Mathieu poprosił o transfer
23.06.2014; 15:49
Spotkanie stopera z Rufete
Jérémy Mathieu spotkał się dzisiejszym rankiem z Rufete by porozmawiać na temat rzekomego zainteresowania Barcelony jego osobą. Zdaniem katalońskich mediów, Francuz poprosił dyrektora, by klub podjął negocjacje z Blaugraną i zezwolił mu na odejście.
Zaskakujące wieści jako pierwsi podali dziennikarze Sportu. Zdaniem katalońskich dziennikarzy podczas spotkania w w hotelu Husa Mas Camarena w Walencji, Mathieu wyraził chęć przenosin do Barcelony oraz poprosił klub, by rozpoczęto negocjacje z finalistą Pucharu Króla.
W imieniu klubu Rufete poinformował go, iż klub jest skłonny umożliwić mu odejście, jednak nie zamierza obniżać ceny i zainteresowani będą musieli wyłożyć na stół 20 milionów euro, które jest zapisane w klauzuli stopera.
Mówi się, że Barcelona nie przeznaczy na transfer więcej niż 15 milionów euro. W najbliższych tygodniach negocjacje z klubem z Katalonii mają zostać wznowione.
KOMENTARZE
Do końca kontraktu/kariery chciał grać u nas jeszcze tak nie dawno temu jak się wypowiadał...hahahaha
Widzi pewnie co czeka klub z głównym prowadzącym - Mendesem... Pewnie się obawia, że i u nas nie będzie miał pewnego miejsca, bo Mendes swoich wystawiać będzie...
Może poświęcił się w imię wyższych celów, jakim jest spadek Barcelony do Segunda? Taki walencki koń trojański. Koń Walencki.
Mathieu, który jeszcze kilka tygodni temu chciał zostać, dziś naciska na transfer, pojawiają się głosy, że Alves i Bernat są na sprzedaż. Teraz Lim nawet chce dać nogi, a wypłaty dla zawodników i długi same się nie uregulują. Jak ja w tej dżungli plotek chiałbym usłyszeć choćby jedną pewną wiadomość dotyczącą losów klubu.
Tylko, że jak nie Lim, to kto zapłaci nasze długi? Jesteśmy chyba w sytuacji bez wyjścia. Już mi się nawet nie chce o tym myśleć...
Bardziej płakałbym jakby miał wywiązać się z kontraktu i odejść za darmo. Za 20mln płakać nie będę. Podziękuję mu bo sporo nam ostatnio pomógł, gdyby nie on to kto? Ruiz, Rami? pfff.
Kasa się przyda, jak on za 20mln to Banega powinien również za tyle... jak i Jonas. Cieszmy się, że ktoś go chce.
Każdy, ale my nie mamy wytatuowanego logo swojego pracodawcy na nodze. ;)
« Wsteczskomentuj