sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

OFICJALNIE: Pellegrino będzie nowym trenerem!

Zdzisław Lewicki, 07.05.2012; 21:44

Znamy następcę Emery'ego

Rada administracyjna klubu podjęła decyzję o zatrudnieniu nowego szkoleniowca – funkcję sternika pierwszej drużyny obejmie Mauricio Pellegrino. Według doniesień prasy, były piłkarz i asystent Rafaela Beníteza podpisze kontrakt na dwa sezony.

Chociaż obecnego szkoleniowca czeka jeszcze wyjazdowe spotkanie w San Sebastián, klubowi włodarze postanowili nie zwlekać z wyborem jego następcy. Rozważano inne kandydatury m. in. Mauricio Pochettino, Luisa Milli, Luisa Garcíí, Miroslava Djukicia i Joaquína Caparrósa. Llorente chciał jednak kogoś, kto będzie w stanie utrzymać w ryzach szatnię i postawił na jednego z najbardziej oddanych żołnierzy Beníteza.

Rafael Benítez

Jeszcze za kariery piłkarskiej był liderem, jestem przekonany, że ma wszystko co potrzeba, by sprostać temu wyzwaniu. Nikt nie może podważyć jego umiejętności gry w obronie. Zabrałem go ze sobą do Liverpoolu, gdzie został jako mój asystent. Wprawdzie nie ma doświadczenia jako samodzielny szkoleniowiec, jednak zarówno jako zawodnik jak i trener pokazał, że posiada odpowiednie zdolności. Od strony technicznej, taktycznej, wiedzy czy oddania jest przygotowany. Dużo pracuje i analizuje, narzuci swój charakter. Każdy ma swoją osobowość, ale charakter, jego pragnienia czy podejście będą dodatkiem.

Gorącym zwolennikiem zatrudnienia Pellegrino jest Manuel Llorente. Prezydentowi Valencii w wywiadzie udzielonym w 2009 roku wyrwało się, że z chęcią zobaczyłby kiedyś el Flaco w roli pierwszego trenera „Nietoperzy”. Pellegrino, niewiele starszy od swojego poprzednika, był już po słowie z Estudiantes de La Plata, ale w obliczu pojawienia się korzystnej oferty zmienił zdanie.

Mauricio był w przeszłości środkowym obrońcą. Do ligi hiszpańskiej przybył dopiero w wieku 27 lat, wcześniej występował w szeregach Vélez Sarsfield. Do stolicy Lewantu trafił w 1999 roku z Barcelony. Wespół z Roberto Ayalą stworzył jeden z najlepszych duetów stoperów w historii klubu, który w znacznej mierze przyczynił się do dwukrotnego udziału w finale Ligi Mistrzów i odzyskania tytułu mistrza kraju po 31 latach przerwy.

Nowy trener będzie zarabiał mniej więcej tyle samo, co Unai Emery. Z pewnością otrzyma na starcie kredyt zaufania od zarządu, gorzej wygląda sytuacja z kibicami: ponad 63% głosujących w ankiecie Las Provincias uznało, że angaż Argentyńczyka nie jest sukcesem, natomiast ponad 70% głosujących w Marce uznało że dokonywana zmiana nie jest właściwa.

Kategoria: Transfery | Las Provincias, EFE skomentuj Skomentuj (84)

KOMENTARZE

1. Ventilador07.05.2012; 21:49
Fajnie. Mi to pasuje :D
2. MIET07.05.2012; 21:53
MIETno stary sezon się jeszcze nie skończył a już nowy ciekawie się "zaczyna" xD oby ku lepszemu :)
3. szelos07.05.2012; 22:01
szelosPozostało tylko życzyć sukcesów nowemu trenerowi.A co do kibiców to jeśli będą wyniki to będzie poparcie i w drugą stronę,gdy tych wyników nie będzie poparcia zniknie.Tak więc musimy wspierać nowego trenera,jako kibice jesteśmy do tego zobowiązani bez względu na to kto jest nowym kołczem.
4. Gramol199207.05.2012; 22:11
Gramol1992Wiadomo już kto z nowym Misterem będzie w sztabie ? Mam nadzieje ta zmiana przyniesie nam długofalową korzyść. Antonio Conte z Juve zdobył Scudetto w pierwszym sezonie, także Mauricio ............. nic nie mówię ;). Tak nawiasem mówiąc to tak wyobrażam jego rozmowę z Ramim i Ruizem o ich postawie w tym sezonie: od 1:01
http://www.youtube.com/watch?v=h5m5h1ZNAiM

Amunt nuevo Mister !
5. los ches07.05.2012; 22:22
los chesZobaczymy co z tego będzie. Szczególnie interesuje mnie jak ustawi tych wszystkich zawodniki i jakim stylem będziemy grali. Być może pojawi się dwóch napastników i stare 442.
Trzeba poczekać do tourne.
Ale już ma lepiej niż Emery bo dostał na dwa sezony kontrakt.
6. KilyVCF07.05.2012; 22:28
KilyVCFCiężko będzie po nim 'jeździć', to przecież nasz zawodnik i to dosyć świeży. Kojarzy się z pięknymi czasami.
Były miejscowy piłkarz na młodego trenera. Czasami się sprawdza.
Conte, Guardiola, Simeone, Pochettino, di Matteo.. a czasami gorzej : Ferrara, Montella itd

Mauricio będzie się musiał zmierzyć z dużym wyzwaniem. Jeśli będą wyniki i styl to będzie ok. Fani wybaczą brak sukcesów jeśli będą oglądać dobrą piłkę.
Mestalla to specyficzna publika, jedna z najbardziej wymagających w Europie jeśli chodzi o wymagania wizualne (CN, Bernabeu i AllianzArena przychodzą mi na myśl, gdzie indziej liczą się głównie 3 pk, 1:0 itd). Jeśli nie dostosuje się do realiów to będą białe chusteczki, gwizdy itp.
Będzie ciężko bo Malaga, Atletico idą do przodu a my stoimy w miejscu, ale nie musi być źle. Trener będzie miał dobrego dyrektora sportowego a to podstawa.
Skład sztabu też fajny.

Nie podoba mi się tylko ten dwuletni kontrakt.
No chyba że można go zwolnić bez odszkodowania jak będzie lipa to ok.
Moim zdaniem na 2 lata trzeba sobie zasłużyć.
7. Qnick198607.05.2012; 22:33
Qnick1986Też mnie trochę dziwią te 2 lata. Emery był tu 4 sezony i za każdym razem dostawał roczny kontrakt. Pellegrino to trenerski świeżak, kot w worku i dostaje 2 na dzień dobry. Mocny kontrast.

Życzę mu wszystkiego dobrego i oby w najbliższych latach utrzymał nas w topie ligi;) cudów nie oczekuję.
8. Vanisz07.05.2012; 22:33
VaniszDostał to o czym Unai mógł zamarzyć, jest uczucie, jest i posadka. Mam tylko nadzieję, że El Flaco ściągnie do sztabu kilku swoich znajomych, z El Raton i Cañete na czele. Powodzenia Mauricio.
9. wo-tek07.05.2012; 22:43
Szkoda mi Emerego, uważam że to dobry trener i szkoda sie go pozbywać, i obawiam się że to się zemści. Mi się marzył Deschamps na stanowisku trenera, no ale cóż. AMUNT EMERY!!, AMUNT PELLEGRINO AMUNT VCF!!
10. KosteK07.05.2012; 22:55
Mi akurat marzył się Blanc na stanowisku ;P nie wiem czy się cieszyć czy nie , napawa mnie optymizmem to, że to stoper i ma doświadczenie w obronie. Może zrobi coś z tą naszą defensywą ;). Jak to mówia, mecze wygrywa się atakiem, mistrzostwa obroną :). Amunt Valencia !
11. KubaVCF07.05.2012; 23:04
Na tym zdjęciu facet ma takiego wariata w oczach że jedno jest pewne, to nasz leniwe stadko będzie trzymał krótko. Mam nadzieję że będzie dobrze.
12. lisovski07.05.2012; 23:16
lisovskiTrochę szybko, jeszcze jeden na stołku a tu już drugi w kolejce.Mam nadzieje że to nie jest pochopna decyzja i jak większość spodziewałem się innego wyboru.Czy to on między innymi nie przestrzelił karnego w finale LM?
13. caldinho07.05.2012; 23:16
caldinhoSkoro Llorente tak bardzo go chciał to musiał go czymś przekonać do siebie, oby drużyna miała styl.
14. maciek07.05.2012; 23:28
maciekNo no, kontrakt na 2 sezony... musi miec duzy kredyt zaufania u Llorente. Powinszować.

