sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Hiszpanie mistrzami kontynentu

Zdzisław Lewicki, 27.06.2011; 11:37

Udany koniec sezonu dla Maty i Parejo

La Rojita, jak zdrobniale określa się hiszpańską młodzieżówkę, podobnie jak dorosła kadra zdobyła mistrzostwo Europy. W finale duńskiego turnieju podopieczni Luisa Milli pokonali drużynę szwajcarską.

Hiszpanie byli stawiani w roli faworytów jeszcze przed rozpoczęciem turnieju. Nie mogło być inaczej, skoro w składzie znalazło się dwóch mistrzów świata (Juan Mata i Javi Martínez) oraz kilku zawodników regularnie występujących na boiskach La Liga (m. in. David de Gea, Iker Muniain, Alberto Botía, Ander Herrera czy Adrián López).

O ile udział w fazie grupowej przebiegł pomyślnie i bez większych trudności, o tyle półfinał nieomal zakończył się klapą. Błąd obrony i spryt napastnika Andrieja Woronkowa dały prowadzenie Białorusinom, które - mimo zaciekłej ofensywy oponentów - utracili dopiero na minuty przed końcem regulaminowego czasu gry. Goście z Półwyspu Iberyjskiego dołożyli w końcówce jeszcze dwa trafienia, przechylając szalę zwycięstwa na swoją stronę.

Przez cały turniej zespół hiszpański dominował nad rywalami. Inaczej było w finale, w którym Szwajcarzy postawili trudne warunki. Imponował przede wszystkim zespołowy pressing, ale również dyspozycja Xherdana Shaqiriego.

Mimo to wystarczyło jedno genialne zagranie, by przełamać opór oponentów. Na pięć minut przed końcem pierwszej połowy Dídac Vila posłał wrzutkę w pole karne, do której pierwszy dotarł Ander Herrera. W końcówce meczu, wykorzystując chwilowy brak koncentracji spowodowany zmianą zawodników, pięknego gola z dystansu strzelił Thiago Alcántara.

Z pięcioma trafieniami na koncie najlepszym strzelcem mistrzostw został Adrián López. Napastnik Deportivo otrzymał również wyróżnienie dla najlepszego zawodnika turnieju.

Także Juan Mata pokazał się z dobrej strony. Luis Milla ustawiał 23-latka na prawym skrzydle, jednak w rzeczywistości często pełnił on rolę kreatora gry, przemieszczając się w różne obszary boiska. Mata wystąpił we wszystkich spotkaniach, dwa razy zdobywał bramkę i dwa razy asystował przy golach kolegów.

Parejo pełnił rolę rezerwowego - zagrał łącznie przez około godzinę, za każdym razem wybiegając na boisko w końcówce. Nie biorąc pod uwagę spotkania finałowego, miał najlepszą skuteczność podań (wśród zawodników, którzy wykonali ich co najmniej 50).

Czytaj także: OFICJALNIE: Parejo w Valencii, Moyá w Getafe!

Zobacz gole Juana Maty: VCF Video

Kategoria: Reprezentacje | Własne | NiceSPORT.pl skomentuj Skomentuj (63)

KOMENTARZE

1. davidvilla27.06.2011; 14:01
Podobno Real ma złożyć ofertę za Matę... ciekawe, gdzie oni pomieszczą tych wszystkich piłkarzy. Bardziej by pasował chyba do Barcelony Juan.

Ale tak czy siak, za mniej niż 30 milionów nie ma co go puszczać. Albo 25 plus Garay/Pedro Leon.
2. pedro927.06.2011; 14:41
Akurat Real do szczodrych nie należy w przypadku ofert dla VCF. Pamiętamy dobrze ich zagrywki z Villą i deprecjonowanie jego wartości na każdym kroku.
Mata to teraz smakowity kąsek - prawie każdy chce go mieć: Real, Barca, ostatnio Arsenal.
3. Nevan27.06.2011; 14:55
NevanJak sprzedamy Matę, to będziemy płakać po Vicku, który o krok od Blackburn jest. ;)
4. Fuh27.06.2011; 15:19
FuhPedro, za Albiola dali 15, uwazasz ze to bylo malo?
5. pedro927.06.2011; 15:46
Fuh, moich ulubieńców z Madrytu stać było na dużo więcej. Za Pepe zapłacili 30 mln. Chociaż z dzisiejszej perspektywy, oceniając występy Albiola w Realu, cena przyzwoita.
6. Venithil27.06.2011; 15:58
Przy obecnych chorych prawach rynku to ja bym poczekał (zakładając, że sprzedamy Matę, czemu jestem przeciwny). Według mnie, Juan jest wart nieco więcej niż Rossi z Villarrealu, obecnie wyceniany na 30 milionów. Jest jeszcze jednak kwestia ewenementów znanych jako Pastore (50 mln) i Alexis Sanchez (38, 40 lub 50 milionów w zależności od źródła).

Jeśli Sanchez pójdzie za 40 milionów, to winduje to cenę za Rossiego do 43 milionów a za Matę do 46 milionów, zgodnie ze zdrowym rozsądkiem...

Choroba jakaś. Kiedyś Pastore by z pocałowaniem rączki odszedł za 23 miliony, a Sanchez za 15... Teraz ceny rynkowe są wyższe, ale te podyktowane za tą dwójkę to szaleństwo. IMO Sanchez jest wart co najwyżej 25, a Pastore 33 miliony (no chyba, że ktoś naprawdę uważa, że ten twór już jest lepszy od Davida Silvy).
7. Fuh27.06.2011; 16:27
FuhPastore to prawdziwy Crack. Jest duzo lepszy niz Sanchez, Rossi, czy Mata...
8. MaĆQo27.06.2011; 16:37
Venithil

Niestety, ale rynek został rozwalony przez Real i Manchester City, obydwa kluby są wstanie wywalić grube miliony za zawodników, którzy nie są warci takich pieniędzy. Cała reszta zwąchała okazję do zarobku i mamy co mamy. W tej chwili niewielu zawodników jest wycenianych na swoją prawdziwą wartość.
9. Venithil27.06.2011; 16:54
Pastore jest dobry. Lpeszy od Sancheza, od Rossiego, pewnie też od Maty, ale to nie czyni go wartym 50 milionów, skoro za tyle nie przeszli Villa, Silva, skoro mniej warci są Aguero czy Fabregas.

MaĆQo - no niestety taka prawda. Inne kluby niestety temu zawtórowały ( z wielkich transferów w ostatnich latach chyba tylko Villa był wart tyle, za ile odszedł w momencie sprzedaży (40 milionów), obecnie powiedziałbym, że jego wartość spadła), np. transfer Ibry do Barcy . Mniejsze kluby chcą nabić kasy na największych gwiazdach, a często bogaci są w stanie tyle wyłożyć. Głupio sprzedać np. Fabregasa za 35 milionów skoro chwilę potem jakiś junior z 1 dobrym sezonem w lidze zostanie kupiony przez City za więcej.

