Wieści z treningu
22.10.2007; 18:27
Miguel Brito i Juan Mora nie uczestniczyli w dzisiejszej sesji treningowej, która była ostatnim przygotowaniem do środowego meczu z Rosenborgiem. Portugalczyk narzeka na przeciążenie mięśni w lewym udzie, zaś Hiszpan nabawił się zwichnięcie lewej kostki.
Do treningów z resztą grupy powrócili David Villa, Edu Gaspar, Vicente Rodriguez. Wszyscy trzej trenowali z normalnym obciążeniem i niebawem powrócą na boisko. Najbliżej tego jest El Guaje, który otrzymał powołanie na jutrzejsze spotkanie. Początkowo także Manuel Fernandes ćwiczył z resztą grupy, jednak po konsultacji z fizjoterapeutami, powrócił do indywidualnych treningów.
Na zakończenie, Quique podzielił piłkarzy na dwie grupy, które rozegrały między sobą mecz. Jedna była nastawiona bardziej defensywnie, natomiast druga ofensywnie. Wszystko wskazuje na to, że w spotkaniu z Rosenborgiem od pierwszych minut zagrają w ataku Morientes z Arizmendim.
Do treningów z resztą grupy powrócili David Villa, Edu Gaspar, Vicente Rodriguez. Wszyscy trzej trenowali z normalnym obciążeniem i niebawem powrócą na boisko. Najbliżej tego jest El Guaje, który otrzymał powołanie na jutrzejsze spotkanie. Początkowo także Manuel Fernandes ćwiczył z resztą grupy, jednak po konsultacji z fizjoterapeutami, powrócił do indywidualnych treningów.
Na zakończenie, Quique podzielił piłkarzy na dwie grupy, które rozegrały między sobą mecz. Jedna była nastawiona bardziej defensywnie, natomiast druga ofensywnie. Wszystko wskazuje na to, że w spotkaniu z Rosenborgiem od pierwszych minut zagrają w ataku Morientes z Arizmendim.
KOMENTARZE
Edu i Vicente...no nareszcie :D
Bo napewno nie z Rosenborgiem...
Nie mogę już czytać jak traktujecie Arizmendiego.
To takie polskie...
ps. opinie może wyrażać każdy kto ma dostęp do internetu.
Nie mam nic przeciw Arizmendiemu -sympatyczny i inteligentny chłopak,ale jest piłkarzem przeciętnym (nie gra źle). Moim zdaniem na Valencię to za mało.
Może się jeszcze rozwinie, choć w Hiszpanii w wieku 23 lat pokazuje się już pełnię swoich umiejętności.
Nie mam nic przeciw temu, aby Arizmendi rozwinął skrzydła trochę później, ale w VCF.
« Wsteczskomentuj