sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Dominacja absolutna

Dominik Piechota, 04.08.2012; 21:10

Reprezentacja Indonezji 0:5 Valencia CF

Promocja walenckiego klubu na innych kontynentach trwa w najlepsze. Tym razem w ramach współpracy rozegrany został sparing z reprezentacją Indonezji. Podopieczni Mauricio Pellegrino pokazali różnicę, jaka dzieli obie ekipy, pewnie zwyciężając pięcioma bramkami.

Różnica klas była widoczna ewidentnie. Los Ches bez skrupułów pokazali, ile dzieli piłkę azjatycką od europejskiej. Wyjściowa jedenastka desygnowana do gry przez argentyńskiego szkoleniowca była jednym z najsilniejszych zestawień Valencii. Jedynym zaskoczeniem mogła być obecność Paco Alcácera w linii ataku. 19-latek zastąpił od pierwszych minut nieobecnego z powodu kontuzji Roberto Soldado.

Walencki klub bardzo szybko zdominował mecz i od razu objął prowadzenie. Wynik spotkania otworzył Pablo Piatti. Argentyńczyk celnie wykończył dośrodkowanie Mathieu z lewego skrzydła. Natychmiast wynik meczu podwyższył młody Paco Alcácer. 19-latek otrzymał cudowne prostopadłe podanie od Fernando Gago, a następnie niczym doświadczony snajper skierował piłkę obok bramkarza Indonezji. Kolejnego gola w pierwszej połowie zdobył środkowy obrońca, Ricardo Costa. Zawodnicy z Mestalla rozegrali krótko rzut rożny. Po wymianie kilku podań, piłka trafiła do Jonasa. Brazylijczyk dośrodkował w pole karne, a portugalski defensor skierował futbolówkę do siatki strzałem głową. Czwórka obrońców stojących bezczynnie obok nie przeszkodziła Ricardo w oddaniu celnego strzału. Do przerwy na tablicy wyników widniał rezultat 3:0 dla Valencii.

Drugą część spotkania goście rozpoczęli jeszcze bardziej efektownie, lecz niestety mniej efektywnie. Po kapitalnej wymianie kilku podań z pierwszej piłki, sam na sam z bramkarzem znalazł się Paco. Tym razem wychowanek klubu trafił w poprzeczkę bramki. Chwilę później za kolegę z zespołu zrehabilitował się Pablo Hernandez. Skrzydłowy minął kilku zawodników gospodarzy, a następnie umieścił piłkę w siatce. Zdobyta bramka przez Pablo była ukoronowaniem jego technicznych popisów i skutecznych dryblingów. Wielokrotnie ośmieszani obrońcy Indonezji na długo zapamiętają popisy Hiszpana. Ostatniego gola strzelił jeden z bohaterów tego pojedynku, Paco Alcácer. Walencki napastnik dokładnym strzałem pokonał indonezyjskiego golkipera. 19-latka kapitalnym podaniem wypatrzył wbiegający w pole karne Sofiane Feghouli.

Wynik mógł być znacznie wyższy, ponieważ rywal nie sprawiał większych problemów podczas kolejnych ataków. Podopieczni Pellegrino postawili jednak na grę pod publikę, a nie wysoki wynik pojedynku. Chociaż sprawdzian w Azji nie był wymagający, to zawodnicy z pewnością nabrali większej wiary w swoje umiejętności, a kibice z Indonezji poznali lepiej hiszpański zespół. Promocję na azjatyckim rynku można uznać za bardzo udaną.

Reprezentacja Indonezji 0:5 Valencia CF

Indonezja: Nugroho, Rahman, Wijiastante, Sasongko, Wanggai, Maniani, Ardiles, Utina, Astaman, Ridwan, Pamungkas.

Na zmianę wchodzili: Mofu, Bustomi, Ramdhan, Bayauw, Titus Bonai, Sakti, Telaubun, Nopendi.

Valencia: Diego Alves, Barragán, Víctor Ruiz, Ricardo Costa, Mathieu; Pablo, Gago, Parejo, Piatti; Jonas, Alcácer.

Na zmianę wchodzili: Guardado, Tino Costa, Feghouli, Joao Pereira, Felipe Ramos, Álex Quintanilla, Carlos Delgado, Bernat, Portu.

Bramki: 0-1 Piatti (4 min.), 0-2 Alcácer (12 min.), 0-3 Ricardo Costa (25 min.), 0-4 Pablo (50 min.), 0-5 Alcácer (55 min.).

Widzów: 45 tys.