Transfer Kaki to z kolei bodaj największa parodia w historii footbalu, a kibice z Bernabeu liczą, że jeśli teraz odejdzie, to przynajmniej za 30-40 milionów...
10. lisovski27.06.2011; 17:00
lisovskiA niech wydają niech dadzą za Pastore 40 i za Sancheza 60 i mam nadzieję że choć jeden z nich pójdzie drogą niejakiego Czyngirskiego ,Henry albo Ibry (patrząc na ostatni sezon nawet z Ville przepłacili) nie wspominając o koloni Holendrów w Realu kupionych za grube miliony a sprzedanych za polowe ceny.Takie postępowanie udowadnia udowadnia tylko głupotę zarządów tych klubów (trzeba przyznać że Valencia też wpadła kiedyś w taki amok).Kiedyś takie postępowanie musi odbić się na finansach nawet jeśli jest to firma pokroju Realu(barca już ma problemy).
Szejkowie też kiedyś znudzą ciekawe dzisiaj zabawki i pewnie zmienia piłkę na coś stacje benzynowe lub restauracje fast food.
11. MaĆQo27.06.2011; 17:15
Co do Kaki to się zgadzam, dodatkowo on ma przecież niemałą pensję, Real nieźle umoczył na tym transferze :)

lisovski

Jeśli chodzi o Henry`go, to rzekł bym że ten transfer nie był taki zły, jak reszta. Co prawda na 3 sezony w Barcelonie miał tylko jeden naprawdę dobry, ale za to przyczynił się do zdobycia przez Barcę 6 pucharów i o mało co nie pobili rekordu strzelonych bramek w lidze. A królewscy od kilku lat tłuką się z Manchesterem o miano najpopularniejszego klubu na świecie, więc mają skąd czerpać kasę.
12. ruben12327.06.2011; 18:37
Z rynkiem transferowym jest tak: są zawodnicy naprawdę świetni którzy od jakiegoś już czasu pracują na swoją reputację i nagle pojawiają się tzw. "dziwolągi".

"Dziwoląg" to piłkarz który miał zaledwie jeden dobry sezon, ale odpowiednia polityka marketingowa i słowa agenta elewują go do miana "nowego Messiego", lub "piłkarskiego Boga". To są piłkarze nie warci nawet połowy sztucznie wywindowanej ceny.

Obecnie najbardziej przereklamowane dziwolągi to: Pastore, Neymar, Alexis Sanchez. Widziałem każdego w akcji i za żadnego nie dałbym więcej niż 25 mln.

Dla mnie taki Rossi , który w Villareal wymiata, ma wszystko - świetny drybling,podanie, strzał wciąga każdego z tych dziwolągów nosem i wypluwa.
Nie mówiąc o Macie, czy np. Silvie.

Jeżeli Alexis S czy Pastore są warci 40 mln, to Mata jest wart 50 ,a Rossi 55mln.
13. Algir27.06.2011; 20:43
Macie krótką pamięć, albo bardzo wybiórczą: Ximo, MF, Zigić, Banega... Jak jest kasa (lub kredyty) to są też i zakupy za mln ojro. Zamiast się oburzać, lepiej popatrzeć na własne podwórko.
14. Venithil27.06.2011; 21:15
Tylko, że żaden z powyższych piłkarzy nie przeszedł za więcej, niż 25 milionów, nie licząc Joaquina, to nawet 20 milionów.

Ximo to zresztą inna sytuacja. Przychodził będąc jednym z najlepszych skrzydłowych na świecie, po prostu u nas aż do ostatniego sezonu nie znalazł najwyższej formy, co najwyżej w porywach wysoką. Mówimy tutaj o panie który rozegrał zaledwie jeden sezon na dobrym poziomie (Sanchez) i talencie wprawdzie potwierdzonym, ale nijak się nie mającym do ceny wyższej niż za mistrzów świata i piłkarzy klasy najwyższej Villę czy Cesca Fabregasa (mówię o Pastore).

O ile sytuacja Sancheza przypomina tę Banegi (zawodnik z metką wielkiego talentu po krótkim okresie czasu przechodzi za dużą sumę pieniędzy do dużego klubu), to Ever został kupiony za mniej niż połowę tego, co wymaga Udinese za Sancheza.

Manuela Fernandesa i Zigicia nie bronię, bo ich kwot transferowych nigdy nie potrafiłem zrozumieć. Zwłaszcza Serba.
15. Mendieta8728.06.2011; 10:26
Mendieta87Vincente JOAQUIN teraz jeszcze niech Mata odejdzie i już nie będzie tej Valenci:( znowu inna będzie budowana szkoda... a tak jak już o transferach to DIEGO RIBAS DE CUNHA jest na wylocie z niemieckiej drużyny...
16. Desultory28.06.2011; 10:37
Mendieta, o jakim "Vincente" piszesz he, he, he...
17. Marcel28.06.2011; 11:31
MarcelTransferowy cel Liverpoolu i Arsenalu - Juan Mata - jest szczęśliwy w Valencii i nie zamierza w najbliższej przyszłości opuszczać tego klubu.

Młody pomocnik wygrał przed kilkoma dniami Mistrzostwa Europy z reprezentacją Hiszpanii U-21.

Poważnie zainteresowani Matą są dwa angielscy potentaci - Arsenal i Liverpool. Również Real Madryt oraz FC Barcelona bacznie obserwują utalentowanego zawodnika.

Juanowi nie śpieszy się jednak z odejściem z Valencii, która zagwarantowała sobie udział w kolejnej edycji Ligi Mistrzów.

- Chcę wygrać z Valencią trofeum w przyszłym sezonie. Nie mam żadnych innych planów, a mój kontrakt z klubem wygaśnie dopiero w 2015 roku.

Sami Nietoperze również nie chcą pozbywać się swojego asa, lecz ze względu na swoją kiepską sytuację finansową będą zmuszeni przyjąć ofertę oscylującą wokół 23 milionów Teamtalk.co.uk
funtów.
18. pedro928.06.2011; 12:03
W tej chwili VCF na pewno nie musi wyprzedawać ostatnich klejnotów rodowych. Natomiast w przypadku oferty na Matę rzędu 30 mln Llorente na pewno głęboko się nad nią zastanowi. Nawet 25 mln może go skłonić do przemyśleń. Na miejsce Maty mile widziany przez Emerego byłby Griezmann. Za te pieniądze moglibyśmy łyknąć też Pedro Leona. Znany ze skąpstwa Llorente mógłby przy okazji zaoszczędzić na wynagrodzeniu Maty, który jest teraz chyba najlepiej zarabiającym piłkarzem VCF.
19. fair9428.06.2011; 12:45
Paco w kadrze U-19 na mistrzowstwa
20. w9828.06.2011; 18:45
podobno zaoferowalismy 14 mln funtow za berbatova
21. lipt0n28.06.2011; 19:11
lipt0nCzemu nie interesujemy się Clichym ? Nie jest to mega obrońca ale od naszych gwiazdeczek i tak ze dwie klasy lepszy.
22. Matej 1428.06.2011; 19:54
gratuluje..:D
23. Marcel28.06.2011; 20:13
MarcelTez pisalem wczesniej o Clichym ale to bylo tydzien temu gdy Liverpool oferowal za niego 5 mln'ow. Obecna oferta Romy to 12 mln, ale PSG podobno ma zlozyc oferte za 15 mln. To zdecydowanie za duzo na Valencie. Zreszta za 15 mln'ow to lepiej sprobowac pozyskac Leightona Baines'a
24. Earher29.06.2011; 00:25
Mam nadzieję, że transfer Berbatowa to tylko plotki. Byłoby to wyrzucenie sporej sumy pieniędzy na piłkarza co by nie mówić średniej klasy. I raczej u nas by się nie sprawdził.
25. davidvilla29.06.2011; 01:25
Berbatow jest tragiczny. Taka pokraka, że szok po prostu, mam nadzieję, że nie będzie nas na niego stać:D Isco jest od niego lepszy.
26. Ulesław29.06.2011; 08:19
UlesławŻe też Wam klawiatury nie szkoda na pisanie takich bzdur...
27. bialy_wilk29.06.2011; 10:50
obawiam się,że trzeba rozglądać się za następcą Maty

Tottenham podobno jest gotowy zaoferować 30 mln za naszego grajka

ja bym brał 25 mln i Dos Santosa i Mata niech odejdzie

bo sądze,że jak nie w tym to w następnym sezonie będziemy musieli go sprzedać

jak teraz dają 30 mln to nie ma na co czekać

zobaczymy jak to będzie


ja jestem fanem talentu Dos Santosa i sądze,że w Valencii mógłby pokazać wszystko co najlepsze
28. Venithil29.06.2011; 12:52
Na przykład orgię z prostytutkami? :D

Niestety, Emery nie ogarnia mniejszych wybryków Miguela czy Banegi, więc sądzę, że Dos Santosa to my tutaj aż tak nie potrzebujemy.

