sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Rayo vs. Valencia — zapowiedź

Krystian Porębski | Amadeusz Starczewski | Marcin , 04.12.2014; 20:04

Autostradą do finału?

Ekipa Nuno złapała ostatnio zadyszkę. Drużyna prowadzona przez Portugalczyka ma szanse na rehabilitacje podczas spotkania w ramach Copa del Rey. Tam los uśmiechnął się do „Nietoperzy” i największych rywali zespół z Mestalla spotkać może dopiero w finale.

Historia spotkań

Rayo jest dla Valencii łaskawym rywalem. Na 32 dotychczasowe mecze, Blanquinegros wygrywali aż 19 razy, poza tym 6-krotnie padał remis, a w 7 wypadkach zwycięsko z boiska schodziła ekipa z przedmieść Madrytu. Jeśli chodzi ostatystyki bramkowe, mamy do czynienia z gigantyczną różnicą. „Nietoperze” zdobywali do tej pory prawie 2 bramki na mecz (do pełnej liczby zabrakło 1 gola), a Rayo trafiało do siatki Los Ches rzadziej niż raz na spotkanie.

Jeśli chodzi o starcia w Copa del Rey, będzie to pierwsza taka okazja. Najwyższy wynik to 7:0 uzyskane przez Valencię już w drugim starciu pomiędzy drużynami. Od powrotu Rayo do Primera División, zespoły rozegrały 6 spotkań, w których mamy wynik 4:2 na korzyść Valencii.

Z lotu Nietoperza

Przepytani zostali: Amadeusz Starczewski (kibic Arsenalu i Sportingu Lizbona, sympatyk Valencii), Arkadiusz Bryzik oraz Marcin Śliwnicki.

Co sądzisz o wypowiedzi Nuno odnośnie Pereiry? Czy Joao powinien dostać możliwość pożegnania się z kibicami na boisku i zagrać jeszcze jeden mecz w barwach Nietoperzy?

Amadeusz Starczewski:

Kompletnie niezrozumiałe jest dla mnie „wyrzucenie” Pereiry z drużyny, ale o tym już wszystko zostało powiedziane. Portugalczyk powinien zagrać ostatni raz w koszulcę Valencii bo nie znam drugiego zawodnika, który tak by się zachował po zostaniu skreślonym. Zero wywiadów działających na niekorzyść drużyny, zero wyzwisk, ciągła praca i uśmiech na twarzy. Pełen profesjonalizm który musi zostać wynagrodzony.

Arkadiusz Bryzik:

Abstrahując całkowicie od wartości sportowej: sprawa między dwoma Portugalczykami powinna zostać załatwiona między nimi. João nie sprawiał kłopotów na treningach, nie narzekał na swoją sytuację, ani tym bardziej nie skarżył się prasie na swoją sytuację, więc słowa Nuno można uznać za mocno zaskakujące. Póki co jest 1:0 dla João, choć trenerowi może już nie starczyć czasu na zmianę rezultatu, bo odejście Pereiry jest bardziej niż pewne. Przede wszystkim Pereira nie powinien był nigdy znaleźć się w obecnej sytuacji, bo nie wierzę, że przez raptem kilka miesięcy spokraczniał do tego stopnia, iż przegrywa rywalizację z Barraganem i Cancelo. Niemniej miło byłoby go zobaczyć raz jeszce na boisku, zwłaszcza że kibice wielokrotnie pokazywali swoje wsparcie dla niego i zasługują na możliwość podziękowania mu za grę i zaangażowanie.

Marcin Śliwnicki:

Oczywiście, że tak! Joao dawał z siebie w każdym meczu więcej niż 100%. Nie zawaham się stwierdzić, że zasługuje na owację na stojąco od całego Mestalla jak nikt inny w drużynie. Również za obecną postawę.

Puchar krajowy to często możliwość odpoczynku czy rotacji, czy Valencia powinna priorytetowo traktować Copa del Rey, czy powinna skupić się na lidze?

Marcin Śliwnicki:

Uważam, że drużyna powinna przede wszystkim myśleć o lidze, jasne - wygrać puchar to świetna sprawa, jednak w obecnej sytuacji klub musi zarobić, więc podstawą jest awans do LM. Inaczej nawet Lim nie przeskoczy Financial Fair Play. Jeśli chodzi więc o CdR, dałbym pograć zmiennikom.

Arkadiusz Bryzik:

Priorytetem do samego końca sezonu powinien być awans do Ligi Mistrzów, najlepiej bezpośredni, a rozgrywki Pucharowe Nuno powinien traktować jako dodatek. Z drugiej strony trafiła nam się wyjątkowo nieskomplikowana drabinka i byłoby szkoda nie wykorzystać takiej okazji, zwłaszcza że cierpimy na niedobór europejskich pucharów i mamy nieco więcej wolnych wtorków, śród i czwartków niż kilku przeciwników z hiszpańskich boisk.

Początkowe etapy Copa del Rey Valencia powinna przejść nawet w całkowicie odmienionym składzie. Dopiero gdy zaczną się schody, a na horyzoncie pojawi się Unai Emery z Sevillą, Nuno powinien poważnie zastanowić się nad wytoczeniem najcięższych dział — wszak nic nie połechta naszego zbolałego, walenckiego ego bardziej niż triumf nad naszym zeszłorocznym katem w drodze po zwycięstwo w całych rozgrywkach

Amadeusz Starczewski:

Valencia znalazła się w sytuacji w której w ubiegłym sezonie był Liverpool. Mała ilość meczów dała drużynie z Anglii wicemistrzostwo, dlatego Valencia powinna pójść tą samą drogą. Oczywiście nikt tutaj nie mówi o podłozeniu się, tylko włączeniu do składu kilku młodych zawodników. Jeśli uda się dojść w miarę daleko, to wtedy można pomyśleć o grze silniejszym składem.

