MŚ w RPA: bramka Villi, Hiszpania w półfinale!
04.07.2010; 00:02
Mata na ławce, dziesięć minut Marcheny
Niesamowite emocje zgotowali kibicom zawodnicy Hiszpanii i Paragwaju - po dwóch niewykorzystanych karnych o wyniku meczu przesądził strzał Davida Villi, który dał zawodnikom del Bosque awans do półfinału. Dobrze zaprezentował się Paragwaj, który walczył z mistrzami Europy jak równy z równym.
Mimo iż teoretycznym faworytem tego starcia byli Hiszpanie, to jednak zawodnicy Gerardo Martino ani myśleli ułatwić im awansu do półfinału. Gracze Paragwaju od początku spotkania postawili wysoko poprzeczkę, dzięki czemu podopieczni Vicente del Bosque nie byli w stanie poważnie zagrozić bramce Justo Villara. Kiedy wydawało się, że pierwsze 45 minut zakończy się bezbramkowym remisem, piłkę do siatki po dobrym dośrodkowaniu z prawego skrzydła posłał Nelson Valdez. Sędzia jednak uznał, że w tej sytuacji napastnik Borussi Dortmund znajdował się na pozycji spalonej i bramki nie zaliczył.
Po zmianie stron emocje sięgnęły zenitu, gdy po niespełna godzinie gry arbiter główny tego spotkania podyktował rzut karny dla Paragwajczyków za faul Gerarda Piqué na Antolínie Alcarazie. Do piłki podszedł Óscar Cardozo, ale Iker Casillas wyczuł jego intencje i złapał piłkę. Chwilę później kontrę wyprowadzili Hiszpanie i w polu karnym przewrócił się David Villa, zaś sędzia podyktował... kolejną jedenastkę. Do piłki podszedł Xabi Alonso i pokonał bramkarza Paragwaju, ale arbiter nakazał ponowne wykonanie karnego, gdy jeden z zawodników Martino zbyt wcześnie wbiegł w pole karne; przy drugiej próbie Villar powtórzył wyczyn Casillasa i wybronił strzał pomocnika Realu, a dobitki okazały się nieskuteczne. Kiedy wydawało się, że trzeba będzie kolejnych 30 minut do rozstrzygnięcia, świetną akcję wyprowadził Andrés Iniesta i podał do wbiegającego w pole karne Pedro. Gracz Barcelony, mając przed sobą praktycznie pustą bramkę, trafił w słupek; piłka wyszła w boisko i trafiła pod nogi Villi, który umieścił ją w siatce; po drodze futbolówka jeszcze ponownie trafiła w słupek. W ostatnich minutach dobrą okazję na wyrównanie stworzyli sobie Paragwajczycy, ale i tym razem górą okazał się Casillas. Po obfitującym w emocje meczu Hiszpania wygrała 1:0 dzięki bramce Villi i w walce o finał zagra z Niemcami.
Gole: VCF Video
KOMENTARZE
Najlepiej by było drużynę ustawić w formacji 4-1-2-1-2
Ramos--Marchena--Puyol--Capdevilla
------------Alonso---------------
------Xavi--------Fabregas----
-----------Iniesta------------
-----Torres/Llorente--Villa--
Ps. Chcialbym, zeby wygral Urugwaj (:
Nie przepadam specjalnie za Niemcami, ale widząc beznadziejną wręcz grę Hiszpanów to wolę jednak, aby finał był ciekawy.
3/5 meczy Hiszpanie wygrali 1-0, do tego 1-0 w plecy i 2-1 do przodu. To ma być kandydat na Mistrza Świata? Żałosne. Niech wygrają Niemcy, z korzyścią dla całego europejskiego futbolu.
Pique..ten dzisiejszy faul, ogolnie gra srednio, to samo co Puyol. Chciałbym te obronę z euro : Marchena-Puyol-nie do przejscia.