Chociaż ostatnio jakby mu się talent reaktywował. Ktoś go musiał kopnąć w tył na treningu.
29. szp29.06.2011; 13:00
To tak jakby nie ten Dos Santos.
30. Venithil29.06.2011; 13:43
Fakt, przepraszam, to braciszek z Barcelony akurat ten numer wywinął, mimo że to Gio ma opinię gwiazdora i trudnego charakteru.
31. Nizioł29.06.2011; 14:47
Niziołdavidvilla-> gdybym posiadał pistolet to po przeczytaniu Twojego wpisu zastrzeliłbym się.
32. Fuh29.06.2011; 15:02
FuhNiziol, jeszcze nie znalazles strony Alcorconu? Tam sobie kolegow poszukaj... (:
33. Marcel29.06.2011; 17:27
MarcelNiziol z calym szacunkiem ale rowniez uwazam, ze Berbatov to drewno. Wiekszosc meczu chodzi po boisku, a mimo wszystko gdy przyjdzie co do czego itak nie potrafi wyprzedzic obroncy. Jego atutem jest umiejetnosc ustawienia sie w dobrym miejscu oraz dobra technika, mimo wszystko uwazam, ze jest przereklamowany i slaby. Mozesz go bronic, ze byl razem z Tevezem krolem strzelcow Premiership ale jak ogladales mecze Manchesteru to musiales widziec jak wygladaly jego bramki i jak wiele sytuacji on psuje. Mial moze 5 ladnych bramek a reszta to wszystko sam na sam albo dobitki na pusta. I Berbatov ma 30 lat a Isco 19
34. klebcio29.06.2011; 19:47
klebcioPodobno Braulio szuka środkowego obrońcy, ale koniecznie lewonożnego. Jakieś koncepcje?
35. ruben12329.06.2011; 19:56
Jakbym był Braulio to wykładam na stół aż 7 mln na Garaya i mamy w końcu dobrą obronę.

Olałbym kupno nowego napastnika i jedynie może sprowadził kogoś za Ximo, ale na pewno nie Pedro Leona.

A Choriego zaoferowałbym Mallorce w zamian za Ramisa plus 1 mln dopłaty.

Wtedy mamy obronę: Rami, Garay, Ramis,Costa.



36. Nizioł29.06.2011; 20:18
NiziołMarcel, z szacunkiem czy bez, mało mnie obchodzi jak. Uwazasz Berbatowa, który strzelił 21 bramek (i grał stosunkowo mało) w ostatnim sezonie w lidze i ogolnie, aż 221 w 490 meczach, za słabszego od Isco. Mimo, że ten dopiero stawia pierwsze kroki w poważnej piłce. Ja nie wiem czy on jest wam teraz potrzebny, ani jak wasz trener ma zamiar grać, ale uważam, że Berbatov świetnie nadawał by sie na ligę hiszpańską. Własnie, ze wzgledu na techniczny styl gry jak i doświadczenie.

fuh... irytujący ciemniaku zakończ te zaczepki. Mimo, że wybitnie drażnią mnie twoje wypowiedzi, zapraszam cię na jakąś prywatną rozmowę. Wtedy będziesz mógł się wykazać.
37. Marcel29.06.2011; 20:38
MarcelZle mnie zrozumiales, chodzilo o to, ze Berabtov ma juz 30 lat. Jego zyciowa forma skonczyla sie razem z odejsciem z Tottenhamu i jestem przekonany, ze z kazdym kolejnym sezonem bedzie gral gozej a jego cena bedzie spadac. Dodatkowo ma wysokie zarobki co dla Valencii jest raczej nie do przyjecia. Isco na ta chwile jest oczywiscie gorszy, ale jego utrzymanie to nie problem, a stawiam na to, ze za 2 lata bedzie juz lepszy od Berbatova
38. fair9429.06.2011; 20:39
Eliaquim Mangala - obrońca Belgijskiego Standardu. Bardzo utalentowany, niezbyt drogi (5 mln) i młody środkowy obrońca obunożny Młodzieżowej Francji
39. Fuh29.06.2011; 20:40
FuhNiziolku, jak sie czules jak Soldado wsadzil?
40. davidvilla29.06.2011; 22:37
Umiejętności Berbatowa najlepiej podsumowuje akcja z meczu Manchesteru z Valencią na Old Trafford. Wyszedł sam na sam z Guaitą, a ten wyjął mu piłkę spod nóg jak jakiemuś juniorowi, w dodatku jeszcze go nabił, tak, że nawet rożnego dla Manchesteru nie było. Berbatow jest tragiczny, jeszcze raz powtórzę, młodzian Chicharito gra pierwszy sezon i już go wygryzł ze składu, w dodatku szybkość Berbatowa jest porównywalna z szybkoscią Davida Navarro, co również było widać na meczach. W naszej sytuacji żal tracić na tego zawodnika choćby miliona euro. Strasznie przereklamowany, podobnie jak Torres, który trafia co pół roku, obaj nie dorastają Soldado do pięt.
41. Venithil29.06.2011; 22:57
Fuh, proszę skończ już, wiem, że nie lubisz, jak nam inni tutaj wbijają, tylko wiesz, wyobraziłem sobie, jak się poczuł, gdy Soldado wsadził i nawet mi się żal zrobiło ;)

Berbatow - nie. NIgdy nie grał w Hiszpańskiej i jednym z powodów jest to, że chyba jest zbyt wolny na tą ligę. Nie będę po nim jechał, bo pewne zalety ma i zdarzy mu się nastrzelać bramek, ale, szczerze, to ja już bym wolał Raula nawet na tym etapie kupić. Doświadczony, ligę zna jak każdą kieszeń, technikę też ma, a mentalność lepszą niż połowa naszego składu razem wzięta.

42. Joxer30.06.2011; 00:26
JoxerWiecie co chlopaki (oczywiscie nie wszyscy) coraz bardziej mnie zadziwiacie swoim poziomem oraz wiedza o pilce noznej.

Ale w sumie macie racje. Zawodnik ktory w 511 spotkaniach w swojej karierze strzela 230 bramek z czego bez mala 180 w czolowych ligach zagranicznych w najwyzszej klasie rozgrywkowej to jest po prostu drewno nie warte uwagi. Zreszta jakiej innej opinii oczekiwac po ludziach ktorzy twierdza ze Schalke to ogorki, Bundesliga jest slabiutka liga a jeden z najlepszych strzelcow Premierhip za ubiegly sezon to drewno itd., zreszta dlugo by wymieniac...