Na plus dla niego, że ma twardy charakter i będzie potrafil (mam nadzieje - to się dopiero okaże) trzymać całą drużynę za przysłowiowy pysk. Chcialbym zobaczyc zero gwiazdorzenia, gryzienie trawy w kazdym meczu i dyscyplinę taktyczną; no i granie jak rowny z rownym z najlepszymi, bez strachu w oczach.

Na minus że wiekszość (mimo wszystko) bylych zawodnikow rozpoczynajacych karierę trenerską rozpoczyna swoją karierę coacha kiepsko... akurat teraz mamy wysyp debiutantow z sukcesami (Conte, Simeone, Guardiola). Ale np. Enrique w Romie, Van Basten wiem że też kiepsko sobie radzil... przykładów jest wiele. Nadzieja w tym, że zazwyczaj byli obrońcy lepiej sobie radzą:)

Wierzę jednak w nos Llorente - do tej pory prawie zawsze się nie mylił - widać zna go dobrze, jego charakter, no i staż u Beniteza to nie byle co. No i w obronie na bank poukłada naszych o niebo lepiej niż Emery.
15. Qnick198607.05.2012; 23:30
Qnick1986Ja chciałem kogoś jak Rene Girard. Obecny trener Monpellier. Gość od 2009 roku tworzy tam fajną drużynę, która jest na najlepszej drodze do mistrzostwa Ligue 1. Wcześniej 10 lat trenował francuskie młodzieżówki, czyli być może stawiałby na naszych chłopaków z Mestallety. No nic teraz to sobie można pisać listę życzeń:)

Oby Flaco się sprawdził. Może jesteśmy świadkami narodzin wielkiego trenera:)
16. KilyVCF07.05.2012; 23:39
KilyVCF@liso

Tak, to on nie strzelił karnego Bawarii.
I to ostatniego.
Ale teraz wierzę że sięgnie po to trofeum.
Oprócz niego Kahn wyjął karnego Zlatko Zahovica i przestrzelił Carboni.

Zapisał się też w półfinale LM 2000: ;)
Valencia - Barcelona 4-1
Angulo 10, 43 Pellegrino 27 (o.g.)
Mendieta 45+2 (p)
Claudio López 90

http://www.uefa.com/uefachampionsleague/classics/match=64410.html
17. Fuh08.05.2012; 00:02
FuhPrawde mowiac wciaz wierzylem, ze Unai zostanie... Smutno mi troche, prawie tak samo jak wtedy, gdy odchodzil Quique... No ale co poradzic.
Pellegrino jakos srednio mi sie kojarzy pilkarsko, pamietam karnego i bardzo sie wtedy zawiodlem, bo to wlasnie w tym okresie zaczalem lubic VCF, a ze nie mialem dostepu do Ligi Hiszpanskiej to ogladalem jedynie mecze CL. Z drugiej strony bardzo w niego wierze, gracze defensywni sa na ogol najlepszymi trenerami, bo to Oni zawsze wszystko dokladnie z tylu widza. Praca razem z Benitezem tez go pewnie wiele nauczyla, wiec moze byc dobrze. Kredyt zaufania od Mestalla na pewno bedzie mial, a reszta zalezy tylko i wylacznie od niego. Te okienko bedzie niezwykle ciekawe, tak prawde mowiac to juz malo co nam zostalo do sprzedania, a finanse tez chyba zostaly podreperowane, wiec moze w koncu zamiast sie oslabiac to sie wzmocnimy? Juz sie nie moge doczekac nastepnego sezonu! AMUNT VALENCIA!
Ps. Wiadomo co z Banega? Kiedy wroci?
Ps2. Wiadomo juz cos o pretemporadzie i kiedy zaczynamy przygotowania do nastepnego sezonu?
18. KilyVCF08.05.2012; 00:39
KilyVCFTyle wiadomo o pretemporadzie że musimy zagrać z Las Palmas w ramach transferu Viery.
Nie jest to jakieś poświęcenie polecieć na Kanary ale i przeciwnik dużo nie zweryfikuje.
Co roku mamy kilku mocnych rywali w pretemporadzie i teraz pewnie będzie podobnie.
Ja chciałbym zagrać z
Montpellier,Lyonem, Newcastle, Interem i żeby było blisko to z kimś w Berlinie, Pradze bądź w Kijowie.
19. Matito08.05.2012; 00:53
Dziękuje Emeremu za te dobre chwile i życzę mu powodzenia. Pellegrino na mój szacunek musi zapracować i życzę mu wszystkiego najlepszego by to zrobił. Amunt Mauricio AMUNT VALENCIA
20. Joaquin08.05.2012; 01:22
JoaquinMam nadzieję, że uda mu się to, co nie udało się Unaiowi.

Witamy na pokładzie!

21. Vicente7308.05.2012; 01:33
Vicente73OK, sukcesem może na ten dzien nie jest, ale kto wie, co przyniesie przyszłość. Jestem wielkim optymistą czytając opinie llorente, że potrzeba było człowieka, który utzryma w ryzach szatnie i MP takim człowiekiem jest. Super, bo z tym był od dekady problem.

Tak patrzę w oczy Pellegriniego, patrzę i jakoś zaczynam temu kolesiowi ufać i wierzyć w to, że rzeczywiście weźmie za mordę nasze gwiazdki...

AMUNT EL FLACO! :)
22. KilyVCF08.05.2012; 02:07
KilyVCFMauricio ma w oczach ducha dawnej Valencii, tak jak ma to Cuper czy Santaiago.
Niech odkupi teraz ten finał LM jako szkoleniowiec.
Mam wielkie nadzieję tak samo duże jakie wiązałem z Unaiem

Dla przypomnienia karniaczki, tak żeby było wiadomo komu kibicować w monachijskim finale.
Niestety ale Kahn to było bydlę które zajmowało optycznie pół bramki :(

http://www.youtube.com/watch?v=uBv8EZUv-DE
23. facundo08.05.2012; 02:20
facundoTak jak zwykle szanuję i akceptuję decyzje Llorente, tym razem nie do końca rozumiem to posunięcie. Po przeczytaniu drugiego zdania jedyne słowa, które przychodziły mi do głowy to: k... skandal! Po pierwsze, Manolo zachował się niezbyt fair w stosunku do Emery'ego dając totalnemu no-namowi w światku trenerskim 2-letnią umowę, a po drugie nie ma podstaw do tego, by sądzić, że gość spełnia wszystkie warunki i udźwignie ciężar pracy w tym miejscu - co okaże się już po 1 sezonie.

Pellegrino ma u mnie carte blanche (choć wapna z Bayernem chyba nic nie będzie w stanie wymazać), ale to nie znaczy, że nie można od niego wymagać. Jakby nie było przejmuje ciekawą ekipę z kilkoma solidnymi podstawami. Emery nie zostawia po sobie spalonej ziemi (jak to było, gdy on przejmował stery po rudzielcu), fundamenty już są, nawet więcej niż to, zatem od nowa budować nie trzeba. Musimy zrobić kolejny krok naprzód, kontynuować to, co zaczęliśmy i jednocześnie się poprawiać w każdym elemencie. Właśnie dlatego obawiam się kandydatury Flaco, który przecież nigdy nie prowadził drużyny. Poza tym, klub cały czas poprawia swoją kondycję finansową, o której można już powoli - za sprawą m.in. tych awansów do Champions League (sukcesów, a jakże!) mówić jak o dobrej, stabilnej. I moim zdaniem, żeby debiutancki sezon zaliczyć do udanych musi powtórzyć przynajmniej to co Emery teraz.

