sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

OLÉ: Światełko w walenckim tunelu

Redakcja, 27.12.2013; 15:45

Co z tym Limem?

Minęła dekada, odkąd drużyna z Estadio Mestalla święciła ostatnie poważne tryumfy. Zeszłe dziesięć lat to stawanie na głowie, by w klubowym skarbcu nie brakowało gotówki, a budżet na kolejne sezony gwarantował stabilność — pisze dla zaprzyjaźnionego serwisu Dominik Piechota.

Życie ponad stan, nieprzemyślane projekty oraz powszechny kryzys doprowadziły do sytuacji, w której sprzedaż najwartościowszych piłkarzy była jedyną nadzieją na przeżycie. Po sezonach zaciskania pasa na horyzoncie pojawia się bogaty singapurski inwestor, a razem z nim wizja lepszych czasów, bowiem 60-letni Peter Lim złożył ofertę wykupienia klubu i propozycję zainwestowania sporych sum.

Czytaj dalej: Światełko w walenckim tunelu

Kategoria: Felietony | Olé Magazyn | własne skomentuj Skomentuj (2)

KOMENTARZE

1. 19Piter9727.12.2013; 19:48
19Piter97Polecam , dobra lektura.
Niestety opisuje ten burdel w Klubie :[
2. pedro930.12.2013; 09:45
Naprawdę dobry tekst. Śmieszą mnie niektóre komentarze, że jest za długi. Może dla zwolenników krótkich form trzeba przygotowywać "executive summary"?
Co do meritum - światełko jest, ale zagrożeń rzeczywiście sporo. Nie mam zaufania do Salvo, sępy typu Mendes też mi brzydko pachną. Widzę wokół sprzedaży VCF przedziwną walkę podjazdową prowadzoną przez różne siły, każdy chce coś ugrać dla siebie: Bankia, Salvo, Lim, KPMG, Generalitat, jacyś nieznani inwestorzy. A gdzie jest interes klubu i jego kibiców?Sytuacja jest dla mnie zagmatwana i mało przejrzysta. Rodzi się szereg pytań, np.:
- skąd taki wielki pośpiech u Salvo i Lima?
Lim daje ultimatum - 15 stycznia, a przecież dobrze wie, że zgodnie z procedurą sprzedaż ma przebiegać w 2 etapach; 1-szy etap wyznacza właśnie data 15/01 i na tym sprawa się nie kończy, bo jak twierdzi KPMG są jeszcze inne poważne ofety, które mają być uważnie rozpatrywane.
Ignorowanie przyjętych ustaleń i stawianie ultimatum nie świadczy dobrze o intencjach Lima. To właśnie Salvo wynajął KPMG do poszukiwań inwestora, a teraz chce ich wyeliminować.
Oby cała ta historia nie skończyła się, trzymając się stylistyki gastrologocznej, jednym wielkim pierdnięciem, po którym będzie biegunka a następnie długotrwałe zaparcie - tzn. ciąganie się stron konfliktu latami po sądach. W międzyczasie pacjent może wyzionąć ducha.