Valencia vs. Espanyol — składy (aktualizacja!)
07.01.2015; 21:30
Znamy składy
Poznaliśmy jedenastkę piłkarzy, których do gry przeciwko Espanyolowi desygnował Nuno. Wśród szczęśliwców znalazło się miejsce dla m.in. Joao Cancelo, Carlesa Gila i Yoela, a do łask powróciło ustawienie 4-3-3. Z ostatniej chwili: miejsce Mustafiego na środku obrony zajmie Ruben Vezo.
Valencia: Yoel; Cancelo, Vezo, Otamendi, Orban; De Paul, Parejo, Fuego, Carles Gil, Gayà; Negredo
Espanyol: Pau López, Javi López, Álvaro, H. Moreno, Duarte, Cañas, Abraham, V. Álvarez, Lucas, Sergio García, Stuani
UWAGA! Jeśli sądzisz, że mógłbyś wspomóc swoją ulubioną stronę w tworzeniu pakietu meczowego i chciałbyś by twoje przemyślenia trafiały do newsów, masz taką możliwość. Wystarczy, że napiszesz post na Twitterze, w treści którego zamieścisz hashtag: #VCFpl. Najbardziej błyskotliwe opinie będą publikowane w zapowiedziach, pomeczówkach czy ocenach redakcji, a najciekawsze z nich trafią na nasz facebook’owy fanpage.
Wszystkich kibiców zapraszamy serdecznie do odwiedzenia naszego kanału IRC! oraz strony Lajfy.com, gdzie w trakcie meczu trwać będzie relacja tekstowa.
Relacja radiowa z meczu dla osób, które z różnych względów nie będą miały okazji obejrzeć meczu zostanie zapewniona przez Radio Gol — transmisja rozpoczyna się kilka minut przed meczem.
KOMENTARZE
Sprzedać parejo dopóki ktokolwiek chce go kupić czyt. Liverpool, to nie ten kaliber na Valencie.
Wygrać, nie stracić dużo sił i zapomnieć o tym meczu . Z taką grą espanyolu to powinna być formalność :)
widzę, że naprawdę mocno uprzedzony jesteś do Antosia...niesłusznie. Antoś jest w życiowej formie i to on kilka dni temu nakrył czapką...CR7!
W tym meczu jak tylko wszedł na boisko też zagrał bardzo pewnie.
Joao w pierwszej połowie bardzo dobrze w ofensywie, w obronie już sobie nie radził.
Co do Parejo to mam mieszane uczucia. Kapitan bez charyzmy.
Negredo i Gil najgorsi w tym spotkaniu. Ten pierwszy nie potrafi przyjąć piłki i ma pretensje do całego świata nie wiadomo o co. Nie lubie grać z takimi typami co tylko machają łapami.
Zaraz ktoś napiszę, ze strącił piłkę, po czym był karny, którego sam wykorzystał. Ja wtedy nic nie odpiszę tylko odeślę do wcześniejszej części wypowiedzi. Dobrze, że strzelił tego karniaka, może troszkę wyluzuje i zacznie czerpać radość z gry.
De Paul widać, że ma pokrętło, jest odważny i pracuje i w ofensywie i w defensywie. Cieszmy się, że jest z nami.
Orban, Gaya - bardzo dobre występy.
Pierwszy test bez Piattiego i Fegha zaliczony, ale na 3+. Szkoda straconej bramki, ale nie winiłbym Yoela przy tym strzale.
Czas wygrać z Celtą, która jest w wyjątkowo słabej dyspozycji. 3 pkt z Balaidos muszą przyjechać do VLC!!!
AMUNT!!!
Dziesiątki razy czytałem o zaletach Parejo i trochę się nie dziwię, że przeciętne Janusze ich nie dostrzegają (sam tego na oko oglądając mecz nie widzę i potrzeba do tego solidnej analizy 90 min. w wykonaniu gracza).
Trudno się dziwić, skoro większość ekscytuje się graczami pokroju Fede czyli dużo wiatru i mało pożytku. Tylko zawodnicy widoczni mają szansę na docenienie.
Zadania Parejo na boisku nie przyniosą mu splendoru u przeciętnego kibica. Chyba, że czasem wyjątkowo widowisko wyjdzie mu podanie. Tacy zawodnicy decydują jednak o obrazie gry drużyny. Regulują tempo akcji, wiedzą kiedy oddać piłkę, kiedy ją poholować. Optycznie może i się to nie prezentuje, ale jakość w tym jest.
Taki Iniesta i Xavi też przez dzieci puty byliby uważani za kasztany gdyby nie wałkował wykładów o ich zaletach każdy komentator i nie wypisywano by tego wielkimi literami przy każdej okazji. To zawodnicy drugiego planu, pracujący na chwałę tych ukochanych przez tłumy za widowiskową grę okraszoną bramkami. Komu klub zawdzięcza taktyczny sukces nikt nie pamięta.
Cóż, niektórym wystarczy by zawodnik miał w meczu ze trzy efektowne zagrania by zrobić z niego MVP, bo zapadły w pamięć.
Trochę Cię poniosło zestawiając Parejo z Iniestą i Xavim.
@woker
Trudno odebrać piłkę Daniemu??? mam wrażenie, że jest to bardzo proste, szczególnie jak sam pcha się na 3 ze swoją zawrotną szybkością. A robi to 2-3 razy w meczu z negatywnym skutkiem.
Zaraz wyjdzie, że jestem hejterem Daniego...Nie, wcale tak nie jest. Od zawodnika grającego na tej pozycji, w tym klubie można oczekiwać więcej.
Najlepsze w Parejo jest to, że utrzymuje wysoki poziom, kontroluje tempo gry i jest bardzo odporny na kontuzje. W meczach z "wielkimi" potrafi się zmobilizować i wskoczyć na poziom bardzo wysoki a nawet world class.
Z "wielkimi" gra się od święta, a punkty się robi na słabeuszach i średniakach. I często właśnie w tych meczach brakuje mi...kapitana z charyzmą.
Być może to kto inny powinien być kapitanem...
AMUNT!!!
Nie twierdzę, że Parejo to ten sam poziom (może jeszcze będzie, kto wie), ale np. zarzuca mu się wśród kibiców, że gra często do tyłu i stąd biorą się jego statystyki dokładnych podań. Tymczasem porównując jego do np. Xaviego, wychodzi, że ten drugi wiele częściej zagrywa piłki w kierunku własnej bramki.
Z drugiej strony chłopak ma dobrą technikę i umiejętność "czytania" i regulowania grą.
@Fundamental
zgoda, ale CR czapką nakrył (poza jedna sytuacją) tercet stoperów - tytaniczna praca, pomagał Enzo, Antek w następnej kolejności, grał w tym meczu wyżej a jego kontakt z CR często był wyłącznie radarowy, to nie było jego główne zadanie.
Swoja drogą mam wrażenie że następnym razem z ten pomysł na Real już nie wypali.
Borsuk wyciągnie wnioski, Nuno będzie musiał stworzyć coś innego, mniej ryzykownego, ale da radę
Jednostronny pojedynek
Pełna zgoda z tym CR7.
a pojedynki Bale vs. Orban - pięknie skwitowałeś!
aż szok, jak Orban wyłączył z gry Walijczyka
:)
AMUNT!!!
« Wsteczskomentuj