Za jednego Senne robi Busquets i Alonso. Jakiś komentator powidzial niedawno że Busquets jest wciągany "za uszy" do repry, to samo mysle o Pedro(wchodzi i od razu ile komentarzy, że jego wejscie to zbawienie). Jednak Sergio przekonał mnie swoją grą teraz, ale on jest zupełnie niepotrzebny!
Silva..co, jeden mecz niezbyt dobry i koniec gry na MS?
Dobrze że chociaż Navas nie wchodzi bo ten to własciwie tylko latał jak głupi i zero korzysci.
Jak Torresa zobacze w nastepnym meczu to chyba padne już, ile ten cymbał Boske może takie jaja odprawiać. On sie w ogole nie nadaje, sam Aragones stwierdził ze niezbyt dobry trener z tego "ulubieńca" Szpaka. On nie potrafi w odpowiednim momencie wprowadzic konkretnego zawodnika, wydaje mi się ze Hiszpania nie ma koncepcji, grają se bo maja tylu znakomitych piłkarzy, a myśli taktycznej to tam nie ma. Xavi, Iniesta błąkają sie po boisku, Torres nic nie potrafi, jedynymi którzy coś graja jest Joan Capdevila i czasem Ramos, no jeszcze ewentualnie Iniesta swoją techniką cos uwalczy i oczywiście Villa. Reszta to albo nie wie co sie w ogole dzieje na boisku, są wiecznie zaskoczeni taktyką rywali(najpierw Szwajacaria, potem Chile i teraz Paragwaj), grają fatalnie.
Fuksem wjechali do połfinału.
Jak Villa z Niemcami nic nie ugra to słabo widze La Roja w finale.
..Bo muszą grać same gwiazdy, Torresy, Alonse, Busquetsy itd.
A gdzie Llorente, ten Martinez zagrał nawet dobrze, Mata powinien wejść, a tu nic.
Jedno i to samo cały czas, ehh
Zszedł Alonso, wszedł skrzydłowy i zaczęła się gra. Cesc, Xavi i Busi w środku wystarczą. Dać na skrzydło fałszywego skrzydłowego Iniestę a na drugie Pedro/Silve/Mate i będzie to jakoś wyglądało...
Cieszy zrozumienie Iniesty z Villą, choć ten pierwszy ma tylko narazie przebłyski...
ps. z kim tam się spierałem kto strzela rzuty karne w Spain... i kto strzela? Villa z Hondurasem dostał możliwość strzelania tylko dlatego, żeby zdobyć hattricka.
Lolek- masz racje Hiszpania gra słabo nawet bardzo słabo gdyby nie Villa i Xavi to nie wiem co by było.. Ale wiadomo przez co sie tak dzieje że tak grają.. Też chce żeby wygrało Niemcy chociaż ich nie lubie ale grają piłke którą da sie oglądać
Teraz strzelał Alonso, bo raz że Villa spartolił już 11, a dwa sam był faulowany i spoczywałaby na duza odpowiedzialnośc ;)
Trenerem nie jestem, ale moja 11 byłaby taka:
Casillas,
Ramos, Pique, Marchena, Arbeola
Xavi, Busquets, Fabregas, Silva, Iniesta, Villa.
Dla mnie Capdevila gra bardzo dobrze, napewno wczoraj zagrał świetnie, kilka udanych wejsć i uratował zespół. Ramos myslę że ok, Marchena powinien grać, bo Puyola troche porabiają, Pique natomiast jak dla mnie gra dobrze, wygrywa pojedynki, dobrze rozprowadza piłke, ale ten faul to idiotyzm kompletny. Wpuszczałbym jeszcze Llorente od 60/70 minuty. Alonso spowalnia gre Hiszpanii, widać było kilka razy jak nie potrafi włączyć sie w szybką wymianę piłki pomiędzy Xavim czy Iniestą.
Busquets gra naprawde dobrze i powiem, że spodobał mi się ten piłkarz, aczkolwiek myslę, że nie jest on postacią absolutnie konieczną w składzie.
