sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Valencia vs. Eibar — zapowiedź

Krystian Porębski | Marcin Śliwnicki | Arkadiusz B, 03.05.2015; 16:44

Zmazać plamę

Valencia nie popisała się w spotkaniu z Rayo, a teraz nadchodzi czas na starcie z baskijskim beniaminkiem, z którym pierwszy mecz był wyjątkowo trudny. Jak będzie tym razem?

Z lotu Nietoperza

Na pytania odpowiedzieli Marcin Śliwnicki i Arkadiusz Bryzik

Eibar w pierwszej połowie sezonu grał bardzo dobrze, teraz jednak ich wyniki są fatalne. Czy Baskowie są faworytami do spadku i coś ich jeszcze przed nim może uchronić?

Marcin: Jedynym faworytem do spadku jest w tym sezonie Córdoba. Co do Eibar, to myślę, ze są w stanie skutecznie walczyć o utrzymanie. Na pewno muszą wygrać ze wspomnianą Córdobą oraz spróbować urwać punkty Getafe i Espanyolowi.

Diego Alves popełnił chyba największą pomyłkę w swojej karierze, czy to może wpłynąć negatywnie na jego postawę i postawę całej obrony w zbliżających się meczach?

Arek: Diego to profesjonalista pełną gębą — już zdążył wziąć na klatę winę za utratę punktów: „Zawiodłem i nie szukam wymówek”. Nasza drużyna to całkiem solidny kolektyw, zwłaszcza w defensywie, więc nie mamy podstaw by martwić się o dalsze wyniki. Zwłaszcza, że pechowa bramka z Rayo to moim zdaniem w dużej mierze wina słońca, które przez całą pierwszą połowę nękało bramkarza.

Marcin: Nie sądzę. Diego to profesjonalista, a przede wszystkim świetny fachowiec. Jeden błąd nie wpłynie na jego dalszą dyspozycję, wszyscy możemy być o to spokojni.

Skuteczność w wykonaniu piłkarzy Valencii nadal jest opłakana, czasami brakuje także ostatniego podania. Jak myślisz, co najbardziej szwankuje w ataku?

Marcin: Moim zdaniem zespół nie potrafi wykorzystać potencjału napastników. Bramki strzelają wszyscy, tylko nie piłkarze przedniej formacji. Nie twierdzę, iż brak w tym winy Paco czy Negredo, niemniej w większości spotkań wydają się osamotnieni. Brakuje też naprawdę klarownych szans na zdobycie bramki — okazje się pojawiają, nie są jednak takimi, w których piłka po prostu musi zatrzepotać w siatce. Moim zdaniem problemem jest nie tyle sama gra napastników czy pomocników, a brak odpowiedniej współpracy między tymi formacjami. Pozostaje mieć nadzieję, że w przyszłym sezonie Nuno dopracuje i ten element.

Arek: Brakuje nam łącznika między dwoma formacjami — przy takiej obfitości w środku pola i ataku ciężko byłoby powrócić do ustawienia z mediapuntą, a w takim momencie sezonu eksperymenty mogłyby się okazać piłkarskim samobójstwem, ale w letnim okienku transferowym powinniśmy sie rozejrzeć za jakimś odważnym, niekonwencjonalnym i kreatywnym rozgrywającym, który potrafiłby uruchomić naszych napastników zmyślnym, prostopadłym podaniem.

Piatti nie zachwycił w spotkaniu z Rayo, czy mimo to powinien zostać wystawiony z Eibarem?

Marcin: Powtórzę się, ale czas wreszcie dać szansę De Paulowi. Nie mam najmniejszych pretensji do Piattiego, w końcu dopiero co wrócił po kontuzji. Chodzi po prostu o fakt, iż młodszy z Argentyńczyków zasłużył grę od początku swoimi dobrymi zmianami.

Kolejna czerwona kartka i już druga taka kara dla Rodrigo. Nie unikniemy tego tematu, choć poruszaliśmy go już. Co o tym sądzisz?

