sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Brak Vicente w kadrze na Gijón?

Lolek, 23.09.2010; 13:59

Ból w lewej kostce nadal doskwiera

Na powrót Hiszpana do formy meczowej znów będziemy musieli poczekać. Wczorajszy oraz dzisiejszy trening Vicente zrealizował poza resztą drużyny. Unai Emery mówi, że piłkarz jest w trakcie leczenia mimo, że nie wiadomo do końca, co ze zdrowiem byłego reprezentanta kraju jest nie w porządku.

Sztab medyczny klubu robi wszystko, co w jego mocy, aby 29-letni skrzydłowy nie musiał w końcu walczyć z przewlekłymi urazami. Jeżeli jednak zadeklaruje on chęć do gry, lekarze będą musieli podjąć odpowiedzialną decyzję- pozwolić mu grać lub odradzić jego udział w grze Emery'emu, który sam nie chce zmuszać piłkarza do udziału w meczu.

Uraz, którego Vicente nabawił się w meczu z Racingiem, nie pozwolił piłkarzowi grać w meczu z Bursasporem w Lidze Mistrzów, Herculesem i Atletico w lidze. Dodatkowo przewiduje się, że opuści następne dwie sesje treningowe, więc jego szanse na występ są raczej nikłe. Podaje się także w wątpliwość, czy piłkarz będzie mógł wziąć udział w meczu przeciwko Manchesterowi United. Daje to z kolei szansę Jordiemu Albie, który jest nominalnym lewym pomocnikiem.

Poza Hiszpanem kontuzjowany jest także Ever Banega. Piłkarz rodem z Argentyny doznał kontuzji w meczu z Racingiem, a diagnoza mówiła o skręceniu lewej kostki. Młody gracz miał pauzować przez 4 tygodnie, a do końca leczenia zostały mu jeszcze 2 tygodnie. Obaj panowie pojawili się jednak wczoraj na Mestalla w celu zrobienia oficjalnego zdjęcia drużyny, po czym powrócili do zajęć przewidzianych dla nich przez sztab medyczny.

Kategoria: Raporty Medyczne | Superdeporte skomentuj Skomentuj (2)

KOMENTARZE

1. Arek9623.09.2010; 14:37
Ale dno. Piszecie o Vicente a nie ma żadnej notki o wczorajszym meczu...
2. Nevan23.09.2010; 16:08
NevanRedaktorzy też ludzie. Chodzą do szkoły, pracy... Nie bez powodu daliśmy możliwość wstąpienia w nasze skromne progi.

Mecz w środku tygodnia to prawdziwa udręka dla newsmanów. Szczególnie takich od pomeczówek.