VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Kolejna szansa Ricardo Costy

Szkoleniowiec ogłosił listę 18 zawodników, którzy pojadą do Getafe na Coliseum Alfonso Pérez. Emery zdecydował, że Bernat, Maduro i Dealbert pozostaną w domu. Znów do kadry powracają Ricardo Costa oraz Tino Costa. Portugalczyk zmagał się z urazem, a Argentyńczyk był zawieszony za czerwoną kartkę.

Bramkarze: Diego Alves, Guaita.

Obrońcy: Bruno, Víctor Ruiz, Rami, Ricado Costa, Jordi Alba, Mathieu.

Pomocnicy: Albelda, Tino Costa, Topal, Parejo, Feghouli, Pablo, Piatti.

Napastnicy: Jonas, Aduriz, Soldado.

Tweetnij

Kategoria: Mecze | Superdeporte skomentuj (6)

KOMENTARZE

1. Qnick198624.03.2012; 13:01

Można jeszcze wspomnieć, że nieobecność Barragana podyktowana jest piątą żółtą kartką ;)

2. Qnick198624.03.2012; 13:28

Maduro poza kadrą, pewnie pożegnamy tego pana po sezonie gdyż wygasa mu kontrakt. Ten koleś jest dla mnie największym "niedosytem" w klubie. Nie dlatego, że się nie sprawdził, bo tego nie wiem, po prostu tak rzadko miałem okazję go widzieć, zazwyczaj w meczach o pietruszkę, że ciężko mi coś o nim powiedzieć.

Wierzyć mi się nie chce, że tak się stoczył. Z najlepszego DM'a w sezonie w Eredivisie do gościa grającego rzadziej niż Dealbert bez formy.

Najgorsze jest to, że jak już grał to ciężko mi było powiedzieć o nim coś złego. Prezentował się całkiem przyzwoicie mimo, że prawie nigdy nie grał u nas na swojej nominalnej pozycji (jak to jest w zwyczaju Emery'ego). Po całkiem niezłym spotkaniu, gość zasiadał na trybunach na kolejne 10 (WTF?) i to nawet wtedy gdy brakowało nam DM'a i kombinowało się na tej pozycji.
Teraz ma już 27 lat więc być może nic już z niego nie będzie, choć nie zdziwiłbym się gdybyśmy za rok o nim usłyszeli, że gdzieś nieźle sobie radzi.

Trudno mi się o nim wypowiedzieć, nie wiem czy na prawdę jest taki słaby czy to Emery ma do niego jakieś uprzedzenie i stąd ten brak szans. Nie siedzę tam na treningach więc nie wiem. Grunt, że mimo tylu lat w klubie Maduro jest dla mnie zawodnikiem o którym dalej nic nie wiem. Może jakby przyszedł jakiś inny trener to by się okazało, że Maduro ma wciąż potencjał. Mam tylko nadzieję, że Emery nie spieprzył mu kariery. W przyszłym sezonie będę się Maduro przyglądał gdziekolwiek nie trafi i zobaczę czy na prawdę jest taki tragiczny (choć teraz trudno będzie obiektywnie stwierdzić gdyż mógł się w Valencii cofnąć po okiem naszego mistera), czy może dorzucić Unaiowi kolejnego minusa do już jakże pokaźnej ich kolekcji.

3. hubson9124.03.2012; 14:02

Z Maduro będzie jak z M. Fernandes'em;) Odejdzie za free i będzie gdzieś sobie całkiem nieźle radził. Ja tam Maduro, z bliżej niewyjaśnionych zresztą powodów, zawsze lubiłem i jakoś nie cieszę się z tego, że najprawdopodobniej odejdzie:)

4. Darlene24.03.2012; 14:04

Mamy - lekko mówiąc - przewalone. Najpierw piekło na trybunach po meczu Mallorcą, potem jesteśmy w niebie w Bilbao i wracamy znów do piekła na Mestalla. Kibice na trybunach pewnie gdyby mogli to rozszarpaliby trenera i drużynę po ostatnim meczu. A w dodatku Malaga depcze po piętach. Ciekaw jestem nastrojów w zespole i tego jak to się wszystko skończy.