Chciałem jeszcze odnieść się do jednego z ostatnich komentarzy El Duderino: "Emery też w pierwszym sezonie nie awansował go LM mimo tego, że miał w składzie Villę, Silve i Matę."

To fakt. Ale faktem jest też to, że nasi, jak tutaj się ich ostatnio nazywa 'najemnicy', nie dostawali pensji przez miesiąc, bo w klubowej kasie brakowało funduszy, o czym może zapomniałeś ;) proszę sobie zerknąć do archiwum - luty 2009.

Ostatnio trochę wertowałem stare newsy i przypadkowo natrafiłem znów na Twoją wypowiedź: "Bez przesady, utrzymać się ??
Będziemy walczyć o LM, jeżeli Emery jest dobry jak niektórzy tu twierdzą.
Teraz wyjdzie jakim jest trenerem.
Traci trzon drużyny , zawodników na których opierała się gra zanim on przyszedł i którzy grali już sporo ze sobą. Silva, Villa, Albiol.
Kunszt trenerski jest teraz potrzebny, jak sobie poradzi to odszczekam to, że mówiłem o nim jako o partaczu. Ma zawodników godnych klubu, Fenghouli to zawodnik rekomendowany Realu przez samego Zidane'a. Tino Costa ma za sobą sezon życia w Monpellier, Topal to również świetny zawodnik. Jeszcze tylko niech się postarają o dobrego środkowego obrońcę. Godin to marzenie , więc proponuję jakiegoś Brazylijczyka z krajowej ligi .."

Odszczekałeś już? :)

W ogóle przeczytajcie sobie te wszystkie komenty pod newsem o odejściu Silvy. Całkiem zabawne.

Życzę powodzenia zarówno Emery'emu, jak i przyszłemu szkoleniowcowi. Niech ten drugi pracuje teraz na moje uznanie.

Amunt Emery, Amunt Pellegrino i Amunt Valencia!
24. ruben12308.05.2012; 08:35
Super.

Amunt Pellegrini, tfu tzn Pellegrino !
25. szogun08.05.2012; 09:12
Co do nowego trenera mam nadzieje ,ze Pellegrino jako byly obronca uporzadkuje nasza gre defensywna. Takie bramki jak z Chelsea na Stamford Bridge czy tez na Camp Nou nie maja prawa padac. Wie ktos kto bedzie asystentem trenera ? Wypowiem sie rowniez o naszym ostatnim meczu. Piatti bedzie crackiem jak ogarnie podania. Zatrwazajaca jest licza jego niecelnych podan w meczu. Bylem za tym zeby Pablo Hernandez odszedl z klubu, ale teraz z nowym trenerem moze powroci do formy gdy gral razem z Mata, Sliva i Villa. Choc on potrafi zaskoczyc na plus, ale tez in minus. Jordi Alba nie wyglada na goscia ktory mysli juz o Barcelonie. Fajny byl obrazek jak wszyscy zawodnicy staneli w kolku i skalali z radosci. Warto zauwazyc ze Emery pokazywal zawodnikom zeby przesuneli sie do przodu , przed tym wolnym po ktorym Jonas strzelil gola. Aduriz moze gdyby czesciej gral ,to by bardziej ogarnial, gdyz umiejetnosci ma. Sadze ,ze powinnismy postawic na jednego bramkarza, bo chyba tylko u nas jest taka rotacja. Gdy broni jeden bramkarz i graja mniej wiecej ci sami obroncy, gra zaczyna sie zazebiac,obroncy wiedza jak maja sie ustawic,znaja nawyki bramkarza itd.
26. KempesVCF08.05.2012; 10:06
KempesVCFMam nadzieję, że mimo wszystko jeśli przyjdą sukcesy, to nie zapomnimy o jego poprzedniku ;)
27. Ashkan08.05.2012; 11:49
Dramat , płacz i zgrzytanie zębów :(
28. El_Duderino08.05.2012; 12:26
El_DuderinoJako jeden z tych rozsądnych nie poddałem się emosrace i nie wieściłem spadku Valencii tylko napisałem, że będziemy walczyć o LM.
Jak krytykowałem Emerego za jego decyzje a nie charakter, argumenty za tym czemu powinien odejść podawałem od kilku lat.
Co miałem odszczekać?

Co tam napisałem okazało się prawdą.
Feghouli wypalił, Tino Costa ratował nam dupę ze stałych fragmentów.
Emery dostał nowych obrońców a obrona ciągle grała słabo, swój cały kunszt pokazał w tym roku.

Właściwie to dzięki, że to przypomniałeś :) Potwierdziłeś tylko, że moje przewidywania były słuszne.
Emery to dobry trener, ale jego czas w Valencii dobiegł końca, zespół grał coraz gorzej i pora na kogoś świeżego.

Skoro wklejamy komentarze sprzed dwóch lat to masz tutaj perełkę:

"4. Adrian_VcF
30.06.2010; 13:59
Żeby sie tylko utrzymac w lidze w nastepnym sezonie"
"23. Polekin
30.06.2010; 14:30
Segunda Division witaj ! :("

"46. Kurdu
30.06.2010; 18:57
Jego odejscie wyjdzie nam na dobre, Emery pokaze swoj kunszt trenerski w tym sezonie i konczymy go na drugim miejscu! d Moze wreszcie ustalanie skladu zacznie sie od faktycznej formy zawodnikow, a nie od ich nazwisk"

I grał cały sezon Pablo :)

"maestro@
01.07.2010; 00:05
R.I.P. VCF

[*][*][*][*][*][*][*]"


29. woker18208.05.2012; 13:22
woker182"Jak sobie poradzi to odszczekam to"

Wg. mnie przez te 4 sezony Emery zrobił o wiele więcej niż tylko "sobie poradził". To bardzo dobry trener i mam nadzieję, że kiedyś do nas wróci...

Tymczasem oby Pellegrino godnie zastąpił Mistera...
30. Fuh08.05.2012; 14:03
FuhDude, wtedy jeszcze malo kto wiedzial, ze adrian to krypto kataloniec. :)
31. Angulo08.05.2012; 14:27
AnguloTa opcja jakoś do mnie nie przemawia. Już czułbym się spokojniej z Emerym.
32. sasa9908.05.2012; 14:53
sasa99Jestem ciekaw jak długo wytrzyma? może sprowadzi jakiegoś nowego Aimara, Ayale, czy Claudio Lopeza bo pewnie czas obserwował ligę argentyńską.
33. VdV2308.05.2012; 15:12
VdV23No ja myślę ,że ściągnie kilku dobrych grajków z Ameryki Płd ;)
34. soopi08.05.2012; 15:25
soopiBardzo lubiłem Emery'ego i nawet te jego tańce przy linii bardziej mnie bawiły niż irytowały. Trenerem był dobrym, ale do prowadzenia takiej drużyny trzeba mieć też jaja, a Emery ich chyba nie ma. Nawet moja żona mówiła "jakiś taki spedalony ten trener Valencii". Emery - wielki szacun dla Ciebie i powodzenia, Pellegrino - daj nam wiele radości w przyszłym sezonie. Amunt Valencia
35. pedro908.05.2012; 15:26
Asystentem Pellegrino ma być dotychczasowy trener (nazwiska nie pamiętam) kobiecej drużyny, ale piłkarskiej!
Banega cieszy się z powrotu do normalności, bo jeździ już swoim Audi. Do gry w piłkę jeszcze daleko.

Podobno Benitez oczekiwał oferty VCF...

