sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Levante vs. Valencia - składy

Dominik Piechota, 07.10.2012; 11:56

Derby miasta!

W samo południe rozpoczną się derby Walencji! Obie ekipy wyjdą w najsilniejszych zestawieniach, ponieważ nikt nie zamierza potraktować tego pojedynku ulgowo. Mauricio Pellegrino, wobec absencji Feghouliego, postawił na parę skrzydłowych Guardado-Viera.

Levante UD: Munúa; Pedro López, Ballesteros, David Navarro, Juanfran; El Zhar, Diop, Iborra, Juanlu; Barkero, Martins.

Valencia CF: Guaita, Joao Pereira, Rami, Víctor Ruiz, Cissokho, Viera, Gago, Tino Costa, Guardado, Jonas, Soldado.

Kategoria: Mecze | SuperDeporte skomentuj Skomentuj (34)

KOMENTARZE

1. JohaJairo07.10.2012; 12:52
JohaJairoPrzy środku Ballesteros Navarro nie strzelić bramki to jest żenada. Soldado to chyba jeszcze 5 meczy i sie przełamie...jak można z taką drużyną przegrywać, we własnym miescie i jeszcze z ta swinia Ballesterosem, 150-kilo mięsa i sie kładzie przy kazdym spięciu, żal
2. BarKos07.10.2012; 13:11
To że Soldado jest jeszcze na boisku, to jakiś ponury żart trenera...
3. El_Duderino07.10.2012; 13:22
El_DuderinoCzemu Diego Alves na ławce ?
4. Qnick198607.10.2012; 13:24
Qnick1986Soldado jak się przełamie to strzeli z 4 bramki w jednym spotkaniu, a później znów zamilknie na kolejnych 5 meczy.
Później ktoś poda jego statystykę gol/mecz, że jest niezła i powie, że Soldado jest świetny.

Nigdy nie byłem fanem Soldado i ten gość mnie już chyba do siebie nigdy nie przekona. To, że go nie sprzedaliśmy przed sezonem to był chyba największy błąd zarządu. Za tą kasę mielibyśmy stopera i PRAWDZIWEGO snajpera.
5. matys539207.10.2012; 13:26
matys5392Mecz w ktorym spotkały się dwie beznadziejne drużyny.Wrocilem z kościola w ktorym się straaaasznie nudziłem,odpaliłem mecz i nudze się jeszcze bardziej.