Torres w ogole nie powinien pojawić się juz na tych MS. Dla mnie zawsze był słabszy od Villi, i to nie przez wzgląd na to ze David grał w Valencii, ale porównywałem ich wielokrotnie i za każdym razem wychodziło DAVID VILLA. Teraz także mamy tego przykład, taki Iniesta jest po kontuzji a jakos potrafi grać wybitnie, a Torres gra dużo, długo i nic, nadal zero korzysci. Powinien wejsć Mata i Silva, zwłaszcza ze ten piwreszy wszedł dobrze w mecz i zaskoczył pozytywnie.
Mecz mógłby się potoczyć całkiem inaczej, gdyby sędzia zauważył, że 3 graczy stoi w polu karnym podczas wyk. 11 przez Cardozo i gdyby odgwizdał faul na Fabregasie po interwencji karnego Alonso.
Larissa Riquelme tyle obiecała... Szkoda Paragwaju ;>
http://www.fcblog.pl/news/134/busquets_pod_lupa/
I powtórz swą opinie o drewnie(podobne zagrania wydziałem w prawie wszystkich meczach Barcy w tamtym sezonie)... Szczerze? To rzadko który DM ma taką technikę i przegląd pola jak Busi... jego problem nie jest "drwenianośc" tylko zbytnia awangarda w grze i dość gorąca głowa, oraz wydaje mi się, że nie rozumie do końca swojej roli na boisku w Spain, zresztą nie jest w tym samotny, Xavi ma podobnie... więc albo Alonso albo Busi out.
Ha, już czekam na mecz Villa - Niemcy... przy tych półfinalistach liczę, że albo nas zaskoczy Urugwaj i wygra, ale bardziej na Holandię - bo jak wygrają to już serialnie nie ma powodu żeby nie dawać Snejderowi czy w ostateczności Robbenowi Złotej Piłki i wtedy nareszcie będę mógł odpocząć od szału ciał na Messiego.
To co ludzie w internecie i komentatorzy z niego robią to już się w pale nie mieści.
Ah, i ten Mundial pokazał jeszcze, że o ile Maradona ssie jako trener, to jako piłkarz wciąż pozostaje dla Messiego celem, a nie kimś równorzędnym...
Ogółem to Boski jest już tak przewidywalny, że żal mówić. Pomiędzy 55 i 65 minutą ZAWSZE ściąga Torresa i wprowadza Fabregasa albo kogoś z dwójki Mata - Pedro. Torresowi można było dać dojść do formy, ale już chyba widac, że jej nie osiągnie - pomijam już fakt, że Torres i Villa to NAPASTNICY którzy w dodatku dobrze grają ze sobą, a Boski chyba wbił na jakąś witrynę Barcy gdzie się naczytał że Villę zamierzają wystawiać na skrzydle i teraz to stosuje.
Jak dotąd to wygląda tak że Hiszpanie dostaną w tyłek od Niemców ze 3-4 : 1, a wszelkie ewentualne bramki dla Hiszpanii strzeli David Villa. Jeśli Hiszpania jakimś cudem wygra ten mundial to nie ma się co zastanawiać kto był jej najlepszym piłkarzem.
Idealnie to pierwsza trójka Mundialu dla mnie wygląda 1. Holandia 2. Hiszpania (ta reprezentacja nie zasługuje na złoto...) 3. Urugwaj (tak, nie lubię Niemców), ale w praktyce nasi sąsiedzi pewnie zgarną przynajmniej srebrny medal.
po 1. Temat "drewna" poruszyłem odnośnie MŚ, a nie ligi.
po 2. Na podstwiem jednego (!) spotkania chcesz mi uświadomić to, że zgrzeszyłem uznając Busquetsa za słabego zawodnika? W zasadzie też bym mógł wybrać kilka spotkań ligowych w wyk. Pablo i zrobić z niego gwiazdę pokroju C.Ronaldo. Baa! Nawet większą.
po 3. Po zawodnikach grających w LaLiga wymaga się chociaż trochę gry technicznej, więc to, że udało mu się przejść 2 zawodników Villarrealu (słabego w tym sezonie) niejest niczym zadziwiającym.
