Rozmowa z Alexisem
21.08.2007; 20:50
Na dzisiejszej konferencji, w siedzibie Ches stawił się Alexis Ruano. Nowy nabytek Nietoperzy zapowiedział walkę o miejsce w pierwszym składzie i wierzy, że pomogą mu w tym umiejętności, spokój i opanowanie.
Co z miejscem w pierwszej jedenastce?
Oczywistym jest to, że w każdym spotkaniu chcę grać od pierwszej minuty. Jeśli Quique nie wystawia mnie w wyjściowym składzie to znaczy, że ma do tego jakieś powody. Szanuję każdą jego decyzję. Jeśli chodzi o mnie, to ciężko pracuję nad wyeliminowaniem niektórych słabych stron w swojej grze. Póki co jestem spokojny, gdyż wiem, że sezon jest długi i trudny, więc będę miał sporo okazji do zaprezentowania swoich umiejętności.
Reakcja trenera po przegranej w Pucharze Pomarańczy…
Quique się na nas obraził. Nie krył tego i jasno zakomunikował to w mediach. Był zdenerwowany, co ja osobiście rozumiem. Doznaliśmy porażki w nieoczekiwanym momencie, a na dodatek kilka dni przed ważnym, pierwszym meczem w lidze.
Jaki jest Villarreal?
Ta partia będzie niezwykle skomplikowana. To dla nas trudny mecz. Musimy zagrać bardzo pewnie w defensywie i skutecznie w ataku. W pretemporadzie udowodniliśmy już na co nas stać.
Nie uważasz, że liga jest bardziej wyrównana niż rok temu?
Zgadzam się. Myślę, że rywalizacja o mistrza kraju będzie trzymała w napięciu tak jak w ubiegłym sezonie. Bardzo chciałbym, aby Valencia o to trofeum walczyła do końca.
A co z transferem nowego rozgrywającego?
Uważam, ze kadra jest już zamknięta. Mamy bardzo dobry skład i nikogo nam nie potrzeba. Jeśli jednak dojdzie możliwość kolejnego transferu, to przyjmiemy takiego towarzysza z otwartymi ramionami.
Co z miejscem w pierwszej jedenastce?
Oczywistym jest to, że w każdym spotkaniu chcę grać od pierwszej minuty. Jeśli Quique nie wystawia mnie w wyjściowym składzie to znaczy, że ma do tego jakieś powody. Szanuję każdą jego decyzję. Jeśli chodzi o mnie, to ciężko pracuję nad wyeliminowaniem niektórych słabych stron w swojej grze. Póki co jestem spokojny, gdyż wiem, że sezon jest długi i trudny, więc będę miał sporo okazji do zaprezentowania swoich umiejętności.
Reakcja trenera po przegranej w Pucharze Pomarańczy…
Quique się na nas obraził. Nie krył tego i jasno zakomunikował to w mediach. Był zdenerwowany, co ja osobiście rozumiem. Doznaliśmy porażki w nieoczekiwanym momencie, a na dodatek kilka dni przed ważnym, pierwszym meczem w lidze.
Jaki jest Villarreal?
Ta partia będzie niezwykle skomplikowana. To dla nas trudny mecz. Musimy zagrać bardzo pewnie w defensywie i skutecznie w ataku. W pretemporadzie udowodniliśmy już na co nas stać.
Nie uważasz, że liga jest bardziej wyrównana niż rok temu?
Zgadzam się. Myślę, że rywalizacja o mistrza kraju będzie trzymała w napięciu tak jak w ubiegłym sezonie. Bardzo chciałbym, aby Valencia o to trofeum walczyła do końca.
A co z transferem nowego rozgrywającego?
Uważam, ze kadra jest już zamknięta. Mamy bardzo dobry skład i nikogo nam nie potrzeba. Jeśli jednak dojdzie możliwość kolejnego transferu, to przyjmiemy takiego towarzysza z otwartymi ramionami.
KOMENTARZE
..............Hildebrand..............
..........Alexis.....Albiol...........
Miguel.........................Caneira
........... Albelda............
.................van Der Vaart....
Joaquin........................Vicente
..........Villa.......Silva............
A tak btw, to Cani powołania nie dostanie, bo za Casillasa ma zagrać Palop.
« Wsteczskomentuj