Przełamać złą passę

Z meczu na mecz podopieczni Pizziego grają coraz gorzej. Ostatnie trzy spotkania prawie przekreśliły szanse na europejskie puchary, pozostawiając tylko iluzoryczne szanse na awans. Jak spisze się Valencia grając eksperymentalną parą stoperów?

Vezo – lider defensywy

Costa, Mathieu, Ruiz, Senderos... Barragan. Lista zawodników, którzy mogliby zagrać na środku obrony z Valladolid, żaden z nich jednak, ze względu na kontuzje bądź kartki, nie będzie mógł wystąpić w niedzielnym meczu. Pewnikiem wydaje się więc Vezo, a u jego boku zagrać ma Oriol Romeu. To pokazuje brak zaufania do zawodników drużyny rezerw – Salvy Ruiza i Sergio Ayali powołanych także na to spotkanie. Hiszpan wypożyczony z Chelsea w poprzednich meczach nie spisywał się najlepiej, czy tym razem pokaże na co go stać? Reszta składu bez niespodzianek, na bokach obrony wystąpią Pereira i Bernat w środku trójka Fuego, Keita, Parejo, a z przodu Piatti, Feghouli i Paco. Jak widać więc, nie tylko Romeu dostaje szansę rehabilitacji za słabszy występ. Prawie wszyscy z wymienionych zawodników ostatnie mecze muszą zaliczyć do nieudanych.

Walcząc o życie

O ile Valencia w lidze gra już praktycznie tylko o pietruszkę (chyba, że jakiś kataklizm wydarzy się w Villarreal bądź San Sebastian), walcząc tylko o 8 pozycję z drużynami takimi jak Espanyol czy Levante, o tyle Valladolid gra o najwyższą stawkę – ligowy byt. Obecnie zajmują 18 pozycję, która oznacza degradację do Segunda. Ciekawy jest fakt, iż do Valenci zawodnicy z Estadio José Zorrilla tracą 10 punktów, tyle samo ile dzieli Blanquinegros od zajmującego 6 miejsce Sociedad. W odróżnieniu jednak od ekip z którymi klęski – bo inaczej tego nazwać nie można – odnosili zawodnicy Pizziego, Valladolid w ostatnich meczach notował stosunkowo niezłe wyniki. Sześć ostatnich spotkań to 2 wygrane, 2 remisy i 2 przegrane, czyli całkiem solidnie, jak na drużynę zajmującą tak niską pozycję w lidze. Zwłaszcza, że jedna z wygranych została odniesiona przeciwko Barcelonie, a druga to zwycięstwo z Almerią. Problemy z Valladolid mieli także podopieczni Jagoby Arrasate. Największą bolączką ekipy prowadzonej przez JIMa jest niska skuteczność. Zarówno Valencia jak i Valladolid odniosły w tym sezonie już 13 porażek, jednak Blanquiviloetas dołożyli do tego aż 12 remisów. To właśnie rzadkie wygrane notowane w tym sezonie są największym problemem tej ekipy, gdyż w innych statystykach prezentują się lepiej. Nie mają co prawda ani wyróżniającego się ataku czy obrony, ale daleko im do najgorszych w lidze. Innym problemem jest zależność od innego piłkarza – Javiego Guerry, zwłaszcza po odejściu Patricka Eberta do Spartaka Moskwa. Niewątpliwe jest jednak, że tak doświadczony zawodnik, jak były zawodnik Mestallety, jest w stanie przedrzeć się przez dziurawą defensywę Valencii, zwłaszcza w tak eksperymentalnym ustawieniu.

Co zrobi Pizzi?

Składowej rewolucji nie ma, co raczej nikogo nie dziwi. Pytanie jaki jest pomysł na grę tej drużyny? Pod koniec ubiegłego roku Đukić ewidentnie nie wiedział w którą stronę powinna iść ekipa ze stolicy Lewantu. Nie miał wizji stylu gry, czegokolwiek. W ostatnich meczach jednak zespół prowadzony przez Argentyńczyka zaczyna przypominać twór z końca ubiegłego roku. Mnóstwo pomyłek w obronie, a ataki wyglądają jak bicie głową w ścianę, na domiar złego marnowane są stuprocentowe sytuacje. Szkoleniowiec pokazał jednak, zwłaszcza na początku swojego pobytu w Walencji, że potrafi tchnąć życie w tych zawodników, odmienić grę, uczynić ją nie dość, że bardziej atrakcyjną dla oka, to jeszcze bardziej skuteczną. Bez tego nie ma co liczyć na przyzwoitą końcówkę sezonu, nie mówiąc już o postraszeniu szwajcarskiej drużyny za kilka dni.

Przewidywane składy

Valladolid: Jaime; Rukavina, Rueda, Mitrovic, Peña; Rubio, Víctor Pérez, Larsson, Óscar; Manucho, Javi Guerra.

Valencia: Guaita; Joao Pereira, Vezo, Oriol Romeu, Bernat; Javi Fuego, Keita, Parejo, Feghouli, Piatti, Paco Alcácer.

Wszystkich kibiców zapraszamy serdecznie do wytypowania prawidłowego wyniku spotkania odwiedzenia naszego kanału IRC!

Zapraszamy również do odwiedzenia zaprzyjaźnionych serwisów:

Transmisja Live– Klik!

Relacja Live- Klik!

Tweetnij