Z nadziejami na choćby punkt

Niemalże pewna tytułu, katalońska maestria futbolu zawita dziś na Estadio Mestalla, aby zmierzyć się z miejscową Valencią. Jeśli ktoś nie ma swoich planów i nie wie jak spędzić wieczór, niechaj ogląda spektakl w Walencji. Tam bowiem, zapowiada się piłkarska uczta.

Valencii punkty są niezwykle potrzebne i wie to każdy sympatyk hiszpańskiej ligi. Z kolei Barcelona pierwszą rundę miała nadzwyczajną. Porażki doznała dopiero na początku serii rewanżów. Katalończycy mają nad Atletico 11 punktów przewagi, nie wspominając już o Realu. Trudno więc twierdzić, iż mieliby zaprzepaścić mistrzowski tytuł.

Pomimo tego Barcelona na pewno nie będzie miała zamiaru odpuszczać meczu z Valencią. Choćby dlatego, że starcia na Mestalla są zawsze prestiżowymi. Albo dlatego, że może istnieją różnego rodzaju rekordy, których Duma Katalonii jeszcze nie pobiła. W każdym razie jedno jest pewne: dziś nie ma co się łudzić, że Barca sobie podaruje.

Powrót na Mestalla zaliczy Jordi Alba. Odejście lewego obrońcy latem wywołało u walenckich fanów niemałe oburzenie. Alba dziś najprawdopodobniej wystąpi od pierwszej minuty. Na stare śmieci przybędzie też David Villa, którego występ także przewidują hiszpańskie media.

Jeśli chodzi o skład Valencii, dziennikarze SuperDeporte podają niespodziewane wieści! Na lewej obronie zagrać ma Aly Cissokho, a nie jak dotąd miało to miejsce, Guardado. Meksykanin przesunąć ma się na skrzydło. Z kolei na prawej flance zobaczyć mamy Juana Bernata! Na ławce usiąść mają Jonas wraz Piattim. Z kolei Victor Ruiz po raz kolejny ma być ustawiony, jako defensywy pomocnik.

Mecze na Mestalla są dla Barcelony zawsze trudne. W większości Valencii brakuje szczęścia. W poprzednim sezonie w ligowym meczu, mimo przewagi walenckiej drużyny mecz zakończył się wynikiem 2:2. W Pucharze Króla także niewiele brakowało, a to Blanquinegros schodziliby z murawy triumfując. Dwa lata temu Barca wygrała skromnie, 1:0 zapewniając sobie trzy oczka w końcówce. Jeszcze wcześniej, trzy lata temu było 2:2. Jak widać, suche wyniki pokazują, jaką trudność stwarza Barcelonie gra w "Jaskini Nietoperza”, przy czym równocześnie widać, że Katalończycy nie są przyzwyczajeni przegrywać z Valencią.

Wierzymy, że czeka nas dobre piłkarskie widowisko. Mecze Valencii z Barceloną na Mestalla są ciekawe, ale zawsze czegoś brakuje. Gdyby dziś się wreszcie udało...

Przypuszczalne składy:

Valencia: Alves; Joao Pereira, Rami, Ricardo Costa, Cissokho, Víctor Ruiz, Tino Costa, Banega, Bernat, Guardado; Soldado.

Barcelona: Valdés; Alves, Puyol, Piqué, Alba; Xavi, Busquets, Iniesta; Messi, Villa, Pedro.

Sędzia: González González

Początek meczu o godzinie 18:55 w Canal+Sport. Komentują Rafał Wolski i Leszek Orłowski. Więcej informacji na temat transmisji La Liga znajdziesz tutaj.

Zapraszamy do wskazania rezultatu spotkania na Forumowym Typerze oraz do dyskusji podczas trwania spotkania na naszym kanale IRC. Nagrody funduje sklep kibica ISS-sport.pl oferujący oryginalne koszulki piłkarskie.

Tweetnij