Alcácer i Bernat powołani do kadry U-19
12.01.2012; 12:32
Młodzi "Nietoperze" docenieni
Dwaj piłkarze Valencii zostali zaproszeni na konsultacje kadry do lat 19 w Las Rozas, które odbędą się w terminie od 16 do 18 stycznia. Ich śladami podąża inna nadzieja Blanquinegros - Salva Ruiz. Młody obrońca został powołany do kadry U-17.
W kontekście powołań podopiecznych Sergio Ventosy, zapewne duże znaczenie miał ostatni występ Valencii Mestalla. Wtedy to gole zdobywali właśnie Juan Bernat i Paco Alcácer, a Salva Ruiz po raz kolejny rozegrał pełne 90 minut. To jednak nie jedyni piłkarze z Walencji w kadrze U-19. Powołanie dostał także Iván Lopez grający w Levante.
Najwięcej zawodników do Las Rozas wyślą Betis oraz Barcelona. Wśród powołanych z drugiej drużyny znalazł się Rafinha, brat Thiago, a syn Mazinho, który w latach 1994-1996 grał w barwach Blanquinegros. W kadrze Julena Lopetegui znajduje się zaledwie dwóch piłkarzy z zagranicznych klubów, jak nietrudno zgadnąć, są to reprezentanci drużyn z Premier League.
Powołani:
ATHLETIC CLUB: Jonas Ramalho, Iñigo Ruiz de Galarreta
ATLÉTICO DE MADRID: Javier Manquillo
BARCELONA: Sergi Ayala, Rafinha Alcántara, Gerard Deulofeu
REAL BETIS: Fco. Miguel Varela, José A. Delgado, Carlos García
ESPANYOL: Víctor Álvarez
LEVANTE: Iván López
LIVERPOOL: Jesús Fernández
REAL MADRID: Derik Osede, Jesse Rodríguez
MÁLAGA: Juan Miguel Jiménez
MANCHESTER CITY: Denis Suárez
RACING: Daniel Sotres, Jairo Samperio
SEVILLA: Israel Puerto, José Gómez Campaña
VALENCIA: Paco Alcacer, Juan Bernat
VILLARREAL: Adrián Ortola
ZARAGOZA: Jorge Ortí
Kategoria: Reprezentacje | Superdeporte skomentuj (34)
KOMENTARZE
@VdV23 - Póki co wiernie reprezentuje hiszpańskie barwy, po kolei zaliczając młodzieżówki, tak jak i nasza trójka wymieniona w newsie.
Paco i Bernata nie zobaczycie w druzynie z prozaicznego powodu....Unai ma kontrakt na rok i nie chce stracic posady a stanie sie tak gdy Valencia zajmie miejsce nizsze niz 3...zreszta dziwie sie Emeremu ze chce pracowac w Valenci gdzie zarzad traktuje go po prostu jak G...niepewna posada, brak wsparcia, kontrakty z laski na rok i wyprzedaz najlepszych zawodnikow...tego zaden trener nie wytrzyma i zaden z absolutnego topu nie przyjdzie na takie warunki (no chyba ze sie nie szanuje)...jakby Emery dostal umowe na 2 - 3 lata i zapewnienie o pozostaniu na stanowisku nawet jak zajmie nizsze miejsce w tabeli ale wywalczy kwalifikacje do pucharow to mielibyscie w skladzie Paco, Isco, Bernata i innych z Mestallety...a tak mozna o tym zapomniec...
Naprawde dziwie sie ze Emery chce pracowac w takich warunkach...spokojnie znajdzie prace gdzie indziej za lepsza kase i lepsze traktowanie...chyba tylko dlatego siedzi w Valenci bo jest Baskiem a wiec nie lubi zmian i rozwalac tego co mu dobrze idzie....
Fuera Emeryt
Ja nie rozumie co szkodziło Emeremu olać umowę na ten sezon przecież (jak piszesz) miał by lepszą i większe pieniądze.Llorente zawdzięczamy to że w tak krótkim czasie zrobił tak wiele gracze którzy dzisiaj reprezentują barwy klubu kupieni za względnie małe pieniądze o sprzedażach parceli(bo dla niektórych to jednak sprawa kontrowersyjna) nie wspominam no i "wspaniałego" trenera za pół darmo.Takich pozytywnych wrażeń Emery chyba nigdy nam nie zapewni.Nie zna się na aspektach sportowych bo nie udało mu się zakontraktować Isco pomijanego przez trenera? to jakieś żarty,pewnie to że Emery nie daje grać Paco czy Bernatowi(czy nawet Coscie) pewnie też za jakiś czas będzie na minus Llorente
Fuch
Cieszmy się że Valencia wczoraj przegrała zresztą przez zawodników bo trener wciąż ma czyste sumienie.
