sonda
VCF.pl - Strona Główna
Panel użytkownika załóż konto przypomnienie hasła
RSS RSS

VALENCIA CF – AKTUALNOŚCI

Racing pokonany! 3 pkt. na Mestalla

Nevan, 12.09.2010; 22:05

Valencia 1-0 Racing

W drugiej kolejce Primera Division, Valencia podejmowała na własnym stadionie Racing Santander. Drużyna przyjezdnych, mimo zaciekłej walki, nie była w stanie zdobyć na Mestalla choćby punktu. Jedyną bramkę w meczu zdobył pod koniec pierwszej połowy Hedwiges Maduro.

Obydwie drużyny od samego początku ruszyły do ataku. W 8. minucie piłkarze Racingu mogli otworzyć wynik spotkania. Miguel zgrał głową do Cesara, lecz w ostatniej chwili piłkę musnął David Albelda, i sędzia podyktował rzut wolny pośredni z około 8. metrów. Mimo 10-osobowego muru stojącego na linii bramkowej, piłkę odbił Cesar Sanchez.

Chwilę później ciekawą akcję przeprowadzili piłkarze Valencii. Vicente przerzucił piłkę na skrzydło do Joaquina a ten z pierwszej piłki podał płasko do nadbiegającego Juana Maty. Młody skrzydłowy strzelił jednak prosto w środek bramki i nie udało mu się pokonać Tono.

Na odpowiedz gości nie trzeba było czekać długo. Idealne podanie w polu karnym otrzymał Rosenberg i strzałem z pierwszej piłki próbował pokonać Cesara. Ten jednak koniuszkami palców wybił piłkę na rzut rożny.

Ten sam zawodnik próbował kilka minut później strzału głową, ale piłka po jego uderzeniu zatrzymała się na poprzeczce.

Goście atakowali przez dłuższy czas, kolejnym groźnym uderzeniem popisał się Munitis, ale jego strzał o centymetry minął spojenie bramki Cesara.

Chwilę później było jednak 1-0 dla Valencii. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, piłka trafiła do Juana Maty, a ten podał idealnie na głowę nadbiegającego Maduro, któremu nie pozostało nic innego, jak skierować piłkę do bramki.

Na początku drugiej połowy, kapitalną szansę zmarnował aktywny Rosenberg uderzając, w sytuacji sam na sam, wprost w wychodzącego Cesara.

Był to jednak ostatni tak wyraźny atak Racingu, w dalszej części meczu do wielkiej przewagi doszli piłkarze Valencii, którzy momentami nie schodzili z połowy przeciwnika.

Kilkukrotnie Vicente urywał się na skrzydle obrońcom Racingu. Raz udało mu się podać do stojącego w polu karnym Aritza Aduriza, ale Bask nieznacznie się pomylił.

Sporo ożywienia w grę Valencii wniósł Chori Dominguez, który pojawił się na placu gry w drugiej połowie. Argentyńczyk był jednym z najaktywniejszych piłkarzy na boisku, mimo że spędził na murawie nieco ponad 20 minut.

Końcówka drugiej połowy należała już tylko do Valencii, David Albelda zmarnował fantastyczną okazje, strzelając po podaniu Aduriza prosto w Tono a Joaquin zdobył bramkę, lecz w momencie podania znajdował się na pozycji spalonej.

Cel został osiągnięty. Mimo że gra Valencii nie była ani efektowna, ani przesadnie efektywna, to jednak mecz zakończył się wynikiem satysfakcjonującym wszystkich kibiców Ches. Racing miał kilka okazji na strzelenie bramki, ale w bramce Valencii fantastycznie spisywał się Cesar Sanchez.

Chwilowo Valencia zajmuje 2. miejsce w tabeli, ale zarówno Sevilla jak i Real Sociedad w przypadku wygranych są w stanie wyprzedzić drużynę prowadzoną przez Unaia Emery'ego.