Skrót spotkania: VCF Video

Kategoria: Ogólne | Własne skomentuj Skomentuj (13)

KOMENTARZE

1. Nevan04.08.2012; 21:21
NevanPaco <3
2. mpoesp04.08.2012; 21:45
Można gdzieś bramki zobaczyć?
3. LukasZ_NS04.08.2012; 21:50
LukasZ_NSTak.
4. Cezzi04.08.2012; 22:06
CezziHahahahahha! :D
5. arrr04.08.2012; 22:30
arrrDajce link do bramek!!!
6. Nevan04.08.2012; 22:37
NevanJeśli czegoś nie ma na VCFplay.com albo videoVCF.pl to znaczy, że nie istnieje. Nie bójcie żaby, skrót się niebawem pojawi.
7. arrr04.08.2012; 22:41
arrrzauważyłem, na stronce valencia.es też nic...
8. pedro904.08.2012; 23:09
Promocja była, samopoczucie dobre, ale repr. Indonezji to poziom amatorów-kelnerów. Ich bramkarz był wzrostu chyba Piattiego.
Bez wątpienia najładniejszą bramkę strzelił Pablo(H) - po indywidualnej akcji bomba w samo okienko. Paco pokazał się z dobrej strony, ale naprawdę nie było to trudne z tak słabiutkim przeciwnikiem.
9. Darlene04.08.2012; 23:29
DarleneSzczególnie starałem się zwrócić uwagę na parę stoperów Quintanilla-Delgado, bo któryś z nich to potencjalny czwarty środkowy obrońca. Obaj wyglądali dosyć niepewnie, może trochę za krótko grali, żeby to oceniać, ale wystawienie któregokolwiek z nich w meczu o punkty to i tak będzie spore ryzyko i wobec tego kompletnie nie rozumiem samego zamiaru sprowadzania kolejnego napastnika, jeżeli w ogóle nie myślało się o sprowadzeniu środkowego obrońcy. Przecież wystawienie nieopierzonego napastnika to o wiele mniejsze ryzyko, a poza tym można jeszcze pokombinować z Jonasem czy Piattim, a taki Gago na środku obrony raczej nie zagra. Trzeba mieć nadzieje, że obejdzie się bez kontuzji w tej formacji i nie trzeba będzie ryzykować.
10. facundo05.08.2012; 01:03
facundoNie ma się czym podniecać. Z takim przeciwnikiem oczekiwałbym zwycięstwa nawet 8-0.

Wszystkie dzienniki twierdzą, że ta cała zbieranina z Indonezji nie zrobiłaby krzywdy jakiemukolwiek europejskiemu rywalowi.

Na szczęście już wkrótce jedyny poważny mecz jaki rozegramy w tej śmiesznej pretemporadzie.
11. VdV2305.08.2012; 08:04
VdV23Paco <3
12. jr05.08.2012; 10:48
Jeśli chodzi o środkowych obrońców, to bym się aż tak nie martwił. Trener wie co robi przecież sam z Ayalą tworzyli ścianę. Borussia ma trzech środkowych obrońców i nie ma tragedii. Zobaczymy po pierwszej rundzie, czy będzie konieczna zmiana albo wzmocnienie na tej pozycji. Moim zdaniem, ważne jest, by obrona była stabilna, by grać jak najczęściej w tym składzie persolnalnym. Natomiast w grze ofensywnej można stosować różne kommbinacje pod warunkiem, że nie będą spontaniczne eksperymanty tylko rozwiązania przetestowane i opracowane na treningach. Natomiast ma obawy, jeżeli chodzi o grę Mathieu. Niestety spóźnia się po z powrotem na swoją pozycję i idą groźne dośrodkowania z lewej strony. Nawet sfaulować nie może zdążyć. Wierzę, że trener to skoryguje.
Fajnie, że w drużynie nie ma nerwowości tylko jest spokojne budowanie i rozwój.
13. los ches05.08.2012; 10:56
los chesPrzeciwnicy słabi to fakt. Ale jakoś muszą się nauczyć taktyki i pewnych schematów, które są dla Pelle najważniejsze.
Zresztą za Emerego podobno nie istniało takie pojęcie jak taktyka.
Trzeba się przygotować na to, że pierwsze kilka kolejek w lidze może nie być z trzema punktami na koncie, bo nowy zespół ciągle będzie wchodził w rytm.
Co do Paco. Z tej składanki sytuacji podobała mi się druga bramka. Miał łatwo ale od razu strzelił i to bardzo celnie. Nie zastanawiał się. Plus za to dla niego.