sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

5 lat od wstrzymania prac na Nuevo Mestalla

Kamil Guziak, 25.02.2014; 18:19

Niechlubna rocznica

Dokładnie pięć lat temu, tj. 25 lutego 2009 roku zarząd Valencii ogłosił niemożność kontynuacji prac na Nuevo Mestalla, w związku z brakiem płynności finansowej klubu. Od tamtej pory żadnemu z prezydentów nie udało się również znaleźć kupca na działki pod starą Mestallą.

Obiekt, który pierwotnie miał się stać stadionem „z pierwszego zdarzenia” w dniu dzisiejszym zyskał status „stadionu widmo”. Mieszkańcy miasta przyzwyczaili się już do widoku budowli, która od kilku lat szpeci miejski krajobraz.

Decyzja o wstrzymaniu prac na stadionie zapadła za kadencji ówczesnego prezydenta klubu – Vicente Soriano, kiedy to kolejne etapy prac związane z montażem metalowych instalacji okazały się zbyt kosztowne dla klubu. Brak płynności finansowej uniemożliwił kontynuację projektu i choć decyzja zarządu zyskała status tymczasowej, nie obeszło się bez fali krytyki, głównie ze strony kibiców. Upływ kolejnych miesięcy uzmysłowił jednak fanom Valencii, że problem jest naprawdę duży i na stadion przyjdzie im poczekać naprawdę długo.

W ciągu tych pięciu lat przyszłość stadionu była wielokrotnie omawiana, a w pewnych momentach poczyniono nawet pewne kroki, zmierzające do wznowienia prac. Ostatecznie jednak wszystkie próby pokonania kryzysu kończyły się fiaskiem. Od czasu objęcia fotela prezydenta przez Salvo, kilkukrotnie zastanawiano się nad modernizacją starego Mestalla. W związku z przedłużającym się terminem wznowienia prac nad nowym stadionem klub ma świadomość potrzeby zadbania o stan obecnego obiektu, który prawdopodobnie będzie służył piłkarzom jeszcze przez kilka najbliższych lat. Jest to także ukłon zarządu w stronę fanów, którzy nigdy nie wykazywali szczególnego pośpiechu porzucenia stadionu będącego częścią historii klubu. Stadionu, na którym ich ukochany klub gra nieprzerwanie od 1923 roku.

Ukończenie Nuevo Mestalla jest jednym z najważniejszych punktów umowy dotyczącej sprzedaży klubu.

W listopadzie 2013 roku dokonano modernizacji planów budowy obiektu oraz oszacowania jego całkowitych kosztów. W rezultacie stadion, który w pierwotnej wersji miałby pomieścić 75000 widzów został „okrojony” do 61500 miejsc. Koszt dokończenia inwestycji także uległby znacznemu zmniejszeniu i oscylowałby w kwocie około stu milionów euro (to o blisko 70 mln mniej niż pierwotnie zakładano). Według głównego architekta obiektu – Marka Fenwicka, mimo znacznej redukcji pojemności stadionu, zachowałby on status areny "pięciogwiazdkowej" w ocenie UEFA. Zdaniem Salvo, nowy stadion musi zagwarantować zwiększenie możliwości generowania dochodów, z czym wiązałaby się konieczność eksploatowania obiektu przez 365 dni w roku. Warto również dodać, że budowa Nuevo Mestalla pochłonęła do tej pory 98 mln euro.

Pomysł budowy nowego obiektu został opracowany za prezydentury Juana Solera w 2004 roku. Prace nad stadionem ruszyły 1 sierpnia 2007 roku, by niespełna dwa lata później zostać wstrzymane – jak się jednak okazało na czas bardzo nieokreślony.

Kategoria: Ogólne | superdeporte.es skomentuj Skomentuj (5)

KOMENTARZE

1. Vicente7325.02.2014; 22:27
Vicente73jeszcze trochę dłużej ten stan potrwa, a Nuevo Mestalla nie będzie się nadawało na dokończenie. W Wawie pewien Turek kilkanaście już chyba lat temu rozpoczął budowę kilku biurowców w al. Jerozolimskich, wybudował jeden, a reszta nieukończona, na poziomie drugiej kondygnacji, straszyła wszystkich przez kilka lat. Wszedł nowy inwestor i okazało się, że stan techniczny budynków kwalifikuje je jedynie do wyburzenia. A tam chyba ze trzy kondygnacje podziemne... Obym nie wykrakał katastrofy dla NM... :(
2. kubastepniak2225.02.2014; 23:31
Obyś nie wykrakał bo jakby te 98 mln co już poszło na budowę "zawaliłby się wraz ze stadionem" to by była największa kompromitacja klubu Europejskiego od dekad.
3. billie25.02.2014; 23:48
billiemoim zdaniem ukończenie tego stadionu powinno być priorytetem dla naszego klubu i całe szczęście, że takie głosy są.

nuevo mestalla będzie zarabiało samo na siebie, to będzie swoiste centrum handlowe - chcąc nie chcąc, takie czasy.

dodajmy także, że parcele na którym obecnie wznosi się estadio mestalla również przedstawiają sporą wartość, to jak pętla, jeżeli udałoby się w końcu sprzedać "stare mestalla" - udałoby się jednocześnie dokończyć nuevo mestalla.

szkoda, że betonowy moloch stoi i niszczeje w samym sercu "trzeciego miasta" w hiszpanii.
4. cichyjoe26.02.2014; 00:04
Po co Nuevo Mestalla? Wkopała się Valencia, chcąc budować ten stadion. A tymczasem stare estadio ma swój urok i w zupełności wystarcza. Te charakterystyczne strome trybuny mają coś w sobie.
5. pedro926.02.2014; 14:23
W Hiszpanii jest inny klimat i być może konstrukcja jest ok.
Jak donoszą media Nuevo Mestalla wzbudził zainteresowanie Red Bulla, który może stanąć do walki o przejęcie klubu.
Z Red Bullem kojarzony jest m.in. stary dobry znajomy - Amadeo Carboni, a także polityk Alfonso Rus.