Portugalski szkoleniowiec o sprawach bieżących

Na dzisiejszej konferencji prasowej dominował jeden temat — proces sprzedaży. Ostateczne porozumienie między stronami zostało osiągnięte, dzięki czemu napięcie w zespole się ustabilizowało. Z takiego obrotu spraw bardzo zadowolony jest Nuno Espírito Santo.

„Peter Lim jest bardzo zadowolony z wyniku negocjacji i powiedział mi, że jego marzenie właśnie się spełnia” — powiedział szkoleniowiec, zapytany o ostatnie wydarzenia w klubie. Nie jest tajemnicą, że jest on bliskim przyjacielem Petera Lima, co singapurski biznesmen okazał powierzając Nuno funkcję trenera Valencii. Wielkim marzeniem Lima jest wygranie Ligi Mistrzów, jednak by to osiągnąć potrzeba wielu lat ciężkiej pracy całego klubu, który niewątpliwie będzie ku temu dążył.

Zdaniem Nuno przybycie do klubu Lima jest najlepszą rzeczą, jaka mogła się jej przytrafić, a świadczyć o tym ma chociażby poparcie fanów. „On chce przyjść na Mestalla, a Mestalla chce go” — stwierdził Portugalczyk. Również Nuno odczuł w ostatnim czasie wzrastające zaufanie względem swojej osoby, co nie byłoby jednak możliwe gdyby nie Lim i Salvo.

Trener wypowiedział się także na temat swojej roli oraz przekonywał, że jest to dla niego odpowiedni czas, by pracować w Valencii. „Mestalla to wspaniałe miejsce do gry, szczególnie kiedy widzi się tylu dopingujących nas kibiców. Mój zespół musi być maksymalnie zaangażowany w doskonalenie swoich umiejętności oraz pokazać, że to dla nich chcemy wygrywać. Kibice wierzą w ten zespół, a my potrzebujemy ich wsparcia za każdym razem, kiedy na Mestalla przybywa kolejny przeciwnik” — powiedział odnosząc się do gry na Mestalla, podkreślając zarazem znaczenie jutrzejszego meczu z Milanem.

Na koniec szkoleniowiec odpowiedział na pytania dotyczące celów drużyny na przyszły sezon, podkreślając, że nie jest to czas, by myśleć o tym czy Valencia będzie w stanie zagrozić Realowi oraz Barcelonie. Zdaniem Nuno, zespół musi przede wszystkim stanowić jedność, ciężko pracując każdego dnia, by stale podnosić swój poziom. Kończąc wypowiedź Portugalczyk odniósł się do kwestii oczekiwanych wzmocnień. „Klub pracuje nad trzema transferami, mając nadzieję, że zarówno nowi zawodnicy, jak i obecni wprowadzą do zespołu odrobinę iluzji, pokazując chęć ciężkiej pracy i przekraczania własnych możliwości dla dobra klubu” — zakończył.

Tweetnij