Dobra wiadomość szybko się roznosi i tak jest tym razem. Flores będzie uradowany tą informacją jak każdy kibic Ches: Fernando Morientes zagra przeciwko Chelsea Londyn. Jeden z najlepszych strzelców Nietoperzy w tym sezonie wróci, by jak sam mówi, pogrążyć Mourinho.

El Moro zagra w specjalnej ochronie, które będzie osłaniało jego ramię, gdzie doznał kontuzji podczas meczu Hiszpania - Islandia. Ostatnio były napastnik Liverpoolu przeszedł serię testów i stwierdzono, że będzie mógł zagrać w najbliższym meczu.

Ortesis, tak po hiszpańsku nazywa się ta ochrona jest upoważniona przez hiszpańską federację jak i UEFA, więc nie grozi Ches żadne kłopoty z tytułu noszenia tego ochraniacza przez zawodnika.

W meczu z londyńczykami nie wystąpią z powodu kontuzji: Baraja, Vicente, Regueiro, Gavilan oraz zawieszeni są przez UEFA Marchena i Navarro. Więc powrót Morientesa jest dobrym znakiem.

Sam zawodnik pała wielką chęcią gry przeciwko takim piłkarzom jak Ballack, Drogba czy Cech i pragnie temu ostatniemu strzelić zwycięską bramkę dla Nietoperzy.

Już raz Valencia udowodniła, że potrafi wyeliminować wielką potęgę piłkarską jak np. Inter Mediolan, uważany obecnie za najlepszą drużynę Europy. Więc kibice liczą na powtórkę i wygraną z bogatym klubem z Anglii. Nie pozostaje nam, kibicom, czekać do jutrzejszego meczu, który rozpocznie się o 20:45 na Estadio Mestalla. Oby zwycięskiego dla Nietoperzy ;)

Tweetnij