Pellegrino dostał 2-letni kontrakt, bo Llorente darzy go dużą sympatią (i jak widać zaufaniem).
36. benji08.05.2012; 15:29
benjiOsobiście sądzę, że to nie pierwszy sezon będzie najważniejszy dla Pellegrino. Bardzo często jest tak, że drużyna po zmianie szkoleniowca zaczyna grać lepiej, wydaje się być świeższa tylko dlatego, że zmieniło się otoczenie. Tak było w przypadku Emery'ego i sądzę, że podobnie będzie z Flaco.
Nie ma się co łudzić o zdecydowane wzmocnienia, bo po pierwsze nas nie stać, a po drugie - to co zbudował Emery jest na tyle silne by bić się o podium.
Można się spierać, czy Mauricio ma odpowiednie doświadczenie, czy nie, ale najważniejszy według mnie jest fakt, że Pellegrino zna doskonale środowisko, w którym przyjdzie mu pracować. Mnie osobiście ta kandydatura przekonuje. Pamiętajmy, że Valencia nigdy nie straciła ufając ludziom tego pokroju. I chyba tacy trenerzy są klubowi pisani.
37. Vanisz08.05.2012; 15:39
VaniszCzy kwestia asystenta była poruszana w tym programie w telewizji Levante TV? Szczerzę sądziłem, że Pellegrino weźmie człowieka z boiska, wiem że Ayala jest teraz dyrektorem sportowym Racingu, liczyłem na Canizaresa, ale chyba podoba mu się ciepła posadka w C+ i nowe zajęcie, czyli wyścigi. Nie napawa mnie to optymizmem, szczególnie to kiepskie dobieranie sobie sztabu.
38. El_Duderino08.05.2012; 16:46
El_DuderinoA według mnie sobie nie poradził, w lidze o 3. miejsce z naszym składem walczylibyśmy z każdym innym trenerem na ławce a puchary europejskie zweryfikowały co potrafi Emery.
Czyli 2x Atletico (raz przez sędziów, drugi raz pamiętamy :]) Schalke i ostatni zawstydzający występ w LM, gdzie Chelsea w kryzysie nas cisnęła jak chciała.

Poza tym te same błędy co roku i jego kunsztu jakoś nie było widać.
Może popatrzmy na coś więcej jak suchy wynik w tabeli (czy teraz znajdzie się ktoś, który stwierdzi, że 3. miejsca nie zawdzięczamy słabości innych ekip?).
Czyli tak:
Końcówki przegrywaliśmy po frajersku z frajerami, obrona grała na poziomie Bruno, zmiany najlepszych piłkarzy w trakcie meczów, bezsensowna rotacja i bardzo niskie morale w drużynie.
1/2 CdR i 1/2 Ligi Europy to może być sukces, ale dla Betisu/Bursasporu.
Fakt jest taki, że drużyna pod wodzą Emerego częściej wprawiała w konsternację jak w zachwyt. To ma być ten wielki sukces Emerego ? Kilka trzecich miejsc i dwa półfinały ?

W przeciwieństwie do was nie zmieniałem zdania co dwa tygodnie jak nastolatki z okresem tylko byłem ciągle na "nie" jeśli chodzi o Emerego :)

39. caldinho08.05.2012; 17:10
caldinhoEl Dude, nie wszyscy byli za nim, bylo kilku, którzy nie przed tym sezonem chcieli zmiany trenera, janawet nie pamiętam czy wołałem po pierwszym czy drugim sezonie jego zwolnienia, ale raczej po drugim. Irytowała mnie u niego ta cała gadanina z mentalnością zwycięzcy nie poparta boiskowymi wynikami, głównie to. Ciekawe jaki będzie Pellegrino, ale myślę, że raczej będzie na spokojnie wszystko układał, a na ławce coś w stylu Ancelottiego, bo Hiddink to już sprawia wrażnie srogiego typa więc chyba do niego nowego trenera nie porównam :P
40. Marcel08.05.2012; 17:58
MarcelKazdy tak bardzo chcial zwolnienia Unaia, zobaczymy jak teraz VCF bedzie sobie radzic. Moze akurat bedziemy teraz grali przyjemnie dla oka w wiekszosci meczow a nie tylko raz na jakis czas
41. Qnick198608.05.2012; 18:12
Qnick1986"o.3 miejsce z naszym składem walczylibyśmy z każdym innym trenerem".
Chyba cały czas jestem jakiś nieświadomy POTĘGI naszego składu. Wszyscy mówią, że mamy skład cud malina, że powinniśmy się bić o mistrza, o Puchar Mistrzów a Aduriz powinien zdobyć złotego buta. Jakoś ja tego dream teamu nie widzę. Widzę skład porównywalny do Atletico, Sevilli, Bilbao, Malagi, którego przyrównanie do składów Realu czy Barcelony to ponury żart. Co najwyżej solidny atak, brak wybitnych graczy w środku, słabiuteńka obrona. Nasze plusy to (od lat) skrzydła i bramka. Do tego pewnie znów nas osłabią i zaczną się lamenty o spadku.

Być może jakiś bardzo dobry renomowany trener, zdobyłby w lidze z 10 pkt więcej, wyszedłby z grupy w LM (może złapałby 1/4), ale na tym koniec różnic. Zapomniałbym o najważniejszym: może raz w sezonie wygrałby z Realem lub Barceloną (ponoć nie ważne czy fuksem czy nie). Tylko co by to zmieniło. Dzięki niemu zespół zarobiłby może z 2 mln więcej, które trzeba by mu było wypłacić. Słabszy trener skończyłby tam gdzie Sevilla lub Bilbao.

Emery był niezły, może nie wybitny ale słabym trenerem nie był. Nie było nas stać na droższego (już chyba wszyscy dawno zapomnieli o długach bo się dawno nie pisało - ale one są wciąż bardzo duże, a jakie były każdy wie), który i tak podskoczyłby niewiele wyżej o ile w ogóle.

Nie ma co marzyć, że w przyszłym roku czy nawet za dwa będzie nagle cud. Jeśli Pellegrino będzie rok w rok robił w lidze 3 miejsce to będzie wyśmienicie, wprost bosko.

Co do ludzi, którzy narzekali na Emeryego od 4 lat, to jesteście śmieszni co do jednego.
Każdemu trenerowi można wytknąć masę błędów.
Emery swojego czasu był NAJLEPSZĄ opcją (biorąc pod uwagę wszystkie czynniki) i narzekanie na niego wtedy było tylko objawem antypatii do jego osoby, szukaniem mu wad na siłę a nie jakiejś wielkiej wiedzy laików, którzy najlepsi są tylko w krytyce wszystkich i wszystkiego. Czas na zmianę szkoleniowca bo w tym sezonie widoczne były objawy "zmęczenia materiałem". Zbyt duże jest ryzyko, że za rok byłoby dużo gorzej.

Najwygodniej jest trenera krytykować od początku. Może tak zacznę z Pellegrino. Na początku będę w mniejszości, później gdy nadejdzie słabszy sezon będę miał więcej oświeconych kompanów, a w końcu ja i moja loża szyderców trafimy na panteon "najprawdziwszych ze znawców", którzy to mieli nosa. No bo przecież Pellegrino wiecznie naszym trenerem nie będzie i pewnie kiedyś mu się podziękuje za współpracę.

Tego o Betisie o Bursie nawet nie skomentuję.
Wychodzi na to, że np. MU, MC, Porto, Ajax to jeszcze gorzej:(
42. Nevan08.05.2012; 18:48
NevanNikt o potędze nie mówi. O mistrzostwie też się chwilowo nie marzy.

Skład mamy porównywalny do innych czołowych ekip, więc normalne jest, że o to 3. miejsce się z nimi bijemy rok w rok. Gdybyśmy byli Almerią czy inną Osasuną, pewno Unaia uważałbym za cudotwórcę, ale jesteśmy Valencią i kadrowo nie odstajemy od ekip, które zostawiliśmy w tyle. I trudno się oprzeć wrażeniu, że kilku innych trenerów (żeby uniknąć słowa "wszyscy") dałoby radę osiągnąć bezpośredni awans do Ligi Mistrzów z takim składem. To na prawdę nie jest osiągnięcie godne podziwu. Co innego puchary.

Wyjście z grupy Ligi Mistrzów to przy naszej kondycji finansowej konieczna konieczność. Wspomniana przez Ciebie 1/4 finału dostarczyłaby nam zapewne więcej kasy niż wygrana w Lidze Europejskiej. Ale i o to nie powalczymy.

I jeszcze jedno.