Kategoria: Ogólne | własne skomentuj Skomentuj (17)

KOMENTARZE

1. wk12.09.2010; 22:12
wk*przerzucił

A tymczasem Villarreal demoluje Espanyol, a dla Getafe bramki strzelają byli zawodnicy VCF i jeden niedoszły...
2. Fuh12.09.2010; 22:17
FuhMalaga i tak zaszalala najlepiej ;P w 35 minut wsadzila 5 bramke Saragossie na wyjezdzie. ^^
3. Qnick198612.09.2010; 22:59
Qnick1986Tylko my i Atletico mamy po 6 pkt (San Sebastian ma też szanse, ale przed nimi wyjazd więc raczej o 3 pkt będzie ciężko).
Teraz oni mają mecz z Barceloną, (San Sebastian gra z Realem) która rzadko przegrywa 2 razy pod rząd, więc wygrana z Herculesem może oznaczać dla nas lidera.
4. wk12.09.2010; 23:06
wkI pocieszające jest to, że ponoć Atletico nie zagrało jakiegoś porywającego spotkania.
5. Fuh12.09.2010; 23:14
FuhOgladalem troche Atletico, prawie cala 1 polowe i druga miedzy rundami Kliczko-Peter i niczym mi nie zaimponowali. Jak najbardziej sa do ogrania, tym bardziej, ze beda zmeczeni po Kataloncach, a kolejka bedzie w srodku tygodnia. Gdyby nie ta kontuzja Evera, to wszystko ukladaloby sie super! (:
6. Gefer13.09.2010; 11:40
GeferNajważniejsza jest pzrerwana passa z niewygodnym zawsze Racingiem. Spośród ostatnich 5 meczy na Mestalla, Racing wygrał 3 i 2 zremisował...
7. pedro913.09.2010; 12:56
Po 2 kolejkach trudno przesądzać jak będzie dalej. Pierwsze koty za płoty. Z Racingiem graliśmy słabo, chociaż szczęśliwie udało się wygrać.
Proponuję następującą zamianę: Aduriza odesłać do Basków, a na jego miejsce wziąć Fernando Llorente. Przydałby się też Jose Carlos z Sevilli.
8. los ches13.09.2010; 14:22
los chesPedro9
To u Ciebie już przymrozki,że myślisz o zimowym okienku?
Liczyłem na wynik 2-0 ale po tak złej passie z Racingiem wynik 1-0 jest zupełności wystarczający.
Mamy trzy punkty i to najważniejsze!
A gra wcale nie była słaba. W drugiej połowie stosowaliśmy tak wysoki presing. Aż szkoda ,że nie padła bramka.
9. velk13.09.2010; 14:57
http://video.publico.es/videos/6/73237/1/recent


HQ skrót meczu z Racingiem.
10. JaroVCF13.09.2010; 20:27
Hmm troche inny temat jak myslicie ogramy turków?dobru kurs na Valencie jest az kusi sie postawic:)
11. ddd13.09.2010; 20:33
Ja myślę, że nie ogramy =]
12. JaroVCF13.09.2010; 20:54
A ma ktos pewniaków na jutro z kursem przynajmiej 2.00?:)
13. mucha002913.09.2010; 20:55
mucha0029Co do tego, że Barca rzadko przegrywa 2x z rzędu to teraz tak się stanie. Zauważyłem że drużyny prowadzone przez Floresa potrafią grać z Barcą. Z tego co pamiętam my pod wodzą Floresa graliśmy z Barca 4 mecze i 2 wygraliśmy a resztę zremisowaliśmy. W tamtym sezonie AM już pod wodzą QQ wygrało z Barcą u siebie 2-1 więc moja teoria się potwierdza.

AM wygra z FC Barceloną. Jestem pewien na 95 % (chociaż chciałbym remis albo porażkę Rojiblancos :)
14. nigga7113.09.2010; 21:19
nigga71Co do Atletico, to nie byłbym pewien, że wygra. Taka generalizacja często zawodzi. Nie mniej jednak jak się potoczą losy tego spotkania najbardziej istotne jest to by Valencia grała swoje i szła za ciosem. O meczu z Turkami wole nie myśleć, bo będzie to ciężka przeprawa. Liczę na łut szczęścia ;)
15. VooDoo13.09.2010; 22:05
VooDoonie zapominajcie , że w pięciu ostatnich meczach na Mestalla z Racingiem były chyba 3 porażki i 2 remisy.
16. Adrian_VcF14.09.2010; 09:27
Adrian_VcFTyle osób w redakcji tak mało newsów
17. pedro914.09.2010; 10:01
los ches> rzeczywiście - nadchodzą przygruntowe przymrozki i zęby mi szczękają jak patrzę na nieporadność Aduriza ;)