Valencia vs. Rayo Vallecano - składy
16.12.2012; 16:23Bardzo ofensywne zestawienie
Już za chwilę mecz rozpoczynający serię spotkań na Mestalla. Szkoleniowiec Valencii wystawił mocny, ofensywny skład, aby zwycięstwo w jego debiucie stało się faktem. Jesteśmy świadkami ponownej gry Andresa Guardado na lewej obronie. Do pierwszego zespołu, po kontuzji, wraca Tino Costa. Dodatkowo zaraz za Soldado zagra Jonas.
Valencia CF: Alves; Barragán, Rami, Ricardo Costa, Guardado; Tino Costa, Ever; Feghouli, Jonas, Piatti; Soldado.
Ławka rezerwowych: Guaita, Joao Perreira, Cissokho, Albelda, Bernat, Parejo, Viera.
Rayo Vallecano: Cobeño; Tito, Gálvez, Amat, Casado; Adrián, Trashorras; Vázquez, Domínguez, Piti; Leo.
Ławka rezerwowych: Rubén, Abu, Lass, Labaka, Nacho, Delibasic, Arana.
KOMENTARZE
Mi osobiście się ten skład mało podoba. Rozumiem, że Pereira jest pewnie jeszcze nie zdolny do gry przez 90 min (stąd Barragan), ale czemu znów Guardado a nie Cissokho?
Parejo zagrał ostatnio najlepszy mecz w barwach VCF więc powinien zostać odpowiednio nagrodzony występem dziś. Jakby nie dawał rady to zmiana i znów ławka w następnych meczach. Lubię, gdy trener dostrzega dobre występy i nagradza za nie grą w kolejnym meczu oraz gdy sadza na ławkę nawet najlepszych jeśli dają ciała.
Jonas ostatnimi meczami nie pokazał nic by zasłużyć sobie na pierwszą 11. Piatti również. Nie wiem ile ten chłopak zaliczył świetnych występów w Valencii, ale na 100% tyle, że mi nie zabraknie palców jednej ręki by to wyliczyć. Kilka niezłych, reszta mizerna. Wolałbym Bernata lub Vierę w pierwszym składzie.
Feghouli eksploatowany na maksa przed PNA. Póki jest gra aż padnie.
raz, dwa, trzy...FUERA VALVERDE, FUERA LLORENTE, FUERA, FUERA... +
Ogólnie mam dość oglądania tych nędznych kopaczy, nie są godni ubierać tej koszulki z wyjątkiem paru zawodników, Banega dzisiaj był wisienką na torcie tej jednej wielkiej żenady z naszej strony, do strefy LM wciąż nie ma daleko ale my zupełnie na nią nie zasługujemy.
Nie ma co, lepiej się skupić na CdR... Amunt myślenie [*]
Zimny prysznic dla wszystkich, którzy poczuli ekstazę w ostatnim tygodniu po wizycie w Pampelunie.
« Wsteczskomentuj