Berbatov jest snajperem, typowym zawodnikiem pola karnego a nie biegaczem i rozgrywajacym a tak go ustawia Ferguson bo taki styl ma ManUtd i nie jest wina Berbatova ze sie w tym kiepsko czuje bo cale zycie gral inaczej. Ilekroc szkoleniowiec United ustawial go jak kiedys Van Nistelrooya to ten walil brame za brama.....jak go ustawial jak Rooneya czy Ronaldo to ten gral piach bo tak jak juz pisalem to nie ten typ zawodnika...po prostu sa rozne typy napastnikow, roznie grajacych....czemu Ibra sobie nie poradzil w Barcelonie??? Po prostu Barca ma inny styl gry a sorki ale Ibra na pewno biegac nie bedzie bo to jest typowy snajper pola karnego.....dostaje pilke, mija przeciwnika i wali na brame a nie wdaje sie w 10 tys. podan. I tez jest drewnem??? Jakos w Interze czy Ajaxie sobie radzil swietnie na pozycji wysunietego napastnika (tutaj wychodzi jakim miernym trenerem jest Guardiola)...zreszta moglbym wymienic jeszcze kilku zawodnikow naprawde wysokiej klasy ktorzy po przejsciu do innego klubu grali piach bo byli ustawiani na nie swoich nominalnych pozycjach i kazano im robic rozne ciekawe rzeczy zamiast grac na swoich pozycjach tak jak lubia i umieja (przyklady: Luca Toni w Bayernie, Baptista w Romie, Sneijder, Robben i Van der Vaart w Realu Madryt itd.)...

Tak wiec z calym szacunkiem dla co niektorych ale wiecie jedno wielkie G...najpierw przeanalizujcie styl gry zawodnika, pozycje na ktorej jest ustawiany z jego nominalna pozycja i jak na niej gral a potem sie wypowiadajcie...widze ze przyklad Aduriza was niczego nie nauczyl....tez mial byc drewnem wedlug wielu z was....
43. davidvilla30.06.2011; 00:43
Faktycznie, osoba, która twierdzi, że Guardiola jest beznadziejnym trenerem wie dużo o piłce nożnej;p

Berbatow może i coś tam strzela, ale to nie zmienia faktu, że jest koślawy i w lidze hiszpańskiej, a już na pewno w Valencii grzałby ławę. No, może w Bilbao albo w Depor by się sprawdził, bo tam pół składu takie koślawe jest =)
44. Venithil30.06.2011; 00:55
Twierdzenie, że Guardiola jest słabym trenerem, bo nie umiał wykorzystać Ibry w lidze hiszpańskiej mając Messiego i bandę niziutkich zawodników od lat jest błędne.

Twierdzenie, że jest geniuszem trenerki, bo nawygrywał rzeczy z najmocniejszą od dekad Barceloną i dał się pobić innemu trenerowi składem o wiele jednak gorszym (Inter) również jest błędne.

Wszystkiego o poziomie Guardioli dowiemy się jak opuści Barcę.

Joxer ma prawo do swoich opinii a my do swoich, ale pewnie też powinien zwrócić uwagę, że niektórzy mogli oglądać akurat te mecze, gdzie Berbatow dawał ciała, zamiast zwyzywać nas od piłkarskich tłumoków ;)

IMO po prostu : Berbatov niekoniecznie sobie poradzi w Hiszpanii, przy założeniu Emeryego który widze coraz bardziej odchodzi od tradycyjnej gry skrzydłami potrzebujemy napastników innego typu i raczej bardziej mobilnych, i wreszcie, co najważniejsze, moim zdaniem za chińskiego Boga nie da się go wyciągnąć za cenę którą faktycznie byłby dla nas wart.

No i jest dość stary. Pewnie, że to nie jest złe, ale jednak kupienie go byłoby wciąż staniem w miejscu i rozwiązaniem tymczasowym zamiast patrzeniem do przodu.
45. Joxer30.06.2011; 01:21
JoxerVenithil

Powiedzenie ze nie pasuje do koncepcji Valenci lub do Primera Division a nazwanie go drewnem to dwie rozne sprawy. Pozatym fakt ze nie wiadomo czy poradzilby sobie w La Liga czy nie. Pamietam jak kilka lat temu to samo mowiono o Forlanie, ktory rowniez w ManUtd gral piach, jaki to drewniak i ze w La Liga sobie nie poradzi...jak wyszlo to chyba wszyscy wiedza....ale mniejsza z tym...

Ja sie bede upieral jednak przy zdaniu ze Guardiola jest jesli nie slabym to co najwyzej przecietnym trenerem...sorki ale nie widzialem u niego ani jednego pomyslu taktycznego na zmiane wyniku meczu...tak bylo w meczach z Interem i tak samo z Chelsea ktora fuksem udalo im sie przejsc....nie umie reagowac na poczynania boiskowe...inna sprawa ze bardzo rzadko musi to robic ale i w tych przypadkach dawal ciala...ale musze Ci przyznac racje ze tak naprawde jego wartosc poznamy dopiero po tym co zaprezentuje w innym klubie bez swoich zawodnikow...

davidvilla

Pol skladu koslawe??? I to mowi facet w ktorego klubie sa Dealbert, Navarro, Bruno, Pablo, Maduro i inni...;p;p;p....musze przyznac ze mnie rozbawiles do lez...;););).....szkoda tylko ze kogos takiego jak Amorebieta, San Jose, Ekiza czy Iraola wzielibyscie z pocalowaniem reki a na info o tym ze przechodza do waszej beznadziejnej obrony to dostalbys chyba spazmow radosci...;).....nie mowiac juz o Muniainie, Llorente i Javi Martinezie...;p;p;p....pol skladu koslawe....i ten czlowieczyna zarzuca mi nieznajomosc pilki noznej....porazka...;p;p;p
46. Vicente7330.06.2011; 01:32
Vicente73Tak, tak, a Hector Raul Cuper został trenerem jakichś miernot z Santander... A my mamy swojego Mistera. :(
47. Venithil30.06.2011; 01:55
Ej, Joxer, nabijanie się z zawodników Valencii jest zarezerwowane dla nas ( :P ), a Maduro jest całkiem w porządku, chyba, że ma półroczną przerwę od grania!

Co do Guardioli to ja z kolei uważam na tą chwilę, że on jest przeciętny do dobrego... Umie zmotywować Katalończyków i rozumie ich system gry jak mało kto, ale jednocześnie słabo reaguje na bycie "w plecy" (wpuszczanie Mascherano jak się wygrywa na końcówki nie wymaga wielkiego intelektu, co innego, że czasem woli wpuścić... Keitę).

Na pewno jego wadą w porównaniu do niektórych (jak Ferguson, którego mam za najlepszego, czy Mourinho, który często jest za takiego uznawany), jest nieumiejętność i strach przed wprowadzeniem zmian i kiedy to konieczne rozkopaniem całej tej katalońskiej idei, żeby wypróbować coś innego. Jak jest Busquets, tiki-taka jest na całej długości boiska. Jak jest Mascherano, to jest lepszy w każdym innym aspekcie gry gdzieś ze dwa razy, ale tiki-taki na całej długości nie ma. Wniosek? Busquets w pierwszym składzie, Mascherano ewentualnie zalepia dziury w obronie.
Albo Villa. Guardiola raz zagrał 3-5-2 z Villą i Messim w tym sezonie i jak na pierwszą zmianę formacji od chyba czasów przyjścia Ronaldinho grali nieźle. Ale nie, Ville trzeba pakować na skrzydło i narzekać, że nie gra jak w Valencii (to działka kibiców Barcy).