Jakie są szanse w meczu z Rayo oraz na końcowy sukces w CdR?

Arkadiusz Bryzik:

Obejdzie się bez zbędnej, przedmeczowej kokieterii — Rayo nie jest drużyną, która może stanowić wyzwanie dla podopiecznych Nuno. Jeśli Valencia celuje w coś więcej niż dojście do ćwierć/półfinału, to ekipa Jemeza powinna zostać spacyfikowana już w pierwszym meczu.

Amadeusz Starczewski:

Rayo to drużyna, której ani liga mistrzów, ani spadek nie grozi, dlatego rozgrywki CdR potraktuje na pewno poważnie. Wynik tego meczu jak i końcowy sukces Valencii w pucharze w dużej mierze zależy od determinacji młodych zawodników. Takim piłkarzom jak Vezo czy Cancelo powinno zależeć na jak najdłuższej grze w pierwszej drużynie Nietoperzy, dlatego muszą dać z siebie absolutnie wszystko. Wygranie pucharu jest możliwe, wystarczy, że Nuno w odpowiednim momencie potraktuje te rozgrywki poważniej.

Marcin Śliwnicki:

Z Rayo, nawet rezerwowym składem, powinniśmy sobie poradzić. A w końcowym rozrachunku stać nas nawet na finał. Zwycięstwo? Na to chyba jeszcze za wcześnie.

Taktycznie

Rayo to na pewno ciekawa drużyna. Nie jest i pewnie nie będzie w najbliższej przyszłości ligowym potentatem, ale potrafi sprawić psikusa, dzięki swojej bezkompromisowości, którą zawdzięcza swemu przywódcy — Paco Jémezowi. Absolutnie najważniejsza postać zespołu. Człowiek, który zbudował Rayo takie jakim jest. Najczęściej stosowana taktyka to 4-2-3-1.

Kluczowym zawodnikiem jest tutaj Roberto Trashorras, który mimo wieku nadal gra na wysokim poziomie. Piłkarzem na którego Nuno powinien szczególnie zwrócić uwagę jest Alberto Bueno, który ostatnio złapał wiatr w żagle i zaczął strzelanie. Hiszpan to bardzo interesujący zawodnik, może grać zarówno jako wysunięty napastnik, jak i za plecami 9-ki, występy na skrzydłach także nie sprawiają mu większego problemu. To wszystko dlatego, że ma niezłą wizję gry, a także instynkt strzelecki.

Oczywiście zwrócić uwagę trzeba także na Brazylijczyka, kreowanego w La Liga na wielką gwiazdę — Léo Baptistão. Podobnie jak Bueno, ma na swoim koncie 6 trafień. Najbardziej zagadkową formacją jest jednak defensywa. To zawodnicy, którzy jeden mecz potrafią zagrać naprawdę na wysokim poziomie i nie oznacza to, że musi to być z ligowym średniakiem, bo takowy Rayo wyszedł z Atlético na początku sezonu, ale potrafią też gubić się na boisku i wręcz pomagać rywalowi. Tak czy siak, za swoje występy pozytywne opinie zgarnia młody Senegalczyk, Abdoulaye Ba. Na tego defensora trzeba zwrócić szczególną uwagę, ten rosły zawodnik ma prawie 2 metry wzrostu...

(prawie)Standardowo

Nuno na dzisiejszy mecz nie szykuje nic specjalnego. Wszak Rayo jest zespołem, w którym czyta się jak z otwartej księgi, a Valencia też ma swój styl, którego bardziej lub mniej efektywnie stara się trzymać. W związku z tym powinniśmy się spodziewać zdecydowanie większego % posiadania piłki ze strony gospodarzy.

Kadrowo, według doniesień walenckich mediów, ma to wyglądać dość typowo, z pewnymi, delikatnymi zmianami. Szanse mają otrzymać Yoel, Cancelo, Gil i Augusto, kotnuzjowanego Otamendiego ma zastąpić Orbán, a do składu wracają Paco i Piatti. Być może wreszcie szanse otrzyma Zuculini, bądź w większym wymiarze czasowym zaprezentuje nam się Rodrigo de Paul.

Przypominamy o tegorocznych edycjach Forumowego Typera oraz nowości, Fantasy Lidze VCF.pl.

UWAGA! Jeśli sądzisz, że mógłbyś wspomóc swoją ulubioną stronę w tworzeniu pakietu meczowego i chciałbyś by twoje przemyślenia trafiały do newsów, masz taką możliwość. Wystarczy, że napiszesz post na Twitterze, w treści którego zamieścisz hashtag: #VCFpl. Najbardziej błyskotliwe opinie będą publikowane w zapowiedziach, pomeczówkach czy ocenach redakcji, a najciekawsze z nich trafią na nasz facebook’owy fanpage.

Wszystkich kibiców zapraszamy serdecznie do odwiedzenia naszego kanału IRC! oraz strony Lajfy.com, gdzie w trakcie meczu trwać będzie relacja tekstowa.

Relacja radiowa z meczu dla osób, które z różnych względów nie będą miały okazji obejrzeć meczu zostanie zapewniona przez Radio Gol — transmisja rozpoczyna się kilka minut przed meczem.

Kategoria: Mecze | własne skomentuj Skomentuj (1)

KOMENTARZE

1. Vicente7304.12.2014; 21:56
Vicente73Negred ma strasznie długą głowę i pociągłą twarz... I wysokie czoło. Oraz wysoko stojącą fryzę... ;) Jak zapuści mocniej brodę, głowa i twarz stanie się jeszcze dłuższa... :))))))