Rami: "Przyszedłem tu, aby grać w takich meczach"
18.11.2011; 20:13
Obrońca przed szlagierem La Liga
Już w najbliższą sobotę na Estadio Mestalla o godzinie 22:00 wielki szlagier La Liga. Gospodarze podejmować będą naszpikowany gwiazdami Real Madryt. Przed meczem głos zabrał stoper Valencii Adil Rami.
"Przyszedłem do najlepszej ligi świata, żeby grać w takich meczach. Jestem trochę zmęczony meczami w reprezentacji, ale także głodny gry. Gramy u siebie, a w szatni atmosfera jest dobra. Real Madryt to jedna z najlepszych drużyn świata, ale zamierzamy zrobić to, co w meczach z Barceloną oraz Chelsea” – zapowiedział Rami.
„Oglądając ostatnie spotkanie Valencii z Realem czułem się źle, co prawda wtedy nie grałem, ale miałem już podpisany kontrakt. Jednak wynik motywuje do rewanżu" - wyznał stoper.
Reprezentant Francji stwierdził, że w spotkaniach z takimi zespołami jak Real nie można nawet na chwilę zwolnić tempa gry. Adil wolałby, aby w podstawowym składzie zagrał Gonazalo Higuaín niż Karim Benzema: „Karim to jeden z najlepszych napastników na całym świecie. Jest bardzo dobrym i inteligentnym piłkarzem. Jeśli Cristiano Ronaldo nie będzie mógł grać, wolałbym z przodu Higuaína niż Karima".
KOMENTARZE
Rami jutro będzie naszym kluczowym graczem ;)
Jeżeli jest jakakolwiek drużyna z którą VCF niemal nie ma szans to jest to Real Madryt. Z Realem nam "nie idzie" od lat a ten Real Mourinho o dziwo dość łatwo z nami sobie radzi.
Jutro trzeba wierzyć że może jakoś się w końcu uda , że nasi wreszcie sprężą się i zagrają z Realem jak grali z Barcą.
Rami i Ruiz będą kluczowi. Rami to bezsprzecznie najlepszy defensor La Liga w tym sezonie, dodać do tego Albę i Ruiza i jest dobrze w defensywie. Problem będzie w ofensywie.
Czy Valencia jest w stanie strzelić gola Realowi?
Trzymam jutro mocno kciuki.
A jeśli chodzi o mecz i Ramiego. Wierzę, że zatrzyma jutro Benzemę i Igłę razem z Ruizem. To klasa sama w sobie i po raz kolejny to pokażą. O Albę też się nie martwię. Ale obawiam się i to bardzo mocno jak prawa obrona poradzi sobie z Ronaldo. No i wiele zależy też od naszego DM'a, którym powinien być moim zdaniem Topal (Albelda jest za wolny na grę Realu, poza tym mógłby nieładnie sfaulować któregoś madritistę i dostać czerwień).
A o bramki będzie dbała zapewne lewa strona (strzelająca gole i asystująca Jonasowi i Soldado :D) i możliwe, że zagramy podobnie jak z Barcą mimo tego, że style tych drużyn są inne.
Ps. Też jestem zdania, że to nasz najtrudniejszy mecz w tym roku (jesienny na pewno), więc jeszcze większa uciecha będzie jak Valencia go wygra! :D
Noooo, chyba, że wolicie 5-0 z Barceloną jako pokaz umiejętności najlepszego klubu na świecie. Ale dla mnie to nie byłoby nawet w połowie tak upokarzające.
Faktem jest, że z Realem zawsze mamy dużo więcej problemów niż z Barcą, ale tylko kibice tych dwóch drużyn potrafią osiągnąć takie dno intelektualne i kulturowe, żeby sobie siedzieć, typować 3,4,6-0 co mecz i jeszcze rzucać obelgami w inne kluby.
No ale co zrobić, skoro już nikt tych bachorów w dzisiejszych czasach nie umie dobrze wychować. Nie chcę powiedzieć, jak mogłoby skończyć (w sumie będę okrutny i powiem, że nie sądzę, żebym miał coś przeciwko) to pokolenie, bo jeszcze sam dostanę bana na stronie klubu, któremu kibicuje dłużej niż od okresu zmiany osoby z 7 na koszulce.
Pozdrawiam.
Z tego co widzę, to jeśli już ktoś tu rzeczywiście robi napinkę, to tylko ty, pajacu... Teksty typu: "omg", "sreal", czy "bo ich nienawidzę", mówią wszystko o twoim poziomie IQ...
Ja jestem kibicem Realu od blisko 12 lat i nie bawią mnie pyskówki z internetowymi trollami. Jeśli już jest jest kibicem takich wielkich klubów, jak Real, Valencia, czy Barcelona, to powinno się dyskutować z klasą, jaką te kluby wyróżniają się od lat...
Dziś spodziewam się niezwykle wyrównanego meczu. Real Madryt oczywiście będzie jego faworytem, ale Valencia pokazała już w tym sezonie, że u siebie jest groźna dla wszystkich (remis z Barcą). Zawodnicy Blancos muszą przystąpić do tego meczu niezwykle skoncentrowani, bo Valencia pewnie postawi na groźne kontry.
Nie mogę się już doczekać 22, także pozdrawiam Kibiców Valencii i życzę samych pozytywnych emocji podczas dzisiejszego spotkania ! :)
Tu wina leży bardziej po stronie twoich kolegów z rm.pl ooo przepraszam nie kolegów tylko nie opisane zjawisko tej dekady. Z tego co widzę to jesteś normalnym kibicem realu.Chociaż też powiem że nienawidze realu ale mam szacunek do historii tego klubu i ich zawodników takich jak Raul.
Też pozdrawiam kibiców Realu ale rzecz jasna tych normalnych i czekam na wielkie widowisko które wygra Valencia :)
Zmykam idę na City
A ty jesteś małym frajerkiem który kibicuje temu podrzędnemu klubikowi TRALALALALA
« Wsteczskomentuj