Podtrzymuje to co pisałem po meczu z Lille.Pellegrino do zmiany.
6. BarKos07.10.2012; 13:29
Wstyd, że dostajemy od tak beznadziejnie grającego Levante. Z przodu jakaś totalna impotencja.
7. BarKos07.10.2012; 13:29
A wejście Parejo to kolejny żarcik trenera.
8. matys539207.10.2012; 13:36
matys5392Faktycznie,Pellegrino to niezły dowcipniś.Na deser przygotował nam Bałagana!
9. arrr07.10.2012; 13:50
arrrbrakuje mi monolitu, tzn stałego składu, bo cały czas są mniejsze lub większe zmiany, rozumiem, że trener musi poznać graczy i wypróbować ich w różnych wariantach, więc powinno być coraz lepiej, tylko dlaczego przegraliśmy?
10. Alba07.10.2012; 13:55
AlbaCiekawe co teraz Pellegrino wymyśli na konferencji. Mam nadzieje i po cichu liczę na to, że zachowa twarz i sam poda się do dymisji..
11. Gajos07.10.2012; 13:56
GajosŁatwo zauważyć schemat pod tytułem jak pokonać Valencie. Wystarczy raz puścić piłkę na kozioł przy obrońcach i już gol. Mały nakład sił wielki efekt :(
12. pedro907.10.2012; 14:02
Impotencja, indolencja. Smutny obraz naszej drużyny. Levante miało nawet 2 dni mniej na regenerację sił, a na boisku biegali jak nowonarodzeni. Z taką grą to nawet na LE się nie załapiemy, a Bate sprawi nam tęgie baty :(((((
13. JohaJairo07.10.2012; 14:04
JohaJairoNie tę akcję to ja musze przeanalizować, Parejo wchodzi dokładnie w 63 minucie, w 87 jest strata w środku boiska i idzie kontra Levante, gość poprostu biegnie normalnym tempem a za nim wraca Parejo, k**wa jeszcze wolniej, minęło dokładnie 24 minuty a on juz nie ma sił biegać, no jak sie nie można takiego typa czepiac, wchodzi Valdez grac nie umie ale jak zasuwa za piłą to aż się chcę patrzeć. Jeszcze jedno Viera-prawonożny gra na lewej stronie a Gaurdado który w ogóle nie umie posługiwać się nogą prawą-na lewej, GENIUSZ taktyczny
14. BoloMaster07.10.2012; 14:08
BoloMastergramy bez trenera, zatrudniliśmy jakiegoś patałacha z łapanki, który nie ma o pojęcia o trenerce to są skutki. Za nami dopiero 7 kolejek a my już praktycznie nie mamy szans na Top 4, w LM będziemy walczyć Z Bate o 2 miejsce. Z taką grą to może lepiej oddać mecz walkowerem bo się skończy większą kompromitacją niż Bayern kilka dni temu. Brawo panie Llorente: oszczędzamy 2-3 mln i nie zatrudniamy fachowca, tylko klubową maskotkę, która ładnie wygląda przy linii, i po sezonie straty za kiepskie miejsce w lidze są wielokrotnie większe. Valencia frajerzy morza śródziemnego -reaktywacja, eh piękny początek niedzielnego popołudnia. Amunt!
15. Qnick198607.10.2012; 14:10
Qnick1986Bolomaster
"patałach z łapanki" - podoba mi się. Zapożyczę czasem jeśli pozwolisz;p
16. BoloMaster07.10.2012; 14:24
BoloMasterQnick1986-nie ma problemu:P
naprawdę nie potrafię zrozumieć zatrudnienia Flaco. Z jednej strony chęć powtórzenia stylu Barcy, ale my nie mamy takich zawodników... Tam na ławce można by posadzić Gmocha a drużyna nadal seryjnie zdobywałaby punkty. Zarząd popełnił koszmarny bład i skutki tego będą opłakane,kolejna wyprzedaż po sezonie (tylko kogo jeszcze możemy sprzedać za dobrą kasę?), Malaga,Atletico i Sevilla grają futbol znacznie lepszy niż my. Jest początek października a my gramy gorzej niż za Emery-ego, łatwo wskazać czyja to wina...
17. jr07.10.2012; 14:37
zupełnie nie rozumiem dlaczego gra wyglądała dzisiaj tak niemrawo. wolne rozgrywanie akcji, niewychodzenie na pozycję. zupełnie inaczej niż z lille. już w pierwszej połowie brak było szybkiej wymiany podań i dokładności. dobrze, że Pellegrino zdjął Tino, który grał dzisiaj bardzo źle. nie wiem dlaczego on w ogóle strzela z dystansu. z tych wszystkich strzałów, które oddał od początku sezonu ani jeden nie był celny. przez to psuje tylko akcje. po wejściu Parejo akcje rozgrywane po prawej stronie wyglądały dużo lepiej. dokładniejsze i szybsze było rozgranie. szkoda, że nic nie wpadło. ani Jonas, ani Soldado nie zachwycają. nie stwarzają realnego zagrożenia.
18. Qnick198607.10.2012; 15:01
Qnick1986Przypominam wciąż, że zatrudniliśmy Flaco by było LEPIEJ niż było. Bo widzę, że niektórzy już zapominają i zadowalają się wizją choćby powtórzenia osiągnięć poprzednika (na które i tak nie ma szans), a nawet wynikiem ciut gorszym czyli miejscem 4.
Bądźcie proszę konsekwentni. Ponoć klub za Emery'ego grał SAM, Unai tylko przeszkadzał. To przez niego traciliśmy punkty, a wygrywaliśmy tylko wbrew jego założeniom. Ponoć każdy trener prowadziłby ten klub przynajmniej tak jak on, a co drugi nawet dużo lepiej. Skład mieliśmy ponoć taki, że z dobrym trenerem oczekiwano tu wygranych nad najlepszymi.
Teraz zaczyna się wykręcanie słabym składem, kontuzjami (które były zawsze) i cholera wie czym jeszcze.