I jeżeli uraziłem jednego z Twoich ulubionych zawodników, to przepraszam, nie chciałem.
Steve, ostatnie zdanie zdecydowanie popieram.
Bo Banega i Busi grają na tych samych pozycjach... z Marcheną pogę porównywać do woli i na DM lepszy jest "Kataloniec".
SteveStiffler
No pewnie, w Barcie gra ze względu na swojego ojca, a w Spain ze względu na to, że gra w Barcie... no naprawdę bądźmy ludźmi i bądźmy poważni...
wk
Napisałem przecież, że w większości innych spotkań ligowych grał podobnie... no i rozumiem, że w reprze i w Barcie to gra się w inna dyscyplinę sportową, bo w klubie drewniakiem nie jest ale w reprze już jest ciekawe... Tak jak pisałem, w reprze się nie odnajduję, ale umiejętności nie traci się tylko dlatego, że gra czy nie gra dany piłkarz w Barcie...
Busi nie jest moim ulubieńcem, wolałem Toure, ale śmieszą mnie komentarze odsądzające go od czci i wiary, a prawda jest taka, że gra na poziomie całej reprezentacji, nie wyróżnia się ani w zła ani dobra stronę.
Dlaczego ludzie go nie lubią(a trenerzy tak)? Bo koleś ma "dziwny styl" gry, jest wiele razy faulowany, część fauli wymusza, doszła historią z Mottą... i cała heca.
Pierwszy nie pojechał na mundial bo jest bez formy, kolejni pojechali chociaż są bez formy.
Dajcie spokój z tym Busquets ...
Albelda AD 09/10 jest sporo lepszy, nie wspominając o Sennie AD Euro2008 ...
Jestem za Holandią/Urugwajem ..
PS. Nie mogę podarować Diego co zrobił z reprezentacją ... Tragedia. Moja Argentyna upokorzona przez w większości przeciętnych piłkarzy..
PS. Nigdy nie daruję temu łysemu dziadowi że sprzedał EL GUAJE !!! To zniewaga i debilizm do potęgi.
K.... ! Przecież Mata + Pablo + paru ogórków = 40 mln + brak problemu nagminnego grania pupilkami Emeryta !
A DM-ów z paszportem Hiszpanii o takim poziomie gry jest z pewnością dużo. Tylko del Bosque, niejest na tyle "bystry", by kogoś innego znaleść. Na dzień dzisiejszy (wg. mnie), trener-porażka.
To skasuj konto i nie wypowiadaj sie tu już.
Większość doprowadzasz do niepotrzebnych nerwów. Narazie
Powodzenia w następnym sezonie i pozdro dla wszystkich z którymi można było sensowwnie podyskutować podyskutować, a to o w temacie piłki trudno.
Raczej bym powiedział że fani Valencii na vcf.pl podchodzą do własnych piłkarzy dosyć krytycznie i obiektywnie jak rzadko (i jak na fanów).
Że wspomnę wysokie wymagania jakie się tu stawia np Silvie czy Pablo...
Peany ?
-jedyne wyjątki jakie mi przychodzą na myśl
to Albiol - który już tu nie gra i Marchena - a to przypadek specjalny bo chłopak nie gra na swojej pozycji ..
+ może niektórzy gloryfikują Ximo, chociaż gdy temu akurat "żre" to nie ma problemu ...
Niewiele tego.
I trzeba zaznaczyć jeszcze jedną kwestię: fani VCF zwyczajnie często lubią swoich piłkarzy nawet jak zadają sobie sprawę że niektórzy są przeciętni czy akurat słabi :) W R&B tacy są wieszani przez kibiców plus lista potencjalnych następców za 50mln ...
Jest wiara w piłkarza a nie pean, bo dyskutuje się o formie i dziadostwa nikt nie ukrywa..
