sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Facebookowo-Twitterowe (17)

Arkadiusz Bryzik, 07.04.2013; 17:05

…czyli co w sieci piszczy

Dawno już w Walencji nie działo się tyle, co w tym tygodniu. Kibice Nietoperzy raz na zawsze stracili możliwość skandowania prostego, acz wymownego „¡Llorente vete ya!”, trwają poszukiwania następcy Manolo, który najprawdopodobniej będzie piastował urząd bezpłatnie, Mauricio Pellegrino znalazł nową pracę, a dodatkowo o odejściu rozmyśla Juan Bernat. Zapraszamy do lektury.

Temat tygodnia

Choć większość mediów w Hiszpanii zajęła się na dobre dymisją Llorente, ostatnie bastiony starają się dostarczać wiadomości odnośnie innych aspektów funkcjonowania klubu. I jako, że nasi dzielni współpracownicy dostatecznie wyczerpali temat, pisząc wyczerpująco o samej dymisji, jak również cytując wypowiedź najpoważniejszego kandydata, Fernando Gómeza, głównym tematem ubiegłego tygodnia namaścić postanowiliśmy rozterki Bernata.

Już w poniedziałek wielkanocny informowaliśmy, że usługami przebojowego skrzydłowego żywo zainteresowany jest Rafael Benítez. Największy wpływ na nagłą decyzje Bernata miał ponoć Valverde, który najpierw obietnicami występów w pierwszym składzie skłonił go do odrzucenia oferty wypożyczenia, a potem bezceremonialnie usadowił go na ławce rezerwowych, z której od 6 spotkań nie może go zdjąć.

Całość okazała się jednak podłym, primaaprilisowym żartem autora podsumowania, który wyjątkowo szybko został zdemaskowany przez użytkowników naszego serwisu. Któżby się spodziewał, że raptem 3 dni później podobny temat pojawi się na jednym z hiszpańskich portali?

Okazuje się, że wychowanek rzeczywiście nie jest zadowolony z pozycji w zespole, a głównym winowajcą okazuje się, a jakże, trener. Obaj panowie mieli pomówić ze sobą w zeszłym tygodniu; Bernat zażądał od trenera jasnej deklaracji: „Co mam zrobić, żeby zagrać ponownie?”. W odpowiedzi otrzymał wymijające: „Liczę na twoją ciężką pracę”.

Mówi się, że przyczyną takiego stanu rzeczy jest zapis w umowie pomocnika, który – w przypadku kolejnego spotkania na koncie – zmusi Valencię do wypłacenia piłkarzowi premii za liczbę rozegranych meczów w barwach Los Ches. Ile w tym prawdy? Nie wiadomo. Wiadomo jednak, że Bernat nie otrzymał powołania na mecz z Valladolid i jeśli sytuacja nie zostanie niebawem załagodzona, możemy być świadkami narodzin kolejnej gwiazdy futbolu. Oczywiście, ponownie nie w barwach Valencii.

¿Llorente vete ya?

Decyzja o dymisji prezydenta spadła na nas niespodziewanie. Wg sondy przeprowadzonej na facebooku, w której pytaliśmy: „Czy uważasz, że decyzja Llorente o odejściu z klubu była właściwa?”, aż 46 osób opowiedziało się za opcją „NIE”. Przeciwnikami Manolo okazało się być raptem 6 naszych użytkowników.

Najświeższe doniesienia mówią m.in. o tym, że klub zakazał piłkarzom wypowiedzi w sprawie dymisji prezydenta. Prezydenta, który w sobotnie popołudnie pożegnał się z piłkarzami i Valverde słowami: „Zapomnijcie o tym co się dzieje, wyjdźcie i wygrajcie mecz."

Tymczasem Federico Varona, przewodniczący Fundacji, zapowiedział, że nowy prezydent Valencii nie będzie otrzymywał pensji za swoją pracę. Kto zatem będzie nowym prezydentem? Kandydatów jest kilku: Fernando Giner, Amadeo Salvo, Joaquín Ríos Casanova, Alfonso Rus, Fernando Gómez, choc padają też nazwiska Carboni i… Mario Alvarado.

Transferów czas

Valencia nadal zainteresowana Iborrą. Do walki o pomocnika Levante włączył się też Anderlecht Bruksela, Sevilla i... Atletico Madryt.

To samo Atletico zaklepało ponoć transfer Patricka Eberta, z którego zrezygnowała Valencia. Powód? Zbyt duża ilość kontuzji w ostatnim czasie.