Słaba obrona? Proszę Cię... Słaba obrona to była dwa lata temu z Navarro i Dealbertem na czele. Teraz z Ramim, Ruizem i Costą wygląda co najmniej przyzwoicie. Dwaj pierwsi co prawda notowali występy tragiczne, ale o dziwo początek mieli rewelacyjny i wszyscy zwiastowali im wielką karierę. Czego zasługa? Żeby nie wywołać wojny, nie zasugeruję, że Unaia. Zresztą Rami z Costą ostatnio też wygląda dość solidnie. Dam sobię paznokcie u lewej ręki obciąć, że na EURO będzie w absolutnym topie wśród obrońców. Można się przyczepić do boków, ale Alba na lewej się sprawdza nieźle, a do Barragana, mimo powszechnej krytyki, ciężko mi się o coś przyczepić.

43. Qnick198608.05.2012; 19:22
Qnick1986No to spoko, nagle nasza obrona jest ok:)
Szkoda, że od stycznia Rami był wrogiem numer 1 i wielu żeby nie powiedzieć wszyscy sadzało go na ławce. Ruiza drugą część sezonu przemilczę. Costa i Dealbert byli tu już wcześniej, razem do kupy nie zagrali nawet tyle co jeden Ruiz, ale prezentowali się dość przyzwoicie na tle kolegów (o zgrozo, do czego to doszło).
Przypomnę, że Dealberta i Bruno po pierwszej rundzie w Valencii też "obcrackowywano".
Nazwiskami to się może i wzmocniliśmy (choć w sumie Ruiz to nawet nie zazwisko), ale obrona dalej jest słaba.
Boki to już dramat, prawa strona słabiutka (choć Barragan mam wrażenie, że gra coraz lepiej), a lewej to my nawet nie mamy. Biega tam dwóch skrzydłowych, którzy o obronie mają jedynie blade pojęcie (Mathieu to jest chyba nawet bardziej ofensywny niż Alba).

Może jak się czyta zestawienie : Barragan (sic!) - Ruiz - Rami - Alba to brzmi nawet solidnie, ale to co oni pokazują na boisku to połowa drużyn z dolnych rejonów tabeli ma solidniejszy tył.
44. ser2308.05.2012; 19:26
ser23ktos przywolal Conte, Guardiole, Simeone, Pochettino, Di Matteo...

pewnie, dajmy mu tyle kasy ile do dyspozycji maja tamci to tez zrobi wynik...


AMUNT VALENCIA !!!
45. Qnick198608.05.2012; 19:26
Qnick1986No i ja tu nikogo nigdzie nie podziwiam. Emery był po prostu tani i zapewniał niewiele mniej niż ktoś z wielkim nazwiskiem. Opłacał nam się. Był idealny na swój (kryzysowy) czas.
46. Qnick198608.05.2012; 19:28
Qnick1986ser23
Dostanie tyle ile dostawał Emery. W najlepszym wypadku 3/4 tego co zarobimy ze sprzedaży. U nas nie istnieje pojęcie "budżet transferowy".
47. jr08.05.2012; 19:30
jest nadzieja, że drużyna będzie grała lepiej no i, że gra będzie stabilniejsza, zwłaszcza w obronie. oby więcej nie było "popisów" środkowych obrońców przed własnym polem karnym. ciekawe co trener wymyśli po bokach obrony. tam wcale nie jest różowo. moim zdaniem trzeba kupić dwóch solidnych bocznych obrońców na obydwie strony.jeśli chodzi o przód, to warto popracować i pracować z zawodnikami, którzy są obecnie.
48. caldinho08.05.2012; 19:53
caldinhoqnick, bzdury piszesz, a ty sie za kogo masz? garstke statystyk przytoczysz i masz sie za naszego mentora? patrz jakie wyniki miala valencia w meczach u siebie w lidze, bilans sredni rzeklbym, podobnie ma osasuna, nawet rozbity villarreal przegraltylko 2 razy, choc az10 remisowal. bilans wyjazdowy nie duzo gorszy ma: mallorca, betis i nawet rayo. I zobacz jakich oni maja zawodnikow i jakich trenerow - rzeczywiscie, same tuzy. Levante i Osasuna dlugo toczyly walke o lige mistrzow, teraz dobrze finiszuje mallorca. napisales, ze nie bylo nas stac na drozszego trenera. a skad to mozesz wiedziec, moze troche wiecej mogli, dac ale on sie akurat napatoczyl. a mendillbar i martinez t owielkie nazwiska? a ich zespoly rywalizowaly zaciekle z czolowymi ekipami. wiec moznazaryzykowac stwierdzenie, ze ktos rowneitani poradzilby sobie nie gorzej. tragedi nie bylo, ale emery sie prosil o zwolnienie juzod dawna. w koncu jest szansa na odmiane. a styl?! to nieudolne i bezsensowne wycofaniesie przy prowadzeniu obojetne kto by to nie byl? to juz taki sociedad, jesli wyczul sprawe, to dobijalrywali u siebie, co my powinnismy czynic duzo, duzo czesciej.
49. caldinho08.05.2012; 19:57
caldinhoAaa, i piszesz, ze w obronie sie wzmocnilismy nazwiskami. To gra Ramiego i Ruzia napoczatku sezonu to był fart? To Emery odpowiada za ustawienie zespołu, za ich formę też. Kto im wpajał tę "mentalność zwycięzców"?
50. ser2308.05.2012; 20:07
ser23Qnick1986

otoz to... porownywanie goscia do ww trenerow nie ma sensu


AMUNT VALENCIA !!!
51. kOst08.05.2012; 20:09
kOstZgadzam sie z Caldinho, poza tym dorzucę jeszcze jeden niewybaczalny błąd który jest dla mnie niezrozumiały - NIE STAWIANIE NA MŁODŻIEŻ - (sory zaraz się uniosę) jakim KUERFA cudem nie dawał pograć Isco, aż chłopak musiał odejść, to samo z Paco - chłopak który strzela gole w finale mistrzostw świata małolatów spędził w obecnym sezonie 10 minut na boisku? Bez jaj. Emery był uparty jak osioł a do tego nawiedzony. Miał też swoje plusy jednak minusy były zbyt potężne. Zdarzały się momenty , że go lubiłem, próbowałem zrozumieć ale w ciągu tygodnia stawał się znów moim wrogiem, przez swoje poronione pomysły.
52. kOst08.05.2012; 20:14
kOstAaa jeszcze olewka na Vicente który wyprułby sobie flaki dla Valencii i męczenie buły przez dwa lata lewą flanką w postaci Matje i Alba...
53. caldinho08.05.2012; 20:15
caldinhoracja kost, zeby nawet paco nei wpuscic na20-30 minut przy prowadzeniu, gdzie on powinien niektore mecze w podstawowym zaczynac.
54. Qnick198608.05.2012; 20:27
Qnick1986caldinho
"qnick, bzdury piszesz, a ty sie za kogo masz? garstke statystyk przytoczysz i masz sie za naszego mentora?"

to nawet nie wiem do czego było, ale mogę równie dobrze napisać
caldinho, bzdury piszesz, a ty sie za kogo masz? popiszesz czasem jakieś idiotyzmy o tym kto z kim wygrał oceniając tym jego siłę i masz się za naszego mentora?

Taki sam bezsens. To już nie można tu wyrażać własnego zdania? Ja mam inne i uważam twoje za błędne. To już znaczy, że jakimś mentorem twoim chcę być? Nawet bym nie chciał:) Ciężkim byłbyś uczniem:)


"To gra Ramiego i Ruiza na początku to był fart?"
To gra Dealberta i Bruno na początku to był fart?

Nie wiem co to było. Rami zdziadział nie wiem czemu (może już chce się pakować do lepszego klubu). Ruiz był kupiony jako zawodnik w Napoli nie chciany, wystrzelił na pół roku i wrócił do swojego normalnego poziomu (obym się mylił i jeszcze coś pokaże).

Reszty nie komentuję bo chyba nie rozumiesz co napisałem. Zostaw ostatni sezon w spokoju. Tu zgadzam się po części z hejterami i sam zwolniłbym Emeryego. Bo powiela błędy (liczyłem, że je zauważy i się ich wyzbędzie), bo nie zdobył poważania mimo długiego stażu w klubie, bo nie widzę w nim rozwoju. Ok tu się zgadzam. Przyszły rok z Emerym mógł być sporo gorszy. Trzeba było zmian.