Miało być teraz lepiej, nie ma już Unaia, który tylko przeszkadzał, jest nowy super charakterny (sic!) treneiro. Skład nie został osłabiony, a można w sumie nawet powiedzieć, że jest nieznacznie lepszy.
Gdzie te super wyniki? Gdzie walka o choćby 2 miejsce? Pierwsza dziesiątka z tym patałachem będzie niezłym osiągnięciem.

Unai dawał minimum. Zaczynaliśmy z buta tłukąc wszystkich, później był kryzys i baty od każdego a po kryzysie gra w kratkę do końca i utrzymanie 3 miejsca. Sezon w sezon.
Było za mało? Stać nas na więcej? Ok, ale co najwyżej po zatrudnieniu jakiegoś trenerskiego geniusza bo pieprzenie, że każdy inny zrobiłby to lepiej niż Emery już odłożyliśmy między bajki. Flaco to trenerska pipa i nie wiem jaki był sens taką pipe zatrudniać. Chyba, że mieliśmy za dużo kasy z LM i się w sejfie nie mieściła. Oszczędności Llorente na osobie trenera zaprowadzą nas do tego, że przy braku LM na przyszły rok NM prędzej się rozsypie niż wznowimy na nim pracę. Do tego sprzedamy za rok Soldado za jakieś śmieszne pieniądze (które będzie wtedy wart po super sezonie) i Feghouliego a za nich kupimy kogoś za bańkę. W oszczędzaniu trzeba mieć umiar, a Llorente powoli zaczyna go tracić (choć i tak gość zasłużył na pomnik, a nawet pięć).

Czemu teraz wymagacie moi drodzy tak mało? Była prosta sprawa. Zmiana = lepiej.
Ja osobiście będę zadowolony z Flaco TYLKO i WYŁĄCZNIE gdy będzie lepszy od poprzednika czyli: zajmie wyższe miejsce, lub chociaż to samo co poprzednik, ale w lepszym stylu i pokonując po drodze choć sporadycznie największe tuzy Europy. Tego chciano.
Mniej lub tyle samo skwituję pogardliwym prychnięciem.