I na dokładkę: Na celowniku stołecznych znalazł się Vitolo. Jak donosi zaprzyjaźniony ćwierkacz, Las Palmas odnotowało na jednym z meczów obecność scoutów Barcelony, Realu, Valencii, Atletico, Realu Sociedad i Betisu. Transfer pomocnika może nie być tak prosty, jak wydawał się być kilka miesięcy temu. Zdaniem Fichajes Las Palmas odrzuciło już ofertę jednego z „szanowanych klubów w Hiszpanii” w wysokości 4 mln € i bynajmniej nie zamierza przyjmować podobnych w przyszłości. Mówi się, że aby pozyskać piłkarza, należy wyłożyć 12 mln €. Tyle bowiem wynosi klauzula odstępnego.

Abdel Barrada, pomocnik Getafe, wzbudził swoimi występami zainteresowanie Valencii. Spekulacje Fichajes potwierdziło Superdeporte: największym zwolennikiem talentu Marokańczyka jest Braulio.

W walkę o Rami'ego zamierzają włączyć się Arsenal, Milan, Liverpool i Anży Machaczkała.

Pierwsze wyliczenia finansowe uświadomiły zarządowi, że Valencia potrzebować będzie latem ok. 20 mln €. Zdaniem Superdeporte pieniądze miałby się pojawić w klubowej kasie dzięki sprzedaży Alvesa i Jonasa. Obaj Brazylijczycy coraz częściej łączeni są z przenosinami do innego klubu. Bramkarz reprezentacji miałby kosztować ~ 8 mln €, natomiast odejście snajpera zasiliłoby klubowy budżet o ~ 12 mln €.

Porto i Galatasaray również są zainteresowane sprowadzeniem Chedjou.

Potwierdzono też informację, którą kilka miesięcy temu wieszczyliśmy w podsumowaniu: Llorente, nim ostatecznie pożegnał się z posadą prezydenta, poinformował, że Javi Fuego zostanie piłkarzem Valencii.

Ciekawostek garstka

Mauricio Pellegrino został trenerem Estudiantes de La Plata. Argentyńczyk, od czasu zwolnienia ze stanowiska szkoleniowca Valencii pozostawał bezrobotny. Nowy klub Flaco zajmuje obecnie ostatnie miejsce w rodzimej ekstraklasie, zdobywając w siedmiu meczach raptem 3 punkty (3 remisy).

Kolejne rotacje w bramce. W meczu z Valladolid między słupkami stanie Vicente Guaita.

Zdaniem Valverde obie strony są zainteresowanie przedłużeniem kontraktu. Zdaje się, że Hiszpan może zostać w Valencii na dłużej.

Soldado z szansą na 50. trafienie ligowe w barwach Valencii. Napastnik rozegrał do tej pory 91 spotkań.

Serwisowe aktualności

Po wielu godzinach oczekiwania wreszcie jest: kwietniowa tapeta może już śmiało zagościć na waszych pulpitach.

Do samego końca nie wiedzieliśmy, który z dwójki walenckich bramkarzy będzie zdobił kwietniową wersję kalendarza, ponieważ ankieta sprzed kilku dni okazała się być zbyt zacięta. Ostatecznie udało się wygrać Guaicie. KWIECIEŃ 2013

W redakcyjnych podziemiach zrodził się projekt magazynu, który może wkrótce zawładnąć środowiskiem miłośników hiszpańskiego futbolu. Pasjonaci i eksperci połączą swoje siły, by stworzyć coś, czego jeszcze nie było. Nadchodzi nowa jakość, czyli magazyn ¡Olé!.

¡Olé! na Twitterze

¡Olé! na Facebooku

Kategoria: Komentarze redakcji | własne | FB skomentuj Skomentuj (2)

KOMENTARZE

1. Dzidek07.04.2013; 19:30
DzidekCantera, zwłaszcza w obecnej sytuacji klubu, musi stać się jednym z ważniejszych ogniw.
Wystarczy, że wychowanie Isco poszło na marne.
2. KempesVCF07.04.2013; 19:43
KempesVCFKupmy Vitolo, będziemy mieć dwóch "Vierów". :/ Mamy przykład Jonathana, nawet też z UD LP przyszedł i co? Rzadko kiedy widujemy go na boisku, a jeśli już, to zazwyczaj grywa "ogony"... Poza tym za te pieniądze? Śmiech...

Valencia bez Jonasa i Alvesa? O ile odejście tego pierwszego jakoś mnie specjalnie nie zaboli (choć nie powiem, nawet go lubię) to dalej będę twierdził, że Diego powinien być naszym nr. 1.