Ale żeby zupełnego offtopicu nie robić, to jest już "skład marzeń" mistrzostw w temacie newsa!





"Idealna reprezentacja ME U-21:

Bramkarze: David de Gea (Hiszpania), Yann Sommer (Szwajcaria), Tomáš Vaclík (Czechy).

Obrońcy: Nicolai Boilesen (Dania), Ondrej Celustka (Czechy), Dídac Vila (Hiszpania), Timm Klose (Szwajcaria), Yaroslav Rakitskiy (Ukraina), Jonathan Rossini (Szwajcaria), Chris Smalling (Anglia), Kyle Walker (Anglia).

Pomocnicy: Christian Eriksen (Dania), Marcel Gecov (Czechy), Ander Herrera (Hiszpania), Javi Martínez (Hiszpania), Mikhail Sivakov (Białoruś), Thiago Alcántara (Hiszpania).

Napastnicy: Adrián López (Hiszpania), Juan Mata (Hiszpania), Admir Mehmedi (Szwajcaria), Xherdan Shaqiri (Szwajcaria), Kolbeinn Sigthórsson (Islandia), Daniel Sturridge (Anglia)."

Podoba mi się, że nie wzięli tylko finalistów i jednej drużyny z półfinałów, ale wymieszali wszystkich. Osobiście dziwi mnie obecność Adriana, którego bronią z kolei tylko bramki, przy braku Munaina.

Zastanawiające jest to, że z morderczego tria środka Herrera -Martinez-Thiago tylko jeden jest z Barcy, a od przyszłego sezonu dwóch będzie cisnąć dla Bilbao. Promyk nadziei czy raczej kolejni selekcjonerzy stwierdzą, że lepiej to pominąć?

Mam nadzieję, że jak Isco i Paco dojdą do tej kategorii wiekowej to powtórzą a nawet poprawią wyczyn Maty i spółki.

Po tej imprezie cofam również swój sceptycyzm co do talentu Andera Herrery. Myliłem się, jest naprawdę dobry i Baskowie, a w przyszłości może ktoś inny będzie miał z niego pociechę.
48. Joxer30.06.2011; 07:30
JoxerVenithil

Dokladnie o to mi chodzi. Jak dla mnie praca Guardioli ogranicza sie do nie przeszkadzania Messiemu i spolce na boisku i tyle...inwencji tworczej nie ma za grosz nie mowiac juz o wspomnianych przez Ciebie zmianach...wystarczyla lekka korekcja taktyki zespolu tak zeby odpowiednio wkomponowac Ville i gralby chlopak jak w Valenci ale ten wolal odwrotnie...to samo bylo z Ibra...lekka korekcja skladu pod niego i facet moglby zakasowac Ronaldo pod wzgledem ilosci bramek bo potencjal na to na pewno ma...to samo zreszta bylo z Henrym...wedlug Guardioli lepiej nagiac swietnego zawodnika pod zespol zeby gral zupelnie inaczej niz w niewielkim stopniu skorygowac ustawienie druzyny bez zadnej szkody dla niej by wykorzystac w maksymalnym stopniu mozliwosci ww. gracza...

Adrian to najwieksze drewno jakie widzialem...jak gra to strach patrzec zeby sie czasami nie polamal lub nawet nie zabil na tej pilce...wlasnie Adrianowi i Rikiemu a dokladniej ich "zajebistej" skutecznosci Deportivo zawdziecza to ze teraz bedzie gralo w Secunda Division....no ale dzieci z Atletico ciesza sie ze do nich trafia taki "talent"....moze jak znajda sie w dolnej strefie tabeli a ten spartoli z 10 sytuacji w meczu to sie opamietaja...zreszta Adrian pokazal w Danii jakim jest zajebistym zawodnikiem marnujac chyba z kilkanascie setek po podaniach Andera i Thiago...w meczu z Bialorusia do przerwy powinno byc 2-0 jesli nie nawet 3-0 dla Hiszpanow ale Mata i bodajze dwukrotnie Adrian nie wykorzystali podan na 100 procentowe sytuacje Herrery (2 razy) i Thiago...powinien miec z dyche bramek wiecej jesliby choc troche byl taki "zajebisty" jak twierdza chlopaki z Atletico...coz bedzie pasowal im do Raula Garcii...tylko w tym przypadku Atletico nie bedzie musialo psuc swietnie zapowiadajacego sie gracza bo on juz jest spartolony...

Paco i Isco maja jeden problem w staniu sie naprawde klasowymi graczami....ten problem jest taki sam jak w Realu Madryt a wiec presja na wynik i obowiazek zajecia miejsca dajacego gre w Lidze Mistrzow (w przypadku Realu to rywalizacja z Barca)...dlatego tez jesli w tym sezonie nie zaczna regularnie grac w zespole to zapomnijcie ze kiedkolwiek cos z nich bedzie...Muniain gral w wieku 17 lat juz regularnie, to samo Javi Martinez ktory w wieku niespelna 18 lat gdy tylko przyszedl z rezerw Osasuny to od razu wskoczyl do pierwszej jedenastki i gral caly sezon w niej...to samo Susaeta (to jest zreszta szczegolny przypadek ale o tym innym razem - dlugo by opowiadac).....teraz Caparros probowal to z Aurtenetxe (17 lat) na lewej obronie i rowniez do czasu polrocznej kontuzji swietnie to wychodzilo...Raul byl w pierwszym skladzie Realu juz jako nastolatek i gral pelne mecze, to samo Casillas....zreszta dlugo by wymieniac...jesli Emery nie zaufa im i nie da im grac to mozecie rownie dobrze ich sprzedac....no chyba ze chcecie zrobic to co Real Madryt z niejakim Portillo ktory byl w juniorach i rezerwach o klase lepszy od Raula a potem wiecznie wypozyczany gdzie popadnie popadl w nicosc...Valencia ma swoj styl gry i do niego powinni sie uczyc mlodzi zawodnicy a nie po jakichs Santanderach czy innych Mallorkach bo tam graja zupelnie inaczej...samo ogranie nie zalatwi sprawy...w kazdym razie ja zycze im jak najlepiej ale sorki za pesymizm kiepsko to widze...

Na boisku w jednej druzynie gra 11 zawodnikow. Zmiana jednego nie powinna miec specjalnego wplywu na jej gre...szczegolnie jesli jest bardzo utalentowany...a sorki na taka Mallorce, Santander, Deportivo, Almerie czy Herculesa w meczach na Mestalla jakby zagral caly mecz Paco lub Isco w pierwszej jedenastce to by sie nic nie stalo i nie powinno to miec niekorzystnego wplywu na wynik dla Valenci...w nadchodzacym sezonie rowniez bedzie pare zespolow do bicia nawet jakby wyszly rezerwy Valenci na boisko wiec jesli Paco i Isco w nich nie zagraja od pierwszej minuty (przynajmniej jeden) to naprawde lepiej dac chlopakom odejsc by sie gdzie indziej rozwijali niz ich meczyc w Mestallecie albo na treningach ktore bez gry nic nie daja...np na zasadzie jak to robi Real...niech przejda do innego zespolu z mozliwoscia odkupienia zalozmy pod dwoch latach za jakas tam kwote...