Gdyby Unai chcial odejsc toby juz go nie bylo w Valencii. Prace by spokojnie znalazl i to za wieksza kase w niz u was. A do tego naprawde nie trzeba medialnego klubu. Wystarczy ze Emery by powiedzial w prasie ze chce odejsc a recze Ci zeby sie ustawila kolejka po niego. Moze nie w La Liga ale na pewno kilka klubow wloskich czy angielskich by po niego siegnelo. A tam mialby spokoj, czas i kase a co najwazniejsze nie bylby traktowany jak G. Na szczescie dla Valenci i tak samo Athletic Baskowie tak maja ze nie lubia zbytnio sie ruszac z miejsca gdy im dobrze idzie i wszystkiego zmieniac idac na niepewne. Zobacz sobie wszystkie transfery zawodnikow baskijskich - wszyscy odchodzili dopiero wtedy gdy klub tak chcial a nie oni...zreszta z trenerami jest podobnie...raczej ich zwolnia niz sami odejda...no chyba ze w klubie traktuja ich jak smiecie...to wtedy tak...dlatego dziwie sie ze Emery jeszcze siedzi w Valencii...
Prawda tez jest taka ze na Bernata, Paco czy Isco trzeba bylo odwaznie postawic....ale zeby to zrobic trzeba miec pewna posade a nie siedziec a szpilkach... tak bylo w Bilbao kiedy Caparros mial bezpieczna posade i mogl sobie pozwolic na wprowadzanie Aurtenetxe (zostal przeniesiony do pierwszej druzyny wprost z JuvenilA) czy tez Muniaina (sporadyczne mecze z rezerwach i praktycznie wprost z JuvenilA do pierwszego zespolu)...to samo stara sie teraz zrobic Bielsa z Ruizem de Galarreta ktory wprost z Juvenilu wszedl do pierwszej druzyny (obecnie trenuje z pierwsza druzyna i gra w rezerwach)....poza tym bierze takze innych wyrozniajacych sie zawodnikow z mlodszych zespolow na treningi pierwszej druzyny....tyle ze Bielsa ma komfort pracy...
Tak samo pracowal Guardiola...facet dostal zapewnienie od szefostwa ze bez wzgledu na wszystko bedzie pracowal dalej i dostal czas na wprowadzanie tych slynnych mniejszych lub wiekszych "wychowankow"....i dlatego Barcelona ma takich Busquetsow, Pedrow czy innych Cuencow...
Kolejna sprawa to taka ze jesli Llorente chce jak najwiecej kasy to ta wlasnie jest w Mestallecie...za wychowanka nic sie nie placi, dostaje taki delikwent niewielka kase a mozna za niego calkiem spora sumke wyciagnac...jak np za Isco...ale Llorente woli kupowac Parejo i szkolic go Realowi ktory potem go odkupi za niewielka kwote i sprzeda z o wiele wiekszym zyskiem jak mialo miejsce z Negredo...a co Valencia bedzia miala z takiego Parejo jak sie sprawdzi??? Moze z 1 - 2 mln zysku na czysto...marny to zarobek...jestem pewien ze gdyby Bernat rozegral cala runde taka jak mial pretemporade to w tej chwili mozna by go pchnac za 10 baniek...tylko musialby grac a to jest duze ryzyko ktorego Emery nie podejmie...
Reasumujac...Valencis ma na razie kupe szczescia i prezydenta handlowca....dziala na zasadzie: tanio i szczesliwie kupic a drogo sprzedac...problem jest tylko taki ze kiedys szczescie do dobrego towaru sie skonczy a i taki dobry towar ktory bedzie w zasiegu Valenci tez sie skonczy...a wtedy co???....problem z tym ze Llorente nic innego nie umie tylko kupic/sprzedac badz na odwrot...w parze z wychodzeniem z dlugow powienien isc tez stopniowy rozwoj klubu (oczywiscie w miare mozliwosci) a ten stoi w miejscu...jakos nikt sie nie zabija o talenty ze szkolki Ches a i druzyny juniorskie maja kiepskie osiagniecia...
to ja nie chcę takiego trenera.