Dla mnie jednak Emery nie zasługuje na burę za poprzednie sezony, bo według mnie spisał się tam bardzo dobrze. Miał wady, można było mu wytykać błędy (jak każdemu) ale nie zasługiwał na "fuera!". Zasłużył na to by docenić to co zrobił w klubie, a nie na to by jeden z drugim przechwalał się tym, że przewidział to, że wyleci z klubu, a jego kibicowski nos rozpoznał w nim trenerskie zero już dawno temu. To jest dla mnie śmieszne (i smutne).
55. bobi200008.05.2012; 20:30
bobi2000Życzę powodzenia nowemu trenerowi i wielu sukcesów
56. caldinho08.05.2012; 20:35
caldinho"...narzekanie na niego wtedy było tylko objawem antypatii do jego osoby, szukaniem mu wad na siłę a nie jakiejś wielkiej wiedzy laików, którzy najlepsi są tylko w krytyce wszystkich i wszystkiego" to było do tego. Zresztą Bruno zawsze był tylko przydupasem, Miguel na kacu grywał lepiej. A Dealbert owszem, zapowiadał sie obiecująco,ale to była tylko solidnośc a Rami - Ruiz to już była świetna układanka w defensywie, zresztą porównanie
dealberta do Ramiego jest chybione, chociażby z tego względu, że natemat Ramiegobyły już ploteczki o MU, Barsie a solidny Dealbert uwagi możnych nie przykłuwał.
57. caldinho08.05.2012; 20:36
caldinhonie, zebym był plotkarzem :P
58. Vanisz08.05.2012; 20:45
VaniszRuiz był crackiem w Espanyolu, poszedł do ligi włoskiej która dla Hiszpanów jest beznadziejna, wrócił do kraju i grał to co w Barcelonie. Także gadanie, że wrócił do normalnego poziomu jest błędne. Pellegrino ich ładnie poustawia, na czele z Ramim.
59. Qnick198608.05.2012; 20:52
Qnick1986caldinho
Wszyscy są tu laikami. Tylko ja staram się nie krytykować aspektów o których mam mizerne pojęcie. Niektórzy są tu wybitnymi taktykami, motywatorami, specjalistami od przygotowania fizycznego. Nie wiem co się dzieje na treningach to nie jadę po każdej decyzji szkoleniowca (staram się przynajmniej).

Mi nie chodzi o klasę naszych obrońców (jasne jest, że Rami jest ze 2 półki wyżej niż Dealbert), ale o magiczne pół sezonu super gry każdego defensora, który do nas trafia a później gaśnie. Bez względu na to czy był super (Rami) czy słaby (Dealbert, Bruno). Zobaczymy co z nich wyciągnie Pellegrino. Jak już były obrońca nie będzie potrafił ich jakoś reanimować to już nie wiem jak ich usprawiedliwić by ich nie uważać za słabych.
60. caldinho08.05.2012; 21:02
caldinhoNo według mnei ta strona jest po to by napisać co siepodoba a co nie. Ja nei byłem wrogo nastawiony do Emerego, ale jego "styl" jest irytujący, Kost dodał kluczowe zarzuty. A ocenić przecież może każdy, tym bardziej że piłka nożna to dosyć medialny sport.
61. Qnick198608.05.2012; 21:07
Qnick1986Największymi przeciwnikami Emery'ego byli kibice Valencii. Fani innych klubów, czy to ci odwiedzający nasz serwis czy na innych forach tak złego zdania o nim nie mieli. To trochę jak z tymi kosmicznie wymagającymi sympatykami na Mestalla. Inni widzą też zalety u nas tylko się o wadach mówi.
62. caldinho08.05.2012; 21:18
caldinhoAle to jest tak, że jak ci na czymś zależy to podchodzisz bardziej emocjonalnie, to normalne. Emery powiedzmy zapewnił stabilizację, zajął odpowiednie miejsce, ale już inni kibicene idostrzegają jak się obsszedłz coniektórymi piłkarzami, że ne imaił jaj by stawiać an talenty.

63. Qnick198608.05.2012; 21:24
Qnick1986Tylko czemu niektórzy widzą tylko tą czarną stronę a zacholere nie chcą przyznać, że jednak coś dobrego też zrobił.
64. caldinho08.05.2012; 21:33
caldinhoAle są też bardziej niewymierne aspekty jak styl. Takich meczy, że graliśmy widowiskowo było mało , a takich gdzie było podawanie bez pomysłu, nawet dobrych wymian anszybkości często brakowało. To nawet Levante, RSSS, Espanyol grywał często fajniej. Nawet taktyka defensywna by mnie zadowoliła z porządnymi kontrami, byleby miała ręce i nogi. A u Emerego wszytko takie niewyraźne. Do tego jak on śmie twierdzić, że preferuje 4-3-3, jak nawet tak Valenciineiumiał ustawić. to juz te 5-4-1 z Villarrealem kiedys lepiej wygladalo.
65. caldinho08.05.2012; 21:39
caldinhoDlatego to wg mnie mizeria jest. Jak ja lubię żołądkową to ją piję najczęściej :p
66. lisovski08.05.2012; 22:14
lisovskiQnick1986
Tylko że niema tu takiego który był tak mądry i hejtował Emerego od początku.Po pierwszym sezonie była nawet spora euforia i zadowolenie.
dla mnie Emery przestał być wiarygodny po porażce z Schalke,potem były nieporozumienia z
zawodnikami kolejna porażka w LM i w końcu żenująca gra.Frustracja narastała.Niektórzy to dostrzegali inni nie chcieli(trzecie miejsce w lidze jedyny plus Emerego).
No ale ty jesteś mentorem który porozdawał już łatki łachudrą-hejterą Unaia.Boga trenerów który ma aż tyle ofert że wyląduje na zesłaniu na Syberii.To ty jesteś mądrala nie my.
67. caldinho08.05.2012; 22:18
caldinhoJeszzce coś, qnik przepraszam Cię za ten ton z tymi "bzdurami". Troche się uniosłem niepotrzebnie, jakoś ostatnio się często ścieramy, oby bez obrażania.
68. ruben12308.05.2012; 22:31
Dobra krótko i na temat o Emerym do Qnicka i reszty:


Nikt normalny nie skreślał Emerego od samego początku! Ba, ja przez całe dwa pierwsze sezony wspierałem Emerego bo każdemu potrzeba czasu , a Unai wyprowadził nas z bagna po Koemanie.

I fakt, były 3 miejsca w lidze ale ... każdy sezon to NIEUSTANNA KOMPROMITACJA! I za to Emery wyleciał!

Ja osobiście za żadnego innego szkoleniowca nie wstydziłem się tyle co za czasów Emerego.

Ogrywał nas każdy lepszy! Zero zwycięstw w tylu meczach to kpina!
Potem przyszło do tego że już nawet Bayer i Schalke nas lały, ha ha nawet Atletico nas 2 razy wykopało z pucharów za Emerego!

Dobra obrona z Ramim i Ruizem?! Powiem krótko - 3 gole z tyłu na Stamford Bridge i 4 z Atletico na Calderon. Ta defensywa to kpina nie lepsza niż Dealbert + Stankevicius.

Resumując - chwała niebiosom że nie będe musiał się już wstydzić i że ten tuman Emery poleciał.

Teraz Pellegrino ma jak każdy nowy trener - kredyt zaufania i cierpliwości.

Amunt Pellegrino i Fuera Emeryt!
69. caldinho08.05.2012; 22:40
caldinhoruben pozamiatał, dyżurna miotła vcf.pl ;)
70. Qnick198608.05.2012; 22:55
Qnick1986caldinho
Przecież sobie nie ciśniemy więc nie ma się o co obrażać;) Żarliwa dyskusja, ot co. Dzień jak codzień tu.

lisovski
Dla mnie Emery do 3 sezonu był ok (choć wpadki były, widział je każdy - nie każdy jednak od razu chciał go zwalniać. Za ten 4 powinien polecieć.

"łatki łachudrą-hejterą"
Chyba nie jestem jednak taki mądry. Albo to nie po Polsku. Proponuję zacząć pracować nad językiem ojczystym, jak już zabierasz się za pouczanie.

