Kilka słów od Juana Maty

Skrzydłowy Valencii w wywiadzie udzielonym oficjalnej stronie UEFA stwierdził, że celem Valencii w tym sezonie jest awans do przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów. Zdaniem Juana Maty, nie mogą tego zmienić transfery czołowych graczy do innych drużyn.

Juan Mata z optymizmem zapatruje się w przyszłość. Mimo że w letnim okienku transferowym klub opuściło wielu kluczowych piłkarzy, Valencia nadal liczy się w walce o miejsca premiowane awansem do Ligi Mistrzów.

"Zawsze wiedziałem, że będziemy walczyć o zakwalifikowanie się do Ligi Mistrzów. Mimo tak wielu transferów, nadal jesteśmy silni tak jak rok temu. Na początku nie szło nam dobrze, szczególnie w sparingach nie mogliśmy zagrać tak jak chcieliśmy, ale na szczęście wraz z nadejściem La Liga forma wróciła".

Były piłkarz Realu Madryt zaznaczył, że zespół chce zajść dalej w Lidze Mistrzów. Zdaniem Maty, Valencia jest w stanie pokonać Schalke.

"Na tym etapie rozgrywek wszystkie zespoły są klasowe, nie można lekceważyć żadnego rywala. Dla Valencii ważne jest, by zwyciężyć. Musimy powrócić na szczyty w europejskich pucharach. Poza tym klub potrzebuje pieniędzy, a dobra gra w Lidze Mistrzów na pewno sprawi, że sytuacja ekonomiczna poprawi się".

Mata opowiedział również o reprezentacji, z którą zdobył Mistrzostwo Świata w lipcu bieżącego roku. Zaznaczył, że brał udział w "największym show na świecie". Dla Juana Maty był to historyczny moment - tak samo jak dla całej Hiszpanii.

Juan Mata stwierdził, że rok 2010 był dla niego niezapomniany.

"Byłem jednym z piłkarzy, którzy zdobyli Mistrzostwo Świata. W 2011 roku chciałbym awansować z Valencią do Ligi Mistrzów i zostać w reprezentacji Hiszpanii".

Tweetnij