Arek: Z czerwoną kartką czy bez — Rodrigo od dłuższego czasu i tak nie zasługuje, żeby grać w pierwszym składzie, bo nie wnosi absolutnie niczego pożytezcnego w poczynania drużyny, a jedynie zajmuje miejsce w pierwszym składzie swojemu imiennikowi z Argentyny. Nuno powinien wiec posadzić piłkarza na ławce rezerwowych, by ten nabrał nieco pokory i nauczył się nieco dyscypliny — faul Tono był bezdyskusyjny, ale zachowanie Rodrigo było najzwyczajniej w świecie głupie, zwłaszcza biorąc pod uwagę okoliczności i buńczuczne zapowiedzi o czekających nas finałach. Pech chciał, że w obliczu natłoku meczów ligowa komisja nie zdołała zebrać się na czas i wszelkie zawieszenia zostały odłożone na przyszłą kolejkę. Rodrigo będzie mógł więc zagrać z Eibarem, a opuści mecz z Realem Madryt.

Marcin: Ostatnio pytałeś o żółte kartki, odpowiedziałem, że to spory problem. Ale to co zrobił Rodrigo po prostu wprawia w osłupienie. Nie wiem jak to wytłumaczyć — młodość, niedojrzałość czy po prostu głupota? Mam nadzieję, że to się więcej nie powtórzy. Tym bardziej, jeśli chodzi o boiskową jakość nie błyszczy, więc niech nie próbuje „pokazać się” w taki sposób.

Przewidywane składy

Valencia powinna wyjść bardzo zbliżonym składem do tego sprzed tygodnia. Nie ma tu się nad czym rozwodzić, najważniejsze jest to, czy Nuno wreszcie „odważy” się posadzić na ławce Rodrigo Moreno, który swoimi występami nie powinien przekonywać nikogo, do tego, że jest godny miejsca w pierwszym składzie.

Eibar nie ma wielu wartościowych zmienników. Ich gra opiera się cały czas na tych samych zawodnikach, w ataku są to głównie Piovacarri i Arrubarrena. Jeśli defensorom Valencii uda się wyłączyć ich z gry powinno być o wiele łatwiej. Skład, podobnie jak ten Valencii, nie powinien sprawić wielu zaskoczeń.

Taktycznie

I po raz kolejny, Valencia będzie się mierzyć z ekipą, która gra głównie taktyką 4-2-3-1. Podobnie zresztą jak w spotkaniu z Rayo, najmocniejszym elementem ataku wydaje się być mediapunta, zawodnik występujący tuż za plecami napastnika. Mowa tutaj o znanym z polskich boisk Arrubarrenie. Nie jest to jednak wirtuoz, trudno go porównywać nawet do Alberto Bueno. Po prostu wykorzystuje nadarzające się okazje, dlatego defensywa Valencii będzie musiała być czujna. Podobnie gra zresztą Włoch, Piovacarri.

Trudno stwierdzić, że Valencia musi zmienić coś w swojej grze. Drużyna stwarza sobie szanse, potrafi przejąć inicjatywę i zdominować rywala. Czasami brakuje ostatniego podania, czasami zabraknie wykończenia.

Tak naprawdę nie można tego meczu rozważać pod aspektem taktycznym. Rywal nie powinien Valencii sprawić żadnych kłopotów. To podopieczni Nuno sami mogą sobie skomplikować sytuacje, jeśli nadal nie będą potrafili wykorzystać przewagi, jaką sobie podczas meczu wypracowują. Dzisiaj drużyna Portugalczyka musi wrócić na odpowiednie tory, pokazać, że nadal potrafi grać kawał dobrego futbolu i przede wszystkim strzelać bramki. Biorąc pod uwagę zbliżający się mecz z Realem i małą stratę Sevilli do „Nietoperzy”, zwycięstwo to obowiązek, każdy inny wynik będzie druzgoczącą porażką.

Przypominamy o tegorocznej edycji Forumowego Typera.

Wszystkich kibiców zapraszamy serdecznie do odwiedzenia naszego kanału IRC! oraz strony Lajfy.com, gdzie w trakcie meczu trwać będzie relacja tekstowa.

Kategoria: Mecze | własne skomentuj Skomentuj (0)

KOMENTARZE

Nie ma żadnych komentarzy.