sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Filipe Augusto przypadek

Bartłomiej Płonka, 29.03.2015; 23:21

Co dalej z Brazylijczykiem?

Wypożyczony z Rio Ave, 21-letni Filipe Augusto nie otrzymuje ostatnimi czasy od Nuno wielu okazji na grę. Sytuacja Brazylijczyka wygląda nieciekawie i wiele wskazuje na to, że nie zostanie on wykupiony po sezonie z portugalskiego klubu.

Augusto został ściągnięty z Rio Ave w trybie awaryjnym w ostatnim dniu okienka transferowego. Był to efekt negatywnego zakończenia negocjacji z innymi piłkarzami, jak Fredy Guarín, Joao Moutinho czy Enzo Pérez, który zawitał na Mestalla pół roku później. Młody Brazylijczyk wydawał się mimo wszystko nienajgorszą opcją, bowiem wcześniej stanowił najważniejsza cześć układanki Rio Ave, którą sezon wcześniej Nuno doprowadził do awansu do Ligi Europy.

Brazylijczyk miał być wsparciem dla środka pola Valencii, jednakże w żadnym z występów nie był w stanie przekonać do siebie Nuno. Zawodnik wypożyczony z Rio Ave rozegrał raptem 277 minut wliczając w to rozgrywki ligowe i pucharowe. Warto wspomnieć, że zawodnik ostatni raz na placu gry pojawił się jeszcze w poprzednim roku kalendarzowym, kiedy zespół mierzył się w Copa del Rey z Rayo.

Przybycie na Mestalla Enzo Péreza oraz dobra forma trójki Fuego, Parejo i Gomesa sprawia, że Filipe nie może liczyć na wiele minut gry. Brak przekonania do piłkarza przejawia także Nuno, który w przypadku nieobecności któregoś z wyżej wymienionych piłkarzy wolał modyfikować z ustawieniem zespołu niż dawać szansę byłemu piłkarzowi Rio Ave.

Sytuacja Augusto powoli zaczyna przypominać tę Bruno Zuculiniego, który już w zimie opuścił Mestalla na rzecz Córdoby. Wydaje się, że Brazylijczyk nie zostanie wykupiony przez walencki klub, który w obliczu możliwego awansu do Ligi Mistrzów będzie chciał znacząco się wzmocnić, poprzez co szanse Augusto na jakąkolwiek grę dla Valencii zmalałby jeszcze bardziej.

Kategoria: Ogólne | DeporteValenciano skomentuj Skomentuj (0)

KOMENTARZE

Nie ma żadnych komentarzy.