sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Banega: „Sevilla zasłużyła na finał LE”

Arkadiusz Bryzik, 23.02.2015; 20:23

Krótka wypowiedź Argentyńczyka

Całkiem niedawno Juan Bernat stwierdził, że nie żałuje odejścia z Valencii, gdyż Bayern jest większym klubem, czym wzbudził negatywne opinie wśród kibiców. Tym razem szpilkę w były klub wbił Éver Banega, zdaniem którego Sevilla zasłużenie zagrała w finale Ligi Europy.

Éver Banega jest zawodnikiem Sevilli od bieżącego sezonu, wcześniej przez pół roku wypożyczony był do Newell's Old Boys. W jednym z ostatnich wywiadów, gdy temat zszedł na dwumecz z Borussią Mönchengladbach i grę w Lidze Europy, Argentyńczyk przyznał, że jego obecny klub zasłużył na awans do finału.

„Sevilla zasłużenie wyeliminowała Valencię w półfinale zeszłorocznych rozgrywek. Klucz do zwycięstwa tkwił w wierze i wysiłku — ekipa Emery'ego ani przez moment nie zwątpiła i nie zrezygnowała z walki.”

Kategoria: Wywiady | Superdeporte skomentuj Skomentuj (14)

KOMENTARZE

1. siarka00723.02.2015; 20:57
siarka007A to zabawne - czy przypadkiem nie było tak, że w pierwszym spotkaniu sędzia podarował bramkę Sevilli, gdzie 2 piłkarzy było na wyraźnym spalonym (w tym strzelec bramki, M'Bia)? W dwumeczu było 3:3, więc gdyby nie absurdalna decyzja sędziego (a raczej jej brak), Sevilli nawet to trafienie na 3:1 by nie pomogło. Śnij dalej, Panie Banega, bo w tym sezonie to właśnie my wyrzucimy Was z przyszłorocznej Ligi Mistrzów. :)
2. El_Duderino23.02.2015; 21:17
El_DuderinoFuh chyba wylewu dostanie.
3. nedzarz23.02.2015; 23:07
A to pajac
4. Nevan23.02.2015; 23:10
NevanEverze Banego,
niewdzięczny bufonie!
Kup sobie Ferrari,
niechaj ci spłonie.

Rzecz jasna samo,
bez ciebie w środku.
Ty przecież leżałbyś wtedy w ośrodku.

I leczył nogi złamanie, kolego,
bo zapomniałeś
zaciągnąć ręcznego.
5. Dzidek23.02.2015; 23:38
Dzidek~czytał Emilian Kamiński.

Widać zmiana klubu nie wpłynęła na wytępienie ciapowatości u Banegi. Jak się nie będzie starał, to i tak coś chlapnie.
6. Fuh24.02.2015; 00:27
FuhNigdy nie byl zbyt madry, ale potencjal mial na zlota pilke. ;D
7. ElDrygento24.02.2015; 02:20
ElDrygentoBył sobie Ever, zawodnik srogi
Szczerzył swe zęby, gdy jadł pierogi
A, że był bardzo groźnym piratem
Nie jeździł volvo, ani passatem
Jeździł ferrari, które rozwalił
I przy okazji również podpalił
A, że z Miguelem ostro balował
Marną karierę sobie zmarnował
Teraz gra w nędznym, słabym klubiku
I po seteczkę gna do sklepiku
Jego trenerem jest smutny pajac,
Który się wprawia w żałosny ambaras
Morał jest z tego moi słuchacze,
Że nasz bohater nie jest już maczem
Jest sobie wiejskim, tanim piłkarzem
A po karierze będzie nędzarzem.
8. Kurczak24.02.2015; 02:26
KurczakDalibyście już mu spokój, przecież na zdjęciu dobrze widać, że jeszcze przed chwilą częstował nozdrza magicznym pyłem. Inaczej nigdy by tak nie powiedział.
9. idol24.02.2015; 10:55
idol@Fuh,długo jeszcze będziesz miał to ścierwo w awatarze? może zmień go w barwy sevilli...
Kup sobie jego plakat,powieś nad łóżkiem i przestań przypominać nam,że ten leniwy półgłówek kiedykolwiek grał w Valencii
10. Vicente7324.02.2015; 12:04
Vicente73Bernat to jeszcze głupiutki dzieciak i brak mu najwyraźniej wyczucia (i pewnie zasad życiowych), a Banega to zwykły głupek wioskowy - czego spodziewać się po kolesiu, który jajcami świeci w necie...

Tak czy siak po żadnym z nich nie płaczę, bo mamy Gomesa i Gayę. Czyli kolesi zdecydowanie od nich lepszych.
11. Vicente7324.02.2015; 12:07
Vicente73A ElDrygento należy się whisky za tę twórczość!!! Polać mu!!! ;)
12. woker18224.02.2015; 16:54
woker182Bayern wystosował pismo, w którym przeprosił Valencię za te słowa. Wywiad z Bernatem został źle przetłumaczony, Juan nie powiedział ponoć nic złego.
13. LimaK24.02.2015; 18:21
Gra teraz dla Sevilli więc gada pod bubliczkę. Tyle.
14. Ruben26.02.2015; 00:29
RubenWoker, dokładnie. Bernat powiedział tak: "Valencia jest nieco mniejszym klubem w porównaniu z Bayernem", czyli właściwie nic złego. Jego wypowiedź została przetłumaczona na angielski bez tego "nieco" i to zrobiło różnicę.