi to nostalgicznie, ale do klasy Santiego sprzed lat jeszcze mu trochę, mimo wszystko, brakuje.
8. wk17.11.2007; 23:29
wkDlamnie także Timo wydaje się lepszy ale dobrze że na rezerwie jest tak dobry bramkarz jek Canizares. A co do obrońcy to wydaje mi się że Capdevilla (czy jakoś tak) nadawał by się do składu Ches.
9. Inus18.11.2007; 02:19
Inuswk-> taki szczegół, że w ostatnim okienku transferowym właśnie zmienił Deportivo na Villarreal nic nie znaczy ? Wątpię by chciał zmienić klub po pół roku. Teraz jest już tak jakby po ptakach na Capdevile.
10. wk18.11.2007; 12:56
wkNo właśnie wiem i do Villarreal przeszedł chyba za darmo a Valencia jak by go wtedy zauważyła to by na tym tylko skorzystała.