Wystarczy spojrzeć na sondę o Fernandesie - który - hehe mógłby być partnerem ... - właśnie - a racjonalnych przesłanek na to nie ma i każdy wie że jest na dzień dzisiejszy cienki ...
Żeby było na temat:
Villa strzelił pierwszego gola będąc piłkarzem FCB :(
Marchena śrubuje rekord 'bez porażki z rzędu w kadrze' oddalając się od Garinchy i reszty :)
Co do Hiszpani, według mnie polegną tak jak Argentyna z Niemcami. Grają słabo, wolno, bez polotu. Gdzie się podziała drużyna z Euro? Gdyby nie Villa dawno by odpadli. Dlaczego Torres gra w podstawie jest dla mnie wielką zagadką, bo to chyba najgorszy gracz Hiszpanii w tym momencie... Jeśli mają zamiar tak grać, życzę im porażki. Zimny prysznic może im się przydać.
Dopiero na tych mistrzostwach wychodzi jaka z niego miernota.Swoją drogą Llorente o ktorego ostatnie wszyscy się dopominają to tez nie jest jakas super gwiazda ale fakt faktem ze potrafił sobie wypracowac przez te 30 minut trzy dobre sytuacje bramkowe.
Co do dyskusji z kolegą Katalończykiem to wszyscy widzą jaki Busquets jest słaby.Nie piszę tego dlatego że brzydzę się Barceloną,ale piszę to jako obiektywny kibic.Busquets jest za słaby na Barcelonę-ponoć najlepszą drużynę klubową świata a co dopiero na reprezentację ktora chce wygrać Mistrzostwa Świata!!!
A na miejscu Del Bosque ustawił bym Hiszpanię tak:
Casillas
Ramos Pouyol Pique Capdevila
Alonso
Iniesta Xavi
Navas Villa Mata
PS:Szkoda że Fan Barcelony SZCZelił focha bo czasami to on ,,rozwijał" dyskusję na forum :)
Nie strzelaj fochai nie daj Kamilowi tej radości, ktoś tu coś palną a Ty zwijasz zabawki i do domu? ;p to prawda że wsadzasz często niepotrzebnie kij w mrowisko, o czym już kiedyś z Tobą dyskutowałem, ale nie daj się tak łatwo wyrzucić chłopakom z piaskownicy ;)
Do samej Hiszpanii to nam zostaje się modlić że Torres i reszta nagle złapią formę, bo i tak to będzie schemat, bez względu na wynik : Villa na lewym skrzydle, Torres w ataku, zmiana w 55-65 minucie Torres za Fabregasa albo Matę/Silvę/Pedro, Busquets na boisku i tak dalej. Może NIemcy będą mieć gorszy dzień albo zmiennik Mullera w ogóle sobie nie poradzi.
Dla tych co mają amnezję i twierdzą, że Hiszpania na Euro błyszczała, przypominam mecz z Włochami w 1/4.
Widzę, ze nikt nie daje najmniejszych szans Hiszpanom w starciu z potęgą piłkarską z Niemiec. Szkoda, bo wielu znowu się zawiedzie, twierdząc, że Hiszpania miała farta, bo Villa to, Villa tamto.
Siła drużyny niemieckiej polega na kontrach, z kolei atak pozycyjny jest baaardzo słaby u podopiecznych trenera Joachima "zjadam kulki z nosa" Loewa.
Zobaczycie, Hiszpanie zneutralizują atuty szkopów, w dodatku nie zagra ten, który chce się równać z Villą (hahaha), czyli Mueller.
Aha, natomiast Oezil nie pogra sobie przeciwko Alonso, co z kolei skończy się dla Niemców tragicznie, bo Podolski i Klose są za słabi, by w pojedynkę wygrać mecz.
Wspomnicie moje słowa:
finał Holandia - Hiszpania.