Na dzień dzisiejszy Flaco to trenerskie zero. Nawet liczba ujemna. Nie dał zespołowi kompletnie nic.
Są trenerzy przychodzący w trakcie sezonu do kompletnie rozbitych klubów i ogarniający je w 3 kolejki tak, że grają jak z nut. U nas 3 miesiące minęło i efektów zero, z meczu na mecz jest najwyżej coraz gorzej.
Pellegrino proszę cię odejdź z honorem to nie zbrukasz swojego imienia, które do tej pory było kojarzone z świetnym piłkarzem.
19. pedro907.10.2012; 15:03
Pellegrino vs. Pellegreni. Jedna literka różnicy, a w warsztacie i na boisku przepaść. Nawiązuję akurat do Malagi, ale JIM też pokazał naszemu "treneiro" jak się kieruje drużyną.
Najgorsze jest chyba to, że jak do tej pory nie brakuje ochoty do gry, brakuje natomiast koncepcji. Tak wyglądają eksperymenty, kiedy zatrudnia się gościa bez żadnego trenerskiego doświadczenia i tym samym bez żadnych osiągnięć. Czasem może się udać. Tym razem jednak bliżej do wyników Koemana. Na bycie cieniem Beniteza starczało umiejętności i predyspozycji, na samodzielne prowadzenie drużyny już nie. VCF jest cieniem samej siebie.
20. Qnick198607.10.2012; 15:13
Qnick1986pedro
Pellegrino bliżej do Pechettino. Nawet imiona noszą te same. Ich kluby grają taką samą piłkę. Już się nie mogę doczekać meczu z Espanyolem.
To będzie dopiero piłkarskie święto! Uczta!
21. Snaggletooth07.10.2012; 15:33
Od razu po spotkaniu nie umiałem z siebie słowa wydusić. Myślałem, że po jakimś czasie przyjdzie mi na myśl jakiś konstruktywny komentarz, no ale jedyne co mi przychodzi do głowy to.. ku**a mać.
22. misiaszek2207.10.2012; 15:51
misiaszek22Kulturą gry przewyższaliśmy rywala i gdyby Soldado wykorzystał piłkę meczową, zanim straciliśmy bramkę, to mecz byłby spacerkiem. Przy stanie 0:0 było bicie głową w mur, co było potem każdy widział...
23. jr07.10.2012; 16:04
Levante nic w tym meczu nie pokazało. Zamurowali dostęp do swojej bramki w drugiej połowie i koncentrowali się na wybiciu piłki. Tak samo grała Mallorca. Gdyby się otworzyli, to by przegrali. Jednakże to nie usprawidliwa przegranej. Nawet w takich meczach, gdzie stoi autobus trzeba wygrywać.
24. Qnick198607.10.2012; 16:15
Qnick1986No to chyba logiczne, że zagrali defensywnie skoro mamy na papierze większy potencjał ofensywny. Byliby samobójcami gdy zagrali inaczej. Barcelona rozgrywa w sezonie średnio 35 spotkań przeciwko autobusom i je bezlitośnie punktuje. Nie tylko oni. Słabsi z reguły grają tak przeciw teoretycznie mocniejszym.
Z nami będzie grał tak każdy bo byle trenerzyna rozgryzła finezję w ofensywie kreowanej przez naszego super trenera. Wiedzą, że jak zagrają szczelnie z tyłu to nasi nic nie zrobią bo znają 2 schematy sprzed 10 lat i niczym ich nie zaskoczą.

Masz rację, że to niczego nie usprawiedliwia.
Dzieci puty mnie zawsze bawią, tym że zarzucają rywalowi grę defensywną bo przecież bardziej honorowo pójść na wymianę i przegrać 10:3. Levante zagrało tak by wygrać. Udało im się. Byliśmy bezsilni gdyż nie posiadamy żadnej taktyki a na ławce siedzi manekin.
25. pedro907.10.2012; 16:20
Z pewnością brakuje rozgrywającego z prawdziwego zdarzenia. Nie jest nim ani Tino, ani tym bardziej Parejo. Bez Banegi ani rusz.
26. Groove07.10.2012; 16:22
A pomyślec że Djukic był do wzięcia... Meczu nawet nie komentuję, bo mogłem się wyspac po nocce w pracy a tak dzień zepsuty po całości.
27. pedro907.10.2012; 16:24
2 schematy sprzed 10 lat - to dobre! (żeby się pośmiać, a nie wygrać mecz).
28. marcin90807.10.2012; 17:49
Dziwi mnie wasza wiara w Banege... Gościu wróci po kontuzji, zagra 3 dobre mecze i dostosuje się poziomem do reszty... Ja akurat o nim nie mam najlepszego zdania. No ale może mnie zaskoczy...
29. ruben12307.10.2012; 17:52
Kurde mam nadzieje że ktoś wrzuci na youtuba słynny "pościg Parejo" z końcówki dzisiejszego meczu.

