Pizzi: „To bardzo ważne i potrzebne zwycięstwo”
01.02.2014; 19:41
Kilka słów od trenera Nietoperzy
Po nieoczekiwanym, lecz zasłużonym zwycięstwie nad Barceloną głos zabrał opiekun Valencii Juan Antonio Pizzi. Podczas pomeczowej konferencji prasowej argentyński szkoleniowiec pogratulował zwycięstwa swoim podopiecznym i dokonał oceny zakończonego spotkania.
To bardzo ważne i potrzebne zwycięstwo. Wygrana z kandydatem do mistrzowskiego tytułu na jego stadionie daje nam dodatkową pewność siebie. Zauważyłem, że mieliśmy zbyt wiele respektu dla rywala w pierwszej połowie. Zdecydowałem się zmienić kilka rzeczy podczas przerwy i w drugiej części przystąpiliśmy do walki. Druga część spotkania okazała się kluczowa, zagraliśmy w niej z większą agresywnością niż w pierwszej połowie. Kiedy mówię, że chcemy wygrywać mecze, mam na myśli wszystkie mecze. Wciąż brakuje nam sporo czasu i pracy, bowiem nie można osiągnąć pewnej tożsamości w zaledwie 10 spotkaniach. Przed nami wiele pracy. Motywacja jest niezbędna w każdym działaniu. To jest nasze zadanie, musimy codziennie pracować i doskonalić naszą grę.
KOMENTARZE
Mam nadzieję, że Pizzi wyciągnie Valencię z bagna i na Mestalla wrócą piękne czasy :)
Niech klub trafi w dobre ręce. W ręce kogoś kto nie tylko spłaci dług ale również zadba o dobro i rozwój zespołu :)
Piękne wczorajsze popołudnie!
Pizzi już zrobił to co nie udało się żadnemu innemu trenerowi od 10 lat !
Wreszcie trener, który potrafi wstrząsnąć grajkami w szatni a jednocześnie dokonać sensownych zmian w taktyce gry. W pierwszej połowie każdy kto widział mecz, widział to co Pizzi. Świetnie, że Pizzi potrafi to, co widzi przełożyć na rozwiązania na boisku.
A tych 6 wcześniejszych z których tylko 1 ! wygrał to już nie pamiętacie?
Skoro ma jaja i potrafi wstrząsnąć graczami w przerwie, to czemu w poprzednich meczach mu się tego nie udawało ?
bo jestem abstynentem.
Pan z mojego avatara dał mi więcej radości niż oczekiwałem w pierwszym pojedynku vs Barca.
jak sobie przypomnę ile razy Gwarant podchodził do Barcy i nigdy się nie udało..
Przepraszam ze spytam ale co ja mam do waszej wygranej z Barca??? I po co ta wycieczka osobista??? Sorki bo nie rozumiem za bardzo...
Odstaw dragi tudziez inne uzywki bo cos Ci sie miesza...nie umiesz sie cieszyc bez osobistych podtekstow???
Mam nadzieję, że nie skończy się jak z Valverde i naszymi piłkarzami, jako przystanek w Europie i wrota do piłkarskiego raju. PS. wczoraj byłem na niedzielnym obiedzie w restauracji i spotkalem znajomego kibica FCB, widziałem ten smutek, jak na twarzach Xaviego i Pique : ]
« Wsteczskomentuj