sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Gil: „Musimy wygrać z Elche”

Kamil Guziak, 22.10.2014; 19:13

Konferencja z udziałem napastnika

Na dzisiejszej konferencji prasowej zjawił się jeden z wychowanków klubu — Carles Gil. Napastnik mówił o tym, że Valencia musi wygrać najbliższe spotkanie nie tylko dlatego, że prawdopodobnie na trybunach zasiądzie Peter Lim, ale także dla odzyskania zaufania fanów.

Zdaniem zawodnika obecność Lima na Mestalla z pewnością wpłynie na postawę zespołu, który będzie chciał się zrehabilitować za dotkliwą porażkę z Deportivo i pewnie sięgnąć po trzy punkty. Następnie Gil odniósł się do informacji dotyczącej jego urazu, zapewniając, iż nie jest to nic groźnego. „Poczułem ból w okolicach pachwiny, dlatego po konsultacji z trenerem i sztabem medycznym zdecydowaliśmy się nie ryzykować i opuściłem trening. Myślę, że to nic poważnego i szybko wrócę do pracy” — powiedział.

Nie da się ukryć, że mecz przeciwko Elche będzie dla Gila szczególny. Jak sam zapewnia, mimo, że spędził on w tym zespole dwa ostatnie sezony, to w sobotnim meczu nie będzie miejsca na sentymenty i zrobi wszystko, by pomóc Valencii zgarnąć pełną pulę. „To będzie dla mnie wyjątkowy mecz, mam podzielone serce. Zagram przeciwko byłym kolegom z drużyny, w której spędziłem dwa sezony. Dziś jednak jestem zawodnikiem Valencii i zrobię wszystko, by komplet punktów pozostał na Mestalla. Kiedy tylko mogę, to staram się śledzić ich poczynania i mimo, że nie rozpoczęli tego sezonu udanie, to wierzę, że podobnie jak w poprzednich sezonach, z upływem kolejnych spotkań ich sytuacja będzie się poprawiać” — powiedział na temat najbliższego rywala.

Następnie zawodnik poruszył temat swojej roli w zespole. „To jest logiczne, że trener ma swoją wyjściową jedenastkę. Pozostali muszą dawać z siebie absolutnie wszystko na treningu, by w nagrodę otrzymać szansę na choćby kilka minut w meczu”. Odnośnie celów zespołu na obecny sezon Gil powiedział: „Mamy jasny cel: Valencia musi zakwalifikować się do Ligi Mistrzów, bo to drużyna mistrzów i tam jest jej miejsce. Musimy ciężko pracować w każdym kolejnym meczu, by osiągnąć cel”.

Napastnik odniósł się także do spotkania na Riazor, gdzie wybrany został najlepszym zawodnikiem Valencii, mimo, że na boisku zameldował się dopiero w drugiej połowie. „Wiem czego oczekuje ode mnie trener i zawsze staram się wykonać założenia w stu procentach. Nie oczekuję pochwał, bowiem uważam, że zawsze należy dawać z siebie maksimum, a dobra postawa jest obowiązkiem” — powiedział, dodając po chwili, że zwyciężanie na Mestalla jest koniecznością, a kolejni, coraz silniejsi rywale będą musieli sprostać stawianym przez Valencię wymaganiom.

Kończąc swój udział w konferencji Hiszpan przyznał, że nastroje w drużynie są coraz lepsze. „Tak jak w każdym innym tygodniu myślimy o kolejnym meczu, który trzeba wygrać. Wiedzieliśmy, że porażka musi w końcu nadejść, ale nie może wpłynąć na nas emocjonalnie. Teraz jesteśmy skoncentrowani, pewni siebie i niecierpliwością czekamy na sobotę” — stwierdził.

Kategoria: Wywiady | SuperDeporte skomentuj Skomentuj (1)

KOMENTARZE

1. cichyjoe22.10.2014; 19:38
Tylko nie zróbcie wstydu przed Limem.