Co do Andera Herrery....to jeszcze w styczniu wydawalo mi sie ze kwota 8,5 mln euro plus 2,25 w zaleznosci od wynikow jaka zaplacili za niego Baskowie Saragossie to horrendalnie duzo jak na to co wtedy prezentowal na boisku...po tych mistrzostwach musze zmienic zdanie bo facet pokazal naprawde wielka klase i wielki talent...beda z niego ludzie a w parze z Javi Martinezem na srodku pomocy moga stworzyc zabojczy wrecz duet...kto wie czy nie jeden z najlepszych w lidze...plus do tego Muniain na lewym skrzydle i mam nadzieje ze w koncu normalnie grajacy Susaeta na prawym i moze byc miejsce na "pudle" w nadchodzacym sezonie ;););)
49. Zzagg30.06.2011; 09:47
Trzeczi akapit, w 100 % sie zgadzam.
tu wszystko zalezy od naszego majstera

co do pudla to tylko pod warunkiem ze Valencia bedzie wyzej ;p
50. Venithil30.06.2011; 13:07
Hah, no właśnie niestety, Emery musi dbać o swoją posadę, a nie myśleć w przyszłość. U nas jest na to chyba jeszcze większa presja niż w Realu. W dodatku nie mamy rezerw w drugiej lidze w której młodzież mogłaby się ogrywać we własnym stylu gry na sensownym poziomie jak w Barcy czy Villarreal, a wypożyczenia to trochę hazard, choć z Silvą się opłaciło.

Moim zdaniem Isco sam powinien zdecydować czy pod Emerym chce się tłuc w naszym pierwszym zespole o minuty czy pograć w najwyższej lidze hiszpańskiej w takim Getafe czy Levante, które rzekomo były taką opcją zainteresowane. Paco może być rezerwowym dla Aduriza, Soldado i Jonasa i w zasadzie kolejny napastnik mało potrzebny bez względu na formację.

Paradoksalnie sprzedaż Joaquina to szansa dla Isco, gdyż oznacza albo częstsze granie w formacji bez skrzydeł (gdzie wcześniej na mediapuncie grywał Chori), albo wakat na prawym skrzydle (jeśli Emery obiektywnie będzie sprawdzał, kto tam gra dobrze, a nie stawiał na Pablo albo nie zakupimy kogoś innego). Wprawdzie to nie jest jego pozycja, ale jeśli Aimar mógł grywać za Vicente i wrócić do dawnej pozycji, to można spróbować i z Isco. Dla mnie każda opcja dająca mu szansę częstych występów (przy konkurencji ze strony kogoś takiego jak Pablo to obiektywnie nawet wywalczenie pierwszego składu) jest dobra.

Paco to cięższy przypadek, ale on ma się jeszcze poza "ławkowaniem" ogrywać w rezerwach i miejmy nadzieję, że na słabszych rywali też wyjdzie w pierwszym, a nie, że Emery zrotuje całą obronę, da Dealberta, a w ataku żelaźnie Mata, Pablo i Soldado ew. Aduriz (jak to czasem bywało w tym sezonie).

Lepiej ustawić drużynę najmocniej jak się da z tyłu i skoro już mamy ofensywnie zdolnych młodych, dać im popróbować.

Co do pudła to ja tam Bilbao źle nie życzę, wręcz przeciwnie, ale aktualnie jestem zbyt zajęty obgryzaniem paznokci przy meczach Valencii. Obiektywnie dałbym Anderowi jeszcze parę lat na zgranie i rozwinięcie się zanim powiemy, czy z Martinezem faktycznie będą tak wymiatać.
51. Groove30.06.2011; 18:34
Tak przy okazji, nie wie ktoś jak dokładnie wygląda sytuacja Didaca Vili? Oprócz suchych danych z transfermarkt coś więcej?.
52. Barsa30.06.2011; 19:20
BarsaJoxer

Mou według Ciebie zapewne jest wielkim trenerem ale gotowy jestem się założyć, że w Barcie dwóch sezonów w Barcie by nie rozegrał.... Pep jest świetny w Barcie i tyle, nie każdy trener nawet z takim składem by sobie poradził. Jeszcze sezon temu nie doceniałem jego zdolności taktycznych, po tym sezonie stawiam go wysoko(lub jego asystentów, to już nieważne), bo Barca grała przed dużą część sezonu dużo poniżej swoich możliwości i chyba tylko dzięki zmianom w taktyce(taktyka to nie tylko ustawienie ja boisku i reagowanie na to co się na nim dzieje, jak sądzą tu chyba niektórzy) jakoś udało się coś tam wygrać...

Ciekawa zestawianie najlepszych zawodników ME, z tego mogą się uczyć na turniejach seniorskich, że takich zestawień nie trzeba brać tylko ludzi z zwycięskich ekip.
53. Joxer30.06.2011; 19:53
JoxerBarsa

Widac ze jestes typowym kibicem Kataloncow, a wiec wymyslasz fakty na swoje potrzeby wciskajac w usta innych cos czego nie powiedzieli a nade wszystko widzac cos co nieistnieje....mozesz mi wskazac gdzie ja napisalem cokolwiek o Mourinho, ze go niby tak chwalilem???

Ale jak Cie to interesuje to Mourinho jest dla mnie najwiekszym chamem i arogantem jakiego widzial swiat trenerski a pozatym mizernym trenerem......owszem jest swietnym taktykiem i motywatorem ale kompletnym zerem trenerskim bo nie wyszkolil sam ani jednego zawodnika i nie pamietam by jakiegokolwiek wychowanka klubu wprowadzil na stale do pierwszej druzyny....niemal wszystkie tytuly kupil za kase, oczywiscie wydana na zawodnikow za grube miliony a po sobie pozostawia tylko spalona ziemie, kluby ktore sa w kompletnym rozkladzie, oraz zawodnikow ktorzy sa kalekami...to jest caly Mourinho.....to tak zeby uspokoic Twoja wiedze na temat co mysle o Mourinho...jestem jednym z najwiekszych jego oportunistow w necie na kazdym kroku bede go krytykowal za to co wyprawia...pozatym facet jest najwiekszym hipokryta jakiego mozna spotkac wsrod trenerow bo narzeka na sedziow okradajacych Real z punktow a sam zapomnial jak psim swedem jego Porto przeszlo ManUtd gdzie sedzia w piekny sposob przekrecil chlopakow Fergusona....jakos Szkot nie plakal po tym....tak samo bylo jak prowadzil Inter gdy rowniez dzieki sedziemu wyeliminowal Barcelone...zreszta oba wasze kluby sa siebie warte....wiesz szambo ma pewien poziom a na chwile obecna Barcelona oraz Real sa bardzo gleboko ponizej jego poziomu utytlane jak tylko mozna maksymalnie...najlepiej widac to po sposobie sedziowania jak wszyscy ciagnal oba te wasze smieszne klubiki za uszy w tabeli Primera Division i rozgrywkach pucharowych...do tego jeszcze rozkradacie cala lige z kasy za transmisje telewizyjne...podzielcie je po rowno jak w lidze angielskiej to wtedy zobaczymy czy bedzie 25 punktow roznicy miedzy wami a reszta czy moze tylko 5...

