Banega: „Sevilla zasłużyła na finał LE”
23.02.2015; 20:23
Krótka wypowiedź Argentyńczyka
Całkiem niedawno Juan Bernat stwierdził, że nie żałuje odejścia z Valencii, gdyż Bayern jest większym klubem, czym wzbudził negatywne opinie wśród kibiców. Tym razem szpilkę w były klub wbił Éver Banega, zdaniem którego Sevilla zasłużenie zagrała w finale Ligi Europy.
Éver Banega jest zawodnikiem Sevilli od bieżącego sezonu, wcześniej przez pół roku wypożyczony był do Newell's Old Boys. W jednym z ostatnich wywiadów, gdy temat zszedł na dwumecz z Borussią Mönchengladbach i grę w Lidze Europy, Argentyńczyk przyznał, że jego obecny klub zasłużył na awans do finału.
„Sevilla zasłużenie wyeliminowała Valencię w półfinale zeszłorocznych rozgrywek. Klucz do zwycięstwa tkwił w wierze i wysiłku — ekipa Emery'ego ani przez moment nie zwątpiła i nie zrezygnowała z walki.”
KOMENTARZE
niewdzięczny bufonie!
Kup sobie Ferrari,
niechaj ci spłonie.
Rzecz jasna samo,
bez ciebie w środku.
Ty przecież leżałbyś wtedy w ośrodku.
I leczył nogi złamanie, kolego,
bo zapomniałeś
zaciągnąć ręcznego.
Widać zmiana klubu nie wpłynęła na wytępienie ciapowatości u Banegi. Jak się nie będzie starał, to i tak coś chlapnie.
Szczerzył swe zęby, gdy jadł pierogi
A, że był bardzo groźnym piratem
Nie jeździł volvo, ani passatem
Jeździł ferrari, które rozwalił
I przy okazji również podpalił
A, że z Miguelem ostro balował
Marną karierę sobie zmarnował
Teraz gra w nędznym, słabym klubiku
I po seteczkę gna do sklepiku
Jego trenerem jest smutny pajac,
Który się wprawia w żałosny ambaras
Morał jest z tego moi słuchacze,
Że nasz bohater nie jest już maczem
Jest sobie wiejskim, tanim piłkarzem
A po karierze będzie nędzarzem.
Kup sobie jego plakat,powieś nad łóżkiem i przestań przypominać nam,że ten leniwy półgłówek kiedykolwiek grał w Valencii
Tak czy siak po żadnym z nich nie płaczę, bo mamy Gomesa i Gayę. Czyli kolesi zdecydowanie od nich lepszych.
« Wsteczskomentuj