"To ty jesteś mądrala nie my"
powiedział lisovski, prowadzący często gęsto rozmowy sam ze sobą, które przy dobrych wiatrach rozumie 1-2 osoby:(
71. lisovski08.05.2012; 23:02
lisovskiJak ktoś nie wie co napisać to się czepia ortografii/gramatyki mistrzu pisowni.
Odpowiedziałem na zaczepkę a ty się wkurzasz.Zrozumiałeś?
72. Qnick198608.05.2012; 23:18
Qnick1986Nikomu nie czepiałem się nigdy pisowni, ale zarzucasz mi co ciężki jest nawet przeczytać, a co dopiero zrozumieć.

To była jakaś zaczepka?

Moja uwaga była tak samo potrzebna jak i Twoje ostatnie zdanie. Nie chciałem pozostać dłużny. Odpowiedziałem na zaczepkę:)
73. facundo08.05.2012; 23:29
facundoEl Duderino, dobrze, że nie poddałeś się - jak to sam nazwałeś - emosrace ;) doceniam także to, że nie potraktowałeś mojego komentarza jako atak, bo widzę jak coraz częściej kibice na vcf.pl skoczyliby sobie do gardeł.

"Kunszt trenerski jest teraz potrzebny, jak sobie poradzi to odszczekam to, że mówiłem o nim jako o partaczu."

Głównie miałem na myśli ten fragment. Partaczem chyba nie był, klubu nie stoczył, a raczej pomógł wyjść z zapaści i ponownie wprowadzić Valencię na salony, prawda? Niewiele zdobył, ale jakieś cele dla klubu jednak osiągnął.

Nie mówię, żeby go wielbić, ale należy mu się szacunek za to co zrobił dla VCF. Tyle i aż tyle (dla niektórych to ciągle za dużo vide ruben123).

Kost, do Twojej wiadomości - dzięki temu, że stawiał właśnie na Albe wyrósł nam - i nie boję się tego głośno powiedzieć - drugi Vicente. W przyszłości uczeń przerośnie mistrza i będzie jego ulepszoną, niełamliwą wersją. Obudź się, 2004 minął. Po "Twojego" Vicente żaden klub się nie zgłasza. A jeśli tak bardzo doskwiera Ci jego brak, to przerzuć się na Brighton.

I szczerze, to był najgłupszy argument jaki słyszałem - Emery powinien był polecieć, bo olał Vicente! Śmiechu warte.

Nevan: "Nikt o potędze nie mówi. O mistrzostwie też się chwilowo nie marzy."

Teraz to się już dopisuje chwilowo, ale po pierwszych kolejkach rozpoczynających się sezonów zawsze było na odwrót. Znów mam przeszukiwać archiwalne newsy?

Kwestia obrony - różnicy między Dealbertem, Ramim i Costą nie widzę. Rami "dobrze wygląda" może dlatego gdzieś tam przebąkiwano o ofercie ManU, ale Ferguson chyba poszedł po rozum do głowy. Francuz w meczach z największymi co chwilę daje d... i odkąd jestem kibicem VCF nigdy nie widziałem, żeby ktoś tak słabo zaprezentował się na pozycji stopera jak Rami w obu meczach z Barceloną (najpierw Puchar, potem liga).

Na koniec to o czym wspomniał Qnick - Unai Emery zbierał pochwały w każdym środowisku, nawet Valencianistas, od Kempesa, Mendiety, Carboniego, Juana Sancheza, Canizaresa, Paco Ayestarana na Benitezie kończąc. Wyjątek stanowili jedynie kibice z Valencii.
74. Nevan08.05.2012; 23:37
NevanNo chyba nie traktujesz poważnie ludzi, którzy gdzieś tam pobąkiwali o walce z Realem i Barceloną, nierzadko dla żartu. : )

Zresztą nawet gdyby 2 czy 3 osoby wierzyły w końcowy triumf to nadal nie jest jakaś zatrważająca liczba. Czyżby to "nikt" było aż tak na wyrost?
75. Fuh08.05.2012; 23:47
FuhOczywiste jest to ze Unai to swietny trener. Dziwne, ze to akurat My sposrod wszystkich druzyn La Liga zajmowalismy caly czas 3 miejsce. Kadrowo nie jestesmy mocniejszy od np. Atletico, a jednak to MY bylismy na 3 miejscu i to zasluga Unaia. Unai ugral MAX co sie dalo w lidze, czyli w rozgrywkach ktore byly dla nas priorytetem, bo dawaly $$, a to jest najwazniejsze dla VCF. Mamy od kilku lat ciezki kryzys, kupujemy srednich zawodnikow, za smieszne pieniadze, a sprzedajemy najlepszych, mimo to 3 miejsce wciaz jest nasze. To jest fakt, a fakty sa najwazniejsze. To czy gralismy brzydko, czy mielismy szczescie, czy cokolwiek, to NIE MA W OBECNEJ SYTUACJI ZNACZENIA. Liczy sie tylko WYNIK, a wynik jest taki jaki mial byc. Oczywiscie mozemy mowic, ze powinnismy dochodzic do polfinalow ligi mistrzow, etc... Fakty sa jednak takie, ze znajdzie sie w Europie z 30 ekip (jak nei wiecej), mocniejszych kadrowo i finansowo od nas. Unai zrobil co mial zrobic, wykonal plan, mimo wielu przeciwnosci. Mielismy juz walczyc o utrzymanie, czy tam spasc do segunda, a jednak kolejny raz zagramy w CL.
AMUNT UNAI!
76. lisovski08.05.2012; 23:47
lisovskiA ja bym poczekał (i tymczasem zakończył temat Emerego ) do czasu aż następca pokaże co potrafi.Jeżeli Pellegrino zakończy sezon na trzecim miejscu(w co wierze) to będzie trzeba spojrzeć inaczej na "sukcesy" Emerego.
77. lisovski08.05.2012; 23:51
lisovskiFuh
"Unai ugral MAX co sie dalo w lidze, czyli w rozgrywkach ktore byly dla nas priorytetem, bo dawaly $$, a to jest najwazniejsze dla VCF"

Chyba coś nie tak bo rozgrywki w których dało się zarobić to LM a tam Unai dawał ciała.
78. caldinho08.05.2012; 23:59
caldinhoZresztą przykład Apoelu ukazuje, że można mieć drużynę na miarę ćwierćfinału bez drogiej kadry.
79. Algir09.05.2012; 00:10
Może zakładzik?

Amunt Emery. Będę tęsknił za tym magikiem przy bocznej linii.
80. Qnick198609.05.2012; 00:13
Qnick1986Przykład APOELU to jak przykład reprezentacji hokejowej USA na Olimpiadzie (tzw. Cud na lodzie 22 lutego 1980 r.) ;p Na cuda nie liczmy.
81. caldinho09.05.2012; 00:21
caldinhoAle to nie pierwszy raz ,zawsze jakieś Monaco, Porto, Fulham zajdzie daleko w europejskich pucharach.
82. Qnick198609.05.2012; 00:39
Qnick1986Tyle, że to jednorazowe wyskoki.
Dziś porto nie wychodzi nawet z grupy, Monaco gra w 2 lidze a Fulham jak zawsze było szarakiem tak nim pozostało.

To całe piękno futbolu, że takie cuda mają miejsce. Tyle, że zawsze mówi się o nich w kategoriach czegoś czego absolutnie nikt się nie spodziewał.

Nie ma na nie recepty. Nadludzka mobilizacja, fakt olania przez rywala, masa szczęścia, sezony życia kilka graczy w jednym czasie, wschodząca gwiazda trenerska.
Zawsze trzymam kciuki za takie kluby. Tyle, że ich sukces to żadna reguła. Raczej odstępstwo.

Lubie gdy kopciuszki zaskakują wszystkich ucierając nosa bogaczom. Modlę się dlatego o mistrzostwo Montpellieru, mającego cały budżet wartości jednego gracza PSG. Tyle, że pewnie w LM Montpellier już zbyt wiele nie pokaże.
83. KilyVCF09.05.2012; 01:03
KilyVCFPoruszę kilka kwestii, głównie kontra-unaiowych, jego zasługi są znane i docenione.

