sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Đukić: „Zagraliśmy dobry mecz”

Bartłomiej Płonka, 26.10.2013; 00:14

Krótki komentarz Serba

Valencia nie dała szans szwajcarskiemu Sankt Gallen gromiąc rywala aż 5:1. Z wyniku i postawy drużyny zadowolony był trener Miroslav Đukić.

“Jestem zadowolony z zespołu. Zagraliśmy naprawdę dobre spotkanie. Nie pozwoliliśmy rywalowi na rozwinięcie skrzydeł. Szybko zdobyliśmy bramki i rozstrzygnęliśmy pojedynek. Po przerwie chcieliśmy strzelać następne gole, lecz udało nam się tylko raz wpakować piłkę do siatki” – powiedział z uśmiechem na ustach.

“Ciągle żałuję meczu ze Swansea. Tam źle wystartowaliśmy, już od dziesięciu minut graliśmy o jednego piłkarza mniej. Teraz się podnosimy, ale zdaję sobie sprawę, że do triumfu w całych rozgrywkach bardzo długa droga” – przyznał. Po pokonaniu Sankt Gallen Valencia do pierwszej Swansea tarci tylko jedno oczko.

Czytaj także: Fede: „Jesteśmy wielkim zespołem”

Kategoria: Wywiady | SuperDeporte skomentuj Skomentuj (1)

KOMENTARZE

1. Ayala8326.10.2013; 10:50
Ayala83Wyjście z grupy jest już raczej pewne. Nie wyobrażam sobie sytuacji żeby się tak nie stało. Z obecnych drużyn które aktualnie grają w LE silniejsze od nas wydają się być Tottenham i Fiorentina. Do tego dojdą drużyny z Ligi Mistrzów Szachtar Donieck, Juventus lub Galatasaray, Benfica lub Olympiacos, CSKA Moskwa, FC Basel, ktoś z trójki Napoli, Arsenal, Borussia, Zenit lub Porto, Celtic lub Ajax. Najprawdopodobniej będzie to Szachtar, Galatasaray(liczę, że Juventus się obudzi), Olympiacos(stawiam, że przegra z Benfiką walkę o awans) CSKA, Basel i Napoli lub Arsenal (zadecyduje mecz w Neapolu ale bardziej jestem skory postawić na awans Arsenalu. Dortmund jest teraz w ścisłej europejskiej czołówce gdzieś obok Realu, Bayernu, Chelsea, Barcelony nawet jak większość kibiców tego faktu jeszcze nie zdążyła zaakceptować). Ewentualne zwycięstwo wydaje się więc mało prawdopodobne bo nawet zakładając, że złapiemy dobrą formę to do drużyn pokroju Napoli/Arsenalu, Tottenhamu czy Porto może nam wiele zabraknąć. Inną kwestią jest jak te drużyny potraktują grę w Lidze Europejskiej. O ile w przypadku braku awansu Arsenalu do 1/8 LM i faktu, że ta drużyna skupi się na realnej w tym sezonie walce o mistrzostwo Premiership co dawałoby nam w pewnym sensie jakiekolwiek nadzieje, to już Porto, Galatasaray, pewnie będzą przykładały dużą wagę do ostatecznego triumfu w LE. Do tego trzeba dodać, że ewentualna postawa w LE Napoli, Fiorentiny czy też Tottenhamu też może być wielką zagadką bo wiele będzie zależało od sytuacji w jakiej znajdą się poszczególne drużyny w swoich ligach. Być może kierownictwa tych klubów w przypadku szansy na zajęcie 3 miejsca w Serie A bądź 2-4 w Premiership odpuszczą rozgrywki w LE na rzecz występów w lidze. To plus warunek jakim jest znaczne poprawienie naszej gry może dawać pewne nadzieje na ostateczny triumf w LE. A to byłoby dla naszego klubu czymś naprawdę wielkim.