Valencia w pełnej krasie

„Nietoperze” są faworytem sobotniego spotkania, w którym przeciwnikiem będzie Celta. Trener Juan Antonio Pizzi nie zamierza jednak stosować z tego względu taryfy ulgowej i wyjściowy skład będzie tym najbardziej optymalnym. Argentyński szkoleniowiec nie pozostał obojętny na wypowiedzi Sergio Canalesa, hiszpański pomocnik dostatnie szansę od pierwszej minuty na swojej ulubionej pozycji – mediapunta.

5:1

W ostatnich starciach pomiędzy sobotnimi rywalami, aż 5 razy wygrywała Valencia, raz zwycięstwo odniosła Celta. Miało to miejsce na ich stadionie 15 października 2006 roku, a mecz zakończył się wynikiem 3:2. Bramki dla gospodarzy strzelili Baiano, Iriney i Cannobio w barwach Valencii punktowali Navarro i Morientes. Składy obu drużyn różnią się dzisiaj diametralnie. Z tamtej „18” meczowej w Valencii nie pozostał już nikt, spotkanie to pamięta natomiast Borja Oubiña obecny kapitan Celty. W kontekście zbliżającego pojedynku ważniejsze jednak są te ostatnie starcia. Od powrotu Celty do Primera División Valencia wygrywa z drużyną z Galicji jedną bramką. Czy tak będzie i tym razem? W ostatnim spotkaniu 3 punkty wyszarpał w ostatnich sekundach waleczny Nelson Valdez.

Skrzydłem po zwycięstwo

Wydaje się, że Pizzi zamierza wykorzystać świetną dyspozycję Feghouliego i Piattiego. Ustawienie Canalesa na pozycji mediapunta ma zapewne pomóc w dostarczeniu piłek do skrzydłowych bądź przewidywanego do występu na szpicy Jonasa. Zwłaszcza w meczu przeciwko Celcie wydaje się być to trafiony pomysł. Na bokach obrony wystąpić mają Jonny i Hugo Mallo – młodzi i utalentowani, lecz nadal niedoświadczeni defensorzy. Od tego czy owi zawodnicy będą w stanie powstrzymać ataki skrzydłowych i bocznych obrońców zależeć będzie bardzo wiele. Jeśli będą dawać się wkręcać w murawę podczas dynamicznych wejść Algierczyka i Argentyńczyka mecz może zakończyć się wysokim wynikiem, jeśli nie Valencii może zabraknąć argumentów.

Celta osłabiona?

O ile w Pizzi może sobie pozwolić na wystawienie optymalnego składu o tyle trener Celty – Luis Enrique być może nie będzie mógł wystawić dobrze dysponowanych Andreu Fontása i Rafinhi. Byłaby to duża strata zarówno dla formacji defensywnej jak i ofensywnej rywali. Prawdopodobne jest jednak, że szkoleniowiec zdecyduje się wystawić obu zawodników nawet jeśli nie będą w pełni formy. Na pewno zabraknie Samuela i Mario Bermejo, lecz nie jest to wielka strata, gdyby dodać minuty spędzone na boisku przez tych zawodników wynik byłby mniejszy niż… 45 minut.

Głodni zwycięstwa

Ostatni raz w lidze Celta odnotowała zwycięstwo nad Almerią, 30 listopada ubiegłego roku. Kolejna wygrana także na własnym stadionie 7 grudnia przeciwko Athletic w Copa del Rey, z którego i tak odpadli po przegranej na wyjeździe aż 4 bramkami. Warto zwrócić uwagę na słabą postawę obrony drużyny z Vigo. O ile strata 3 goli przeciwko Realowi nie jest czymś karygodnym, o tyle już taki sam rezultat w meczu przeciwko Valladolid wskazuje na słabość formacji defensywnej drużyny.

Przewidywane składy wg Superdeporte:

Celta: Yoel; Hugo Mallo, Cabral, Fontás, Jonny; Oubiña, Alex López, Augusto Fernández; Dubiña, Rafinha, Nolito i Charles.

Valencia: Alves, Joao Pereira, Guardado, Ricardo Costa, Mathieu, Oriol, Parejo, Feghouli, Piatti, Canales i Jonas.

Wszystkich kibiców zapraszamy serdecznie do wytypowania prawidłowego wyniku spotkania odwiedzenia naszego kanału IRC!

Zapraszamy również do odwiedzenia zaprzyjaźnionych serwisów:

Transmisja Live– Klik!

Relacja Live- Klik!

Tweetnij