- widziałem sens koncepcji Unaia i samą koncepcję do pewnego momentu. Do Schalke. Nie chciałem być złym prorokiem ale wtedy krzyczałem 'Fuera', słusznie zresztą, to był przełom dla mnie, przegraliśmy coś co powinniśmy wygrać, potem już nic w naszej grze nie widziałem, a fatalne historie się powtórzyły.

- teraz chyba nikt nie ma wątpliwości że Emery musiał już odejść. Powiem więcej, zmęczenie materiału osiągnęło taki poziom że kolejny sezon z Unaiem byłby poza LM, a może i poza LE (bez czarnowidztwa, jesteśmy wielką Valencią, z ligi nie zlecimy nawet jak razem poprowadzimy zespół heh)

- optymalny czas na koniec Unaia był rok wcześniej, teraz widzę pewne zwątpienie piłkarzy w VCF, może Mauricio ich natchnie i uwierzą że tu można odnosić sukcesy

- co do Isco to przyznaję że byłem za Unaiem, no ale do głowy mi nie przyszło ze zagra taki sezon, Emery miał go na treningach i widział ! chłopak nie nauczył się tak grać gdy zobaczył Pellegriniego czy RvN.

- patent Mathieu-Alba na lewej to jedna z najbardziej denerwujących mnie rzeczy Unaia, jeśli komuś się to podobało to gratuluję. Prawda jest taka że wyszło z Barcą ze dwa razy, kilka z ogórkami, a naprawdę to mega przewidywalne rozwiązanie, gdzie jeden lub drugi ma dośrodkować na szybkości. Jordiego stać na więcej z jego techniką. Nieraz byliśmy bezradni bo niewiele więcej mieliśmy ograne. Żeby była jasność jednego i drugiego uważam za słabego obrońcę. Oceniacie obrońców po ich ofensywnych (!) możliwościach stąd wydają się dobrzy/ bardzo dobrzy a to kołki osinowe co wiele razy błyskotliwi gracze jak Messi z Barcy, Piatti z Almerii czy Ximo z Malagi pokazywali.

- nasza defensywa nazwiskami wygląda dobrze a w praktyce gorzej - jak napisał Qnick. No to czyja to wina że ich nie poustawiał ? zresztą gra obronna to nie tylko obrońcy a i współpraca reszty ekipy (Tino częściej niż w piłkę trafia przy odbiorach w kolano/łydkę przeciwnika np)

- Qnick, z tym dobrym Bruno na początku przesada, co innego Dealbert, był solidny długo, Saltor już na początku podawał piłki napastnikom Lille albo wskakiwał na głowę graczom Mallorki w polu karnym, na pewno bez porównania do R-R z ich początkowej rundy.
Zadziwiająca ta prawidłowość o świetnych początkach piłkarzy, działa wybitnie przeciw Unaiowi albo sztabowi od przygotowania fizycznego.

- caldinho; przez Porto to akurat przewija się dużo więcej świetnych graczy i pieniędzy niż przez VCF. Sukcesy też nieporównywalne..
Jako zwolennik Lille liczę na potknięcie i Montpellier i PSG choć HSC to wzór dla wszystkich i chylę czoła. w R&B by dostali konwulsji gdyby takie coś miało miejsca w PD

- Barragan i tak gra lepiej niż się spodziewano. Ale opinię o nim wydał sam Unai wysyłając na trudny mecz z RM stopera Ricardo zamiast niego (i nie wierzę żeby Antonio tak zagrał wtedy). Najmniej pretensji mam do Miguela, który mimo że szybkościowo przysiadł to i tak przerasta resztę naszych o dwie głowy i miewał mecze znakomite z mocnymi rywalami.
Nie będę oceniał duetu RR, Adil za pierwsze pół sezonu pewnie 5+. Nie rozumiem żenady która potem nastała, Victor spośród 19 meczów rewanżowych to nie wiem czy 3 miał bez zastrzeżeń. Tylko z Atletico raz się wyróżnił na plus.

- Jest ciekawa sytuacja, nowy trener, nikt nie wie co będzie, całkiem możliwe że się obsuniemy w tabeli, ale czy gdyby został Emery to by było 3 miejsce ? wielu założyło już że Unai gwarantuje pudło, co jest bzdurą, nie gwarantuje niczego i wszystko było na cienkim ..... kręcone ;) Nowy trener, czy to Mauricio, czy kolejny, daje szansę na krok do przodu.
Niektórzy mają też jakiś fetysz 3 miejsca. Czy to ważne czy 3 czy 4 ? Dla mnie może być i 6/7 raz na 3 lata jeśli będziemy też pokazywać się w Europie, ćwierćfinał LM to nie jest jakiś gigantyczny wyczyn.

- nie wiem dlaczego niektórzy nie doceniają naszej kadry. Ważniejszy od trenera jest dyrektor sportowy, my transfery trafialiśmy, to piłkarze dużo więcej warci niż kwoty które zapłaciliśmy. Oczywiście najlepiej by było gdyby pasowali idealnie trenerowi, myślę że Unaiowi pasowali w jego mniemaniu i wyciągnął ile mógł.
Prawie każdy z naszej kadry ostatniej by się łapał w drużynach reszty ligi, mało kto z reszty by był lepszy od tych których mamy, mam na myśli tzw środek i szrot, nie zespoły z gwiazdami jak Sevilla czy Malaga.

- Nie martwię się odejściem Unaia, zmartwi mnie gdy odejdzie Braulio, albo Mauricio okaże się trenerskim frajerem.

- tak jak pisze Nevan o mistrzostwie chwilowo nikt nie marzy, ale Valencia to klub którzy właśnie o to powinien walczyć co sezon, zresztą jeszcze 2-3 sezony wstecz przed rozpoczęciem rozgrywek każdy o tym tutaj marzył. jakaś faza CDR czy LE nie ogrywając nikogo mocnego dla Valencii nie jest żadnym sukcesem !
Na pewno przetrwaliśmy najgorsze (organizacyjnie), nie poszliśmy drogą DLC, nie osłabialiśmy kadry (co niektórzy próbują wmówić), poszerzaliśmy, sprowadzaliśmy piłkarzy nie tylko na sztukę. Teraz kolejne wyzwanie to ruszyć do przodu i nie dać się tym którzy za nami się rozpędzają (AM - szlag mnie trafi jak siekną trzeci europejski puchar za panowania Unaia / Malaga)

- najważniejsza dla klubu kwestia czyli LM to istny dramat, tutaj zespół Unaia się skompromitował (nie umniejsza tego fakt ze raz w towarzystwie MC i MU)

- szkoda mi Unaia ze względu na jeden szczegół, niemiecki pseudo-sędzia być może odebrał mu i VCF puchar LE. Miałem wtedy uczucie że moc jest z nami, zupełnie odwrotnie przed obecnymi półfinałami kiedy większość przeczuwała że dostaniemy w palnik.

- o sprawach stylu gry (wyglądamy jak jakiś Everton) i nerwówek z wybijaniem pod koniec meczów już zostało dużo napisane

- Qnick, jest tak że kibice innych klubów bardziej byli za Unaiem z jednego powodu: nie znają naszych piłkarzy i mają ich za takich pokroju RSSS/Santander. Rozumują "jezu, sprzedali mu Villę i Silvę a on jeszcze więcej punktów !" heh cuda na kiju. Obcy też rzadko albo wcale oglądali nasze mecze kiedy kontrolując w 100% mecz panicznie wybijalismy tracąc prowadzenie po 80 minucie..

- mam wrażenie że dopiero teraz naprawdę poznamy niektórych naszych grajków, może większość, może przełamane zostaną stereotypy nt Evera, Pablo czy Parejo, żałuję tylko że nie ma z nami Manu.

- Emery to był młody zdolny trener, zaryzykuję stwierdzenie że niezły, może kiedyś będzie bardzo dobry.. Życzę mu wszystkiego najlepszego

- mam teraz jedną nadzieję. Emery dostał na vcf.pl gigantyczny trener zaufania, przez bardzo długi czas prawie wszyscy go popierali. proszę o takie samo potraktowanie Pellegrino.
84. sirnaruto214.05.2012; 13:20
nie pozostaje nic oprócz życzyć najlepszego w trenerskiej karierze