Prosze Cie wez mnie nie rozsmieszaj z tym geniuszem taktycznym Guardioli bo chyba pekne ze smiechu....facet gra trzeci sezon ta sama taktyka i tym samym ustawieniem wiec o jakich zmianach mowisz??? Ja akurat ogladalem sporo meczow Kataloncow i widzialem tylko jedno ustawienie 4-3-3...moze mi zdradzisz jeszcze inne bo moze mnie pamiec myli ale od dlugiego czasu juz tak graja....nawet jak BArcelona przegrywa to "wielki" Pep nic nie robi tylko czeka az w koncu pilka wpadnie do bramki za ktoryms atakiem...a jak jestes taki madry to moze mi jeszcze powiesz co to jest taktyka bo z tego co mi wiadomo to ustawienie na boisku, dobor zawodnikow i wyznaczenie im konkretnych zadan i sposobu poruszania sie na murawie plus stale fragmenty gry...to od trzech lat jest w Barcelonie takie samo wiec nie mow mi ze Pep cos zmienia bo chyba cos z Twoja glowka jest nie tak...lepiej nie narazaj sie na jeszcze wieksze posmiewisko niz to juz zrobiles...
54. davidvilla30.06.2011; 19:59
Nie ma to jak krytykować ludzi, którym się nie dorasta do pięt...
55. Marcel30.06.2011; 20:20
MarcelNiemal wszystkie tytuly kupil za kase? Prosze Cie, z Porto osiagnal Lige, puchar ligi, puchar UEFA i LM, z Chelsea i Interem podobnie wiec moze byc arogantem i chamem ale zeby pisac, ze jest mizernym trenerem to trzeba byc chyba slepym
56. Venithil30.06.2011; 20:41
Joxer wyróżnił aspekt trenerski w sensie wychowywania nowych zawodników i podbijania poziomu już obecnych od sukcesów i aspektu taktycznego. Tych drugich Mou odmówić nie można, baaa, pod tym względem pewnie i jest w top 3 na świecie.

Jak się jednak zastanowić, to poza Porto zawsze miał drużyny z praktycznie nieograniczonymi finansami (Inter pod Morattim to finansowa potęga). Graczem który najwięcej zyskał na jego trenerce był bodaj Sneijder, który otarł się o najlepszego piłkarza świata, i Diego Milito który w końcu wybił się na poziom gwiazdy formatu światowego w drugim sezonie Mou w Interze. Jest też Oezil.

Jednak jak się zastanowić to Holender po odejściu Mou od razu popadł na raz w kontuzje, anemię i przeciętność boiskową, a Milito zdegenerował się do grania drugich skrzypców przy Eto'o. Na efekty u Mesuta i Cristiano trzeba będzie poczekać, ale to co mówi Joxer to nie są jakieś totalne głupoty pełne zawiści, w niektórych aspektach ma rację. Nawet w Chelsea potrzeba było Hiddinka (nota bene mam go za lepszego od Mou) i Ancelottiego żeby jakoś utrzymać formę londyńczyków, a i tak grali poniżej oczekiwanego poziomu.

Villas-Boas chyba idzie w ślady mentora bo robi rewolucję składu w Londynie ;P


Jakby nie było, obstaję przy swoim. Mou ma swój styl, który chyba jednak ma jakieś konsekwencje, ale pod pewnymi względami jest genialny. Guardiola wydaje się dobry, ale dowiemy się jak jest gdy opuści Barcę.

Czy Mourinho faktycznie daje efekt spalonej ziemi przekonamy się zaś gdy opuści Real Madryt.
57. Nizioł30.06.2011; 20:50
NiziołMourinho słaby, Guaradiola słaby... to kto jest dobry? Caparros?
58. Joxer01.07.2011; 07:54
JoxerNiziolku

Mozesz sobie szydzic do woli nie dbam o to ale jeslibys kiedykolwiek spojrzal na cos obiektywnie to doszedlbys do podobnych wnioskow co ja. Caparros jest beznadziejnym taktykiem i motywatorem ale bije na glowe Mourinho pod wzgledem trenowania zawodnikow ktorzy pod jego kierunkiem rozwijaja sie wrecz fantastycznie. Udowodnil to w Sevilli i to samo robi w Bilbao.

Guardiola ma samograja wiec niemal nic nie musi robic. Mourinho tak jak juz mowilem to motywator i taktyk ale warsztat trenerski slabiutki. Ozil podniosl umiejetnosci??? Przepraszam bardzo ale jestem innego zdania. Majac w skladzie zawodnikow pokroju Alosno, Ronaldo, Di Maria czy Benzema/Higuain w ataku za bardzo napracowac sie nie trzeba by blyszczec bo przeciwnik kryje najpierw tamtych a potem zajmuje sie Ozilkiem. Akurat nie zauwazylem jakiejs specjalnego wzrostu umiejetnosci Ozila po przyjsciu z Werderu bo gra niemal identycznie.

Dla mnie swietnymi trenerami pod kazdym wzgledem i majacymi spory potencjal jest Klopp, Pochettino czy taki Pacencia (sorki jesli przekrecilem), byly trener Bragi. Znakomicie nie tylko trenuja swoich zawodnikow ale i ustawiaja na boisku swietnie reagujac na wszelkie zmiany wyniku czy stylu gry rywala. W kazdym razie maja ogromny potencjal. Najlepsi jednak, Ci ktorym Mourinho nie dorasta nawet do piet wedlug mnie to Sir Alex Ferguson, Carlo Ancelotti, Fabio Capello, Arrigo Sacchi Marcelo Lippi czy van Gaal i wspomniany przez Venithila Hiddink.

Mourinho odnosil sukcesy tylko z druzynami ktore w swojej lidze nie mialy konkurencji/rywalizacji. Czemu wygral Lige Mistrzow z Porto i Interem??? Dlatego ze w lidze nie mial rywali bo ci odstawali co najmniej o klase. Dlatego nie udalo mu sie wygrac LM z Chelsea bo rywalizacja w Premiership jest bardzo duza a Portugalczyk po prostu zajezdza zawodnikow ktorzy nie maja sily na gre na kilku frontach. W Portugalii mial tylko Benfice i ewentualnie Sporting jako rywali wiec musial sie na maksa sprezyc w czterech meczach sezonu a we Wloszech Milan, Juve wciaz odbudowuja sie po aferach , Lazio, Fiorentina i Roma walcza z dlugami a jedynie Moratti ma nieograniczone mozliwosci finansowe wiec bylo mu o tyle latwiej ze Inter bardzo wzmocniono a reszta druzyn sie oslabila, wiec jak mozesz wystawic dwa rownorzedne sklady a tak bylo w Interze to nie masz problemu z gra na kilku frontach...jak dla mnie proste...jakby ktokolwiek sledzil to tak jak ja to by to zauwazyl...

Marcel

Prosze Cie nie mow o Porto bo pokazujesz tym sposobem ze nie umiesz czytac ze zrozumieniem. Napisalem Ci powyzej w moim poscie jak osiagnal sukces z Porto. Gdyby sedzia nie okradl Fergusona w dwumeczu pomiedzy Porto a ManUtd to nikt do dzisiaj by nie slyszal o "wielkim" Mou bo ten dalej siedzial by w zespole Smokow. Powiedz mi jaka jest rywalizacja w Lidze Portugalskiej??? Benfica, Porto i od czasu do czasu Sporting.....czasami jeszcze wyskoki ma Boavista ktora w tej chwili ma takie problemy finansowe ze dlugo sie nie podniesie (gra w trzeciej lidze)...sorki ale Mourinho majac taka pake w swoim zespole jaka mial wtedy i w zasadzie dwoch przeciwnikow w lidze mogl sie skupic tylko na LM i na czterech spotkaniach ligowych zeby pokonac najwiekszych oponentow bo reszte w lidze portugalskiej i nie tylko kazdy jedzie jak chce i kiedy chce...poza pojedynczymi wybrykami raz na jakis czas jak Braga czy swego czasu Sporting Lizbona...wez sobie przesledz lige portugalska i sam sobie odpowiedz na pytania jaka tam ma Porto rywalizacje skoro w tym sezonie wygralo z 19 punktowa przewaga nad Benfica ktora z kolei miala 15 puntow przewagi nad trzecim Sportingiem......dlatego tez obecnie Vilas Boas mogl sie koncentrowac na Lidze Europejskiej bo nie mial w rozgrywkach krajowych zadnych rywali wiec tak naprawde nie ma co na razie oceniac jego warsztatu...teraz poszedl co Chelsea, wyda kolejne setki milionow Euro i zdobedzie tytul w Premiership a swiat bedzie pial z zachwytu jaki to z niego jest fachowiec...wez przestan...wiedza naprawde nie boli...