Na początek 5 min dla Paco, Isco i Bernata by wystarczyło tak jak przy normalnych trenerach we wszystkich klubach
:):):):):):)
Jeszcze jedno jeżeli nawet Parejo eksplodował by talentem(w co wierze) to naprawdę myślisz ze nasz znający się na aspektach finansowych Llorente zyskał by na nim 2-3 mln? Obłęd!
Rozumie że Basków prześladuje notoryczny pech
no bo co innego przeszkadza grać im w LM i zajmować co roku trzecie miejsce w lidze.
Bardzo romantyczne!!
Kiedyś napisałem "gdyby Unai osiągał takie wyniki jak Capparos, to już dawno nie byłby trenerem Vcf" - wyskoczyłeś wtedy ze swoimi "mądrościami". To było wtedy, gdy chciałeś obciążać Lolka (lub Dzidka) fakturą za interpretację regulaminu stronki.
Dziś powtarzasz moje słowa. Żałosny hipokryta.
Fakt jest taka klauzura zapomniałem o niej w tym punkcie zwracam honor i przyznaje pomyliłem się .Nie podam nazwiska trenera bo takiego niema ale nie sadze że Llorente będzie proponował taką umowę każdemu nowemu kandydatowi,dlaczego tak się utarło? nie mam pojęcia.To że w słabym stylu pokonał Seville i jest a ćwierćfinale CdR to taka determinacja? gdzie ona była w meczu z Genk i Niemcami?Wszystkie dziwne decyzje trenera będziesz tłumaczył strachem i jednoroczna umową?
Kupiliśmy za 5 jest możliwość odkupienia za 18 czyli nie zły zarobek a nie jak napisał Joxer 1-2mil.
Ps. Pisze sie KlauzuLa, a nie R. (;
Llorente chce, żeby VCF grał w każdym sezonie w LM, a branie na siebie ryzyka postawienia na żółtodzioby przy kontrakcie odnawianym co roku jest problematyczne. Emery nie bierze na siebie takiej odpowiedzialności i poniekąd trudno mu się dziwić.
Jak pisał Joxer Mestalleta powinna być kopalnią talentów i zapleczem dla kadry VCF. Pomijając Barcę, świetnie sobie z tym radzi np. Espanyol. Gra tam wielu wychowanków i Pochettino nie boi się na nich stawiać. Nie wiem jak długi ma ktr (na pewno od 2009 r.), ale ma dużą odwagę i być może więcej swobody. Czy Pochettino w VCF postępowałby inaczej niż Emery?
Pamiętam jak swojego czasu klub chciał wypożyczyć Albę, żeby nabierał doświadczenia. Alba się nie zgodził i dobrze na tym wyszedł. Być może będzie chiał odejść do Barcy, ale nie za darmo. Dlatego moim zdaniem trzeba szerzej otworzyć drzwi wychowankom, bo na dłuższą metę to się wszystkim opłaca. Paco i Bernat trenują tylko sporadycznie z 1-szym zespołem, więc nie traktuje się ich chyba zbyt poważnie. Coś mi tu nie gra.
A jeśli nie gra to też przecież nie ma tragedii (dla Emery'ego). Problem polega na tym, że Emery'emu nie zależy na szkoleniu wychowanków. Można powiedzieć, że nic by się nie stało, gdyby Paco zagrał np. końcówkę z Cadiz u siebie, ale Emery woli wpuścić w końcówce Parejo, bo to w końcu zawodnik pierwszej drużyny, którego "morale" są ważniejsze (dla Emery'ego) niż "morale" Paco. Chodzi mi o to, że Emery nie "czuje", że buduje "swoją" drużynę na lata i rozwój wychowanków nie jest mu w tej chwili do niczego potrzebny, bo przecież po sezonie może się pożegnać z pracą w Valencii. Interesują go tylko bieżące wyniki i pierwsza drużyna, jaką dysponuje. I trudno mu się dziwić.
Ja jestem zdecydowanie za tym, żeby grali zarówno Paco, jak i Bernat i myślę nawet, że graliby lepiej niż Piatti (ale przypuszczam, że nawet wśród nas mało kto zrezygnowałby z Piattiego na rzecz Bernata lub Paco). Próbuję rekonstruować sytuację, w jakiej znajduje się Emery i dzięki temu jestem w stanie zrozumieć jego decyzje.
Czy Emery stawiałby na młodzież gdyby miał dłuższy kontrakt? Nie wiem i wy też nie wiecie. Niech dostanie kontrakt na jaki zasłużył, to wtedy wszyscy się przekonamy.
« Wsteczskomentuj