Ważne: Nowa funkcja Llorente?
19.01.2013; 23:47
Co dalej z Manolo? — relacja Patryka Kowalskiego z Walencji
Manuel Llorente może zostać nowym prezydentem „Liga de Fútbol Profesional”, czyli Profesjonalnej Ligi Piłki Nożnej w Hiszpanii, zmieniając na tym stanowisku José Luisa Astiazarána. Według Las Provincias aktualny prezydent klubu miałby rozstać się z Valencią i przejąć obowiązki na nowym stanowisku w zarządzie ligi hiszpańskiej.
Dużo ostatnio mówiło się o odejściu prezydenta klubu oraz jego opozycji. Jak się okazuje, władze „La Liga” czekają z otwartymi rękoma na Llorente, ponieważ doceniono jego wiedzę, doświadczenie, przygotowanie i umiejętność zarządzania. Manolo jest znany i wychwalany w świecie europejskiego futbolu za swoje wyniki oraz profesjonalizm.
Sam bohater podczas meczu z FC Sevillą opuścił wcześniej trybuny Estadio Mestalla ze względu na gwizdy, które podobno bardzo go zraniły. Następnego dnia zaprezentował jednak odmienną twarz: ”Czuję się bardzo silny. Wiem, że inni mnie wspierają”.
Pytany o propozycję LFP nie potwierdził wiadomości, ale także jej nie zaprzeczył. „Manolito” odpowiedział: „Dla mnie liczy się tylko Valencia. Zajmuję się tym klubem i bardzo się o niego martwię. To na razie mój jedyny problem”. Następnie dodał: ”Martwię się o Valencię z punktu moralnego, sportowego, jak i ekonomicznego”.
Jednak LFP czeka na rozwiązanie sytuacji oraz ostateczną odpowiedź Llorente. Władzom ligi nie przeszkadza długie oczekiwanie na dymisję Hiszpana lub podjęcie przez niego decyzji, ponieważ jest faworytem do objęcia tej ważnej posady.
Llorente miałby zastąpić José Luisa Astiazarána, który objął stanowisko prezydenta „Liga de Futbol Profesional” w lipcu 2005 roku. Gdyby Llorente zdecydował się na podjęcie nowego wyzwania, musiałby przenieść się do stolicy kraju, czyli Madrytu. Jego wpływ na hiszpańską ligę byłby wtedy ogromny.
Na pewno to co zdarzy się w najbliższych kilku tygodniach, może nawet miesiącach, zadecyduje o przyszłości Manuela Llorente, który nie przestaje szukać sposobów ratowania klubu. Nie tak dawno pojechał do Dubaju w poszukiwaniu sponsora, później wybrał się do Londynu z tą samą intencją. Będzie mógł objąć to stanowisko, kiedy tylko zechce, jednak jego misja, czyli poszukiwanie sposobu na problemy klubu jest ważniejsza niż wyzwania personalne.
KOMENTARZE
inwestujący bezmyślnie i udający że wszystko jest w porządku.
Cenię Manolo, w tych trudnych czasach klubem mogli rządzić gorsi od niego(lepszych w okolicy nie widzę).
Skoro będzie miał większy wpływ na całą ligę, to miałby narzędzia, aby zwalczać dysproporcje w lidze...
to czy w meczach z Realem 8/10 razy by były przekręty na korzyść Realu.
Tak czy nie - jestem za.
Zawsze lepszy Manolo niż jakiś oddany aparatczyk Pereza czy Barcelony
Ładnie: Manolo, nasz człowiek w LFP!
Pokaż mi człowieka nieomylnego, czekam.
Manolo w LFP to światełko w tunelu dla nas, potrzebujemy pleców w zarządzie ligi bo na chwilę obecną robi się wszystko aby Real i Barca miały najlepiej kosztem innych!
« Wsteczskomentuj