sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

O konflikcie pomiędzy Quique Sanchezem Floresem, a lewym obrońcą Asierem Del Horno wiadomo nie od dziś. Sam zawodnik, który obecnie wraca do formy na wypożyczeniu do swego macierzystego klubu - Athletic Bilbao dolewa oliwy do ognia mówiąc, że na Estadio Mestalla wróci jedynie wtedy, gdy Valencia zmieni trenera.

"Nie ukrywam, iż ubiegły sezon był dla mnie nie udany, jednak złożyło się na to wiele czynników. Oczywiście największy wpływ na moją niezbyt wysoką formę miała kontuzja, przez którą straciłem mnóstwo czasu, jednak nie ukrywam, że było mi równie trudno, ponieważ Quique Sanchez Flores nie chciał mi zaufać. Nie wykluczam powrotu do Valencii, jednak będzie on miał sens tylko wtedy, gdy nastąpi w klubie zmiana trenera." - powiedział Bask.

W związku z tym przyszłość Asiera Del Horno w Valencii zależy jedynie od tego, czy klub zdecyduje się przedłużyć umowę z trenerem, czy nie. Trudno bowiem się spodziewać, iż po tej nieprzyjemnej wymianie słów na łamach prasy ci dwaj panowie będą w stanie znaleźć wspólny język i współpracować ze sobą.

Kategoria: Wywiady | Marca skomentuj Skomentuj (7)

KOMENTARZE

1. -qbsztof-11.09.2007; 11:18
-qbsztof-Szkoda, że jest taki konflikt, bo lubię obu panów...
2. LSW11.09.2007; 12:10
LSWNagłówek newsa zupełnie zmienia to, co powiedział del Horno.

Del Horno nie powiedział że wróci jak Floresa nie będzie tylko, że nie widzi sensu powrotu jeśli Flores dalej będzie trenerem.

"Nie wykluczam powrotu do Valencii, jednak będzie on miał sens tylko wtedy, gdy nastąpi w klubie zmiana trenera"

A jest ogromna różnica między "nie wrócę" a "nie widzę sensu wracać".
3. TyP11.09.2007; 13:33
Ta dokładnie. Trener i nasz sztab medyczny jest poprostu słabe..
4. lelo11.09.2007; 14:24
Nie musi wracac Del Horno.Flores jest potrzebny klubowi to wspanialy i utalentowany trener zmiana trenera byla zla decyzja tak ja uwazam ;)
5. pedro111.09.2007; 14:29
Abstrahując od od różnic semantycznych, w opinii Floresa del Horno nie przykładał się do treningów. Może dlatego, że wiedział że to nie ma sensu, bo i tak Flores jest do niego uprzedzony. To było jednak mało profesjonalne podejście do swoich obowiązków i tu z Floresem się zgadzam, że podziękował Baskowi za współpracę.
Nie będę odkrywczy jeśli powiem, że bez syntonii między zawodnikami a trenerem nie będzie sukcesów. Innym przykładem jest sytuacja w kadrze Aragonesa, gdzie utrzymuje się napięcie. Piłkarze są niezadowoleni z metod treningowych Aragonesa i nie rozumieją jego niektórych decyzji.
Aragones poprosił kapitanów reprezentacji o wyjaśnienia. Remis Hiszpanii z Islandią nie wziął się z powietrza.
6. Inus11.09.2007; 14:54
InusJak dla mnie to i trenera Ches można by zmienic i trenera La Seleccion też. Żaden nie przekonuje mnie swoimi umiejętnościami, może w piłkę grali dobrze, ale w ich umiejętności trenerskie wątpię...a Del Horno jest bardzo utalentowany, ma ogromny potencjał, tylko jeśli QSF nie trawi go to trudno, trenerów nie można zmieniac jak rękawiczki, my nie Real Madryt...
7. Maslana11.09.2007; 16:14
Asier del Horno jest dla nas po prostu za słaby. Poprzedni sezon - kontuzja, dwa sezony temu ława w Cheslea CF. Moretti może jakimś gwiazdorem nie jest, ale za to solidnym defensorem. A na lewej zawsze może grać Caneira, który poprzedni sezon w Sportingu z tego co czytałem na różnych serwisach miał wręcz wyborowy.