Przed meczem: Atlético vs Valencia
12.02.2011; 13:37
Żegnając Quique?
Piłkarska otchłań dzieli w tabeli ligowej zespoły, które wybiegną dziś na Vicente Calderon, by zawalczyć o trzy punkty. Skrywane uśmiechy, które zdradzili fotoreporterom Superdeporte w drodze do Madrytu piłkarze "Nietoperzy", modelowo kontrastują z minorowym usposobieniem gospodarzy.
Oj, źle się dzieje w obozie dzisiejszych gospodarzy, źle. Upychane w przedsezonowych prognozach do pierwszej czwórki Atlético, stoczy dziś bój, który ma zapobiec wypchnięciu ekipy Rojiblancos poza pierwszą dziesiątkę Primera Division. Aż 14 punktów straty do premiowanego startem w eliminacjach Ligi Mistrzów czwartego miejsca i zaledwie osiem zapasu nad dryfującym w strefie spadkowej Levante. Bez wątpienia, nie tego spodziewano się po zdobywcy Ligi Europy.
Winny czy nie - na pewno odpowiedzialny za taki stan rzeczy jest ex-entrenador Valencii, Quique Flores. Ożeniony z Atlético, jak przykładny i wierny mąż, uświetnił związek przywoływaną już Ligą Europy oraz europejskim Superpucharem. Owa przykładność i wierność skończyła się wraz z nadejściem kolejnego sezonu i dziś młody trener, wracając do domu, w przedpokoju napotyka spakowane już walizki. Tylko od niego zależy, w którą stronę powędrują po meczu z Valencią.
Z kolei gości nie można podsumować inaczej, aniżeli: szalony karnawał trwa w najlepsze. Sześć zwycięstw i żadnej porażki w ośmiu ostatnich potyczkach, wybełtane z co-kolejkowym przepoczwarzaniem taktycznym, sprawia, iż każdy, kto spogląda na ławkę Los Ches, dostaje zaraz poplątania myślowego. Aberracja Emery'ego wydaje się nie mieć końca, zaś brak "wykartkowanego" Banegi, po raz kolejny zapowiada solidną garść niespodzianek. Niżej podpisany nawet nie próbuje podejmować się przewidywania dzisiejszego ustawienia.
Tym bardziej, iż ponownie zabraknie naszego "cracka" - Juana Maty (to jego nieobecność wywołała rezygnację z gry skrzydłowymi), który spowodował, iż sztab medyczny od kilku dni staje na głowie, by wyleczyć jego obolałą kostkę do meczu z Schalke. Wśród nieobecnych widnieje również nazwisko Mathieu - złożonego przez grypę. Wartą odnotowania informacją jest fakt, iż Albelda rozpoczął właśnie treningi i należy spodziewać się jego rychłego powrotu na boisko.
Nawiązując do absencji, aż pięciu naszych graczy jest zagrożonych karencją kartkową (piątą żółtą): Stanke, Bruno, Alba, Maduro i Joaquin mogą nie wziąć udziału w przyszłą sobotę w rywalizacji ze Sportingiem Gijon. Po raz pierwszy będziemy mieć okazję do zobaczenia w akcji nowego nabytku "Nietoperzy", Jonasa. Emery podkreślał na konferencji, że Brazylijczyk potrzebuje czasu do przystosowania się do stylu Valencii, jednak nie wykluczał jego występu. W ekipie gospodarzy nie zobaczymy Felipe, zaś pod znakiem zapytania stoi występ Davida de Gei.
Można by jeszcze wiele napisać o dzisiejszym meczu. Przywołać ostatnią potyczkę na Vicente Calderon, historyczne odejście Emery'ego od gry skrzydłowymi - tak symbiotyczne dla "Nietoperzy", czy napomknąć coś w perspektywie wtorkowego święta. Jednak przekonanie o tym, iż dzisiejsze widowisko będzie widowiskiem przednim, każe koncentrować się już tylko na odliczaniu.
Złote usta
Emery: "Najlepszy sposób na przygotowanie do wtorkowego meczu z Schalke, to zwycięstwo nad Atlético".
Cerezo: "Mogę zapewnić, iż Flores nadal będzie trenerem Atlético po meczu z Valencią, bo my ten mecz wygramy".
Optymizm statystyk
Od stycznia Atlético w lidze wygrało raz, doznając czterech porażek (w tym trzy ostatnie).
Valencia ma serię ośmiu meczów bez porażki, w tym sześć zwycięstw.
pees. I nie mają, w tym przypadku, znaczenia okoliczności ;-)
KOMENTARZE
AMUNT VALENCIA!
Alba-R.Costa-Stanke-Navarro-DealbertNiesczesny-Bruno
A tak na powaznie to zenujace jest to obawianie sie przeciwnika takiego jakim jest atletico przeciez sa tacy slabi a my pewnie wyjdziemy defensywnym ustawieniem... Nie mowie ze nie wygramy ale jesli chcemy zdzialac cos w Lm i La liga na przyszlosc to takiego atletico nie powinnismy sie obawiac
Mi raczej chodziło o wynik spotkania. Bo ustawienia to i sam Unai pewnie nie ogarnia obecnie.
Pozostaje zadać sobie pytanie. Fanfary! Czy kanał 25 będzie mi dzisiaj działał? Czy też będzie migał i śnieżył? Oto jest pytanie!
Czy ktoś ma podobny problem z kanałem numer 25 i 26 na cyfrze plus?
Ciezki mecz, mam nadzieje, ze Valencia pokaze dzisiaj klase.
Mialem okazje obejrzec skrot meczu Schalke dzisiaj i wygladalo na to, ze naprawde dominowali, i tylko skutecznosc zawodzila z ich strony.
U mnie dzialaja poprawnie
Żadne jaja, tak jak przypuszczałem: trójka środkowych. Ewentualnie Maduro i Topal jako pivote, a czwórka w obronie. Trza pamiętać, że jeśli wychodzą trójką w obronie to przeważnie prowadzą grę;-)
Z tak cienko grajacym atletico powinnismy ich przycisnac az by sie zes*ali a my 5 wychodzimy i paraliz od poczatku ... i prosze;)
polski komentarz, super jakosc
« Wsteczskomentuj