Poza tym Marcel sprawdz sobie co pozostawil po sobie Mourinho w Porto...cztery lata sie zbierali do kupy po jego dzialalnosci i dopiero jak wymienili niemal caly sklad zaczeli cos dzialac bo tak zajechal zawodnikow...zobaczymy co pozostawil po sobie Boas choc tez jestem dosc sceptyczny pod tym wzgledem...

Zreszta Venithil juz Ci wyjasnil co mialem na mysli mowiac ze jest mizernym trenerem...czytanie ze zrozumieniem sie klania Panie Marcel bo dokladnie napisalem to w moim poscie ktorego widac nie doczytales dobrze...

A wiesz Marcel komu Porto zawdziecza ten sukces w Lidze Europejskiej??? Pewnie Cie mocno zdziwie ale nie Boasowi a niejakiemu Jesualdo Ferreirze ktory budowal to wielkie Porto w latach 2006 - 2010 i to dzieki niemu teraz Vilas Boas moze spijac smietanke bo dostal gotowy zespol...tak samo ja swego czasu Juande Ramos dostal druzyne Sevilli po Joaquinie Caparrosie ktory przez piec lat wszystko ustawial w zespole i wychowywal zawodnikow dzieki ktorym Ramos zdobyl te swoje trofea...tak wiec obawiam sie ze swiat dostal kolejnego swietnego taktyka a nedznego trenera w osobie Vilasa Boasa...mam jednak nadzieje ze sie myle bo Andre wyglada na sympatycznego czlowieka o wiele lepszego od Mourinho...
59. Nizioł01.07.2011; 10:54
NiziołJoxer, po pierwsze mam nadzieje, że wykorzystasz swój niebywały dar dostrzegania wszystkiego tego czego nie widzą inni i poprowadzisz kiedyś naszą kadre. Ktoś musi ją uzdrowić i ty wydajesz się być świetnym kandydatem.

Po drugie o ile Guardiola to zagadka i nie wiadomo jak poradził by sobie w innym dużym klubie, to już Mourinho broni sie sam na wszystkie możliwe sposoby. Powiedzieć, że jest słabym trenerem to już skrajny brak obiektywizmu, co zarzucałeś mi. Hipokryzja pełną gębą.
60. Joxer01.07.2011; 12:23
JoxerNiziolku

Moze ujme to inaczej....tak zebys zrozumial bo widze ze ciezko z tym u Ciebie...oj bardzo Ciezko tak samo jak z czytaniem...

Mourinho wedlug mnie jest slabym szkoleniowce tzn. slabo szkoli zawodnikow, nie potrafi podniesc ich umiejetnosci na tyle na ile powinien....natomiast jest genialnym strategiem, taktykiem i motywatorem i z wielka przyjemnoscia to przyznaje....to juz pisal Venithil ze ja rozbilem umiejetnosci Mourinho na dwie skladowe...tak wiec czytanie ze zrozumieniem sie klania...

A najlepszym dowodem na slabe umiejetnosci szkoleniowe Mou jest np. brak treningu silowego ktorego nie ma w jego zespolach...i o tym mowil w jednym z wywiadow Dudek jako swoistego rodzaju novum w druzynie Realu gdy przyszedl do zespolu Portugalczyk...to wiec tlumaczy porazke Beniteza w Interze gdzie po okresie przygotowawczym wylozylo mu sie polowe zespolu na kontuzje....jak dwa lata masz nikly trening silowy to jak zaczniesz znow pelna para to nie dziwne ze miesnie nie wytrzymuja...najlagodniej przez to przeszla Chelsea ale tylko dlatego ze Anglii od niemowlaka pilkarz jest szkolony z wielkim naciskiem na motoryke i sile fizyczna stad metody Mourinho nie spowodowaly takiego spustoszenia...

To tyle mojego tlumaczenia...zreszta nie pierwszy raz gdyz akurat u Ciebie pojecie o pewnych sprawach jest wrecz zatrwazajaco niskie...
61. Nizioł01.07.2011; 13:10
NiziołPiepszysz głupoty. Nazwałeś Mou mizernym trenerem, co prawda w kontekscie jego pracy z młodzieża i szkoleniem młodych zawodników. Ale to jest tylko jeden z elementów pracy trenerskiej. Kolejnymi sa taktyka i motywacja co sam napisałeś. Można by było jeszcze coś dorzucić, ale zrozum, że na bycie dobrym trenerem składa sie wiele czynników. Mourinho w jednych jest lepszy w innych słabszy, ale w ogólnym rozrachunku taki ktoś jak ty nie ma prawa go nazywać słabym trenerem. To, że nie umieściłeś go w kręgu swoich najlepszych trenerów, ok przebole. To twoje zdanie. Ale wytłumacz mi co maja oni czego nie ma Mourinho? Ja ci powiem co ma. Najważniejesze: Tytuły!
62. Nizioł01.07.2011; 13:18
NiziołPS. Tłumaczysz porażkę Beniteza, sposobem trenowania jaki ma Mou, ze to przez niego w ajkims stopniu sobie nie poradził... To juz najlepiej obrazuje twoj stosunek do osoby Portugalczyka. Widać, że osobiscie go nie lubisz i starasz się obrucić wszystko przeciwko niemu. Ja nie jeste jakimś wielkim jego zwolennikiem, ale szanuje go za osiągane wyniki.
63. Barsa01.07.2011; 18:10
BarsaJoxer... nie unoś się tak, nie wrzucaj też wszystkich do jednego worka...

Ja napisałem: "Mou według Ciebie ZAPEWNE jest wielkim trenerem", słowo klucz jest wyróżnione... myliłem się, ludzka rzecz ale Mou jest nieważny, na jego przykładzie chciałem tylko pokazać, że "samograje"(jak to określiłeś później) musi prowadzić taki trener, żeby ta samograja coś ugrywała... nie każdy by to potrafił, jak sądzisz inaczej to nie mamy o czym rozmawiać, bo Twój fanatyzm byłby za daleko posunięty...

Zmiana taktyki w Barcie? 2 "łatwe" przykłady:
1. Zobacz jak grał Messi 3 lata temu, jak i gdzie na boisku gra teraz...
2. Alves w meczach z Realem to też pewnie dla Ciebie to samo co zawsze...

Oczywiście oni sobie pewnie tak "samograli"...

Barce też trzeba umieć trenować i Pep jest na właściwym miejscu, nie sądzę, żeby poradził sobie gdzieś indziej tak jak w Barcie ostatnio ale to nie przekreśla go jako wielkiego trenera...