Nie zaprzeczam że Barcelona ma wielkich i wspaniałych zawodników ale umówmy się Busquets póki co do nich nie należy. Jeżeli sądzisz że Marcos Senna jest słabszy od Busquetsa to ja w tym momencie wymiękam. Pokazujesz jakieś dwa filmiki w których Busi wrócił na wysokość stoperów i zabrał się z piłką przechodząc dwóch graczy Villarrealu. Tylko spójrz na ten drybling w RPA takie kołowrotki są na porządku dziennym także nie trzeba być bajecznym technikiem i wirtuozem żeby takie "combo" wykręcić. Kończąc wywody mam do Ciebie ogromny szacun za całą Twoją wiedzę o Barcy i PD. :) Pozdrawiam Steve!
Viva Espana!!!
1.Niemcy
2.Holandia
3.Hiszpania
1. Niemcy(niestety :()
2. Paragwaj
3. Holandia
4. Hiszpania
Zobaczycie (:
Barsa, nawet kibice Kataloncow wiedza, ze ten Busquets to....
Kilka komentarzy:
"Sergio!
Oby tylko nie symulował, bo to jest straszne:/"
Teraz ktos Twojego pokroju:
"ja tam lubie jak Sergio przy faulu doda cos od siebie "
Kazdy widzi, ze ta pokraka przewraca sie o wlasne nogi, problem w tym, ze sedziowie czesto gwizdza faul. Nienawidze pilkarzy pokroju tego drewniaka, czy Alvesa....
szkoda fuh, ze nie zauwazyles delikatnej roznicy pomiedzy banega a busquetsem. argentyczyk jest srodkowym pomocnikiem (nazywanym zazwyczaj mediocentro) i jego odpowiednikiem moze byc chocby taki michel, ale nie busquets, ktory gra na pozycji defensywnego pomocnika (pivot), tak jak np. toure yaya. myslalem, ze wieloletni kibic vcf i fan banegi zna takie fakty. podejrzewam, ze nawet na wikipedii mozesz sobie to sprawdzic.
Jednak gra na defensywnej pozycji w Brazyli i Europie to 2 różne rzeczy, a więc myśle że lepiej nie odnosić się do gry Banegi w Boca.
Carleto też grał jako boczny obrońca, a w VCF sie okazało że bronic wcale nie potrafi i w drugoligowym betisie siedzi na łewce
banega odpowiedzialny za obrone? a kto wykonuje za niego czarna robote? kto haruje jak wol i wspiera defensywe? wreszcie, kto mial najwiecej odbiorow w lidze? odpowiedz jest jedna: david albelda. tylko po to, by ever mial troche przestrzeni i mogl porozrzucac kilka pilek albo uderzyc na bramke. kto mysli, ze oni graja obok siebie jest w bledzie.
az dziwne, ze tego nie dostrzegasz? ogladasz wszystkie mecze vcf? ja w zeszlym sezonie obejrzalem 37 spotkan los ches w la lidze (plus te z cdr i uefa) i to, ze nie wypowiadam sie pod kazdym newsem nie znaczy, ze nie ogladam pojedynkow nietoperzy. w dodatku wychodzi na to, ze sledze je bardziej uwaznie niz ty.
naprawde, spojrzyj na hiszpanskie stronki i sprawdz co jest pod kazdym z wyzej wymienionych zawodnikow napisane, skoro nie wierzysz na slowo. albelda to mediocentro defensivo, a banega mediocento ofensivo (tym przymiotnikiem niektorzy go akurat nie okreslaja), a zeby nie byc takim goloslownym popatrz chocby tutaj.
pozwol rowniez, ze uprzedze twoje kolejne pytanie badz odpowiedz dotyczaca zrodla. marka jakie fantazje pisze, to pisze, ale inne dzialy wraz ze statystykami prowadza bardzo rzetelnie. jeszcze jakis czas temu mozna bylo dowiedziec sie np. jakim procentem celnych podan na przestrzeni calego sezonu moze pochwalic sie banega.
« Wsteczskomentuj