Taki piękny przykład tragikomedii... :)

Ja się uśmiałem :)

Parejo i Barragan to chyba najgorsi piłkarze w historii Valencii, zaraz za nimi Guardado.
30. baraja07.10.2012; 18:54
barajaNiestety ale ten sezon mamy już "z głowy". Liga Mistrzów nam już nie grozi a i do LE będzie ciężko się dostać. Tak jak już pisali poprzednicy Llorente przesadził ze swoim skąpstwem. Długi długami ale mógł trochę bardziej potrząsnąć sakiewką i zatrudnić lepszego "treneiro". A tak będziemy się bili z Celtą o miejsca 10-14. Ale przecież jesteśmy w długach to swoje musimy odcierpieć. Ot taka filozofia Llorente. Jest kryzys to musimy cierpieć. Głowa do góry, za 7 lat będzie lepiej!
31. Acolith07.10.2012; 20:18
AcolithJak już stwierdziłem wcześniej na "szałcie" Pellegrino kontynuuje beznadziejne "dzieło" Unaia z rundy wiosennej, gramy podobnie żałośnie i punktów "zarabiamy" równie mało (za samą rundę wiosenną mielibyśmy miejsce poniżej 10, trzynaste jak pamiętam dobrze). Flaco został wpuszczony na zbyt głęboką wodę i powinien dostać wcześniej do prowadzenia jakąś inną drużynę. Powoli zaczynam mieć go dość i zapewne Llorente też czuje że popełnił błąd. Może w końcu stwierdzi że na trenerze po prostu skąpić NIE MOŻNA. Ciężko powiedzieć czy znaleźlibyśmy w tej chwili kogokolwiek lepszego niż on, więc bez zastępcy-pewniaka nie ma co go zwalniać, a szkoda...
32. Fuh07.10.2012; 20:49
FuhDno, dno, dno. Coraz wiecej osob zaczyna to zauwazac, nawet mnie to cieszy. Pellegrino ciagnie nas na dno, jak go szybko Manuel nie wywali, to bedzie coraz gorzej...
33. gacmetal07.10.2012; 22:23
Fuh masz rację. Niestety, myslałem że jednak gra się poprawi jak bedą słabsi przeciwnicy. Nic z tych rzeczy, gramy coraz słabiej, Pellegrino nie umie wyciągnąć wniosków ze słabych meczy. Wpuszczanie Parejo, Barragana to jakieś nieporozumienie. Oglądałem końcówkę meczu Hanover - Borussia i powiem wam, tam trener Hanoveru myśli. Wiedział że przegrywał 0 - 1 to wpuścił 2 dodatkowych napastników i miał 4 napadziorów w akcji. Albo by przegrał 2-0, albo by zremisował 1 - 1 (a nawet by wygrał gdyby jeden z napastików strzelił do pustej bramki). A u nas ciągle te same zmiany, te same błedy co mecz (nawet w tych wygranych meczach). I nie mówcie mi że kadra jest osłabiana. Wręcz przeciwnie, co roku jest wzmacniana a że co okienko jest na plusie to tylko przez mądrość naszego zarządu. Tym bardziej w tym okienku zmocniliśmy defensywę. Pereira, Gago, Cissokho za Miguela, Albę, Topala, Dealberta, Maduro wychodzi na plus (nie liczę ilości tylko jakości). Tylko wymiana Aduriza na Valdeza można uznać na minus (choć zaangażowania i chęci gry nie można odmówić Valdezowi). Jeżeli w 3 kolejnych meczach nie będzie 9 punktów to FUERA MAURICIO!
34. pedro908.10.2012; 11:37
A jakich napastników miałby wpuścić? Mamy tylko Valdeza, który nie pokazał wiele poza walecznością.
W zasadzie można było (i trzeba było) dać pograć Bernatowi. Nikogo wartościowego już nie było na ławce. I to jest smutne - nijaki trener, nijacy piłkarze, drużyna bez pomysłu i osobowości. W sam raz na środkową/dolną część tabeli.